Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, aphromo napisał:
11 godzin temu, aphromo napisał:

Oj, moznaby mocno polemizowac, zgodzic sie moge tylko nieco z tym, ze Micah zostal nieco za bardzo nakreslony, ale trzeba uczciwie przyznac, ze czasem to on mowil najrozsadniej, w danej sytuacji.

 

To jest tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena - jeżeli ktoś myśli inaczej to super. Cieszy mnie to, jeżeli każdy z tej produkcji wynosi coś innego. Ja bez oglądania spojlerów i innych tego typu rzeczy domyślałem się od początku, że 

Spoiler

Micah okaże się być głównym antagonistą

Bardziej się tutaj spodziewałem czegoś w rodzaju Big Smoke'a z San Andreasa, a tutaj niestety (albo stety).

 

A co do postaci no to nie wiem co Ci mam odpowiedzieć. Pewnie gdybym przeszedł grę jeszcze raz, spędził więcej czasu w obozie przy ognisku i innych pobocznych interakcjach to może bym zdanie nieco zmienił, ale póki co chcę wbić 100% i wrócić do RDR'a 1.

 

20 godzin temu, Wredny napisał:

A znajdą się dzbany, które napiszą, że świat jest nudny, za duży i nie ma, co w nim robić, bo brakuje znaków zapytania na mapie :reggie:

Jeżeli ktoś jest do tego stopnia rozleniwiony i tak obojętny, że z gry czerpie tylko przyjemność wtedy, kiedy ma na mapie milion znaków zapytania i odnośników do misji, to bardzo mu współczuje grania w jakiegokolwiek sandboxa. :)

Dla nostalgicznych ludzi, którzy przeszli tą grę i przeżyli tak jak ja :)

Spoiler

 


 

 

Edytowane przez Weteranek93
Odnośnik do komentarza

Końcówka 3 chaptera i w końcu coś poszło do przodu(GRUBY SPOILER z RDR 1 i RDR2):

 

Spoiler

Śmierć Seana niby z d.upy, ale właśnie dlatego była zaskakująca, później rezydencja jak z Django, misja bez szału choć broniła się klimatem.

 

Ludzie pisali, że to jedna z lepszych misji i mieli ciary, a u mnie był z tym problem i albo chodzi o kwestie sugestii, że się przygotowujesz na coś super albo chodzi o brak zagrożenia, bo nie mogłem się przejmować Jackiem, skoro wiedziałem, że nic mu się nie może stać znając wydarzenia z jedynki.

Do tego brakowało mnie większej rozwałki wewnątrz posiadłości(upadające żyrandole, sypiący się tynk), ale Rockstar widocznie średnio sobie radzi z zamkniętymi lokacjami w swoich sandboxach. 

Był potencjał na coś więcej, ale być może osoby, które nie ukończyły jedynki mogły poczuć trochę więcej niż ja.

 

 

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza

dostałem pod choinkę RDR2, chwilę pograłem (zacząłem drugi rozdział). Co mi się nie podoba, to jest sporo filmików, których nie pomijam, by wczuć się w klimat, jednakże chyba trochę z nimi przesadzili ;)

inna sprawa, to gram na 60 calach, a te ikonki na mapce, czy teksty, jakieś takie małe. muszę mrużyć oczy. 

 

Odnośnik do komentarza

To juz myślę ze optyk musi wejść. Akurat na czcionke nie moge narzekać. Filmów sporo bo prolog taki już jest. 

Sam ostatnio cisnalem wiecej fabuły bo bieganie czasem smęci ale ma swój urok. 

Ogarnięcie Araba to byly piękne chwile. Biała Arabka dumnie sie prezentuje choć wole czarne koniki :ragus:

Odnośnik do komentarza

Kolejny spory zestaw pytań(raczej easter egg lub małe misje):

-Co się stanie jak na przedstawieniu w teatrze(

Spoiler

strzelimy do gościa, który lapie kule zębami)?

-Ranczo Emerald(

Spoiler

da się wejść do tego zielonego domu albo chociaż w jakiś sposób zobaczyć córkę-graczkę?

-Spotkałem obozowicza o aparycji 

Spoiler

Buffalo Billa

i coś tam nie pykło, bo miałem mieć dialog na temat

Spoiler

jakiejś bladej wdowy. Usiadłem przy ognisku, miałem  pozytywną i negatywną odp, ale nic nie mogłem wybrać, później zrobiłem sobie amunicje dum dum i gościu się wystraszył i uciekł. Podejrzewam, że jest jakimś creepy zwyrolem, bo pod namiotem miał zdjęcia gołych bab przyczepione na klamerkach, ale do rzeczy.

Mam jeszcze szanse uruchomić tą misje lub, co ewentualnie muszę zrobić?

-W misji strangerów

Spoiler

(White&Black)

ze zbiegami da się, tylko złapać jednego z nich?

-Mam plakat z księżniczką z Luxemburga

Spoiler

(dojdę do tego w swoim czasie podczas fabuły czy muszę o to sam zadbać eksplorując wszystkie chaty?

Spoiler

BTW. Mam skojarzenia z tą małą dziewczynką, która została porwana w Portugalii i do dzisiaj jej nie znaleźli.

-Możemy być trafieni przez piorun podczas zwykłej eksploracji?

-Spotkałem przy randomowym zdarzeniu

Spoiler

lud nocy, zabiłem ich ale nic z tego nie wyniknęło. Jak znaleźć ich meline?

Warto robić  jakieś konkretne misje dla obozowiczów(przedmioty), bo do tej pory same fetchquesty, a że ominąłem już jedną misje,  z napadem na dyliżans dla

Spoiler

 

Seana, to  straciłem motywacje, żeby za tym biegać tym bardziej, że bez poradnika to raczej ciężko

 

 

 

 

 

Oprócz tego małe smaczki, fajnie  wybrnęli z tego, że 

Spoiler

John nie potrafił pływać w RDR1 i tutaj zdzierają z niego łacha, do tego randomowe misje mimo powtórzeń, to w większości są ciekawe jak np. zdarzenia z amputacją ręki i jak to wszystko jest dopracowane jeśli zostaniesz do końca albo misja z ukąszeniem przez weża, gdzie gościu spotyka ciebie w mieście i o tym pamięta albo jak Rockstar sami  się śmieją z powtórzeń i komentują, gdy drugi raz ten sam typ jest ukąszony na bagnach.

Znowu też poczułem się jak w Catfish Jackson przy ściganiu gościa na bagnach

Spoiler

, gdy musiałem  odebrać go od rodziny, przynajmniej do czasu jak zrobili na mnie zasadzkę.

 

 

 

 

Mam z tą grą trochę problemów, ale trzeba powiedzieć, że przytłacza jeśli chodzi o zawartość i liczbę smaczków. Tak jak kilka postów wyżej, pier.dolony moloch.

Szkoda, ze nie ma czasu w statystykach, ale pewnie fabuła plus większość misji pobocznych(bez znajdziek) luźno zajmą ponad 100h.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Skończyłem mesjasza. 

Bez zbędnego smętu:

-wyrzuciłbym dobre 30/35 misji, bo są kompletnie zbędne i przedłużają sztucznie grę,

- epilog jakieś nieporozumienie. Jedna misja w której dowiemy się co było PO i zalążek do jedynki- napisy i nara. Jak ktoś wcześniej napisał, nic nie wnosi ten epilog. 

-mnie osobiście muzyka nie zachwyciła. 3 utwory z jedynki do dzisiaj mam w tle, a tutaj w zasadzie jeden z końca 6 chaptera. 

-brak biegania po obozie do spatchowania

-zakończenie gry o wiele lepsze w jedynce. 

- szkoda mi czasu na calaka, bo te wyzwania, skanowanie zwierzątek, skóry,  to kolejne 50h z życia. Strata czasu :)

 

Mimo wszystko doceniam R i ile pracy w to włożyli. Cieszyło oko graficznie, widokami, detalami, smaczkami. Odrobinę przesadzony "realizm", do pełnej imersji mogli usunąć mapę w grze i powinno się używać tej w pudełku z grą :lol: 

 

Pomimo kupna w dniu premiery musiałem dawkować i zrobić jedną dłuższą przerwę, bo bym nie wysiedział. Podziwiam tych co to ograli w tydzień albo trochę ponad tydzień. Potężny moloch ten tytuł i z tego powodu znów sporo osób nie ukończy gry, bo ich wynudzi.

 

 

  • Lubię! 1
  • WTF 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 20.12.2018 o 10:43, SlimShady napisał:

Kolejny zestaw pytań, ale możliwe, że to easter egg:

 

-O co chodzi z 

  Ukryj zawartość

tułowiem bez glowy i nog zawieszonym pod mostem i napisem na scianie,  "patrz na moją pracę". To jest misja czy easter egg?

-Co się stanie jeśli  na farmie

  Ukryj zawartość

odejdziemy od stołu?

-O co chodzi z notatką w chacie na temat księżyca, góry i jakiegoś bożka. To jest misja czy easter egg?

-Kim był chłop

  Ukryj zawartość

znaleziony na plaży, który napisał list miłosny do Bonnie?

 

 

Do którego aktu najpóźniej muszę ogarnąć temat z przedmiotami dla obozowiczów?

 

SlimShady - stwierdziłem, że zerknę co tam w temacie RDR2 i widzę Twoje posty z milionami pytań co stronę. Nie psuj se gry. Graj i nie pytaj. Na cześć rzeczy sam wpadniesz, a inną pominiesz. Czerp z gry przyjemność. Nie wciskaj se na siłę 100%. Ja grałem swoje. Odkrywałem mapę fragmentami. Pierwszą wyprawę do St. Denis będę zawsze wspominał. Wyprawa w nieznane ;) Jak pojechałem zwiedzać Grizzles West i East to się okazało, że siedziałem 8h w niedzielę i naparzałem bez przerwy.

 

Graj swoim tempem i daj się zaskakiwać.

 

Po epilogu: 

 

Spoiler

Wybrałem się Marstonem w odwiedziny starych śmieci. Uwierzcie mi, że włosy stały mi dęba jak wpadłem do Horseshoe Overlook i w tle słyszałem jedną z rozmów Arthura z Johnem... po chwili ucichło.Takie wspomnienia. Na miejscu drugiego obozu odpaliła mi się muzyka z którejś z imprez jaka odbyła się w obozie. WOW. 

 

Inna kwestia spadło mi ciśnienie na granie.... JM to inna kwestia. Brakuje gangu. Brakuje R. Clarka. Nie wiem czy nie zrobić new game i dobić do Chapter 2 i tam nie bawić się w znajdźki. Ewentualnie Chapter 3. Wiem, też że nie wszystko będzie dostępne.

 

Czekam na New Austin - mega puste i dołujące miejsce. Zwiedziłem i uciekłem bo Armadillo z płonącymi zwłokami i epidemią cholery wygląda przytłaczająco.

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
W dniu 25.12.2018 o 22:50, Weteranek93 napisał:

A co do postaci no to nie wiem co Ci mam odpowiedzieć. Pewnie gdybym przeszedł grę jeszcze raz, spędził więcej czasu w obozie przy ognisku i innych pobocznych interakcjach to może bym zdanie nieco zmienił, ale póki co chcę wbić 100% i wrócić do RDR'a 1.

Moglbym rozpoczac dluga polemike, ale nie chce mi sie non stop klikac w klawisz spoiler. Twoja analiza jest zdecydowanie zbyt pobiezna i ogolnikowa, zebym mogl sie z nia zgodzic. I nie sadze zeby siedzenie przy ognisku cos zmienilo, bo tam to taka gadka dziadka raczej leci.

Zwrociles uwage na Dutch'a. Za malo surowy i niezdecydowany. Masz prawo do swojej opinii.  Problem w tym, ze jest to postac niezwykle dynamiczna, ktora mocno zmienia sie w trakcie gry, wiec proba streszczenia jej jednym zdaniem jest karkolomna.

Moglbym pisac i pisac, ale nie chce nikomu zepsuc gry, wiec zakonczmy w tym miejscu.

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 30.12.2018 o 20:43, aphromo napisał:

Moglbym rozpoczac dluga polemike, ale nie chce mi sie non stop klikac w klawisz spoiler. Twoja analiza jest zdecydowanie zbyt pobiezna i ogolnikowa, zebym mogl sie z nia zgodzic. I nie sadze zeby siedzenie przy ognisku cos zmienilo, bo tam to taka gadka dziadka raczej leci.

Zwrociles uwage na Dutch'a. Za malo surowy i niezdecydowany. Masz prawo do swojej opinii.  Problem w tym, ze jest to postac niezwykle dynamiczna, ktora mocno zmienia sie w trakcie gry, wiec proba streszczenia jej jednym zdaniem jest karkolomna.

Moglbym pisac i pisac, ale nie chce nikomu zepsuc gry, wiec zakonczmy w tym miejscu.

 

No to w końcu coś napisz bo ciągle tylko obracasz kota ogonem i na wszystkie zarzuty odpowiadasz, że czyjaś analiza jest zbyt pobieżna albo, że nie można jej traktować poważnie a nigdy merytorycznie się nie odniesiesz do tych zarzutów. Słaby foruming.

Odnośnik do komentarza

Pytanko odnośnie misji pobocznych po ukończeniu epilogu

 

Wszystkie są opcjonalne i może je dokończyć albo zrobić od początku John? Mi po chapterze 6 zostały 3 misje poboczne i w każdej z nich John wspominał, że jest przyjacielem Arthura i miał kontakt do nich z pomocą dziennika

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...