Skocz do zawartości

Days Gone


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Ta muzyka wczoraj podczas

Spoiler

pierwszej podróży z Boozerm do Lost Lake :banderas:

No naprawdę miejscami się czuję jakbym oglądał jakiś dobry serial. Wszystko dzięki dobrze napisanym postacią i sporej ilości dialogów i scenek które pomagają się z nimi zżyć.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Trochę się naszprycowałem w obozach nero, podlevelowałem i zainwestowałem w perki do broni dystansowych (przebijanie pocisków ftw) i już hordy nie są mi straszne no przynajmniej te, które dotychczas napotkałem : ) Bardzo fajnie odczuwa się tu progres bohatera.

 

Jak to jest z tymi jaskiniami gdzie mieszkają hordy? W dzień wbijam pusto, a w okolicy hordy nie ma "na wybiegu"??

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, michu86- napisał:

No to jak się hibernują to ich w jaskini w ogóle nie widać?

 

Powinna być (nie każda jaskinia oznacza, że siedzi tam horda, one się rzekomo przemieszczają). Ostatnio wylazła mi horda z jaskini i poszła nad mały staw się napić (i po drodze coś przekąsić). W wagonach kolejowych mała horda co rusz się odnawia ale freakerzy tak jak napisałem, za dnia uciekają do wagonów spać a na noc wychodzą (żadnej teleportacji itp. zwyczajnie wchodzą i wychodzą).

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

Właśnie chciałem to wkleić - zayebista recenzja, w której wszystko opisane jest rzeczowo, a rzeczy które podpadają pod "gust" są dodatkowo omówione, że mogą być różnie odebrane, więc da się w recenzji zachować obiektywizm, wbrew temu, co tu większość ludu uważa.
Z tankowaniem motocykla czy jego łamliwością się nie zgadzam, strzelanie też mi tak bardzo nie przeszkadzało, ale sznuję zdanie gościa, który potrafi je odpowiednio wyrazić i poprzeć konkretną argumentacją.

Odnośnik do komentarza

Zacząłem w końcu mierzyć się z hordami i teraz widzę ile te potyczki przynoszą satysfakcji! Możliwości zabawy jest cała masa. Wczoraj unicestwiłem hordę w jednej z jaskiń na północy, gdzie jest też punkt Nero. Najpierw z góry z półki skalnej rzucałem w hibernujące świrusy koktajlem, a potem szybko uciekałem na zewnątrz. Gdy świrusy odpuściły z pościgiem i zaczęły wracać do legowiska, kilku zabijałem po cichu od tyłu. Potem wrzuciłem w środek legowiska wabik i gdy te rzuciły się na niego, wszystkie w trybie skupienia poczęstowałem ołowiem z ciężkiego karabinu maszynowego. Niedobitki zabiłem już w walce wręcz. Cała akcja odbyła się w jaskini.

 

Innym razem siedziałem w krzakach i byłem świadkiem jak cała horda wychodzi z jaskini na żer. Co ciekawe, musieli przejść po małym drewnianym pomoście, który zawalił się pod ich ciężarem. Niby detal, ale moja mina była bezcenna. 

 

Te walki są serio miodne. Zadanie poboczne roku? Póki co dla mnie tak. Chętnie bym przywitał jakieś mini gry albo areny w postaci dodatków, gdzie walczymy z hordą. Coś na wzór aren z God of War. 

Odnośnik do komentarza

Miałem pierwszy raz ten śnieg. W pierwszej chwili to jak szybko się pojawił i zniknął, wydało mi się nierealistyczne. A po chwili przypomniało mi się, co widziałem za oknem z dwa miesiące temu. 

Czy w tych punktach NERO da się ulepszyć wszystkie trzy rzeczy na full, czy nie wystarczy? Bo póki co pakuję w zdrowie i kondycję. 

 

 

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, PiotrekP napisał:

Miałem pierwszy raz ten śnieg. W pierwszej chwili to jak szybko się pojawił i zniknął, wydało mi się nierealistyczne. A po chwili przypomniało mi się, co widziałem za oknem z dwa miesiące temu. 

Czy w tych punktach NERO da się ulepszyć wszystkie trzy rzeczy na full, czy nie wystarczy? Bo póki co pakuję w zdrowie i kondycję. 

 

 

 

To ja uciukałem typa, który został przykryty przez śnieżyce w mgnieniu oka. Jak widziałem już jak fajnie wszystko pokrywa się śniegiem tak nie spodziewałem się, że trupy mobków również zostaną przysypane. Bajer jakich mało.

Odnośnik do komentarza

Ze śniegiem związany jest też bajer podczas jazdy motocyklem - gdy zaczyna padać, ale tak naprawdę jeszcze go na otoczeniu nie widać, to droga i tak pokryta jest tą roztapiającą się breją i nasz rumak elegancko rozbryzguje ten osad. Ogólnie warunki pogodowe to absolutny top jeśli chodzi o gierki, a to jak po ulewie wyglądają szosy i piaszczyste (błotniste) drogi, pokryte kałużami, to yebany majstersztyk:banderas:
Żeby nie było cukrzenia, mam teraz zarzut odnośnie fabuły, choć do tej pory byłem zainwestowany na maxa.
Po pewnych wydarzeniach na Wizard Island,

Spoiler

gdy znów wracamy na północ, zamiast ruszyć z kopyta, to dostałem questa od Copelanda, że mam uwolnić Manny'ego - żeby było śmieszniej, to kiedyś widziałem to na jakiejś prezentacji

, no i wydaje mi się, że coś takiego powinno się odbyć raczej w pierwszej połowie gry. Nie wiem, chyba że za mało cisnąłem te różne zadania dla wcześniejszych obozów, ale nie wydaje mi się - przed podrózą na południe praktycznie wszystko zrobiłem, oprócz może jednego Bounty Hunta dla Tucker...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...