Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Moje prownanie bylo bardzo dobre bo gry to czysta fikcja. To nie film instruktazowy dla katow jak lamac kosci zeby ofiara szybko nie zemdlala ani zaden snuff movie. Pokazali wirtualna bajke tylko zamiast kolorowego rozblysku po udrzeniu pojawila sie czerwona plama. I dziwi mnie, ze reakcje sa skrajne gdzie zawsze byl krzyk "gry nie dla dzieci! gry to sztuka! sa na rowni z filmem/ksiazka!". A pokazali scene, ktora w filmie nie zrobilaby na nikim wrazenia bo nie takie rzeczy krecono i "ojez tyle przemocy". Rozumiem, ze ktos jest wrazliwy i go to obrzydzilo. Nie spodziewam sie, ze kazdy jest odporny i nie mam z tym problemu. Ale larum jakie sie podnioslo jest chore i daje kolejny dowod, ze gracze sami nie wiedza czego chca.

Ja nie mam problemu z tym, że przemoc w tej grze się znajduje, jest mi to obojętne jesli chodzi o ogólne doznania z grania w taką grę ba! Uwielbiam jak strzały z shotguna pięknie urywają kalafiora, krew zostaje na przedmiotach w otoczeniu jak było na przykład w Fearze czy demolka w takim Maxie Paynie 3 dostarczała pieknie. Ale co by nie mówić te gierki miały umowną grafikę, scena tortur o której pisałem wczesniej w GTA V też mnie nie ruszyła i uważalem, że jest zabawna i nie rozumiałem zarzutów ludzie wobec tej scenki. 

 

Jedyny problem jaki miałem z tym trailerem do The Last of Us Part II było to, że oprócz świetnego klimatu ukazał scenkę w której po prostu nieprzyjemnie patrzyło się na zbliżający się nóż do brzucha czy rozbijane łokcie bo poziom graficzny tego trailera przebija większość rzeczy, które zostały stworzone w tym medium. Podobne sceny w filmach również powodują u mnie raczej mało przyjemne odczucia, no nie wiem moze to ja jestem pier.dolniety i nie jara mnie sadystyczne katowanie ludzi, których spotyka kara (zasłużona czy nie - tego nie wiem bo jest wyciągniete z kontekstu) za jakieś występki. 

 

Ale też nie uważam, że gra powinna być cenzurowana (ewentualnie mogliby zaimplementować dla szczegolnie wrazliwych zmiejszenie gore - nie jedna gra miała takie opcje, jesli ktoś by chcial poznać tylko warstwe fabularną w grze) szczerze to im więcej powaznych i realnie okrutnch i sugestywnych sytuacji w grach tym lepiej, dzięki temu jest możliwe, że gra zapisze się naszej pamięci na stałe, zresztą dobrze napisane postaci i ich utrata to jest z mocniejszych motywów jakie można zastosować w literaturze, filmie czy własnie w grze video. Dlatego nie rozumiem tej histerii jakiś metroseksualnych dzieciaczków i innych mądrości andzejów jakobym piął za tą straszną poprawnością polityczną (rzygam już tym terminem) i już pisał petycje do ND żeby wycieli takie sceny, no cóż nie oczekuje zrozumienia od przeciętnych umysłowo użytkowników, reakcja jaka była taka była, bywa. Tak działa to forum. 

 

Podsumowując - gra dla dorosłych ma powazne sceny, proszę bardzo, jeszcze jak. 

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

Ale trafiles w sedno. Moim zdaniem ta scenka rowniez jest mocna, a obecne standardy graficzne pozwalaja na plastyczne i bardzo dosadne ukazanie przemocy. Tylko to mialo na celu wywolac szok i ciekawosc co tam dalej sie stanie, rozkminke czy takich scen jest wiecej i jaki beda mialy wplyw na rozwoj akcji czy bohaterow. Pisanie, czy tego typu przemoc powinna wystepowac w grach czy nie nie ma sensu, a juz szczytem dziwactwa jest pisanie, ze nie powinny bo sa zbyt brutalne. Trailer mnie zaintrygowal, nie spowodowal, ze sie usmiechalem i liczylem na wiecej krwi tylko wywolal lekki szok, ale zaraz za nim nastapila ciekawosc co mnie jeszcze czeka w TLoU II.

Ktos napisal, ze gierki to jednak rozrywka dla dzieci bo hajs ma sie zgadzac. Jestem pewien, ze w wiekszosci to dorosli i ich pieniadze stanowia o zyskach ze sprzedazy gier.

Odnośnik do komentarza

Z tym, że spora grupa z tych dorosłych to debile i jak dzieciak zawoła "mama kup mi tom gre bo to fajna gra, a janek też gra bo mu tata też kupił" to mama kupi żeby gówniarz się zamknął na moment ale nie sprawdzi gry bo po co, przecież gry są dla dzieci. 

Ja czekam aż ktoś napisze, że ta strzelanina w kościele w USA wywołana przez Mendrka to przez gry bo w pokoju znaleziono konsolę. To dopiero będzie afera.

Odnośnik do komentarza

Ja dziele brutalnosc w grach na groteskowa(mortal kombaty x, god war 3), ktora jest mocna, ale przerysowania oraz na  realistyczną(TR 2013,Max Payne3, MGS:GZ), gdzie możesz poczuc się nieswojo i moim zdaniem to naturalna reakcja.

Oczywiście nie jestem za cenzura w zadnym stopniu, ale pisanie w stylu, "ło jej, to je tylko gierka" jest absurdalne, serbski film to tez tylko film co nie znaczy, ze ludzie przyjmą go bez zadnej reakcji czy refleksji.

 

 

Nie, nie ogladalem tego g.owna, wystarczy mnie same swiadomosc tego, co w nim się znajduje

 

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza

@blaber

Ale ja nie pilem do ciebie. Nie wiem o czym byla poprzednia dyskusja tutaj na poczatku bo wzorem Okiego przeczytalem ostatnie posty. :lapka:

 

Zreszta napisales to samo co ja. Czym innym jest odwracanie glowy bo taki poziom przemocy przerasta czyjes nerwy a czym innym proba argumentowania "przemoc jest zla blabla gry z przemoco zle". Tyle.

 

Mi osobiscie scena nie robi. Outlast 2 praktycznie sklada sie wlasnie z takich, a nawet gorszych. EvilWithin nie lepszy. Nie rozumiem tez podzialu przemocy w grze. Czy urwanie lba przez Kratosa jest mniej brutalne od zlamania reki mlotkiem tylko dlatego, ze ten pierwszy to bajka na motywach mitow a drugi to "rzeczywistosc"? Absurd. Gdyby Kratos w swojej grze lamal mlotkiem lokcie wiekszosc by sie nie skrzywila. Ale w tlou2 to juz zle bo to takie realne, takie bliskie temu co za oknem.

 

 

Z tym, że spora grupa z tych dorosłych to debile i jak dzieciak zawoła "mama kup mi tom gre bo to fajna gra, a janek też gra bo mu tata też kupił" to mama kupi żeby gówniarz się zamknął na moment ale nie sprawdzi gry bo po co, przecież gry są dla dzieci. 

Ja czekam aż ktoś napisze, że ta strzelanina w kościele w USA wywołana przez Mendrka to przez gry bo w pokoju znaleziono konsolę. To dopiero będzie afera.

No ale to ze jacys dorosli kupia dziecku gta5 cz tlou2 chyba nie znaczy ze brutalnosc z gier powinna zniknac. Czy co chcesz powiedziec bo nie do konca zrozumialem.

 

Kiedys na poczatku chyba 2000 roku, jak jeszcze ogladalem tv, byl jakis program w stylu "warto rozmoawiac" i tematem byla brutalnosc w grach. Kilku "ekspertow", ktos z branzy. Jakas baba "no ale gry sa zle, zle wplywaja na dzieci, brutalnosc, przemoc itd.". A jeden z typ (chyba z Mirage ale nie dam glowy) mowi: "no tak, ale gry nie sa dla dzieci". I to konczy wlasciwie dyskusje na temat dziecko + gra od 18 lat. Jak stary sie uprze to i tak kupi. Jak dzieciak sie uprze to i tak zagra. Oczywistosci. Zreszta sami nie bylismy lepsi. Mortal kombat w 4 klasie sp? Chetnie. Strip poker w 5? Oczywiscie. Mortal 2 w wieku 13 lat? A jak. Wiec tak samo nie jest winna firma produkujaca pistolety temu, ze jakas glupia piz.da dala taki naladowany swojemu 3letniemu dziecku a ono odstrzelilo jej leb.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zadałem sobie trud i zobaczyłem kto tyle zamieszanie zrobil jeśli chodzi o tą przemoc ,wiec sprawdziełem na jakie media w większości gracze sie powoływali i wyszło ,że są to telegraph.uk i polygon(moja prawacka dłoń miała kłopoty przy pisowni nazwy tego portalu)

 

http://www.telegraph.co.uk/gaming/news/cutscene-trailer-last-us-part-2-shown-paris-games-week-brutally/

https://www.polygon.com/2017/10/30/16571230/last-of-us-part-2-trailer-violence-women

Jak myślicie co łączy te dwa "artykuły"?

Edytowane przez masta_g
Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem tez podzialu przemocy w grze. Czy urwanie lba przez Kratosa jest mniej brutalne od zlamania reki mlotkiem tylko dlatego, ze ten pierwszy to bajka na motywach mitow a drugi to "rzeczywistosc"? Absurd. Gdyby Kratos w swojej grze lamal mlotkiem lokcie wiekszosc by sie nie skrzywila. Ale w tlou2 to juz zle bo to takie realne, takie bliskie temu co za oknem.

 

 

Zreszta sami nie bylismy lepsi. Mortal kombat w 4 klasie sp? Chetnie. Strip poker w 5? Oczywiscie. Mortal 2 w wieku 13 lat? A jak.

 

 

No właśnie widzę, że nie za bardzo rozumiesz ten podział...

Kratos, czy wszystko inne, w co graliśmy w dzieciństwie (bo ja też w wieku 13 lat katowałem MKII czy uprowadzałem ludzi w Syndicate), miało bardzo umowną grafikę i owszem - wtedy człowiekowi wydawało się, że to jest dosadna, realna przemoc, ale dziś wiemy jak sprawa się miała z pikselami w MKII czy kreskówkowym Kratosem. I nawet Wolfenstein II The New Colossus, który jest baaaaardzo gore, aż wręcz niesmaczny momentami, to ciągle jakiś pastisz, groteska, kreskówka poniekąd. A The Last of Us Part II operuje bardzo naturalnie wyglądającymi obrazami i to jest właśnie ta różnica.

 

Żeby nie było - nie zajmuję żadnego krytycznego stanowiska. Uwielbiam TLoU, uwielbiam klimaty post-apo i serial TWD - tam nie takie akcje widziałem i uważam, że gra opowiadająca o takich klimatach musi poruszać i uderzać w mocne nuty, więc ja z tym trailerem problemu nie mam.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Każdy zdaje sobie sprawę, że Kratos to super bohater(lub nie) i nikt nikomu nie urwie ryja gołymi rękoma tak samo jak nie da się wyrwać głowy z kręgosłupem, a wziąć mlotek i zrobić komuś kuku może każdy.W dodatku  TloU  trzyma się jako tako rzeczywistości i przy tym zbliza się do fotorealizmu, a  to jest ogromna roznica.

Tak samo masz w filmach, np. Kill Bill od Tarantino(wszystko zbryzgane krwią, ale to jest groteska, taka konwencja) i dlatego odbiór jest całkowicie inny.

 

 

Zrób może eksperyment, obejrzyj sobie slasher, gdzie dzieciaczki biagajo po lesie i goni ich zły Jason, który przecina ich maczeta na pół, a później włącz sobie dajmy na to Man Behind the Sun. Jak nie widzisz roznicy to nie mam pytań.

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza

 

Nie rozumiem tez podzialu przemocy w grze. Czy urwanie lba przez Kratosa jest mniej brutalne od zlamania reki mlotkiem tylko dlatego, ze ten pierwszy to bajka na motywach mitow a drugi to "rzeczywistosc"? Absurd. Gdyby Kratos w swojej grze lamal mlotkiem lokcie wiekszosc by sie nie skrzywila. Ale w tlou2 to juz zle bo to takie realne, takie bliskie temu co za oknem.

 

 

Zreszta sami nie bylismy lepsi. Mortal kombat w 4 klasie sp? Chetnie. Strip poker w 5? Oczywiscie. Mortal 2 w wieku 13 lat? A jak.

 

No właśnie widzę, że nie za bardzo rozumiesz ten podział...

Kratos, czy wszystko inne, w co graliśmy w dzieciństwie (bo ja też w wieku 13 lat katowałem MKII czy uprowadzałem ludzi w Syndicate), miało bardzo umowną grafikę i owszem - wtedy człowiekowi wydawało się, że to jest dosadna, realna przemoc, ale dziś wiemy jak sprawa się miała z pikselami w MKII czy kreskówkowym Kratosem. I nawet Wolfenstein II The New Colossus, który jest baaaaardzo gore, aż wręcz niesmaczny momentami, to ciągle jakiś pastisz, groteska, kreskówka poniekąd. A The Last of Us Part II operuje bardzo naturalnie wyglądającymi obrazami i to jest właśnie ta różnica.

 

No i widzisz, sam sobie przeczysz bo potwierdzasz teze, ze to co na dzien dzisiejszy jest szokujace za x lat bedzie "kreskowkowe". Leb wyrywany z kregoslupem bawil, mlotek na lokiec powoduje zimny dreszcz. Ok. No chyba, ze faktycznie jakby ci ten trailer puscili bez mowienia, ze jest z gry to bys stwierdzil, ze zostal nakrecony z zywymi aktorami.

 

 

TloU  trzyma się jako tako rzeczywistości i przy tym zbliza się do fotorealizmu

No widze, ze ten sam przypadek co Wredny. Gierki fotorealistyczne, przemoc jak nigdy. A za 10 lat "to tlou2 takie jakies bajkowe, te przerywniki niby powazne ale czuc pastik.

 

 

Spoko chlopaki, ja tez kiedys myslalem, ze scena balu w FF8 to jest top realizmu i czlowiek juz wyzej nie zawedruje.

Odnośnik do komentarza

 

 

Spoko chlopaki, ja tez kiedys myslalem, ze scena balu w FF8 to jest top realizmu i czlowiek juz wyzej nie zawedruje.

 

 

No ale mejm, przeciez doskonale wiesz że grafika ma swoją granicę, i jest ona bliska jak  nigdy. Kiedyś za gnojka mogłeś myśleć ze ff8 jest blisko, ale nie mylilismy się, bo ff8 montował grę z filmikami  w tlei  było to mega zayebiste i  w stronę urzeczywistnienia akcji.

Ja osobiście z taka powierzchowną brutalnościa nie mam problemu, zdecydowanie gorzej jeżeli pójda w stronę by ta brutalność mogła urzeczywistnić jakieś chore wizje, np. przeciecie brzucha przechodnia w gta8, i  animacja wylatujacych jelit. Wszystko już w grafice fotorealistycznej, nie chciałbym by  gra dawał możliwośc odtwarzania egzekucji  z liveleaka. Co innego gdy oglądamy  fabularyzowany filmik, ma to jakiś sens.

Odnośnik do komentarza

No widze, ze ten sam przypadek co Wredny. Gierki fotorealistyczne, przemoc jak nigdy. A za 10 lat "to tlou2 takie jakies bajkowe, te przerywniki niby powazne ale czuc pastik.

TloU  trzyma się jako tako rzeczywistości i przy tym zbliza się do fotorealizmu

 

 

 

Spoko chlopaki, ja tez kiedys myslalem, ze scena balu w FF8 to jest top realizmu i czlowiek juz wyzej nie zawedruje.

 

 

 

hqdefault.jpg

 

 

small_709322782.jpg

Odnośnik do komentarza

Myślę, że nie chodzi o samą "brutalność" ale ukazywanie emocji. ND potrafi w cutscenkach przedstawić postacie wiarygodnie. Kratos czy łebki z MK nie wywołują takiego wrażenia dlatego, że od razu czujemy inną konwencję. Klimat obu produkcji jest luźniejszy od tlou, mgsów czy jakiś tam filmów Cage'a. Wiemy, że będzie dużo flaków i nikt nie przeżywa postaci natomiast w TLOU dostajemy nacisk na narrację, psychologię postaci.

 

Scena z łamaniem ręki mnie nie zabolała ale już ta kosa pod żebrami trochę tak xd po prostu brzydzę się noży ale wiem że to tylko gra.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No i co czy ta wykrzywiona japa ma mnie zaszokować czy co? Nie takie rzeczy człowiek oglądał. Ludzie troche dystansu.

Zresztą kiedyś może i grało się w pikselozę ale wtedy pracowała wyobraźnia i gry też robiły wrażenie.

 

Chodzi mi o to, że postać z TLoU nie wygląda jak plastikowa lalka tylko jak człowiek.

Odnośnik do komentarza

 

No widze, ze ten sam przypadek co Wredny. Gierki fotorealistyczne, przemoc jak nigdy. A za 10 lat "to tlou2 takie jakies bajkowe, te przerywniki niby powazne ale czuc pastik.

TloU  trzyma się jako tako rzeczywistości i przy tym zbliza się do fotorealizmu

 

 

 

Spoko chlopaki, ja tez kiedys myslalem, ze scena balu w FF8 to jest top realizmu i czlowiek juz wyzej nie zawedruje.

 

 

 

hqdefault.jpg

 

 

small_709322782.jpg

 

1c7a5ac3b51316c83f439dd22532ef26.jpg

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

No i co czy ta wykrzywiona japa ma mnie zaszokować czy co? Nie takie rzeczy człowiek oglądał. Ludzie troche dystansu.

Zresztą kiedyś może i grało się w pikselozę ale wtedy pracowała wyobraźnia i gry też robiły wrażenie.

Chodzi mi o to, że postać z TLoU nie wygląda jak plastikowa lalka tylko jak człowiek.

Ok. Grafika idzie do przodu to tyle. Kiedyś jak grałem w manhunt to wydawało się że też się dusi jakiś tam "prawdziwych" chłopków mimo że wiadomo jak ta gra wyglądała. Jak masz tam jakaś immersję z grą to ta grafika nie ma takiego znaczenia i możesz też odczuwać emocje. Ale czy ta scena duszenia zrobiła na mnie większe wrażenie niż taki właśnie manhunt czy suffering? Nie sądzę.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...