Uncharted 4: A Thief's End

[kacprzak1991 196]

Moj faworyt to w mordę i nożem ;p

[McDrive 2 973]

Dubbing to jakaś przesada. Fakt, w Tlou i serii U jest naprawdę konkretnie robiony, ale to i tak chała w porównaniu do oryginału.

 

Pograłem trochę w multi i jak na razie najlepiej mi idzie z perekami stabilizacji, duchem i ulepszonym radarem. Plus rzecz jasna wytłumona broń. To jak mnie orali przypomniało mi żeby nie latać na pałę jak w CoD.

[japco 276]

Jestem w 5 rozdziale. Jaka ta gra jest cholernie nudna, gameplayu chyba jeszcze mniej niż w MGS4. Ciągle jakieś (pipi)enie o Szopenie, jak już mam kontrolę nad postacią to sprowadza się to do samograjkowych qte czy innego szitu. Gardzę takimi grami. 

[Wredny 8 826]

To trzeba było odpalić multi - tam nudy nie ma :)

Serio, ale to przecież Uncharted, dodatkowo tworzony przez duet Straley/Druckmann, więc wiadomo było, że w tej części pójdą w narrację i więcej spokojnych momentów, niczym w TLoU. Mi tam ta zmiana bardzo odpowiadała, bo U3 zawiódł zarówno w temacie gameplayu (tam dopiero jest to, o czym piszesz), ale przede wszystkim scenariusza.

Może nie jest to poziom zayebistości U2, ale wolę zmiany z U4, niż to, co było w U3.

[SpacierShark123 1 456]

Jestem w 5 rozdziale. Jaka ta gra jest cholernie nudna, gameplayu chyba jeszcze mniej niż w MGS4. Ciągle jakieś (pipi)enie o Szopenie, jak już mam kontrolę nad postacią to sprowadza się to do samograjkowych qte czy innego szitu. Gardzę takimi grami. 

Już bez przesady nie pamiętam 30 minutowych przerywników w U4 .

[bloody_gipsy 70]

Gra się wolno rozkręca i dopiero tak gdzieś od 10 rozdziału to jest dobry uncharted.

[wojtek84 0]

Witam,pytanie do Was bo chyba coś mi się narobiło a mianowicie z nudów chciałem przejść drugi raz uncharted 4 a tu zonk w 15 rozdziale nie pojawia mi się ta linka,nie moge jej rzucić i ta czarna lala dusi mi brata i tak w kolko co jest nie tak?miał ktoś taki przypadek,pomóżcie

[Wredny 8 826]

Ciągle jakieś (pipi)enie o Szopenie

 

Ale Eternal Sonata to Ty szanuj :P

[wojtek84 0]

Podpowie ktoś o co chodzi z tą linką w 15 rozdziale,że nie mogę jej rzucić,mieliście już taki kłopot ???

[Square 8 086]

Nagraj filmik i wrzuć na YT.

[wojtek84 0]

Nie ma co tu nagrywać po prostu w 15 rozdziale,gdy Natan w bójce z tą ciemnoskórą Panią wypada z budynku i zawisa na belce powinno się pojawić znak kotwicy żebym mógł rzucić line i dalej grać a tu nie mogę rzucić liny,a ciemnoskóra Pani dusi brata Natana i game over i tak w kółko.Loadowałem już z wcześniejszego seva i powtarzałem poziom i nic ehhh coś się spitoliło a za 1 razem jak przechodziłem gierkę to wszystko śmigało jak ta lala.

[Square 8 086]

Robisz dokładnie tak jak w 14:50?

 

[elvis004 258]

We wcześniejszym chapaterze tez mialem tego buga z linka, rozegranie całego chaptera od nowa pomogło.

[McDrive 2 973]

Rok po premierze oni bawią się ciągle w betę trybu klasycznego... Trochę to śmieszne.

[Square 8 086]

Pewnie dadzą go na stałe z ostatnim dodatkiem. Osobiście chciałbym aby dodali tryby, które były w poprzednich częściach czyli Three Team Deathmatch, Free For All oraz Elimination. No i powrót Laboratorium z trybami Shotguns/RPG/Grenades Only i wiele innych.

To samo mapki z U2 i U3, ale pewnie nic z tego nie wyjdzie. Ogólnie to mało zmieniających się rzeczy jest w U4. W poprzedniej generacji dość często były okresy z podwójnym expem czy inne modyfikatory rozgrywki.

[Farmer 3 238]

No. Przez weekend jest chyba 50% do kamieni ale tylko przy wyzwaniach. 

W laboratoria grałem praktycznie cały czas, zabawa w zbijaka granatami to była naprawdę fajna alternatywa plus można było podszkolić się w rzucaniu.

Nowe mapki (nie licząc Wioski) do U4 wyglądają prawie tak samo. Nie wiem czemu ciągle dostajemy wariacje New Devon.

[McDrive 2 973]

Fabuła skończona i fajnie była przedstawiona historia. Co mnie zdziwiło, to brak walki z duchami przeklętych piratów.

[qraq_pk 371]

fakt, pierwsze Uncharted bez jakiś pseudo-paranormalnych stworów. 

[Square 8 086]

No. Przez weekend jest chyba 50% do kamieni ale tylko przy wyzwaniach.

Fajny bonus był, bo 5000 wpadło :)

 

A tu mała kompilacja z Bounty Hunter.

 

[Farmer 3 238]

Ładnie. Ja jak rzucam granat czy coś to zawsze albo ktoś ustoi na nogach albo jakaś zabłąkana duszyczka zrobi mi plecy i nie zdążę dobić. A było sporo akcji gdzie 3-4 typów gnieździło się w jednym miejscu. Dlatego zawsze więcej mam obaleń niż zabić bo się kutasy leczą.

[XM. 10 404]

Chyba tylko kolejna gra ND może pobić te grę jeśli chodzi o wykonanie. Nawet nie chodzi już o wypier.dolona w kosmos grafa, ale te przywiązanie do detali i zniszczalnosc otoczenia to

Są jeszcze inne części. Polecam oblukac, sam większości nie ogarnąłem podczas grania.

[II Noxx II 332]

Od wczoraj gram drugi raz...na wyższym poziomie, wolniej, uważniej. 

fanem Uncharted nie jestem, ale fakt że 4 roz.(pipi)ia detalami.
głupio było przebiec ten tytuł za 1. razem, dziś to wiem 

[Lukas_AT 1 128]

W moim przypadku najlepszym wyznacznikiem tego czy gra jest wybitna jest chec zagrania drugi raz. Uncharted 4 od jakiegos czasu mam ochote przejsc ponownie, przezyc te historie jeszcze raz, ale problem w tym, ze gre sprzedalem. Moze sie zaopatrze ponownie. :)

[Brolin 328]

Tryb survival, poziom trudności wysoki. Z całkiem dobrze ogarniętą ekipą grając od 7-go etapu bez większych zgrzytów dochodzimy do ostatniej fali. Full sprzętu, kasy, wysoki level, dopakowane bronie i... kaplica. Ta ostatnia fala to jest jakieś srogie przegięcie. Kilka prób i nawet połowy paska nie udało się bossowi ściągnąć.

[Il Brutto 1 581]

Ukończyłem U4 jakieś kilka dni temu i jak czytam posty pełne zachwytu o tym, że to najlepszy Unczarted to mam wrażenie, że chyba graliśmy w inne gry.

Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem serii ale U2 i U3 były solidnymi grami w które grałem z przyjemnością a najnowsza odsłona mnie tylko zmęczyła.

 

Fabularnie bez fajerwerków, męczy monotonia w drugiej części gry, żenujące dialogi podczas podróży z towarzyszem, długie rozdziały w których nie robi się nic poza przejściem pewnej drogi i szukaniem przedmiotu jako młody Nate, od pewnego momentu już zaczynało mocno irytować łażenie pod domu i "hmmmm to jednak nie to, muszę szukać dalej". 

 

Samej walki jakoś wydaje się dużo mniej niż w poprzednich częściach. Może byłoby to do strawienia gdyby nie fakt, że jest to tutaj siłą rzeczy zamieniane na wspinaczkę nie będącą żadnym wyzwaniem, pozwalająca tylko podziwiać ładne widoki. Bo właściwie widoki i grafika to jedyny atut tej gry. Szkoda, że skradanie wyszło średnio. 

 

I jeszcze na koniec beznadziejna ostatnia walka.