Skocz do zawartości

Sekiro: Shadows Die Twice


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, SlimShady napisał:

107 stron? Dz-dzięki.

No chciałeś zobaczyć czy gra ma fabułę, czy nie.

Podpowiem tylko, że od wydania tej analizy wyszło jeszcze kilka fajnych rzeczy, które wyczytałem na reddicie np. przetłumaczenie Orphan of Kos, który w japońskim używa tych samych kanji co słowo "wola", z czego ludzie wyciągają ciekawe wnioski itd.

Ogólnie lore jest spory, ale część jest pewnie wymyślona przez samych graczy. Była taka akcja, że kolesie się spuszczali nad doborem książek Hunter Workshop i nad ukrytym tam przekazem, a ktoś z From Software to skomentował tak, że po prostu taką teksturę znaleźli w Googlu ;) 

 

Podsumowując - gra jest na tyle dobra i ma na tyle duży potencjał, że stworzyła wokół siebie społeczność oddanych graczy, którzy badają każdy jej najmniejszy skrawek od lat. Wydaje mi się, że to jest ostateczny dowód na jakość tego tytułu i przedstawionego w nim świata.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, estel napisał:

No chciałeś zobaczyć czy gra ma fabułę, czy nie.

Podpowiem tylko, że od wydania tej analizy wyszło jeszcze kilka fajnych rzeczy, które wyczytałem na reddicie np. przetłumaczenie Orphan of Kos, który w japońskim używa tych samych kanji co słowo "wola", z czego ludzie wyciągają ciekawe wnioski itd.

Ogólnie lore jest spory, ale część jest pewnie wymyślona przez samych graczy. Była taka akcja, że kolesie się spuszczali nad doborem książek Hunter Workshop i nad ukrytym tam przekazem, a ktoś z From Software to skomentował tak, że po prostu taką teksturę znaleźli w Googlu ;) 

 

Podsumowując - gra jest na tyle dobra i ma na tyle duży potencjał, że stworzyła wokół siebie społeczność oddanych graczy, którzy badają każdy jej najmniejszy skrawek od lat. Wydaje mi się, że to jest ostateczny dowód na jakość tego tytułu i przedstawionego w nim świata.

Przecież nie mam nic do Bloodborne'a, mamy 2019, a dla mnie to nadal najlepszy ex na PS4. Mocne 9/10 nie licząc nudnych lochów i grafomańskich opisów/szczątkowej fabuły.

 

To nie jest fabuła, tylko magisterka pisana przez jednego z psychofanów, nawet Pan Miyazaki niczego nigdy nie komentuje, bo wtedy cały czar pryśnie. Jak się postarasz, to pewnie i z Super Mario zrobisz bohatera romantycznego, nie ma praktycznie dialogów, dosłownie ocean możliwości na bajdurzenie z Vadimem z jutjuba.

Umówmy się, FROM nigdy nie słynęło z fabuły(nie grałem w Sekiro i to co zrobili na VR), to nie jest element dzięki, któremu są na fali od 2009.

 

Nie wiem czy grałeś w Silent Hill 2 czy Rule of Rose, to jest idealny przykład fabuły i otoczki fabularnej. Bloodborne przy tym nawet nie stał, i tam nie potrzebujesz czytać opasłych tomów ani wspierać się wielogodzinnymi filmikami. Oczywiście jest tam dużo rzeczy do odkrycia, ale to co najistotniejsze wyciągasz samodzielnie, po prostu grając w grę.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, cotek napisał:

Ale przecież właśnie SH2 i Bb ma dużo wspólnego jeśli chodzi o prowadzenie fabuły i odkrywanie poprzez analize i obserwacje otoczenia różnych niuansów :thumbsup:

Z tym, że w BB to jedyna "ekspozycja fabularna" jaka jest, w SH2 niekoniecznie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 26.09.2019 o 07:26, estel napisał:

No chciałeś zobaczyć czy gra ma fabułę, czy nie.

Podpowiem tylko, że od wydania tej analizy wyszło jeszcze kilka fajnych rzeczy, które wyczytałem na reddicie np. przetłumaczenie Orphan of Kos, który w japońskim używa tych samych kanji co słowo "wola", z czego ludzie wyciągają ciekawe wnioski itd.

Ogólnie lore jest spory, ale część jest pewnie wymyślona przez samych graczy. Była taka akcja, że kolesie się spuszczali nad doborem książek Hunter Workshop i nad ukrytym tam przekazem, a ktoś z From Software to skomentował tak, że po prostu taką teksturę znaleźli w Googlu ;) 

 

Podsumowując - gra jest na tyle dobra i ma na tyle duży potencjał, że stworzyła wokół siebie społeczność oddanych graczy, którzy badają każdy jej najmniejszy skrawek od lat. Wydaje mi się, że to jest ostateczny dowód na jakość tego tytułu i przedstawionego w nim świata.

Z ta tekstura to byl nagrobek w Hemwick ktory mial napisy w jezyku polskim. Hurra husaria polacy Pan Miyagi sie wzorujena grobach poteznych sarmatow, cala dyskusja byla ze cos tam napisane o Henryku to pewnie lowca Henryk co sie gdzies tam pojawia i w ogole powiazania rownolegle wszechswiaty. A tutaj jeden z devow po prostu skomentowal ze znalezli w google taka teksture i koniec zabawy xD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dołączyłem do zacnego świata Sekiro. Co prawda początek przygody bo podzamcze Ashiny ale wsiąknę na dłużej :)

 

Spoiler

Co prawda ze 3-4 razy Generał Kawarada pokazał mi gdzie moje miejsce blisko ziemi.

Ale dałem radę. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, walka emocjonująca choć momentami zbyt szybka i nie jestem w stanie zareagować odpowiednio ale to kwestia treningu.
Kilkukrotnie mi się zdarzyło, że siedząc wyżej nie wypatrzyłem wroga, myślę spoko czysto, schodzę po schodach i kosa w plecy, jakoś dobrze się ukrywają :)
Fajne jest to, że gra nie jest bardzo liniowa tylko lokacja jest rozbudowana, jest też to lekkie utrudnienie bo poszedłem jakąś boczną ścieżką i wyszedłem nie wiadomo gdzie :dry:

 

Zapowiadają się wymagające godziny.

Odnośnik do komentarza

Zapytam o jedną rzecz jeszcze. Nauczyliście się panowie rozpoznawać na wrogach kiedy wyprowadza pchnięcie, a kiedy podcięcie? Teraz walczyłem  z

Spoiler

Łowca Shinobi Enshin z Misen

Niby jakoś tragedii nie było gościem ale za cholerę nie mogłem rozpoznać kiedy wyprowadza zamach włócznią a kiedy pchnięcie żebym mógł zastosować kontrę Mikiri

Odnośnik do komentarza

Da się to rozpoznać na refleks, kwestia opatrzenia się z animacjami.

Generalnie pchnięcia przeważnie zaczynają się od ruchu tułowia w tył, a cięcia z zamachu w bok.

 

Żeby wyrobić sobie pamięć mięśniową trzeba po prostu dostać po dupsku kilkanaście (kilkadziesiąt) razy i instynktownie zaczniesz robić to co trzeba.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie chciałbym spoilerów poczytać przez prawie 100 stron tematu dlatego zapytam gdzie się udać na początku żeby zdobyć choć jedno rozwinięcie postury i żywotności?
 

Spoiler

Sklepałem Skutego Ogra, Generała Tenzena, Łowca Shinobi Enshin czyli takich mini bosów ale chyba coś pominąłem bo odkryty fioletowy ninja mnie klepie podobnie jak z Pijakiem. Chyba mam za mało postury bo generalnie z nimi 1-2 błędy przy blokach i postura naładowana full :( czy może jestem jeszcze laćkiem :D

 

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, mario10 napisał:

Nie chciałbym spoilerów poczytać przez prawie 100 stron tematu dlatego zapytam gdzie się udać na początku żeby zdobyć choć jedno rozwinięcie postury i żywotności?
 

  Ukryj zawartość

Sklepałem Skutego Ogra, Generała Tenzena, Łowca Shinobi Enshin czyli takich mini bosów ale chyba coś pominąłem bo odkryty fioletowy ninja mnie klepie podobnie jak z Pijakiem. Chyba mam za mało postury bo generalnie z nimi 1-2 błędy przy blokach i postura naładowana full :( czy może jestem jeszcze laćkiem :D

 

Fioletowego sobie na razie odpusc, to jest przeciwnik ktory pojawi sie w grze w dalszej czesci w wiekszej ilosci.

 

Z pijakiem walka polega wlasnie na tym, by nie dac sie trafic, gdyz jego trucizna i tak Cie zmasakruje nawet jak bedziesz odbijac ciosy. Trzymaj go na dystans i atakuj jak ma dlugie recovery. Masz tam NPC do pomocy - siedzi w krzakach kolo wody. Potem idz na kolejnego bossa w glebi posiadlosci, poduczysz sie troche walki na nim.

Potem lec na szczyt zamku w Ashinie, tam bedziesz mial test koncowy tutorialu, gdzie tak na prawde nauczysz sie szermierki ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dziękuję za rady :)

 

Jednak chyba zbyt asekuracyjnie podchodziłem do walk, nawet z podstawowymi przeciwnikami, zawsze się czaję i wyczekuję sposobności do akcji, a potestowałem trochę agresywniejszy styl i wydaje mi się, że lepiej się sprawdza. Choć i jakiś podstawowy mobek z pochodnią i mieczem potrafi mnie poszturchać :)

Edytowane przez mario10
Odnośnik do komentarza
W dniu 14.10.2019 o 13:15, smoo napisał:

 

@mario10

Zasada w grach soulsborne jest taka ze jak cie leja w opcjonalnej lokacji to wracasz i jedziesz fabule dalej. Troche poprawisz skilla i wracasz. Pijak jest prosty. 1 kulke mu po cichaczu zbijasz, druga razem z pomagierem. Problemem bedzie to co sie dzieje dalej. Odpusc, lec dalej. Bedziesz mogl wrocic tam kiedy chcesz (ofc do pewnego momentu) 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No właśnie zmiana taktyki na bardziej agresywną się sprawdza lepiej. Po radach pójścia do pijaka tak zrobiłem i wczoraj po kilku podejściach wyjaśniłem mu co trzeba :)

 

Spoiler

Pani Motyl bo teraz się z nią szarpię

Super walka, ona nieco weryfikuje umiejętności szermiercze ale tutaj czuć, że wszystko zależy od nas i już pierwszą fazę bez problemu ją rozkładam no chyba, że popełnię głupi błąd, a teraz poznaję się powoli na drugiej bo na razie dostaję łomot, bo dużo tych przeszkadzaczy w niej jest ale dam i jej radę.

Ale co to jest za gra, wiem, że mi krwi napsuje i jeszcze w nie jednym miejscu dostanę baty ale ten klimat, walki jak dla mnie miód. Na taką grę czekałem i staram się delektować.
A jaka radość była jak znalazłem ukryte przejście :banana: mała rzecz, a cieszy.

Dzięki za pomoc.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...