Skocz do zawartości

Snow*Runner


Patricko

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku masz krótki tutorial, kończy się zbudowaniem mostu i dojazdem do pierwszego warsztatu. Potem masz wolną rękę i możesz robić zadania z listy. Wybieraj sobie te, które mają małe wymagania na początku. Szukaj też ukrytych ulepszeń, trzeba podjechać w określone miejsca, żeby je zdobyć. Ta ciężarówka, którą ratujesz pod garażem, jeszcze w tutorialu, jest bardzo dobra, Fleetstar bodajże. Gdzieś jest ukryte podniesione zawieszenie do niej + kupić lepsze opony i masz zestaw, którym obrobisz sporą część mapy.

Ogólnie SnowRunner to gra, w której sam decydujesz co robisz, ale zawsze na mapach są miejsca, żeby odblokować przejazdy i to powinno iść w pierwszej kolejności. No i pamiętaj, skróty w tej grze nie są skrótami

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, teddy napisał:

Widzę też że materiały trzeba dowozić dokładnie w takiej samej kolejności jak są w zadaniu

Bzdura. Dowozilem tak jak mi pasowało i zawsze zaliczało zadanie. Gra jest dość nie przychylna dla nowicjuszy,nie tłumaczy za wiele. Ale myślę,że gracze w wieku 35+ nie mają z nią problemów. Zasysam fazę 4,a w Winsconsin nawet jednego zadania jeszcze nie zrobiłem. Mega gierka i mega dobrze wydane na nią pieniądze. Licznik godzin gry by się przydał,bo ze dwie setki już nabiłem na bank hy hy .

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, gtfan napisał:

Mały pro tip - jak wybieramy się gdzieś dalej po jakiś materiał warto obczaić co będzie po drodze, czasem warto zabrać ze sobą przyczepę i przywieźć jakiś materiał co będzie potrzebny w innej misji, zaoszczędzimy sporo czasu. Ja miałem też nawyk zabierania w eksplorację małej przyczepki z paliwem, zostawiałem ją w jakimś miejscu oddalonym od garażu i stacji paliw, wielokrotnie ratowała mnie ona na późniejszych etapach.

Dobrze pisze chłop. Sam na Imandrze i w Kanadzie rozstawilem w kilku miejscach cysterny,na przyczepy serwisowe też się zdarzało zostawiać w strategicznym miejscu. Nie rzadko dopinam dodatkowa przyczepę i zostawiam w jakimś miejscu wiedząc,że mi się ona przyda w następnym zadaniu. Czytanie mapy i planowanie trasy to ważna sprawa w tej grze. Dopiero na Imandrze zacząłem się do tego przykładać. 

 

Fleetstara do teraz trzymam w garażu hehe taka to poczciwina(paka plus żurawik i możliwość podłączenia przyczepy)

Warto na szybko odwiedzić Tajmyr i wziąć Azova tego 4 osiowego,niebieskiego chyba. Bez ulepszeń i na zwykłych oponach idzie jak burza w Michigan. W Tajmyrze też warto odblokować Tajgę,to kolejna OP ciężarówka.

Odnośnik do komentarza

Dwa pytania od nooba.

 

Jak się zatopione auta wyławia? Myślałem, że trzeba je z kwadratu wyłowić, gdzie są i pójdzie, ale chyba nie. Trzeba je do garażu dowieść?

 

Druga rzecz - jak się mosty naprawa - jadę dostaje misje i dopiero wożę towary? Czy wiadomo za wczasu i można jechać z towarem?

 

A i do fleetstara trzeba przyczepę?

Bo na razie to sobie dwa punkty obserwacyjne dziabłem.

Odnośnik do komentarza

Z zatopionymi autami z tego co pamiętam jest różnie, jeśli są częścią jakiegoś zadania, to trzeba je wyciągnąć, najczęściej naprawić i odholować w wyznaczone miejsce. Jeśli nie są częścią zadania, to wyciągasz, naprawiasz, przesiadasz się do niego i z poziomu menu przenosisz go do garażu i jest twój. 

 

Żeby naprawić most, musisz zatwierdzić zadanie tego mostu, wtedy to zadanie pojawia Ci się na ekranie i zaczynasz zwozić odpowiednie materiały. 

 

Jeśli potrzebujesz przyczepę do Fleetstara to ją podpinasz, wszystko zależy od zadania które aktualnie masz i na ile razy chcesz jeździć z towarami. 

Edytowane przez Wooyek
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 19.05.2021 o 17:15, Wooyek napisał:

Z zatopionymi autami z tego co pamiętam jest różnie, jeśli są częścią jakiegoś zadania, to trzeba je wyciągnąć, najczęściej naprawić i odholować w wyznaczone miejsce. Jeśli nie są częścią zadania, to wyciągasz, naprawiasz, przesiadasz się do niego i z poziomu menu przenosisz go do garażu i jest twój.

Nawet nie trzeba naprawiać. Podjeżdżasz blisko, przesiadasz się i bierzesz recover i jest w garażu. Tych co są potrzebne w misji też nie musiałem naprawiać tylko zaciągnąłem w odpowiednie miejsce przy pomocy wyciągarki. Chyba że później są jakieś misje które wymagają naprawy.

 

Dzisiaj kolejne godziny wbite, wciąga jak bagna Michigan. Na kierownicy gra się wybornie. Nie dziwię się że ludzie walą godziny w jakieś euro truck simulatory xD strasznie odprężająca rozrywka

Odnośnik do komentarza

Naprawiasz za pomocą scouta i pakietu naprawczego jaki wozi na sobie, są też specjalne przyczepy naprawcze lub moduły instalowane na pakę. Poza tym na każdej mapie odblokujesz z czasem miejsce z symbolem klucza, w którym po najechaniu auto naprawia się automatycznie. Opcji napraw poza garażem jest sporo i nie jest to jakieś mocno stresujące. Raz jedyny mialem kłopot gdy Tatarinem eksplorowałem Rozpadlinę w Rosji z całkiem zdemolowanym zawieszeniem. Pojazd prawie wcale nie chciał skręcać i musiałem się do niego wybrać innym scoutem przez dwie mapy aby zrobić heal ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Także na początek:

-odkrywać wieże obserwacyjne 

-zdobywać modyfikacje

- w miarę możliwości zdobywać te pojazdy co są „zgubione” na mapie

- aktywować i robić  te zadania które są na mapce, później te z listy.

- przyczepy można sprzedawać i kupować po tej samej cenie w trybie normal.

- niektóre przyczepy posiadają już ładunek który potrzebny jest do zrobienia misji 

- każdy pojazd można holować do garażu, tylko musisz zostawić przyczepę, lub naczepę na miejscu.

- pojazdy z Rosji są bardzo dobre można je kupić w każdym momencie gry, trzeba tylko się przenieść do garażu w Rosji. 
 

milego taplania się w błocie :banderas:

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Brakuje tu jakiegoś motywu przewodniego. Nie wiem - lista głównych misji? A już nieszanowanie mojego czasu przez pewne braki w grze jest niewybaczalne.  Przykład. Mam zbudować most. Zadania misji mówię tylko o stalowych belkach, po ich dostarczeniu dodatkowo muszę przywieźć pustaki. Raz, że wcześniej nie było tej informacji, dwa przy poprzednim mości potrzebna była stał i drewno. I jeżdżę w tą i spowrotem po tych samych drogach. Nie ma się co dziwić, że przejście zajmuje +/- 100h.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Nie wydaje mi się, żeby tak było, jak piszesz. W opisie misji, czy zlecenia w menu masz dokładnie opisane co potrzebne. Robiłem wczoraj te zlecenia na pierwszej mapie. Może babola wyłapałeś po prostu, bo gram kolejny raz i widzę, że nadal czasem wywala do menu i kamera w niektórych miejscach szaleje.

Odnośnik do komentarza

No właśnie nie wiem. Staram się czytać wszystko. Byłem zdziwiony, że tylko tą stał na ten most. 

A kamera ma kłopoty w wąskich przesmykach. Ustawia się nad pojazdem. 

Mimo moich narzekań, to SnowRunner ma coś przyciągającego. Trudno się oderwać. Moja niechęć wynika z tego, że ogólnie nie przepadam za takim prowadzeniem rozgrywki jak tu. 

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, gtfan napisał:

Brakuje tu jakiegoś nadrzędnego celu

 

Ale jak to brakuje? Przecież akcja polega na szeregu określonych czynności w celu rozbudowy miejscowości, czy pomocy po klęsce żywiołowej itp. Chcielibyście w tej grze gadać z npcami i rozwijać fabułę?  :D

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie, żadnej fabuły. Jakieś główne zadanie przy których wiedziałbym, że je zaczynając jestem gotowy do ich skończenia. Bo na początku wyglądało, to tak, że mam dostarczyć jakiś surowiec, a ja nie wiem nawet skąd go podjąć. 

Nie ukrywam, że ta wada wynika z obecnych przyzwyczajeń. SnowRunner nie prowadzi za rękę, wiele trzeba odkryć samemu. Ale trzeba też przyznać, że wiele elementów jest nieintuicyjnych. Chciałem z garaży wyjechać drugim samochodem - próbowałem, szukałem z kilkanaście minut. Skończyło się na YT. 

I powtórzę - SnowRunner spoko gra, spędzę w niej pewnie jeszcze dużo godzin. Mi osobiście nie odpowiedź takie prowadzenie rozgrywki - dziesiątki mini zadań do podjęcia na mapie. 

Z czasem jest lepiej. Trzeba jak najwcześniej odkrywać mapę. Sam wypracowuje taki sposób grania, aby nie skupiać się na konkretnym zadaniu. A na surowcach do których mam aktualnie dostęp.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...