Skocz do zawartości

Destiny 2


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

Wypadł mi legendarny engram, mam prawie 100 powera. Otwierać teraz bo i tak moc losuje się przy dropie czy czekać aż do 20lvl i wyższych leveli powera?

 

I te milestone’y - jak ważne by je robić? Pograłem kilka crucibli no ale więcej chyba mi się nie chce, wolałbym kampanię cisnąć :/.

Odnośnik do komentarza

Wypadł mi legendarny engram, mam prawie 100 powera. Otwierać teraz bo i tak moc losuje się przy dropie czy czekać aż do 20lvl i wyższych leveli powera?

 

I te milestone’y - jak ważne by je robić? Pograłem kilka crucibli no ale więcej chyba mi się nie chce, wolałbym kampanię cisnąć :/.

 

Podobno lepiej by oddawać je po 265 lvl bo wypada większy sprzęt na wyższe światło.

Odnośnik do komentarza

Wypadł mi legendarny engram, mam prawie 100 powera. Otwierać teraz bo i tak moc losuje się przy dropie czy czekać aż do 20lvl i wyższych leveli powera?

 

I te milestone’y - jak ważne by je robić? Pograłem kilka crucibli no ale więcej chyba mi się nie chce, wolałbym kampanię cisnąć :/.

 

Jak ci wypadl i masz w ekwipunku to bez znaczenia bo gra juz wie co to jest, czekac jak najdluzej sie oplaca w przypadku odbioru engramow za tokeny i milestony.

 

Milestony po 265 to bedzie glowne zrodlo levelowania powera. Nie musisz robic wszystkich, tylko te ktore ci sie podobaja jesli nie masz parcia na szybki level do gory.

 

A co do crucible, mozesz wlaczyc, odstawic pada tak zeby analogi sie tylko ruszaly i miec wy(pipi)ke. :cool:

Odnośnik do komentarza

Tak, dokładnie jak Bansai mówi. Jak już byłem u typiary co to rozkodowuje to już power był, więc nie ma co czekać.

 

Kurde, nie powiem, jak się z ekipą pośmigało parę meczy to naprawdę fajnie się bawiłem. Nie żebym tam coś potrafił a meczyki bez spiny, ale D2 ma na tyle chillowy ten PvP, że się nie wkurzam za bardzo jak to zazwyczaj mam tylko po prostu radochę mam.

A sama kampania też fajniutka, nie jakiś tam ósmy cud świata ale przyjemnie się prze naprzód i ogląda widoczki. Coś czuję, że z tą gierką może być szansa na dłuższy związek.

Odnośnik do komentarza

My zrobiliśmy z Fronczem i Bansaiem za drugim podejściem, zostały chyba ze 2 minuty. Ale i tak ten nightfall jest ciężki, regeneracja życia dopiero jak zabijesz kogoś i podniesiesz to co z niego dropi, brak boostu do żywiołów. 

A Prestige jest w ogóle zbugowany i nie da się dojść do bossa.

 

Wczoraj z moją ekipą robiliśmy raid i pozmieniali kolejność, najpierw psy, potem gauntlet i łaźnie. Doszliśmy do gauntlet ale wcześniej nikt z nich tego nie robił więc kilka prób i tyle, będziemy próbować dalej dzisiaj.

 

BTW, ktoś zrobił cały raid w 30 minut:

Edytowane przez wojnar
Odnośnik do komentarza

Myśle ze walka finałowa jest łatwiejsza względem vault of glass, Kings fall i wrath o the machine. Za to ogrody dają w kość.

Walka finałowa jest trudna przez limit podnoszeń i brak możliwości uratowania sytuacji, gdy coś/ktoś spartoli podejście. U nas wczoraj za pierwszym razem pykło.

 

Ogrody po opanowaniu drogi między psami to pikuś. Tytan z bazuką z clusterem i dwoma granatami pulsowymi sam może dwa psy załatwić w jednej rundzie z wystarczającym mnożnikiem (36 albo 48, nie pamiętam już). :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...