Skocz do zawartości

Sekiro: Shadows Die Twice


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, Dragen napisał:

Sub poszedł, przy okazji mam pytanie, czy 2 Bossa w znanej posiadłości można podjąć potem? bez względu na fabułę? Ciężki skubaniec..;/

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
 

 

Dzięki! Prawdopodobnie masz na myśli Sowę (ojciec). Możesz  do niego wrócić (ważne, żeby odblokować doń drogę zrobić przed Smokiem). Po pokonaniu finałowego boss(a) dostęp zostanie, rzecz jasna, uniemożliwiony. Zawsze też możesz zrobić dodatkowy save USB/cloud dla większego bezpieczeństwa. Zachęcam jednak do kolejnych prób. I tak trzeba go pokonać.

Odnośnik do komentarza

Właśnie o ptactwo mi chodziło ;) napisałem trochę szyfrem. W aplikacji mobilnej jakoś nie chce działać wstawianie spoilerów.
Czy ulepszone ostrze śmiertelności jest dużo mocniejsze niż klasyk? Muszę zebrać jakiś lepszy oręż na Łojca..

Co zwiększa ilość symboli dusz? Ile można ich mieć najwięcej? 20?

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Dragen napisał:

Właśnie o ptactwo mi chodziło ;) napisałem trochę szyfrem. W aplikacji mobilnej jakoś nie chce działać wstawianie spoilerów.
Czy ulepszone ostrze śmiertelności jest dużo mocniejsze niż klasyk? Muszę zebrać jakiś lepszy oręż na Łojca..

Co zwiększa ilość symboli dusz? Ile można ich mieć najwięcej? 20?

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
 

 

Można zastosować sztukę  Mortal Draw (przetłumaczono to jako "Dobycie śmiertelności) - jedno uderzenie jest oki, czasem "przejdą" 2. Możesz używać  tej techniki nawet jak zabraknie symboli dusz. Co ciekawe, zada obrażenia nawet na jego bloku.

 

Można kupić umiejętności zwiększające liczbę symboli dusz lub pokonując np. Byka w Fountainhead Palace (chyba przetłumaczyli to jako Źródlany Pałac). Tak, 20 to maksymalna liczba.

 

3 godziny temu, Il Brutto napisał:

Umiejetnosci specjalne z najwyzszego tieru na niego nie dzialaja i potrafi je kontrowac oneshoutjac cie jak sie nie myle. Takze nie ma co sobie zawracac glowy jakims mortal bladem. 

 

Nie zgadzam się. Technika Mortal Draw jest całkiem dobrą strategią na Sowę. Jeśli chodzi o "oneshot" (czy OHKO) - Sowa potrafi Mikiri i stosuje je np. jeśli spróbujesz przytrzymać R1 i wtedy go zaatakować. Co więcej, jeżeli masz podrasowany pasek życia, przeżyjesz jego Mikiri.

Odnośnik do komentarza

Ostatni boss padł... :touche:

Pierwsze przejście zajęło mi niespełna 50h - lizałem każdą ścianę (niektóre kilkukrotnie w celu znalezienia ukrytych skarbów). Jak zawsze przy gierkach Miyazakiego unikałem spoilerów jak Ogar ognia, każdego (mini)bossa rozwaliłem własnym sposobem. Nie stroniłem od żadnego autorskiego fortelu - w myśl zasady: co wykombinowałem, to moje - czasem zastosowałem śmierdzący cheese. W walce najwięcej problemów sprawił mi Małpiszon oraz finałowy pojedynek (do którego mnie osobiście gra ostatecznie nie przygotowała). Choć daleki byłem od np takiego stanu całkowitej beznadziei:

Gra była momentami wymagająca (czasem nawet bardzo), ale chyba ostatecznie gorszą przeprawę miałem z Kosem czy Fredką.

 

Oto moje plusy dodatnie i ujemne:

- Kamera: zbyt często jej praca wołała o pomstę do nieba - lepiej unikać kontaktu ze ścianą czy głazem;

- Skradanie: przeciwnicy są głusi i ślepi;

- System narzędzi protezy: dziwnie skonstruowany, jakiś taki bajzel - masa bezużytecznych wariantów;

 

+ Kapitalny klimat: nie jestem jakimś psychofanem Japonii (z mangi mam jedynie kompletnego DB, ostatnie anime oglądałem jakieś 15 lat temu), ale normalnie czułem się jak jakiś Zatoichi (ten dubbing, muzyka, lokacje);

+ SYSTEM WALKI: istny geniusz, taniec z klingą - mobilność, responsywność, widowiskowość;

+ Skradanie: masa frajdy z cichej eliminacji - nie ma wątpliwości, że to my jesteśmy łowcą a oni zwierzyną;

+ Bossowie: różnorodność oraz przebieg pojedynków - trolling z małpą :wub:

+ Eksploracja: sama przyjemność (skok + pływanie), brak ścieżek zdrowia z masą upierdliwych mobków - jeśli chcemy, wszystko można ominąć w mgnieniu oka;

 

Nie odczułem backtrackingu, długość gry w moim przypadku była satysfakcjonująca, poziom trudności nie doprowadził mnie do frustracji. Sekiro dumnie stoi na podium obok Bloodborne'a oraz Demon's Souls :banderas:

 

Czas na NG+ i poukładanie sobie historii, a później lorethrough ENB, żeby rozwiać wątpliwości i zobaczyć, co ciekawego pominąłem :lapka:

 

Edytowane przez stoodio
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Łoesu ale meczarnie. Po prawie miesiacu przerwy od konsoli wczoraj wrocilem do sekiro no i lekko nie jest ;c jestem gdzies przy koncoweczce, polasilem sie na zakonczenie purification i w drugim starciu ze starym w hiracie robi mnie jak szmate. Najblizej bylem zdjecia mu jednej kropki poki co ale braklo koncentracji :reggie: jednak granie pozno w nocy po 2-3 piwkach w taki tytul sie nie sprawdza :lapka:

Odnośnik do komentarza

To zobaczysz jak pewnie przeora Cię koncowy boss. Reguły nie ma bo moze Tobie podejdzie. Z 50x próbowałem ale teraz roz(pipi)albym go za 1 podejściem. W zakończeniu Shura na ng+ ogarnąłem towarzystwo za chyba 5 razem z tego 3 podejścia to była kombinacja co się da zrobić. Fajnie jakby jakieś dlc wyszło. 

Odnośnik do komentarza

Ostatni boss :dynia:  

Duzo wiecej krwi mi napsul wlasnie stary ze swoimi atakami. Chodzi o to, ze za wczesnie do niego poszedlem. Pisza, zeby ubic gnoja jako jednego z ostatnich, kiedy jest sie dopakowanym, a ja jakos polecialem do niego od razu. 

 

Ostatniego wyjasnilem w pare godzin.

Spoiler
  • 1 kulka - cukierek na posture i atakowanie, az padnie, czasem trzeba podskoczyc i parowac, proscizna.

 

  • 2 kulka - cukierek i atak. Jest o wiele proscie, bo gosc ma 3 ataki na krzyz, pod warunkiem ze trzymamy sie go b.blisko. Wchodzimy za plecy i atakujemy, jest troche zbijania.

 

  • 3 kulka to ulepszony parasol z konffeti kiedy biegnie na nas z pistoletem oraz przejscie za plecy, kiedy skacze na nas dlugimi lotami. Wystarczy nie spasc w przepasc i jest gicior.

 

  • 4 podobnie jak poprzednia, tylko skaczemy z piorunami i je odbijamy.

Za to przy starym robilem sobie przerwe. Najtrudniejszy boss w grze imo.

Edytowane przez MEVEK
Odnośnik do komentarza

Ile razy było wałkowane - trudność danego bossa to bardzo indywidualna sprawa. Dla mnie małpa była swoistym nemesis (poszedłem tam od razu po Genichiro, zanim w ogóle odkryłem drogę do świątyni Senpou XD). Wymasterowałem pierwszą fazę i nawet mnie Apeiszon nie mógł trafić, ale w drugiej po prostu zbaraniałem - znowu powrót do deflectów, zmiana rytmu walki. A tu proszę (24:50):

Swoją drogą nieźle wykorzystała itemy - dobra walka. Za to miała poważne problemy z Genichiro, ponad 50 prób chyba.

Niektórzy mieli problemy z Demonem, a sam go zabiłem za 4 podejściem. Rozkminiłem każdy atak - dla mnie był to taki bloodbnorne'owy pojedynek tylko z większą mobilnością i nielimitowaną staminą. Jako ciekawostkę dodam, że nie korzystałem z gwizdka (nie odblokowałem go) ani parasolki (bo moja taktyka opierała się o uniki i spamowanie Mortal Draw).

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, stoodio napisał:

Ile razy było wałkowane - trudność danego bossa to bardzo indywidualna sprawa. Dla mnie małpa była swoistym nemesis (poszedłem tam od razu po Genichiro, zanim w ogóle odkryłem drogę do świątyni Senpou XD). Wymasterowałem pierwszą fazę i nawet mnie Apeiszon nie mógł trafić, ale w drugiej po prostu zbaraniałem - znowu powrót do deflectów, zmiana rytmu walki. A tu proszę (24:50):

Swoją drogą nieźle wykorzystała itemy - dobra walka. Za to miała poważne problemy z Genichiro, ponad 50 prób chyba.

Niektórzy mieli problemy z Demonem, a sam go zabiłem za 4 podejściem. Rozkminiłem każdy atak - dla mnie był to taki bloodbnorne'owy pojedynek tylko z większą mobilnością i nielimitowaną staminą. Jako ciekawostkę dodam, że nie korzystałem z gwizdka (nie odblokowałem go) ani parasolki (bo moja taktyka opierała się o uniki i spamowanie Mortal Draw).

Gwizdek na Demona? 

 

P.S

Co za pokazna suma reputacji, no no :lapka:

Odnośnik do komentarza

Malkontent - jedno z ulepszeń gwizdka,

które ogłusza niektórych przeciwników

.

 

Ojenysiu - NG+ bez charma z demonem dzwonu :obama:

Teraz dopiero widzę, jak daleka droga do idealnego parowania. Dobrze że nie jest to defaultowy poziom trudności, bo w życiu bym nie przeszedł tej gierki.

 

PS tekst Genichiro po "pokananiu" go w tutorialu :banderas:

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie, ile można zdobyć łusek w grze? Kupiłem na początku część maski, potem wydawało mi się że kupiłem też 2gą, wydawało....bo jednak mi brakuje 2 części, nie pamiętam co wtedy kupiłem, ale coś ze smokiem, na teraz mam 9 łusek, jak nakarmieniem wigilijnego to będzie można jeszcze gdzieś przyfarmić łuski? Czy kicha już? Jest możliwe żeby nie zdobyć 2 maski? Do tej pory całą wodę w grze sprawdziłem i wszystkie ryby zabiłem..

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Dragen napisał:

Mam pytanie, ile można zdobyć łusek w grze? Kupiłem na początku część maski, potem wydawało mi się że kupiłem też 2gą, wydawało....bo jednak mi brakuje 2 części, nie pamiętam co wtedy kupiłem, ale coś ze smokiem, na teraz mam 9 łusek, jak nakarmieniem wigilijnego to będzie można jeszcze gdzieś przyfarmić łuski? Czy kicha już? Jest możliwe żeby nie zdobyć 2 maski? Do tej pory całą wodę w grze sprawdziłem i wszystkie ryby zabiłem..

Jeżeli kupisz wszystko co dostępne, to powinny zostać ci dwie łuski.

Odnośnik do komentarza

Na X1 wbiłem calaka i wczoraj zacząłem grać kolejny raz na PS4. Wszystko pada za pierwszym razem O_o

 



Gyoubu Masataka Oniwa

Lady Butterfly

Genichiro Ashina


Tak samo subbosowie.

 

Jedynie ta kutwa na schodach z włócznią mnie dwa razy zabiła

 

Tyle męczarni przy pierwszym razie zaowocowało :)

Odnośnik do komentarza

Jakie statsy zostaja na ng+ ?

Jak nie wykorzystam pkt skilla czy ulepszen protezy to zostaje all?  Takie lapis lazuli np. Na co zwrocic uwage? Leciec speedruna do zakonczenia czy musze cos tam jeszcze farmic? Bossy obcykane na 100%. Brakuje 2 zakonczen , lapis lazuli i wykupienia umiejetnosci. Kurcze myslalem ze nie dam rady splatynowac a tu prosze :)

 

Najbardziej w pizde dostalem od malpiszona i sowy w hiracie z naciskiem na to drugie. 3 dni wyjete z życiorysu. Jakies 10h :)

Edytowane przez sajmon34
Odnośnik do komentarza

Wpadła mi :trophy_gold: za ubicie wszystkich bossow, ale juz za witalność i posturę nie, ponieważ brakuje mi  jednego "koralika modlitewnego" :sapek:

Skoro bssowie dawno wąchają kwiatki to koralik musi, gdzieś leżeć luzem :reggie: 

Problem w tym, ze takich miejsc w grze jest raptem 11 i jedyne co w nich jest, to mały bobo w czerwonej pieluszce :dafuq:

 

Nie ma gdzieś w questach poukrywanych jeszcze?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...