Opublikowano 21 lutego 20232 l Patentów brak jedynie przecieki z nvidii że układ będzie znowu od nich z dlss
Opublikowano 21 lutego 20232 l 6 godzin temu, zdrowywariat napisał: Przecież słabo im poszło z N64 i GC, a z WiiU zaliczyli wywrotkę, wątpię że po kolejnej skończą jak Sega. Muszą zaliczyć co najmniej dwie. ale ratowała ich zawsze druga platforma. Sega nie miała dwóch wtop pod rząd. Saturn wyssał z nich kasę, Dreamcast sprzedawał się bardzo dobrze tylko brakło im kasy na gry i marketing aby walczyć z Sony. Co z kolei było pokłosiem porażki Saturna i jechali na kredytach. Dreamcast spokojnie byłby drugi w wyścigu platform tamtej generacji.
Opublikowano 21 lutego 20232 l 6 godzin temu, Dave Czezky napisał: Switch pokazal, ze ludzie maja na to wyjebane jaja. Co ciekawe, okazalo sie, ze ja tez. A tak z ciekawości jak pokazał ? Konsumenci mieli się obrazić na firmę i zrezygnować z tony zajebongo gierek w imię walki o voice chat ?
Opublikowano 21 lutego 20232 l No przy wii u wyrazili dezaprobatę i zrezygnowali z zajebongo gierek, które teraz wszyscy nagle ogrywają.
Opublikowano 21 lutego 20232 l Ja czekam tylko na burze jak się okaże, ze akcesoria nie są kompatybilne z "dwójka". I gry
Opublikowano 21 lutego 20232 l 8 godzin temu, Ukukuki napisał: Ogólnie Nintendo nie może sobie pozwolić na wtopę jak to było z WiiU,GC czy VB. Jadą już na jednym wózku i jedna wywrotka zrobi z nich Segę. Moze, bo patrząc na ilosc sprzedanych konsol, to dużo nie brakuje do bycia na 1 miejscu. To nie Sony które było w spadku i tylko PlayStation ich trzymało, potem doszedł rynek aparatów. 7 godzin temu, Paolo de Vesir napisał: Uku chodziło prawdopodobnie o to, że wcześniej stacjonarke mogl uratować handheld i na odwrót, a teraz stawiają wszystko na jedną kartę. Zauważ, że to pierwsza od czasów NESa sytuacja w której Nintendo ma na rynku tylko jeden sprzet. Maja jeszcze stricte handhelda- wersja Lite. Spojrzałbym na rynek ponownie- Steam Deck, pokazuje ze handheldy są nadal potrzebne i telefony nie wyparły tego kawałka rynku. Do dzisiaj są produkowane DAPy mimo ze era mp3 już dawno za nami. Niszowy rynek, ale nie brakuje odtwarzaczy za 6 tysięcy. Mimo ze graficznie i sprzetowo zawsze są generacje albo dwie do tylu, to nie przeszkadza im sprzedawać bdb swoich konsol i gier. Maja silne marki i są niezmienne od lat. Niech zostawia slot żeby gierki szło odpłacić ze switcha. Bez tego lipa straszna. Pietrze DS miały slot na carty z Advance. Godzinę temu, Ukukuki napisał: ale ratowała ich zawsze druga platforma. Sega nie miała dwóch wtop pod rząd. Saturn wyssał z nich kasę, Dreamcast sprzedawał się bardzo dobrze tylko brakło im kasy na gry i marketing aby walczyć z Sony. Co z kolei było pokłosiem porażki Saturna i jechali na kredytach. Dreamcast spokojnie byłby drugi w wyścigu platform tamtej generacji. 10mln? To dobra sprzedaż? Xbox od MS poszedł w ponad 20, gdzie wszyscy cisnęli bekę ze to PC w konsolowej obudowie. Ze 150mln PS2 tu nie było co zbierać. Nawet Ganecube poszedł gorzej od xboxa.Ich już Saturn zrównał, potem było gorzej. Edytowane 21 lutego 20232 l przez iluck85
Opublikowano 21 lutego 20232 l 11 minut temu, XM. napisał: Ja czekam tylko na burze jak się okaże, ze akcesoria nie są kompatybilne z "dwójka". I gry Nie no wsteczna kompatybilność musi być. To by jednak był potężny strzał w stopę bo jednak łatwiej się skusić na nowy sprzęt wiedząc że zabierasz swoją bibliotekę. Kurde myślę że nawet Nintendo by nie odjebalo tak
Opublikowano 21 lutego 20232 l 15 minut temu, iluck85 napisał: 10mln? To dobra sprzedaż? Xbox od MS poszedł w ponad 20, gdzie wszyscy cisnęli bekę ze to PC w konsolowej obudowie. Ze 150mln PS2 tu nie było co zbierać. Nawet Ganecube poszedł gorzej od xboxa.Ich już Saturn zrównał, potem było gorzej. Mówię o sprzedaży w okresach rozliczeniowych a nie ogólnej która wiadomo ,że nie mogła być duża bo Sega zatrzymała linie produkcyjne jak zaczęło brakować kasy.
Opublikowano 21 lutego 20232 l 2 godziny temu, Ukukuki napisał: ale ratowała ich zawsze druga platforma. Sega nie miała dwóch wtop pod rząd. Saturn wyssał z nich kasę, Dreamcast sprzedawał się bardzo dobrze tylko brakło im kasy na gry i marketing aby walczyć z Sony. Co z kolei było pokłosiem porażki Saturna i jechali na kredytach. Dreamcast spokojnie byłby drugi w wyścigu platform tamtej generacji. Jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Nie ma szans, żeby Ninny po jednej wpadce zwinęło się z rynku konsol.
Opublikowano 21 lutego 20232 l Jeszcze ich ratuje że ich gierki nie kosztują tyle w produkcji co blockbustery np od Sony. Tam każda gierka ex od głównych devow to bankowo minimum 100mln kosztów produkcji
Opublikowano 21 lutego 20232 l 58 minut temu, drozdu7 napisał: Nie no wsteczna kompatybilność musi być. To by jednak był potężny strzał w stopę bo jednak łatwiej się skusić na nowy sprzęt wiedząc że zabierasz swoją bibliotekę. Kurde myślę że nawet Nintendo by nie odjebalo tak Jak nie bedzie kompatybilne, to kolekcja gier i OLED do zyda, a V1 pod przerobke
Opublikowano 21 lutego 20232 l 1 godzinę temu, Dave Czezky napisał: No przy wii u wyrazili dezaprobatę i zrezygnowali z zajebongo gierek, które teraz wszyscy nagle ogrywają. Ale chyba nie próbujesz sprowadzać porażki WiiU do braku kilku funkcji systemowych ?
Opublikowano 21 lutego 20232 l Już mniejsza z tym, system ma tą samą funkcjonalność co na premierę, sklep działa jak na premierę (czytaj tragicznie), żeby śledzić czas gry muszę instalować apkę na telefon Parental Controls xD. No ale gierki dostarczają, chociaż jak na następcy dostanę remastery gier ze Switcha to
Opublikowano 21 lutego 20232 l Nie no, wszystko fajnie i w ogóle ale z samym systemem konsoli to Nintendo mogło by się w końcu ogarnąć - chat w gierkach przez apkę na fonie (xDD), screenshooty przez Twittera etc.
Opublikowano 22 lutego 20232 l 16 godzin temu, Daffy napisał: Jeszcze ich ratuje że ich gierki nie kosztują tyle w produkcji co blockbustery np od Sony. Tam każda gierka ex od głównych devow to bankowo minimum 100mln kosztów produkcji No, a u nich gra zrobiona za paczkę fajek i 70baksow sobie liczą. Bez grafiki, bez va, bez motion capture, z 5 trackami nagrywanymi u starych w piwnicy i każą sobie płacić jak za exa u Sony. Niby dla beki napisane, ale kurwa tak jest naprawdę.
Opublikowano 22 lutego 20232 l A potem je ogrywasz i te gierki robione za paczkę fajek są w większości lepsze niż te kosztujące 100mln Niby dla beki napisane, ale kurwa tak jest naprawdę
Opublikowano 22 lutego 20232 l Godzinę temu, Daffy napisał: A potem je ogrywasz i te gierki robione za paczkę fajek są w większości lepsze niż te kosztujące 100mln Niby dla beki napisane, ale kurwa tak jest naprawdę Nigdzie nie napisałem że tak nie jest, ale nikt nie obroni sytuacji z podniesieniem ceny zeldy gdzie koszty produkcji tej gry są na poziomie exow Sony z ps2/3.
Opublikowano 22 lutego 20232 l Przecież kosztuje co do centa tyle samo co botw na premierę switcha. Nintendo przez całą erę switcha dwa razy zastosowało wyższy standard cenowy, przy botw i smashu. Teraz doszedł trzeci tytuł czyli kontynuacja botw. W każdym z tych przypadków gry ważyły tyle GB, że musiały być na tych bardziej pojemnych kartach.
Opublikowano 22 lutego 20232 l 15 minut temu, XM. napisał: Nigdzie nie napisałem że tak nie jest, ale nikt nie obroni sytuacji z podniesieniem ceny zeldy gdzie koszty produkcji tej gry są na poziomie exow Sony z ps2/3. Jakim podniesieniem ceny? BOTW kosztowało na premierę 69e, tyle co TOTK, i to są jedyne wyjątki + SSB. Ultimate, co akurat tłumaczy ich cenę: ponad 5 lat x2 devepolingu w przypadku obu Zeld i 80 fighterów (na niektórych potrzebowali licencje) w przypadku Smasha. Kiedyś pisali, że stworzenie samego silnika fizyki w BOTW zajęło im 4 lata. Zaprogramowanie tego wszystkiego też zajmuje. Edytowane 22 lutego 20232 l przez zdrowywariat
Opublikowano 22 lutego 20232 l Dobrze ich wyjaśniasz wariacie. My w maju będziemy ostro napierdalać i stykać się parówami a asaxy i inne mruki będą patrzeć z zazdrością.
Opublikowano 22 lutego 20232 l „So, Shigeru Miyamoto stated that the game Needs To Sell 2 Million Copies To Break Even On Its Development Costs. As an American, I will approximate in USD. Since a copy of the game costs $59.99 in the US, we'll use that number (I know that Nintendo doesn't actually pocket that unless it's a Digital Copy). That would mean that the game cost approximately $120,000,000 to develop. No tak, tylko graficzka kosztuje (cena w USA podawana jest bez podatku, bo każdy stan ma inny, żeby nie było, że tam taniej). I jeszcze to: ”Reportedly, over three hundred different developers and designers had their hands on the game. Why was BOTW so popular? It was a really, really good game, and in particular was a masterpiece of how to build an open world exploration game.” Ponad 300 ludzi tworzyło Zeldę: BOTW ponad 5 lat (z sequelem jest podobnie). Ale nie qrwa tylko te wasze piękne wydmuszki kosztują krocie.
Opublikowano 22 lutego 20232 l Nie ma co sie przepychać z idiotycznymi argumentami, kosztuje ile kosztuje, XM uważa że nie warto to niech nie kupuje. Nawet jeśli koszty produkcji byłyby niskie (w co wątpię) to co? Tak się robi biznes i przewagę nad konkurencją, minimalizacja kosztów, maksymalizacja zyku. To samo było w przypadku Sony i ich niby to wysokiej ceny za remake TloU na PS5. Wielkie oburzenie ludzi bo 3ci raz chcą hajs za "ten sam" produkt. Albo to że Nintendo nie przecenia swoich gier. Ile razy słyszałem że jak to mogą chcieć pełną cenę za grę która ma x lat... Otóż gra się nie amortyzuje, zrobienie remakeu też kosztuje, to że cos jest stare nie oznacza że ma być za darmo, nikt nikogo nie zmusza do kupna tej samej odnowionej gry, i w ogole gry to nie jest dobro podstawowe, niezbędne do życia. Też mi się ceny wielu rzeczy nie podobają, ale nie krzyczę o tym w internecie tylko zwyczajnie nie kupuję.
Opublikowano 22 lutego 20232 l 1 minutę temu, voi tekku napisał: Nie ma co sie przepychać z idiotycznymi argumentami, kosztuje ile kosztuje, XM uważa że nie warto to niech nie kupuje. Nawet jeśli koszty produkcji byłyby niskie (w co wątpię) to co? Tak się robi biznes i przewagę nad konkurencją, minimalizacja kosztów, maksymalizacja zyku. To samo było w przypadku Sony i ich niby to wysokiej ceny za remake TloU na PS5. Wielkie oburzenie ludzi bo 3ci raz chcą hajs za "ten sam" produkt. Albo to że Nintendo nie przecenia swoich gier. Ile razy słyszałem że jak to mogą chcieć pełną cenę za grę która ma x lat... Otóż gra się nie amortyzuje, zrobienie remakeu też kosztuje, to że cos jest stare nie oznacza że ma być za darmo, nikt nikogo nie zmusza do kupna tej samej odnowionej gry, i w ogole gry to nie jest dobro podstawowe, niezbędne do życia. Też mi się ceny wielu rzeczy nie podobają, ale nie krzyczę o tym w internecie tylko zwyczajnie nie kupuję. Nie chodzi głównie o pieniądze, tylko o to, że niektórzy myślą, że jak nie ma graficzki to stworzenie gry „nie kosztuje”. Tyle, że stworzenie takiego silnika jak w Zeldzie trwało 4 lata, a nad samą grą pracowało 300 ludzi ponad 5 lat. Widocznie inne elementy pochłonęły tyle zasobów ludzkich i czasu.
Opublikowano 23 lutego 20232 l Jak gram w Breath of the Wild to zwyczajnie widzę kasę włożoną w grę. Przecież ilość detali jest niesamowita, a każdy musiał być przecież wymyślony i zaprogramowany. Do tego niesamowity silnik, ogromne miejscówki, zagadki... No przecież tego jest masa.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.