Skocz do zawartości

Dark Souls III


Gość mate5

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Czy to jutro mają wysyłać kody do bety? <łudzi się>

Też jestem ciekaw.

 

Właśnie dostałem maila z kodem, tylko nie wiem kiedy odpalają serwery.

 

 

A na jaką platforme?

ja na PS4 dostałem  Dark Souls III Network Stress Test version i 4 kroki jak to pobrać

masz to samo?

Edytowane przez Fanek
Odnośnik do komentarza

Cytat z dokumentacji bety (dziś się spóźniłem i nie pograłem niestety, więc nie wiem jak to działa w praktyce):

 

 

In order to summon other players, you must use an Ember to obtain the power of the Lord of Cinder.
Using an Ember allows you to become a multiplayer host.
When in Lord of Cinder mode, your character's appearance will change, and you'll have the following effects until you die:

  • Maximum HP boosted 1.4x

 

Czyli co, coop będzie jeszcze łatwiejszy, coby każdy mógł sobie z nim radzić? :dog:

Odnośnik do komentarza

Ja niestety pogralem moze z 30min tylko i przed chwila wrocilem do domu
tak na szybko to Bloodborne bardziej mi sie podobal bo tu jest mniej unikow, a wiecej gry tarcza
tam byla wieksza dynamika, grafika ladna, troche wyzej niz BB, framate kuleje ale to beta maja czas na to jeszcze

Moby juz w 3-4 biją mocno, ale moze takie wrazenie bo nie umiem jeszcze grac z tarcza

Odnośnik do komentarza

Ok, pograłem 2,5h, "przeszedłem" całą betę - podobnie jak w BB betce, po rozwaleniu bossa nic się nie dzieje i możemy co najwyżej eksplorować lokację dalej. Poniżej wrażenia w spoilerze.

 

 

 

Na początek technikalia - graficznie DS3 prezentuje się gorzej od Bladborn. Nie jestem pewien czy jest to wina pory dnia czy wywalenia części efektów graficznych (nie ma już m.in. chromatic aberration), tak czy siak gra jest średniobrzydka, nie wygląda w ogóle jak nextgen, nie jest tak naprawdę nawet ładniejsza od Dark Souls 2. Nie wierzę też, że do premiery zostanie co w tym względzie drastycznie zmienione.

Framerate - jest słaby, na poziomie Bladborn betki. Tyle, że w tym przypadku nie przejmowałbym się tym faktem, bo w BB w full wersji zostało to znacznie poprawione.

Loadingi - krótke, na poziomie typowo soulsowym.

 

Lokacja dostępna w becie to ta, która była do tej pory prezentowana na wszelkich targach i pokazach. Jeden dośc krótki level, dwóch minibossów, jesten Boss główny. Same mechaniksy walki są dokładnie tym, co znamy z poprzednich gier. Feeling poruszania się i responsywności postaci, controlsów bardziej jedynkowy niż dwójkowy (co dla mnie jest plusem). Zmieniono trochę pracę kamery, która teraz przy poruszaniu się na boki nie jest na sztywno przyklejona do naszej postaci na środku ekranu, a zbacza trochę z toru; ciężko jest to wytłumaczyć na papierze, przy pierwszym kontakcie z grą obsługa kamery wydaje się dziwna, ale przyzwyczaiłem się do niej po kilku minutach.

Fast rolle są bardzo fast, mają tony klatek nietykalności i zasięgu (choć wydaje mi się, że minimalnie różnią się pomiędzy predefiniowanymi postaciami z bety).

Same postaci dostępne w becie są na 8 lvlu, w pełni wyekwipowane w lekkie/średnie pancerze. W becie oprócz broni głównej możemy odnaleźć dwie dodatkowe (greatsword i dwa scimitary), które zostają od razu wyekwipowane naszej postaci - brak dostępu do menusów inventory czy ekwipunku. Wracają 3 sloty broni na rękę. Postać wyposażona w 2 tarcze, pochodnię i 3 bronie w prawej wciąż była w stanie fastrollować...

O broniach nie ma się co rozpisywać, bo używa się ich dokładnie tak samo jak w poprzednich grach, movesety zupełnie się nie zmieniły - oprócz dodania nowej mechaniki special arts. Techniki te wykonujemy trzymając broń w obu rękach, wciskając L2, a następnie któryś z guzików ataku (R1/2). Każde użycie wykorzystuje trochę many. Zależnie od typu broni wykonujemy jakiś megaduper zamach bronią (long- i greatsword, scimitary, włócznią wykonujemy szarżę) lub wzmacniamy sobie moc czarów/ataków na kilka sekund (kostur/topór/talizman). Generalnie miałem wrażenie, że jest to mechanika bardziej na pokaz, niż faktycznie sensowne rozszerzenie skostniałych już movesetów Soulsowych archetypów broni. Większość special ataków jest bardzo powolna, nie dostajemy żadnego bonusu do poise gdy je wykonujemy, więc przeciwnicy bez problemu je nam przerywają. Jedyny ciekawy to special topora, bo oprócz wcześniej wspomnianego buffa do damedżu, sama aktywacja działa jak dragon's roar, odrzucając przeciwników na niewielką odległość.

Nowością jest też czardżowalny atak R2 - ale to tyle, robi se większy demedż i siema.

Powraca kopnięcie, ma też podobną mechanikę, co rozbijanie gardy z "dwójki" - jeśli tym atakiem zjedziemy przeciwnikowi staminę do zera, wpada w stagger state i możemy wpakować mu frontstaba.

Backstaby działają praktycznie tak samo jak w DaS1, jestem prawie pewien, że cała animacja jest invincible.

Czary/cuda dostępne w becie to kopiuj/wklej rzeczy z DaS2 - jedyna nowość to Soul Dart czyli bardzo spamowalna, szybka kuleczka robiąca minimalne obrażenia, nic ciekawego.

 

Powraca pasek many, a z nim nowa butelka estusa, odnawiająca manę i napełniająca się przy ognisku. Nie widać w becie nic pokroju life gemów. Pojawia się za to item Ember - czyli połączenie Humanity i Human effigy. Item ten po użyciu zwiększa nam pasek o 1,4x i daje możliwość dostępu do coopa. Tak więc w tej grze prezentuje się dualistyczna mechanika naszej postaci - nie ma soul/body czy hollow/human form, jesteśmy tylko zwykłym człowiekiem lub człowiekiem, który jarzy się lekkim żarem i zyskuje trochę dłuższy pasek HP. Jedyną karą po śmierci (oprócz oczywiście utraty dusz) jest utrata tego statusu, więc krótszy pasek życia. Zmniejsza się on jednak jednorazowo, nie tak jak w DaS2. Embera możemy też użyć tylko raz, gdy jesteśmy już "rozżarzeni", nie możemy użyć tego itemu, by podleczyć się do pełna.

 

Multiplayer - laguje jak skurwysyn, teleporty podczas pvp, ghost range, generalnie syf i kiła, więcej frustracji niż zabawy. Invader może pić estusy, ale estusy hosta nie leczą summonów.

 

I w sumie w tym miejscu mógłbym kończyć - w DaS3 gra się tak samo jak w poprzednie Soulsy, praktycznie nic się nie zmieniło, archetypy przeciwników prawie te same (wot, teraz przeciwnicy typu rycerz z tarczą potrafią cię z niej zdzielić jak próbujesz wejść na backstaba i tyle z nowości), level design jest bardziej dwójkowy niż jedynkowy, mechaniki gameplayowe niezbyt odświeżone. Ja jestem minimalnie zawiedziony, bo po raz czwarty dostaniemy praktycznie tę samą grę, wątpię, że Dark Souls 3 będzie w stanie nadrobić atmosferą na tyle, żeby nie czuć już naprawdę mocnego zmęczenia materiału.

 

Wolałbym Bloodborne 2.

 

 

  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...