Targi: E3, GC, TGS

[Pupcio 17 078]

Tu po prostu chodzi o jakość tych gier. Wiem że odpale sobie (wybierz jakąś grę z konfy ms) będę się przy niej dobrze bawił ale za rok nie będę o niej pamiętał. Jak już mówiłem moja mejmizacja przebiega w zastraszającym tempie i będę tylko więcej jęczał że stare gry były lepsze no co ja wam poradze  ale cieszę się szczęściem forumowiczów którzy nie są tak wybredni jak ja ostatnio 

[Bigby 4 738]

Pupcio po RDR2 nie jest taki sam. Lepszej gry już nie zazna. 

[Paolo de Vesir 8 862]

Tak tylko powiem, że nieporządek w życiu odbiera smak gierkom.

 

Wiem, bo sam to przerabiam.

[PanKamil 1 108]

3 godziny temu, Square napisał:

No przecież miał.

To był Summer game fest i to chyba nie ma nic wspólnego z e3(?)

[SlimShady 3 186]

Tutaj można posłuchać, co sądzą liderzy polskiego dziennikarstwa growego z Gry-Online z rodowodem typowo blacharskim. W sumie rozstrzał taki sam jak tutaj. Jeden umiarkowanie zadowolony, drugi zawiedziony, a trzeci nie wiem, bo ma słabą siłę przebicia.

 

 

[kotlet_schabowy 2 566]

6 godzin temu, 20inchDT napisał:

czyli kotlet nie jest graphic whore, ale jednak chodzi o grafikę.

 

No sroga projekcja milordzie.

 

Co do reszty to nie chce mi się odnosić po kolei, tym bardziej, że Kmiot dosyć ładnie wyjaśnił. Wygląda to w skrócie tak: jesteś botem to propsujesz potężną konfę, niesamowitą ilość nowych gier i spamujesz twittami o niesamowitym sukcesie "twojej drużyny" i można sobie udawać, że CW zostaje w CW, i "chodzi o gry i dobrą zabawę", no ale kurwa to po prostu widać xD. Zupełnie jak ludzie, którzy nawet w rozmowę o muzyce wepchają politykę.

 

 

1 godzinę temu, Bigby napisał:

Szkoda, że dyskusja na forum często się rozmywa przez to, że wielu osobom podobają się może 2-3 w/w pozycje (co nie jest niczym złym ofc), a pozostałe otrzymują łatkę crapów i "gamepassowych gierek".

 

No ja to widzę inaczej: ludzie wyrazili swoje zdanie i brak entuzjazmu w stosunku do konfy i gierek, ale zawsze znajdzie się parę osób, które tym uruchomisz, bo MASZ SIĘ JARAĆ. No i obowiązkowe racjonalizowanie sobie czyjejś dezaprobaty motywami rodem z wojen konsolowych. Ale to, że dwie najciekawsze gierki, które wymieniłem, to na ten moment exy Microsoftu, to już nieważne, przecież nie pasuje do narracji. A jeśli chodzi o boomerstwo i stetryczenie to trochę beka, bo największe jaranko liczbą giereczek zazwyczaj uskuteczniają gawędziarze z syndromem pirata, którzy nie za wiele tych tytułów kończą. I to jest właśnie kwintesencja tej dyskusji: jarać się, bo dużo, nie ważne, czy w moim guście, nie ważne, kiedy wyjdzie, nie ważne, czy będzie to dobry tytuł. Jest dużo, można wojować cyferkami na forumie.

 

No ale jeszcze zawsze zostaje załadowanie protokołu "nie jarasz się małymi ambitnymi produkcjami, bo pewnie grasz tylko w CoDy i Assassyny każulu xdddd".

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez kotlet_schabowy

[PanKamil 1 108]

E3 to ma być show co spadają grube bomby największego kalibru i dla mnie ideałem było e3 w wykonaniu sony w 2016 roku. Tak, zaraz będzie, że żołnierz sony blabla ale bomby takie jak

 

• Days Gone  (pokazane po raz pierwszy nowe ip AAA)
• Death Stranding  (powrót kojimy niczym powrót krola) 
• Detroit: Become Human
• God of War (pokazane po raz pierwszy i pamiętam jak dzis jak widownia dala ryja)
• Gran Turismo Sport (tutaj chyba też pierwszy pokaz bądź co bądź mega znanego ip)
• Horizon Zero Dawn (tutaj chyba też pierwszy pokaż nowego ip AAA)
• The Last Guardian 
• Spider-Man (tutaj ja zbierałem szczenę jako fan spidera)

No to były megatonowe bomby w ryj. Sony jednak się też to mocno odbiło czkawką bo potem praktycznie te gry wydawali przez najbliższe 4 lata i w rękawie jedynie mieli Got i tlou 2. Jakby tego było mało na e3 2017 pokazali praktycznie to samo + shadow of the collosus remake i - horizon ZD. E3 2018 bylo jeszcze gorsze bo opierało się tylko o 4 grach które już wszyscy znali. E3 chyba już zawsze będzie niedosytem bo takich imprez nie da się robić co roku aby ludziom opadały szczęki. Grube gierki robi się teraz niestety dłużej niż kiedyś.

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez PanKamil

[Bigby 4 738]

Tak właściwie to nie czytałem twojego posta i nie odnosiłem się bezpośrednio do niego, ale ogólnego CW, które często uskutecznia się na forum.

Nie zależy mi na wojowaniu żadnymi cyferkami i nakłanianiu kogokolwiek do hajpowania. Po prostu widzę jak jest. 

 

Nigdy bym nie uderzył w stronę "nie jarania się ambitnymi grami, bo pewnie grasz w CODa i Asasyny". 

 

Nie wierzę też, że spośród 30 gier pokazanych na evencie MS i Bóg wie ilu na pozostałych konferencjach ktoś mógł nie znaleźć dla siebie kilku naprawdę fajnych produkcji, na które warto mieć uwagę. 

 

Cytat

 

Dawaj te NOWE gry. Bo gry były, ale nazywanie ich "NOWYMI" (rozumiem, że robisz to z naciskiem, bo z caps lockiem) było sens kilka lat temu, gdy po raz pierwszy były zapowiadane. 

Bo chyba powstającego 25 lat Starfielda, zapowiadanego co roku i przekładanego Halo czy dodatku do SoT nie liczysz?

Nie wiem, może MFS który od roku jest już grany na PC? Hades? Battlefield, którego już pokazano kilka dni wcześniej? Far Cry 6 jest nowy? Nowy dodatek do F76 też liczymy do puli? B4B? Grounded, który może wreszcie doczekał się na tyle zawartości, by wyjść poza early access zasługuje na przymiotnik NOWY? Elder Scrolls Online? Remaster Diablo 2? A może powstające od lat 12 minutes, Atomic Heart? 

Rzeczywiście NOWYCH gier było tam może 10 (i to naciągając), z czego połowa w postaci filmiku i żadnego gameplayu.

Ty i Twoja mityczna obiektywność.

 

 

27 nowych gier w zamyśle naprawdę nowych, wcześniej niewidzianych nie było, ale wymienię co wyłapałem:

 

- Redfall

- Somerville

- Forza Horizon 5

- The Outer Worlds 2

- Contraband

- Plague Tale Requiem

- Slime Rancher 2

- Replaced

- Eiyuden Chronicle: Rising

 

Dodatki do SoT, Fallouta i ESO też bym zaliczył jako coś NOWEGO, na co na pewno wielu czekało. Szczególnie A Pirate's Life wygląda na konkretne rozszerzenie, które raczej nie skończy się na krótkiej, godzinnej zabawie.

 

Hades jest nową grą na Xboxa i w Game Passie, niezależnie od tego kiedy wyszedł na inne platformy. Dla ludzi, którzy nie mieli okazji w to zagrać jest to spory news, zważywszy że jeszcze jakiś czas temu spekulowano czy Supergiant zainteresuje się w końcu Xboxem (zarówno Pyre jak i Transistor nie pojawiły się na Xie).

 

Można mieć słuszne pretensje co do sposobu ujawnienia niektórych produkcji (głównie CGI), co nie zmienia faktu że Microsoft miał całkiem sporo do pokazania.

 

 

Cytat

E3 to ma być show co spadają grube bomby największego kalibru i dla mnie ideałem było e3 w wykonaniu sony w 2016 roku. Tak, zaraz będzie, że żołnierz sony blabla ale bomby takie jak

 

Takie czasy już raczej nie wrócą. Te E3 to też tylko wydaje się na oparach jechać, bo i tak każdy wydawca działa po swojemu. Sytuacja z Covidem wszystko wywróciła do góry nogami.

 

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez Bigby

[Kmiot 12 645]

  

6 minut temu, Bigby napisał:

Cytat

 

Dawaj te NOWE gry. Bo gry były, ale nazywanie ich "NOWYMI" (rozumiem, że robisz to z naciskiem, bo z caps lockiem) było sens kilka lat temu, gdy po raz pierwszy były zapowiadane. 

Bo chyba powstającego 25 lat Starfielda, zapowiadanego co roku i przekładanego Halo czy dodatku do SoT nie liczysz?

Nie wiem, może MFS który od roku jest już grany na PC? Hades? Battlefield, którego już pokazano kilka dni wcześniej? Far Cry 6 jest nowy? Nowy dodatek do F76 też liczymy do puli? B4B? Grounded, który może wreszcie doczekał się na tyle zawartości, by wyjść poza early access zasługuje na przymiotnik NOWY? Elder Scrolls Online? Remaster Diablo 2? A może powstające od lat 12 minutes, Atomic Heart? 

Rzeczywiście NOWYCH gier było tam może 10 (i to naciągając), z czego połowa w postaci filmiku i żadnego gameplayu.

Ty i Twoja mityczna obiektywność.

 

Rozwiń  

 

27 nowych gier w zamyśle naprawdę nowych, wcześniej niewidzianych nie było, ale wymienię co wyłapałem:

 

- Redfall

- Somerville

- Forza Horizon 5

- The Outer Worlds 2

- Contraband

- Plague Tale Requiem

- Slime Rancher 2

- Replaced

- Eiyuden Chronicle: Rising

 

Dodatki do SoT, Fallouta i ESO też bym zaliczył jako coś NOWEGO, na co na pewno wielu czekało. Szczególnie A Pirate's Life wygląda na konkretne rozszerzenie, które raczej nie skończy się na krótkiej, godzinnej zabawie.

 

Hades jest nową grą na Xboxa i w Game Passie, niezależnie od tego kiedy wyszedł na inne platformy. Dla ludzi, którzy nie mieli okazji w to zagrać jest to spory news, zważywszy że jeszcze jakiś czas temu spekulowano czy Supergiant zainteresuje się w końcu Xboxem (zarówno Pyre jak i Transistor nie pojawiły się na Xie).

 

Można mieć słuszne pretensje co do sposobu ujawnienia niektórych produkcji (głównie CGI), co nie zmienia faktu że Microsoft miał całkiem sporo do pokazania.

Ok, wywołałeś mnie do tablicy, bo to cytat ze mnie, to się odniosę. A uczepiłem się tego i poprosiłem o wymienienie tych NOWYCH gier, bo według mnie weszliśmy w tamtym momencie w fazę naginania faktów i nijak mi tam nie wychodziło, że pokazano prawie 30 nowych gier. Było ich około 10 i to też zaznaczyłem w swoim poście, więc się w pełni zgadzam z Twoją listą, już pomijając fakt, że część z tytułów to tylko zapowiedź w postaci nowego filmiku oraz zaplątał się tam Slime Rancher 2, którego można skomentować tylko poprzez "xd". Ale ok, spokojnie i bez szydery nadal można je uznać za nowe gry.

 

Z filmikami jest ten problem, że ogłoszenia w tej formie działają najlepiej przy dużych tytułach i znanych IP, bo wtedy gracz koduje sobie informację "robimy nową część twojej ulubionej serii" i to wystarczy, by się ekscytować. Pierwsze prezentacje nowych IP w formie filmików CGI nie mówią nam tak naprawdę nic. Mówią nam tylko "no robimy jakąś tam grę, będzie można strzelać i tak dalej". Dwie przykładowe sytuacje - Sony pokazuje gołe logo GoW2, a z drugiej strony Arkane prezentuje CGI z nowej strzelanki - zgadnij co wzbudziło więcej ekscytacji wśród graczy. Więc to nie jest tak, że człowiek tych nowych gier nie zauważa, tylko trudno się podniecać czymś, o czym tak naprawdę nic jeszcze nie wie (tak jak w przypadku np. Contraband czy Redfall).

 

Kwestię dodatków już pominę, bo możemy tutaj zaraz ponownie wejść w sferę przerzucania się liczbami, że SoT ma ileś milionów graczy, a tymczasem w temacie dedykowanym grze od czasu zapowiedzi nowego dodatku powstały cztery (4) posty, z czego połowa autorstwa ASXa. Tyle w temacie ekscytacji nowym dodatkiem do SoT.

 

Ludzie tutaj oglądali konferencję Nintendo i często pojawiały się głosy w stylu "nie zachęcili mnie do kupna Switcha", "pora sprzedać Switcha" itp.

I w porządku, to ma sens. Między innymi po to są te konferencje, by przekonać nieprzekonanych.

Tylko dlaczego jak ktoś napisze, że MS go nie przekonał do zakupu Xboxa, bo pokazał jedną, dwie gry które wydają się interesujące (dla niego) i prezentację okrasiło odpowiednim gameplayem, a o reszcie tytułów nic tak naprawdę nie wiadomo, to zaraz zjawia się kawaleria i skrzeczy, że dziesiątki gier pokazali, jak śmiecie się nie ekscytować nowym Halo i Hadesem w GamePassie, najlepszą konferencją dla graczy, same exiory! I te ankiety, że konferencja MS wygrała E3. No kurwa, a kto miał wygrać? xd Przecież z góry było wiadomo, że tylko oni mogą uratować te "targi", bo mają niezbędną amunicję. 

 

Na pewnym etapie można dać sobie siana i zachować taką propagandę na CW, Panowie. Trzeba pamiętać, że gracze są różni i różnych rzeczy szukają w tych prezentacjach. Posiadacze konsoli i GamePassa cieszą się z bogatego wyboru i nawet mniejszych tytułów, a ludzie wahający się z kupnem konsoli czekają na jakieś mocniejsze tąpnięcie, impuls i wewnętrzny głos "muszę w to zagrać, biorę 2,5k w kieszeń i lecę po konsolę". A do tego trzeba czegoś więcej niż jednej gry i majaczących perspektyw gdzieś na dalekim horyzoncie 2022 roku. Bo tylko sam MS grami może mnie przekonać do zakupu XSX i póki oni nie pokażą dwóch, trzech, pięciu gier wartych mojej uwagi i dostępnych tylko na ich konsoli, to mojej decyzji nie zmieni żadna ankieta przeprowadzona na reseterze, żaden twitt, ani żadne porównanie obrazków. To naprawdę proste i prozaiczne. Na tę chwilę dopisuję po stronie plusów Forzę Horizon 5 (trochę na wyrost, bo w sumie nie lubię ścigałek, ale czasem mam chęć pojeździć) i po prostu czekam na więcej. Najwyraźniej jest jeszcze za wcześnie, bo o ile prezentacja MS była ok, to Bethesda wypadła dość miałko i bez konkretów. 

[ASX 14 096]

3 godziny temu, Kmiot napisał:

A uczepiłem się tego i poprosiłem o wymienienie tych NOWYCH gier, bo według mnie weszliśmy w tamtym momencie w fazę naginania faktów i nijak mi tam nie wychodziło, że pokazano prawie 30 nowych gier

Wywolujesz mnie Kmiocie do tablicy po raz kolejny więc pozwol że odpowiem

Oto moja wypowiedź

"konferencja Xboxa gdzie pokazali 27 NOWYCH gier od indyków po produkcje AAA, które będą dostępne w abonamencie w abonamencie za kilkadziesiąt złotych?"

 

Jak widzisz nigdzie nie pisałem o nowych zapowiedziach, ale tylko o nowych grach które w dzień premiery trafią do game passa. Mam niestety wrażenie że nie przeczytałeś mojej wypowiedzi dokładnie.

Zrobiłem też rachunek sumienia i policzyłem czy faktycznie będzie ich 27 i muszę cię przeprosić bo faktycznie się pomyliłem, pokazali tylko 26 nowych gier, które w dzień premiery wylądują w game Passie (jedyny staroc to półroczna Yakuza). Więc jeśli pomyłkę o JEDNĄ grę, chcesz uważać za naginanie faktów to spoko niech tak będzie

3 godziny temu, Kmiot napisał:

Kwestię dodatków już pominę, bo możemy tutaj zaraz ponownie wejść w sferę przerzucania się liczbami, że SoT ma ileś milionów graczy, a tymczasem w temacie dedykowanym grze od czasu zapowiedzi nowego dodatku powstały cztery (4) posty, z czego połowa autorstwa ASXa. Tyle w temacie ekscytacji nowym dodatkiem do SoT

na szczęście świat nie kończy się na forumku więc nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków na podstawie jednego tematu, warto zobaczyć co się dzieje i jakie są reakcje na prezentacje w pozostałej części internetu  

 

 

EDIT:

 

interesujące dane:

tegoroczna konferencja Xboxa była w tym roku najczęściej oglądaną konfą w historii xboxa, więc chyba nie jest tak źle z tym E3 tak jak niektórzy piszą  

[Ukukuki 6 043]

A ja was chłopaki rozumiem, ciężko ekscytować się kolejną gierką, która zdaje się nie wnosić niczego nowego do branży albo CGI. Jak już ma się trochę gier na koncie to wiadomo ,że niektóre gry zlewają się z innymi i nie wywołują większych emocji. Jednak warto siedzieć w tym hobby dla tych 2-5 gier rocznie które dają nam te emocje i frajdę z grania reszta to zwykłe przepalanie wolnego czasu w moim przypadku. Skończę bo skończę ale czy koniec końców było warto, no nie sądzę. Ja już od dawna odpuszczam gierki 7/10 i niżej, nie zmuszam się do dalszego grania bo jednak kuszą mnie inne aktywności w życiu. 

[łom 1 736]

Zastanawia mnie to czemu całe E3 jest oceniane tylko przez pryzmat konferencji MS. Tak MS miał najlepszą konfę w tym roku, tak pokazał najwięcej gier. Było w sumie z 15 konferencji z czego MS, Nintendo, Summer Game Fest, Devolver (jak ktoś lubi taki styl) i może SquareEnix (dla tego że pokazali gameplaye) miało coś do pokazania a reszta mogła by nie istnieć. Koch - 30 sek. średniego gameplayu później 5 minut gadania; Ubisoft - gry usługi, update'y i target render Avatara; Gearbox - tragedia; TakeTwo - dno, godzinna korpogadka; Capcom - mega słabo; Bandai Namco - kolejna tragedia. O reszcie się nie wypowiadam bo nawet nie pamiętam co tam było. Niestety jak ktoś zapowiada swoją konferencję na E3 to spodziewam się że ma coś do ujawnienia a nie zrobi godzinny panel na temat nierówności lub pokaże wycieczkę R. Pitchorda po planie filmowym.

[ASX 14 096]

 

najchętniej oglądane konferencje

[Ukukuki 6 043]

21 minut temu, łom napisał:

Zastanawia mnie to czemu całe E3 jest oceniane tylko przez pryzmat konferencji MS. Tak MS miał najlepszą konfę w tym roku, tak pokazał najwięcej gier. Było w sumie z 15 konferencji z czego MS, Nintendo, Summer Game Fest, Devolver (jak ktoś lubi taki styl) i może SquareEnix (dla tego że pokazali gameplaye) miało coś do pokazania a reszta mogła by nie istnieć. Koch - 30 sek. średniego gameplayu później 5 minut gadania; Ubisoft - gry usługi, update'y i target render Avatara; Gearbox - tragedia; TakeTwo - dno, godzinna korpogadka; Capcom - mega słabo; Bandai Namco - kolejna tragedia. O reszcie się nie wypowiadam bo nawet nie pamiętam co tam było. Niestety jak ktoś zapowiada swoją konferencję na E3 to spodziewam się że ma coś do ujawnienia a nie zrobi godzinny panel na temat nierówności lub pokaże wycieczkę R. Pitchorda po planie filmowym.

 

No samo E3 było tragiczne, targi ratował tylko MS i Summer Game Fest który chyba nawet nie jest częścią E3. Może to przez początek nowej generacji i większość nie ma nic sensownego do pokazania a na CGi szkoda im czasu i kasy. 

[Paolo de Vesir 8 862]

32 minuty temu, łom napisał:

Zastanawia mnie to czemu całe E3 jest oceniane tylko przez pryzmat konferencji MS.

 

Dlatego, że tylko MS pokazał konferencję godną E3 za czasów swojej świetności. 

[20inchDT 3 361]

15 godzin temu, Pupcio napisał:

Czasami mam wrażenie że wy nie macie jakichkolwiek wymagań od twórców i zagracie we wszystko tylko dla tego że będzie w gamepassie. 

Nie lubię jak rozmowa się do tego sprowadza. Nie sądzę, żeby ktokolwiek grał w crapy tylko dlatego bo sa pasie. Czesc tych gier naprawde wyglądała super i smutno się to wszystko czyta  Oczywiscie ci, ktorzy sa w ekosystemie xboxa, będą bardziej szczęśliwi, bo dostana te gry w ramach opłacanego już abonamntu. Może w następnym roku dostaniecie jakieś dwa bangery AAA to starczy wam na kilka miesiecy.

[Gość lpcl]

Na tym forum raczej nie ma casuali a nawet jak są to się nie wypowiadają więc wygląda to tak, że jak ktoś jest fanem xboxa to pisze, że konferencja była co najmniej dobra, a jak z innego obozu to pisze, że no nawet może być, bo nie było nic lepszego (bo w sumie głupio aż tak naginać rzeczywistość i pisać, że totalnie do dupy). Ewentualnie mamy jeszcze zmanierowanych graczy, którzy w wieku 20 paru lat już wszystko widzieli, kiedyś to było lepiej i pora umierać. Nie specjalnie, w sumie to teraz są najlepsze czasy gierkowie jakie pamiętam, tani dostęp do szybkiego internetu, gry w abo za grosze, stosunkowo tanie jak na nasze warunki konsole, tv 4k ssące pałkę w standardzie, elite pady, słuchawki i inne akcesoria, zakupy przez Brazylię, Węgry i Islandię. Ale co tam mogę o tym wiedzieć, pamiętam tylko czasy Atari 65xe i kręcenia śrubokrętem głowicy w Commodorce.

[Paolo de Vesir 8 862]

+1 byczkQ

 

Zawsze mnie ten "argument" rozbraja. Właśnie świetnie bawię się przy ManEater i tak, raczej bym go sam z siebie nie kupił, ale nie dlatego że szkoda mi pieniędzy, ale dlatego, że przy ograniczonym budżecie nie mam na każdą grę którą chcę ograć.  Ograłem mnóśtwo sztosu indyczego, AA i AAA, a średnia tych gier to spokojnie 80+ na MC.

 

a wiadomo, MC najważniejszy wyznacznik zabawy

[Pupcio 17 078]

Ale czy pomyślisz na łożu śmierci "ale jadłem sobie żółwie przez 10h w grze o rekinie, hehe w 2021 to był gejming"? Ja myślę że pomyślisz "Ale wspinałem się na te majestatyczne kolosy w sotc na ps2 przy 20fpsach i muzyce która pieściła moją dusze, te kolosy nie zasługiwały na śmierć" 

Jak mówiłem są GRY i giereczki, przy obu można się bawić świetnie ale mi coraz częściej szkoda czasu na te drugie bo wolę porobić w tym czasie coś innego, pozdro zagrajmerzy 

[Cedric 1 312]

Mi na łożu śmierci przed oczyma stanie zmarnowana sytuacja z PES3 gdy z bratem grałem o skrzynkę browarów. 

 

Wspomnienia 

[Paolo de Vesir 8 862]

Ojezuuu pupcio, ale to jest argument z żopy mocno xddd Na pewno nie będą wspominał pani android i te alegorie rodem z lektury klas podstawowych, ale będę miło wspominał Crystal Caves Theme z DK64 albo mojego save'a z FF:T Advance w którym miałem grubo ponad 300h z czego pewnie połowa ze zwykłych potyczek w post-game.

 

Miarą czy gierka jest znacząca jest dla mnie tyle ile z niej wyniosłem albo czy sprawiła, że bawiłem się z nią nie dobrze a WYŚMIENICIE. No i jest mnóstwo dobra do nadrobienia ze starszje generacji, wyjebane już w jakiś wyścig technologiczny, dlatego 3DS wjedzie w tym roku aż miło.  

[20inchDT 3 361]

Na starośc dostaniecie Alzheimera i będziecie myśleli tylko o tym czy się już wysikaliście czy nie.

[Paolo de Vesir 8 862]

7 godzin temu, Kmiot napisał:

jak śmiecie się nie ekscytować nowym Halo i Hadesem w GamePassie, najlepszą konferencją dla graczy, same exiory!

 

Może w tym jest właśnie problem. Po konferencji MSu ludzie czują się jacyś oszukani, bo ktoś im kiedyś wtłukł do głów, że grą interesować się można dopiero kiedy ukaże się na jeden sprzęt. Bawi mnie to i smuci jednocześnie czytając pisany z żalem i złośliwością post, że "on to se ogra na PC" jakby to była jakaś ujma dla gry.

 

A wystarczyło powiedzieć 100% EXCLUSIVELY EXCLUSIVE ON XBOX aby szybciutko poprawiły się nastroje, bo najważniejsze, że ktoś inny nie zagra. xdd

[Gość lpcl]

Nie wiem też czemu bethesda ustami peters hinesa przeprasza za ekskluzywność Starfielda tj. czy insomniac przepraszał za ekskluzywność spidermana albo jakiejś innej gierki? No wiecie szef mi kazał ale ja nie chcę sorry. Dziwny to przekaz daje bo to w końcu ms mu płaci więc nie wiem w jakiej on tam drużynie gra. 

"I don't know how to allay the fears and concerns of PlayStation 5 fans other than to say, well, I'm a PlayStation 5 player as well and I've played games on that console and there's games I'm gonna continue to play on it, but if you want to play Starfield, PC and Xbox, sorry. All I can really say is 'I apologize', because I'm certain that's frustrating to folks. But there's not a whole lot I can do about it."

[20inchDT 3 361]

Będzie dywanik