Skocz do zawartości

Greedfall


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie każdemu gra podejdzie. Przykład tytułu, który albo wciągnie do reszty albo zniechęci po całości.

 

No ale jasne, śmierdzi free to playem po jednej opinii...

 

edit: O mapie podzielonej na sektory twórcy mówili od samego początku, przy okazji wspominania o inspiracji serią Dragon Age i klasycznymi crpgami.

Edytowane przez Bigby
Odnośnik do komentarza

O cie chooy! Jak już Majochey zbeształ ten tytuł to faktycznie lepiej nie tykać. Wiem, że ma sporą odporność na średniaki, czy gry uznawane za słabe, więc ta opinia jest niepokojąca.
Przypominam, że on jarał się ELEXem, oraz praktycznie każdym możliwym symulatorem, od farmera, aż po pociąg :kaz:

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, Kaczi napisał:

konkretną odpowiedź

Wiesz, to są moje odczucia do tej gry, całkowicie subiektywne i każdy ją inaczej odbierze.

Ja pisałem jeszcze przed premierą, że zero hajpu, gdzie na takie Kingdom Come oczekiwałem, aż prześcieradło było mokre ;D i tam bawiłem się rewelacyjnie.

Troszkę bolesne jest w greedfall, że nie czuć tu żadnego klimatu. Dosłownie.

Ni huia żeby to jakieś średniowiecze, a może świat alternatywny, no nie wiem ja. 

Ale może inni dzięki mojej opinii  faktycznie będą mieli nakreślone to, co w tej grze nie jest tak, jak powinno.

Btw.Fan klasycznego rpg nie dostrzeże żadnego moich wytyków. Tak myślę.

51 minut temu, Ryo-San napisał:

le symulatory pociągów to Ty szanuj!

 Heh, Train Sim World? 

Spoiler

Kocham... fap...fap...fap...

 

Godzinę temu, Wredny napisał:

Jak już Majochey zbeształ ten tytuł to faktycznie lepiej nie tykać.

Brother, ty mnie znasz dobrze, ale żebyś kiedyś mnie nie beształ o tą mini reckę, bo zachłyśniesz się gameplayem greedfalla.

Przecież jako jedyny z forumka zostałeś Elexitorem i miałeś jetpacka level expert ;) !

Odnośnik do komentarza

Nie no aż tak to nie, ale również bardzo polubiłem ELEXa. 

Zresztą też doceniam mniej znane i dopracowane tytuły, więc rozumiem Twój punkt widzenia i stąd moje zaniepokojenie Twoją opinią, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że moja byłaby podobna :)

 

Enyłej, w tym miesiącu i tak obchodzi mnie tylko The Surge 2, więc dobrze, że się wstrzymałem z tym Greedfallem. 

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Wredny napisał:

O cie chooy! Jak już Majochey zbeształ ten tytuł to faktycznie lepiej nie tykać. Wiem, że ma sporą odporność na średniaki, czy gry uznawane za słabe, więc ta opinia jest niepokojąca.
Przypominam, że on jarał się ELEXem, oraz praktycznie każdym możliwym symulatorem, od farmera, aż po pociąg :kaz:

 

Mnie z kolei ELEX kompletnie nie porwal, a tutaj siedze i cisne :P

Odnośnik do komentarza

Ja póki co tez gram. Szału nie ma ale generalnie takich gier tylko w lepszym wykonaniu brakowało tej generacji :( styl graficzny w miastach jest strasznie monotonny, potrafi niezłe znuzyc przed telewizorem. Przez te 3 H gry robiłem na razie praktycznie wszystkie napotkane questy więc większość czasu byłem właśnie w rzeczonych miastach, dopiero teraz wydostalem się na obrzeża i lekko się zdziwiłem hubami. Sa one mocno korytarzowe i przypominają o tym ze mamy do czynienia z gra AA. Całkiem spoko wygląda walka ale moze to dlatego ze wybrałem klasę magiczną, samo machanie toporkiem wydaje się dość drewniane. Przeciwnicy potrafią być dość wymagający na hardzie co uznaje za zaletę. Pogra sie dalej i zobaczy czy coś tam się rozkreci czy nic, fabularne póki co bez fajerwerków.

Odnośnik do komentarza

Skonczylem. Bez zbednego rozpisywania sie (bo trzeba Bordy 3 odpalac, aww yis)...

 

Podobalo mi sie. Instancje zamiast otwartego swiata na pewno na plus, mila odmiana jak dla mnie.

 

Fabula bez wiekszych spustow, ale dzieki dialogom i ciekawej konstrukcji roznych frakcji bylem zainteresowany do samego konca. Bardzo podobalo mi sie ze koncowka jest zalezna od naszych wczesniejszych dokonan, podobnie zadania fabularne ktore mozna sobie ulatwic pomagajac komus 10 godzin wczesniej.

 

Wyspa jest niestety monotematyczna w swojej faunie i florze, z wyjatkiem ostatniej lokacji, miasta podobnie, mimo ze graficznie gierka robi calkiem calkiem, tak subtelne roznice miedzy miastami na minus.

 

System walki mocno nierowny, czasami fajny, czasami nie, gra tez bardzo szybko robi sie banalna, ponownie, z wyjatkiem koncowki.

 

Misje glowne i poboczne sa swietne, decyzje maja tez wplyw na to czy np bedziemy mieli jakies kolejne zadanie zwiazane z jakas sprawą (podobala mi sie bardzo zabawa w prokuratora, cala misja by nie istniala gdybym postanowil zabic osobe ktorej wine musialem potem udowodnic).

 

Gra powinna byc tak o 5-10 godzin krotsza, bo w drugiej polowie gry jest kilka misji bez ktorych calkowicie nic by nie ucierpialo jesli chodzi o przebieg wydarzen.

 

Tak czy siak, wg mnie jest to najlepsza gra od Spiders i czekam na ich kolejny projekt, nie obrazilbym sie gdyby zrobili sequel, bo swiat i frakcje jakie tutaj zbudowali maja spory potencjal na wiecej.

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Pograłem już z 15 h i wciągnąłem się. Elex kompletnie mi nie podszedł gothiców nie szanuje i uważam że krzywdzące są porównania do akurat tych gier. Ta gra to takie jade empire/ pierwsze dragon age. Toporna, lokacje takie sobie ale ciekawi bohaterowie i wciągająca historia. Na pewno nie jest to poziom dragon age 1 jeżeli chodzi o story ale o niebo lepiej niż poprzednie gry spiders. Ja w sumie poza "of orcs and men" żadnej gry spiders nie ukończyłem.  Tutaj prawie od początku mnie gierka złapała. Zgadzam się pierwsze 3-4 h no czeka się na meksyk ale potem jak już jesteśmy 

Spoiler

w nowym świecie i zaczynamy robić questy za miastem

fabuła się rozkręca. Bardzo podobają mi się nasi towarzysze.  Historia dwóch to poziom najlepszych gier bioware reszta też trzyma poziom. Questy dla nich aż chce się robić. Fajnie że niektóre questy jednego kompana niszczą nasze relacje z innym. Nie ma tak łatwo jak w grach bioware że jesteśmy albo dobrzy albo źli. Tutaj czuć troszkę cdpred - nie ma dobrych wyborów i często trzeba wybierać mniejsze zło. Na razie po tych 15 h nie ma ratowania świata. Mamy 2-3 wątki główne kilka pobocznych i oczywiście jakaś większą misje. Nie czuje jednak że jestem herosem co ma uratować cały świat dla mnie to plus. 

 

Walka jest ok ani za(pipi)ista ani (pipi)owa :P Nie przeszkadza w poznawaniu fabuły ale kiedy mogę unikam walki (wysoka charyzma)

 

Graficznie wygląda to ok ale nic poza tym. Twarze to wczesne x360 :) Gra potrafi ładnie wyglądać jak latamy po świcie i niektóre miejscówki naprawdę klimatyczne (hdr i chyba 4k na xbox one x robią robotę). Jeden minus że przy hdr noc mogłaby być ciemniejsza. Tutaj noc to taki zmrok a nie pełna czarna noc. Głosy spoko dobrane raczej poziom bardzo dobry. Muzyka mi się podoba ale bez rewelacji. Chodzi bardzo dobrze a loadingi na koksie śmiesznie krótkie lub nawet zerowe. Tutaj chyba to mamy dzięki świetnemu zabiegowi twórców - między lokacjami mamy nasz obóz i w czasie ładowania lokacji można pogadać z kompanami lub zrobić zakupy u sklepikarza. Proste a genialne :)

 

Minus bugi. Miałem dwa bardzo wkurzające. Jeden - achievementy nie działają jak grę uruchamiasz z uśpienia konsoli. Trzeba ponownie ją uruchomić z instant on.  Drugi poważniejszy - jeden quest mi nie zaskoczył wtedy kiedy powinien i musiałem ładować sejwa sprzed 30 min. 

Drugi minus i to jest to czego wybaczyć nie mogę. Questy są ciekawe ale konstrukcja niektórych w(pipi)ia. Bo mamy iśc do punktu a pogadać z osobą x potem do punktu b zrelacjonować rozmowę y i osoba y znowu prosi o przekazanie informacji osobie x. Nosz (pipi)a nienawidzę takiego sztucznego przedłużania gry. Jeden plus loadingi krótkie i jest teleport bo to nie RDR2 symulacja ŻYCIA a gra komputerowa. 

 

Podsumowując po 15 h. Dobry średniak na 7/10 z ciekawą fabułą ale czuć że budżet trzeba było domknąć i na czymś ciąć koszty.  W rankingu budżetowych RPG tej generacji jako znawca stawiam greedfall zdecydowanie niżej niż Kingdom ale na równi z vampyrem i wyżej niż sinking city. Czy polecam to dam znać jak skończę.  (elexa i technomancera nie zestawiam w tym rankingu bo dla mnie to były gówniane gry i nie skończyłem). 

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 9 miesięcy później...
  • 5 miesięcy później...

Z checia przygarnąłem za free w Plusie, gdyż i tak miałem w planie to kupić. Nastawiałem się na quest-driven wRPG od małego studia i dokładnie to dostałem.

 

Plusy:

- calkiem ładnie wygląda jak na tytuł nie-AAA, szczegółowe tekstury (w większości, gdyż czasem trafiaja się rozmazane), niebrzydkie miasta

- staroangielski klimat, stylizacja na XVII w., w tym dobrze nagrany, nieco pompatyczny voiceover

- otwarte długie questy z różnymi sposobami rozwiązania

- wygodne drzewko rozwoju

- huby zamiast jednej gigantycznej mapy (dla mnie to akurat pozytyw, trochę chyba jak w serii Fable)

- pyklo mi okolo 12h i chcę cisnąć dalej, a dopiero odwiedzam Hikmet

- zero crashy czy błędów poki co w trybie kompatybilności z PS4 (poza moze zakleszczajacymi się w drzwiach NPC - raz nieszczesliwie w przejściu utknelo dwóch strażników i trochę się napocilem, by jakoś się przepchnąć)

- relacje z companionami, klasycznie mają dla nas questy i są one całkiem sensowne, można romansować. Klasyk jak w Bioware.

 

Wady:

- toporne sterowanie, na szczęście ustawienie szybkosci kamery na 0 i wyłączenie jej bujania znacznie usprawniły doznania i uplynnily poruszanie, bez tego widok latał jak szalony i miałem niemal chorobę lokomocyjną :f

- niezbyt porywajaca walka, ale nie takie drewno jak Elex, gdzie dopiero po 20h mozna powoli przestać uciekać przed szczurami. 

- update do powyższego: po odblokowaniu kilku skilli robi się ciekawie. Idę w build magiczny z szybkimi side-stepami, atakami obszarowymi. Teraz to nawet fajne jest

- troche drętwy user interfejs. Nawigowanie po ekwipunku podczas sprzedazy co chwila się resetuje jak tylko zmienimy postać w trakcie, po czym znowu trzeba przechodzić do zbroi, rekawic etc.

 

Jest dobrze, gram bez presji, pewnie rozłożę to po trochu na długi czas, ale zabawa w ksieciunia dyplomatę jest póki co przyjemna. Ludzie rozpoznają w bohaterze ekscelencję i adekwatnie się odnoszą. Nie to co w FF15 - "Witaj książę. A teraz przynieś mi tu 10 marchewek chłopaczku, to dam ci elixir"

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Prograłem parę godzinek I jestem pozytywnie zaskoczony. Sterowanie drewno, a animacja biegu i skoku wywołuje uśmiech na twarzy. Walka pół drewno, ale lepsza niż w inkwizycji (W sumie wszędzie jest lepsza), daje w sumie jakiś fun, chociaż kamera często chce nam to zepsuć. Pół otwarty świat to w sumie na plus, za dużo tych sandboxow, chociaż jakaś odmiana. Świat przedstawiony w grze całkiem interesujący, fabuła całkiem ok jak narazie. Najważniejsze to chyba brak questow podaj, przynieś, pozamiataj. Każdy, nawet poboczny jest skonstruowany  na wzór tych wiedzminskich, czyli wielowatkowe, I często z zaskakującym zakończeniem. Na ta chwilę taki porządny średniak, który zawiera syndrom "a pójdę jeszcze tutaj". 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 hours ago, GSPdibbler said:

Prograłem parę godzinek I jestem pozytywnie zaskoczony. Sterowanie drewno, a animacja biegu i skoku wywołuje uśmiech na twarzy. Walka pół drewno, ale lepsza niż w inkwizycji (W sumie wszędzie jest lepsza), daje w sumie jakiś fun, chociaż kamera często chce nam to zepsuć. Pół otwarty świat to w sumie na plus, za dużo tych sandboxow, chociaż jakaś odmiana. Świat przedstawiony w grze całkiem interesujący, fabuła całkiem ok jak narazie. Najważniejsze to chyba brak questow podaj, przynieś, pozamiataj. Każdy, nawet poboczny jest skonstruowany  na wzór tych wiedzminskich, czyli wielowatkowe, I często z zaskakującym zakończeniem. Na ta chwilę taki porządny średniak, który zawiera syndrom "a pójdę jeszcze tutaj". 

Polecam gierke. Naprawdę fajnie się grało. Polecam grać na hardzie co najmniej, bo wtedy jest nieźle wyzwanie i robi się ciekawiej. Warto też robić questy dla kompanów, bo są ciekawe oraz dużo daja nam

Odnośnik do komentarza

Właśnie miałem o tym pisać. Jaki szoker miałem w pewnym momencie jak inaczej może się potoczyć główna linia fabularna gdy nie zrobiliśmy companion questa. Dobrze, ze mialem sejwa tuż przed, porobie poboczne i wrócę do fabuły. 

 

Prawie 30h i poza sporadycznym znużeniem nadmierna ilością chodzenia (niby nie ma fetch questów, ale duzo musimy się nalatać z buta by rozmawiać z postaciami) to wkrecony jestem nadal.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
7 hours ago, _Red_ said:

Właśnie miałem o tym pisać. Jaki szoker miałem w pewnym momencie jak inaczej może się potoczyć główna linia fabularna gdy nie zrobiliśmy companion questa. Dobrze, ze mialem sejwa tuż przed, porobie poboczne i wrócę do fabuły. 

 

Prawie 30h i poza sporadycznym znużeniem nadmierna ilością chodzenia (niby nie ma fetch questów, ale duzo musimy się nalatać z buta by rozmawiać z postaciami) to wkrecony jestem nadal.

Dokładnie. Ja dość dużo savewow i tak robiłem ręcznie. Nie zawsze autozapis jest, a były momenty, że dość często umierałem. Dodatkowo są miejsca w grze gdzie trafiałem na przeciwników z którymi nie miałem szans co powodowało, że cała lokacje trzeba było z buta w wracać.

Odnośnik do komentarza

Ja też byłem do tej pory, ale początek stycznia był dobrą opcją by w końcu nabyć plusa: grudniowe Just Cause 4, Wormsy, Bugsnax (PS5), potem od razu Shadow of the Tomb Raider, Greedfall, Maneater (PS5) a dodatkowo kolekcja 20 gier z PS4 dla posiadaczy PS5 :banderas:

 

A w Greedfallu jeszcze trochę brakuje mi narracji w dzienniku questów. Tam są tylko suche informacje "zrób to i tamto". Opisy questow jak w Wiedzminie dawały fajny klimat.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.