Skocz do zawartości

Dom czy mieszkanie? Dyskutujmy.


Rekomendowane odpowiedzi

No odleciał :) Bo bloki to teraz panie tak samo (pipi)owo budują jak 30 lat temu i też bez nowoczesnych i energooszczędnych rozwiązań :D

 

Moja szefowa ma teraz dom lekko powyżej bańki (od listopada mieszka) z nowymi rozwiązaniami - pompa ciepła: 1200 - 1600 zł za prąd za 2 miesiące (2 dorosłych i 2 dzieci).

Odnośnik do komentarza

Milan co do rozplanowania instalacji w blokach to może ale nie musi. W domu masz taką różnicę, że sam masz wpływ na to jak poprowadzone będą instalacje, w mieszkaniu już nie.

No właśnie nie odlatuję. Nawet w tym temacie dzieci gardzą starymi domami po swoich krewnych. Bo się psują, bo dużo za gaz itp. Aaaa no i niech sobie szczyl zapracuje na mieszkanie a nie domek po rodzicach:)

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Zdcydowanie mieszkanie w bloku.

 

Plusy:

- cisza i spokój (akurat w przypadku moich sąsiadów)

- pracuję około 400h w miesiącu więc nie miałbym czasu na te wszystkie roboty w domku

- nie przejmuję się wieloma rzeczami a ogarnięcie na tip top mieszkania to kwestia 2h

- inwestycje w najlepszy sprzęt i meble (mniejszy metraż niż dom więc można poszaleć), instalacje również mam zrobione pod siebie - smartDOM

- wszystko pod ręką mimo posiadanego auta

- dużo miejsc parkingowych choć szukam garażu

 

I choć miałbym niewiem ile milionów to wolałbym inwestować w mieszkania :) aczkolwiek dodam że teściowie mają duży dom i nie gardzę nimi ;) ba, wiele razy pomagam czy przy piecu czy innych pracach

Edytowane przez Wesker
Odnośnik do komentarza

Ludzie budują domy by  miec co zostawić dzieciom.

 

A moja matka ciągle powtarza, że na emeryturze chce sprzedać dom, który obecnie ma 10-lat i wyprowadzić się do mieszkania w Trójmieście, za dużo roboty, a ciągle jakieś krzaki,  albo kwiaty dokupuje do ogrody. No jakby był trawnik i choinki to mniej roboty by było.

 

@up

 

400h pracy w miesiącu? Śpisz czasami?

Edytowane przez krupek
Odnośnik do komentarza

ja tez chcialem zauwazyc ze w naszych realiach dom to jest luksus, jak kogos stac na luksus to z reguly ma pieniadze, jak ktos kupuje sportowe drogie auto to raczej nie po to by przerabiac go na gaz (hi pudzian) bo po prostu jest swiadom kosztow jakie to za soba niesie 

 

z domem podobnie - nie decyduje sie na dom zarabiajac z kobieta po 2tys na reke w mysl zasady - kupimy sobie dom, nie bedziemy placic czynszu do spoldzielni to wyjdzie nam to taniej niz mieszkanie. Ci do decyduja sie budowac nowy dom raczej maja fundusz na ewentualny niespodziewany wydatek w ciagu roku

 

inna sprawa to ten mityczny czas - ale jak pisalem, jak ktos ma ogrodek dzialkowy itp to zabawa w swoim przydomowym ogrodku gdy ma sie tylko trawnik i iglaki praktycznie sprowadza sie do tego samego. Tak samo sprawa mitycznego sprzatania - nikt wam nie karze budowac 300m2 willi

Odnośnik do komentarza

Milan co do rozplanowania instalacji w blokach to może ale nie musi. W domu masz taką różnicę, że sam masz wpływ na to jak poprowadzone będą instalacje, w mieszkaniu już nie.

No właśnie nie odlatuję. Nawet w tym temacie dzieci gardzą starymi domami po swoich krewnych. Bo się psują, bo dużo za gaz itp. Aaaa no i niech sobie szczyl zapracuje na mieszkanie a nie domek po rodzicach:)

 

A w mieszkaniu/ apartamencie/ szeregowcu/ blizniaku nie masz wpływu na pewnym etapie na wszystko?

Bo u mnie mozna było dorobic okno, przesunac scianki, dołozyc ogrzewanie podłogowe, ja grzejniki przestawiałem też.

 

Dużo uogólnień,  w sumie wszyscy piszą na podstawie swoich wąskich doświadczeń i  nic z tego mądrego nie wynika ;D

Odnośnik do komentarza

Bliźniaka, szeregowca traktuję jak dom, i są oddawane w stanie surowym zamkniętym bez hydrauliki czy co. Dostajesz w środku chudziaka i to wsio no chyba że chcesz więcej.

Natomiast nie spotkałem się z blokami wielorodzinnymi bez hydrauliki, CO czy możliwości zrobienia własnej elewacji zewnętrznej, własnych okien z montażem warstwowym (a nie najtańsze (pipi) zamontowane na samą piankę).

Jakieś mega apartamenty to nie wiem, nie mam doświadczenia.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Śpię, w pracy, jak spokojna służba :) kontraktowa praca więc tak wyszło :D

 

Z tego co pamietam to jako ratownik pracujesz c'nie? Wychodzi, że 12h per dzien przez 31 dni w miesiącu a i tak udało Ci sie ograć 530 gierek o_o 

 

ARE YOU A WIZARD?

Odnośnik do komentarza

Ja tam jak mieszkałem w domu to pamiętam weekend jako czas napier,dalania kosiarek. Jak sąsiedzi się dobrze zsynchronizowali to napier,dalało przez parę godzin spokojnie. Dzieciaki na ogród i znowu hałas. No w nocy jedynie jest cisza jak makiem zasiał, aż na początku ciężko było się przyzwyczaić, ale w dzień jak ludzie do domów powracali to różnie było. Imprezy przecież tak samo ludzie robią, zjedzie się cała rodzina na ogród i chleją wujasy do późnej nocy na tarasie, cicho na pewno tego nie robią xD.

Odnośnik do komentarza

No to prawda, z drugiej strony nie ma jednak w domach tej mitycznej błogiej ciszy jak latem (bo latem się siedzi na tarasie i chleje) musisz zamykać okno żeby było cicho. Przy zamkniętym oknie to nawet ja mam teraz cicho, ale co z tego skoro duszno potem się robi rano.

Odnośnik do komentarza

nie dość że kłamie to jeszcze debil i pisze że CISZA I SPOKÓJ to zalety mieszkania w bloku XDD

Sam jesteś debil bo nie ogarniasz, że w bloku może być spokój bo jest to uzależnione od sąsiadów. Co do pracy, od 6 lat siedzę w tym zawodzie więc gamertag puchł wcześniej a każdą praktycznie wolną chwilę spędzam na hobby czyli graniu plus jak się da to w pracy :)

 

 

Śpię, w pracy, jak spokojna służba :) kontraktowa praca więc tak wyszło :D

 

 

Z tego co pamietam to jako ratownik pracujesz c'nie? Wychodzi, że 12h per dzien przez 31 dni w miesiącu a i tak udało Ci sie ograć 530 gierek o_o 

 

ARE YOU A WIZARD?

Pracuję bardziej w systemie nie 12 godzinnym a dobowym a czasem 36h lub 48h dyżur więc i wolne dni się znajdą :) Edytowane przez Wesker
Odnośnik do komentarza

 

Ale gdybym miał chatę stawiać, to na 100% parterówa beż schodów i 100m2.

no chyba, ze z winda.

Albo lepiej z dwoma, tak, żeby jedna zawsze była na górze, a druga na dole.

 

Moge spytac czy jestes otyly?

Bo to troche takie problemy grubasa.

 

 

Nie, to myślenie na przyszłość :) Już inni napisali dlaczego tak, a nie inaczej. Człowiek się starzeje i różne rzeczy mogą być. 

 

Z racji zawodu, to czasem dowożę towar na różne budowy. Czasem jakiś kominek, czasem kilka palet cegieł podrzucam itp itd. Przekrój ludzi różny- nadziani, tacy od 10 do 10, młodzi, starzy. Jeden sam i robi dla siebie, drugi po rozwodzie, żonie zostawił poprzednią chatę, trzeci wyjechał zza miasto, czwarty stawia i sprzedaję. 90% leci na starym systemie i stawia jak stawiali 10 lat temu i 20 lat temu. Tanie w budowie, mając sprawne rączki, znajomych fachowców, to parterówkę można ustawić w okolicach 150 na gotowo- bez działki. 

Teraz się stawia nowoczesne chaty- inteligentne. Panele słoneczne, odzyskiwanie energii, skomplikowana deszczówka z systemem nawadniania, a nie wkopana beczka po ogórach pod rynną. Ale taka chata to kosmiczny koszt. 2,3 normalne można postawić. 

 

Co do kominiarza, to też w tym robiłem xD lol 

Do pieca wkład? Zależy jaki system spalania. Ale w domkach jak ktoś robi po staremu, to nie ma wkładu. Ale tutaj akurat na plus chata, bo jak nie ma piwnicy czy innego pomieszczenia, to wychodzi mało metrów. W przypadku bloku jak ktoś chce mieć centralne gazowe, a mieszka na parterze w bloku 4/ piętrowym, to prawie 4 tysiące idą na rury proste. A do tego kolanko, daszek, skraplacz, dobry piec dwufunkcyjny i 10k żeby mieć ogrzewanie w mieszkaniu.

 

Krupek- Myślisz że mniej problemu to posadzenie świerka i sama trawa? Przy trawie się więcej spocisz niż przy grządkach z ogórami. 

Odnośnik do komentarza

Tak jak Balon napisał - koszty liczę że będą podobne utrzymania przy swoim kwadracie. Głównie z powodu tego że odchodzi czynsz który w moim przypadku przy mieszkaniu na zamkniętym osiedlu z ochroną 24h to około 700 pln na miech. Jednak srogo nie doszacowałem kosztów wykończenia XD Zakup wydawało mi się drogiego tv to pikuś przy reszcie. Roz(pipi)ały mnie koszty przygotowania np zasłon i firanek - ~od 12-17k w zależności od materiału.

Excel póki co dzielnie znosi wpisy ale za 1,5 miesiąca chyba go skasuję żeby się nie wqrwiać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...