Opublikowano 26 października 20177 l Autor Hotline Miami 2 > Hotline Miami 1 (przy czym oba to 10/10 oczywiście) wdech i wydech...
Opublikowano 26 października 20177 l Hotline Miami 2 > Hotline Miami 1 (przy czym oba to 10/10 oczywiście) wdech i wydech... Założył temat i już ledwo siedzi, wyobrażam sobie. :D Dziwne jest to że tak GTA V dostaje po du.pie, a ja myślałem że to ja jestem jakiś dziwak że mi nie siadło.
Opublikowano 26 października 20177 l No pamietam jak wychodzilo to strach bylo cokolwiek napisac w temacie , nawet ze to 9/10 bo zostales zbesztany a tutaj co chwile ze komus gta 5 nie przypasowalo xD
Opublikowano 26 października 20177 l 'Horizon: Zero Dawn' - niby okej gameplay i świat, ale po 30 godzinach gierka mnie już tak po chuju zmęczyła i pobiegłem zrobić fabułę i odhaczyć kolejną pozycję. Twist fabularny w lore świata fantastyczny i nie pamiętam abym coś podobnego w ostatnich latach w ogóle w sci-fi zobaczył. No, ale reszta to perfekcyjne podjebanie każdego możliwego patentu z obecnie pisanych gier AAA, zero swojego charakteru. Jak to mój przyjaciel serdeczny Pajgi powiedział, 'gra od wyrobników'. 6+/10.
Opublikowano 26 października 20177 l God Of War - Nigdy nie zrozumiem co w tej serii takiego wybitnego, dla mnie przeciętny action adventure, monotonny system walki i finishery.
Opublikowano 26 października 20177 l Dead Space 2 - dla mnie jedynka była dużo lepsza, a większość mówiła na odwrót. Niby wszystkiego więcej, ale statek Ishimura zrobił na mnie większe wrażenie, niż zlepek jakichś miejscówek w kolonii. DS > DS2
Opublikowano 26 października 20177 l No była piątka mesjaszem a teraz szkalują po śmierci jak papieża ;/. Ja rozumiem jeszcze wytykać GTA 5 taką sobie fabułę czy postacie, ale przecież gameplayowo to było odje,bane naprawdę dobrze, świat był pełny możliwości, misje fabularne ekscytujące i różnorodne. No nie wiem, chyba naprawdę trzeba nie lubić sandboxów by "męczyć się z ukończeniem", ciężko mi znaleźć inną możliwość. o jeszcze single tlou to takie ostre 7/10. fabuła no jest okej ale c0rwa jak widze że niektórzy to przechodzą kilka razy to zawsze sie zastanawiam co z nimi jest nie tak to prawda, bardzo ładna gra, ale za pierwszym razem już przy zimie czułem zmęczenie materiału. potem miałem iść po platynę, za drugim razem gdzieś w 1/5 gry doznałem kryzysu egzystencjalnego, przejście tego 4 czy tam ileś razy to abstrakcja. Ale ponad cztery lata minęły, po takiej przerwie chętnie bym wrócił. @up Często myślę że dla mnie DS2>DS1 ale wmawiam sobie że to tylko sentyment spowodowany tryber Hardcore. Obie 10/10.
Opublikowano 26 października 20177 l Jest już podobny temat Gry, których fenomenu nie rozumiesz czy jakoś tak.
Opublikowano 26 października 20177 l WRESZCIE JAKIŚ TEMAT DLA MNIE. To tak. ROCKSTAR. (pipi)ani rzemieślnicy typu zrobić gierkę, żeby wszystkim się podobała, wszystko robimy tak samo, zmieniamy tekstury i huhuh, ale dobre gierki robimy. Wszystkie GTA, RDR, guwna z przewidywalną fabułą, grało się w jedną część to widziało się wszystko od tego obes.ranego studia. Mario - biegasz grubasem z wąsem w czerwonych gaciach i skaczesz po grzybkach, no nie wytrzymam xdd i tak co rok-dwa lata, świetna zabawa no po prostu nie mogę się doczekać aż dorwę nową część na switcha. Zelda - jak się gra w jedną część na 5lat to spoko, ale jak się zacznie nadrabiać w niewielkich odstępach to wszystko na jedno kopyto, zwłaszcza ocarina to tak przehajpowana gra, że mnie ściska w żołądku. Littlebigplanet - ta gra ma 95% na gamerankings, (pipi)a platformówka ze słabym skakaniem jest jedną z najlepszych gier ever, trzymajcie mnie Gears of war - ja (pipi)e, drętwa szczelanka pudzianami, po 1 części byłem pewien, że nigdy więcej nie zagram w żadną grę z tej serii Killzone i resistance - jeszcze gorsze jak gearsy, dlaczego to miało aż tyle części xdd Final Fantasy 8 - niektórzy uważają to za najlepszego finala xddd proponuje popełnić samobójstwo Overwatch - twór od activision-blizzard, który podobnie jak rockstar specjalizuje się w robieniu gierek pożerających mózgi, płytkie jak nakrętka od słoika ufff, aż mi się lepiej zrobiło.
Opublikowano 26 października 20177 l Jest już podobny temat Gry, których fenomenu nie rozumiesz czy jakoś tak. Albo Gry, które wydają się nam średniawe/słabe pomimo dobrych ocen recenzentów
Opublikowano 26 października 20177 l Littlebigplanet - ta gra ma 95% na gamerankings, (pipi) platformówka ze słabym skakaniem jest jedną z najlepszych gier ever, trzymajcie mnie Ale szanuj kreator poziomów :)
Opublikowano 26 października 20177 l Oba ostatnie Mariany 3D. Niby poziomy świetne, gry dopieszczone pod każdym względem ale nie dałem rady skończyć ani jedej, gdzie każdą platformówkę przechodzę na 100%.
Opublikowano 26 października 20177 l Jedyne prawilne gta to san andreas. Mozna bylo jezdzic na rowerze i mozna bylo byc grubym jak sie jadlo za duzo hamburgerow. To byla fenomenalna gra a nie jakies gta 5 i odcinanie kuponow
Opublikowano 26 października 20177 l No no 10 postow i jeszcze nikt nie probuje narzucic swojej racji, az dziwne <czeka az Aloy obrazo> Powtarzalny crapoklon tysiąca innych sandboxów z monotonnym gameplayem. Do piachu po 8h. MGS V - sklejka randomowych misji, potem już chyba ciągle w tych samych lokacjach, a na końcu dodano fabułę w postaci nagrań z kaset xD nowa strona więc prawda.
Opublikowano 26 października 20177 l Bioshock 2 > Bioshock 1 - szanuję bardzo jedynkę, bo tytuł świetny i cała ta intryga, plot twist pod koniec, to jest generalnie mistrzostwo. Jednak uważam, że dwójka poza bardziej rozbudowanym gameplay'em, dorzuciła wreszcie więź między postaciami, konsekwencje naszych czynów i dylematy moralne wobec napotykanych postaci, które wyrządziły ci wielką krzywdę (ale powody nie były jednoznaczne). Jedynka obrosła kultem, przez co dwójka znalazła się w jej cieniu, ale jak dla mnie to jednak dwójka wiedzie prym. Resident Evil 5 > Resident Evil 4 - to co w czwórce drażniło i było głupie jak but, w piątce zostało usprawnione. Tak, piątka to wesoły recykling na całego, ale kurcze to akurat całości wyszło na dobre. No i to najlepszy coop poprzedniej generacji jak dla mnie, dobry do online (i to nawet z randomami!), dobry na kanapę. Narzekają ludzie na AI, ja nie pamiętam problemów, ale mam za to nagrane mnóstwo głupiego totalnie AI z RE 4 i chyba kiedyś wrzucę w CW żeby się nobody odwalił od AI w RE 5 :) Dishonored - tak zmarnowanego potencjału nie widziałem dawno, najciekawszy wątek wielorybów urwany w połowie, za to główna intryga i plot twist tak przewidywalne jakbym czytał babskie fantasy a la Trudi Canavan, w zasadzie to jest takie babskie fantasy. Gameplay wydaje mi się zerżnięty mocno z Bioshocka. Niemniej grało mi się fajnie, tylko nie rozumiem spustów nad fabułą :) Hotline Miami 2 > Hotline Miami 1 - oczywiście że dwójka jest fajniejsza, bo ma fajnych bohaterów, a ostatni plot twist przy utworku Fahkeet mocno wrzyna się w łeb i jest jednym z najlepszych manifestów "don't take drugs" w grach ;)
Opublikowano 26 października 20177 l No no 10 postow i jeszcze nikt nie probuje narzucic swojej racji, az dziwne <czeka az Aloy obrazo> Powtarzalny crapoklon tysiąca innych sandboxów z monotonnym gameplayem. Do piachu po 8h. MGS V - sklejka randomowych misji, potem już chyba ciągle w tych samych lokacjach, a na końcu dodano fabułę w postaci nagrań z kaset xDnowa strona więc prawda. O ty taki nie taki, idz grac w chinskie bajki 5
Opublikowano 26 października 20177 l Beyond Good & Evil - średnia gra gdzie główne elementy gameplayu są słabe. Durne skradanie, jeszcze gorszy system walki. Pomieszanie ludzkich i 'zwierzęcych' postaci całkowicie mi nie pasowało. Nie jestem zaskoczony że ta gra się nie sprzedała. Dragon Quest VIII - jeden z niewielu jrpg-ów gdzie grindowanie i bawienie się w tworzenie przedmiotów jest o wiele ważniejsze niż taktyka podczas walki (a od połowy gry każdą walkę skończyłem robiąc w kółko dokładnie te same akcje dla każdej z postaci).
Opublikowano 26 października 20177 l Assassin’s Creed II - świetna gra, tak jak jedynka była monotonnym (pipi), trójka od której sie odbiłem (pipi) wie czym, tak w trylogie Ezio grałem z wypiekami na twarzy
Opublikowano 26 października 20177 l GTA V - wydmuszka za kosmiliony dolarów ze świetną kampania fabularna, ale sandbox tak nudny, że stworzyli go chyba tylko po to by online w niego wsadzić i trzepać kasę na powtarzalnych wyzwaniach. Sandbox = zabawa. A ta piaskownica ma tylko piasek i poukrywane tu i ówdzie psie bobki. Zero frajdy. Jeżdżenie samochodami po dzielni jarało mnie gdzieś do GTA 3. Kurfa musiałem dać Mendrkowi plusa dość forumka na dzisiaj....
Opublikowano 26 października 20177 l Seria Halo wcale nie ma dobrego gunplayu (jest dobry ale bez przesady) i w singlu fajne były tylko Reach i trójka. Crash to mega czerstwa seria, której kult w Polsce to dla mnie niezrozumiałe zjawisko. Gry od Sony to głównie grafika, zapominają o gameplayu, Nintendo jest przesadnie chwalone a Microsoft powinnien uśmiercic swoje trzy IP albo przynajmniej zamrozic je na grube lata az będą mieli możliwość zrobienia z nich czegoś fajnego. Uncharted 3 podobalo mi się najbardziej z trylogii. Nie cierpię serii Final Fantasy uwazam, że powinna zostać zniszczona.
Opublikowano 26 października 20177 l Jeszcze mi się przypomniało: Modern Warfare 2 mimo powszechnej krytyki ma najlepszy single player z wszystkich CoDów.
Opublikowano 26 października 20177 l Wszystkie gry typowo walking simulatory jak rapture, firewatch i tego typu podobne do zaorania, nie wiem, co w tym fajnego chodzić i nic nie robić, debilne. Gierki od telltale i nie tylko, które są robione na modłę seriali podzielone na epizody i ciągnąć przy okazji tym hajs - też tego nie rozumiem "gry w serialu", takie until downy, frajerhejty czy heavy rainy, hrrrrrr tfu yebać.
Opublikowano 26 października 20177 l Jeszcze mi się przypomniało: Modern Warfare 2 mimo powszechnej krytyki ma najlepszy single player z wszystkich CoDów. Pamiętam jak w jednej misji trza było bronic budki z hamburgierami Szanujmy się, najlepszego singla z trylogii ma jednak MW1.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.