The Last of Us

[BoryzPL 254]

Dzieki Voytec za utwierdzeniu mnie w moich wnioskach Szkoda troche, bo czasem mocno sie naglowkowalem przy niektorych lokacjach zeby byc jak najmniej waste i wiele podejsc musialem wykonac Ale z drugiej strony co udalo mi sie wykonac czasem zeby sie udalo to moje ;D

Mam tylko nadzieje ze taki obrzyn to mi jeszcz wypadnie, bo teraz pewnie troche sobie pofolguje i postrzelam troche

[darkos 4 185]

no a ja wczoraj usunalem a drogi trofea online w wipeout hd i teraz przyszla kolej na online w last of us, cos czuje ze czeka mnie przeprawa przez pieklo, ja sam z levelem 2 przeciwko ludziom z levelami powyzej 100, bedzie rzez niewiniatka

[bickamil5 23]

Nie jest tak zle. Jak nauczysz sie dobrze strzelac i grac strategicznie, i bedziesz wykorzystywal to w walce z przeciwnikami, pokonasz kazdego. Nawet z levelem 500+.

Byloby dobrze jakbys mial jakis ogarniety team. Razem zawsze lepiej i razniej sie gra, niz z przypadkowymi " ciemnotami".

[darkos 4 185]

No panowie, zaczęło sie. Pousuwałem wszystkie inne trofea on line. Last of US zostało ostatnie. 

 

Dziś miałem pierwsze mecze, co mogę powiedzieć było brutalnie. Oczywiście wszystkie przegrałem i to srogo. Ginąłem najszybciej i najczęściej. Ale z zebranych supplies udało mi się zgromadzić 32 osoby w klanie. Jeszcze 7 i trofeum wpadnie. Potem Zacznie się droga przez piekło bo trzeba przeżyć Firefly i Hunter Journey. Dwa razy po 12 brutalnych tygodni. No i może po drodze uda się wygrać jakiś mecz w Survivors i Supply Raid.

 

Jak, a może jeśli uda mi się uporać z tymi trofeami to będzie super. 

[MEVEK 3 154]

Mecze on line w The Last of US. Dziś dobiłem do 6 tygodnia i dosłownie nie miałem odwagi zacząć,(pipi) ze strachu zastanawiając się jak przebrnąć.

 

• leczyć innych
• naznaczać wrogów.
• wskrzeszać kumpli z drużyny

Będę ten dylemat rozkminiał jutro w pracy z nadzieją że po powrocie to mieszkania będę miał odwagę ruszyć na przeciw

 

Nie gram w nic innego. Przedemną już tylko trofea w last of us, te online. A po nich mam nadzieje kończyć wszystkie pozostałe gry w profilu na 100%

W ostatnim dniu jesli ci nie poszlo to wychodz szybko do xmb, badz wysun plyte. Ten trik uratowal mi pupe z kilka razy. Staty sie w tedy nie zapisuja, a po odpaleniu wciaz bedziesz mial 3 dzien. Edytowane 17 Marca 2014 przez MEVEK

[bickamil5 23]

Proponuje naznaczenie- najbardziej banalna misja w online. Wystarczy ci 7 z 21 naznaczen i misja zaliczona. Pozdrawiam

[mikepointdotty 25]

Ja nie miałem problemów ze zrobieniem platyny w tej grze. Multi jest bardzo przyjemne i łatwe, a challenge (100% śmierci klanu) nie sprawiają problemów.

 

Grałem ze snajperką cały czas.

[bickamil5 23]

Multi jest prosciutkie, ja nawet nie zwracalem uwagi na to jaką misję wziąłem. Pogralem i zaraz wpadly trofiki.

P.S. snajperki są dla noob'ów bez skilla ;)

[Moldar 2 160]

Da się zagrać w mapki z dlc ale bez grup? Denerwuje mnie, że ciągle na takowe trafiam.

[bickamil5 23]

Tak: wyszukaj Mecz -> DLC -> BEZ DRUŻYN

[Moldar 2 160]

No właśnie nie bardzo. Po wybraniu trybu gry, mamy 3 opcje, wyszukaj mecz, wyszukaj mecz ( bez grup), oraz dlc.

[bickamil5 23]

W takim razie, niestety nie. Ale jesli chcesz grac spokojnie bez względu na staty, to graj PRZESŁUCHANiE DLC

[darkos 4 185]

Ok, wytłumaczcie bo trochę tego nie ogarniam jeszcze.

 

Zacząłem mój 6ty tydzień (100% clan risk) i wybrałem Healing - leczenie kumpli.

 

Pierwszy dzień zaliczyłem z 20/20 healing. Czyli uleczyłem 20 kumpli.

 

Czy zaliczy mi to cały 6 tydzień czy muszę cały czas leczyć każdego dnia tygodnia jeśli mam przeżyć cały 6 tydzien. 

 

Czy w kolejnych tygodniach gdzie mam 100% clan risk będe mógł wybierać te samą specjalność (Heal) czy mi ona zniknie i będę zmuszony wybrać coś innego?

 

[Mammoth_Rage 16]

Ok, wytłumaczcie bo trochę tego nie ogarniam jeszcze.

 

Zacząłem mój 6ty tydzień (100% clan risk) i wybrałem Healing - leczenie kumpli.

 

Pierwszy dzień zaliczyłem z 20/20 healing. Czyli uleczyłem 20 kumpli.

 

Czy zaliczy mi to cały 6 tydzień czy muszę cały czas leczyć każdego dnia tygodnia jeśli mam przeżyć cały 6 tydzien. 

 

Czy w kolejnych tygodniach gdzie mam 100% clan risk będe mógł wybierać te samą specjalność (Heal) czy mi ona zniknie i będę zmuszony wybrać coś innego?

 

Na ten tydzień masz już zaliczone, a w przyszłości będziesz mógł znowu wybrać leczenie, ale liczby wtedy będą większe.

np 15, 25, 35. Za każdym razem kiedy bierzesz tą samą opcje, zwiększa się jej liczba

[darkos 4 185]

Aha, więc teraz już rozumiem. Muszę poćwiczyć zaznaczanie ludzi i inne dość łatwe zadania. To może zaliczę 12 tygodni bez konieczności powtarzania. 

 

Dzięki!

[Emet 972]

Jakby ktoś był chętny na multi w TLoU - pisać. Zaczynam właśnie trzeci tydzień.

[Wredny 8 843]

Właśnie zauważyłem że liczba procentów w trofeach mi się zmniejszyła czyli DLC też ma trofea, sprawdziłem i dodatek też ma wymaganie ukończenia jej na Survivor. Więc pewnie granie dwa razy czeka bo wątpię żeby był odblokowany. 

Jest odblokowany od samego początku, więc Twoje obawy są bezpodstawne - dla kogoś, kto splatynował podstawkę to będzie banał - 3 godzinki i 100%.

 

Ok,

Zacząłem mój 6ty tydzień (100% clan risk) i wybrałem Healing - leczenie kumpli.

 

Pierwszy dzień zaliczyłem z 20/20 healing. Czyli uleczyłem 20 kumpli.

 

Czy zaliczy mi to cały 6 tydzień czy muszę cały czas leczyć każdego dnia tygodnia jeśli mam przeżyć cały 6 tydzien. 

 

Czy w kolejnych tygodniach gdzie mam 100% clan risk będe mógł wybierać te samą specjalność (Heal) czy mi ona zniknie i będę zmuszony wybrać coś innego?

Do odpowiedzi powyżej dodam jeszcze, że nie musisz wykonywać całego challenge'a - każdy podzielony jest na trzy etapy i wystarczy zaliczyć tylko pierwszy, żeby stuprocentowa zagłada populacji zmniejszyła się o parę procent (zawsze masz obok podane ile) - nawet, jeśli ocaleje tylko jeden ludek to i tak Twoja wygrana, bo dzięki temu nie śrubujesz sobie wyniku do następnych challenge'y. Wszystkie inne zagrożenia (60% itp) olewaj, staraj się ich wręcz nie wykonywać - niech sobie umierają, ważne, żebyś najłatwiejsze challenge zostawił sobie na 100% zagrożenia.

[bickamil5 23]

Jakby ktoś był chętny na multi w TLoU - pisać. Zaczynam właśnie trzeci tydzień.

Możemy zagrać, tylko wymagane ogarnięcie tematu

[darkos 4 185]

I podstawowa sprawa to headset, albo skype, ja akurat używam headsetu ale ze skype też mi się zdarzało.

 

Grywam po 18 tak około 2 i pół godziny, tyle zajmuje mi przejście przez cały jeden tydzień. 

[Emet 972]

HS mam jakby co, a jeśli idzie o "ogarnięcie tematu" to.. w TLoU jestem jeszcze początkujący ale wiem już raczej o co chodzi i powinno być już tylko lepiej . Własnie przydałoby się pograć z kimś "swoim" i być w kontakcie bo z przypadkowymi graczami bywa różnie.

Edytowane 28 Marca 2014 przez Emet

[Wredny 8 843]

Możecie mnie dopisać - co prawda w grze już dawno 100%, ale multi w TLoU jest tak fajne, że chętnie popykam dla relaksu

[darkos 4 185]

Ok, fajnie że będzie z kim pograć bo już cisza w headsecie zaczyna wknrwiać. Nikt nawet po angielsku nic nie mówi i ludzie robią co chcą zero organizacji. Powoli nieco nuży się bieganie za dnpą jakiegoś kolesia i wskrzeszanie go gdy zginie i podleczanie. A mecz i tak jest przegrany co nie ma znaczenia. Liczą się tylko supplies. 

[Shen 8 619]

Jakie headsety do ps3 mozecie polecic?

[darkos 4 185]

Do ps3 to lepiej zainwestować w coś co już działa z PS3 i PS4 ja używam z pierwszego Pulse. Za 350 zł wystarczy a jakość rozmów i dźwięku bardziej niż zadowalająca.

 

Do takich gier jak Last of Us czy Bioshock jest nieoceniony

 

Granie on line jest naprawdę wygodniejsze gdy można ostrzec funfli że za rogiem czaii się turek i zaraz sprzeda ci kulę. 

 

Tutaj masz listę kompatybilnych bezprzewodowych Headsetów innych firm niż sony. http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Bluetooth_headsets_compatible_with_PlayStation_3 leć po nazwach i sprawdzaj ceny. Jestem przekonany że znajdziesz coś na swoją kieszeń. Albo poczytaj ten temat to znajdziesz tez opinie http://www.psxextreme.info/topic/50915-headsety-do-ps3/

[mr_pepeush 96]

W weekend odbiorę z emigracji swoją kopię TLoU, to i ja się do onlinowych pykanek dopiszę. Tym bardziej, że wredny Wredny będzie grał

(Jemu się japa nie zamyka - czujcie się ostrzeżeni!)