Skocz do zawartości

Disco Elysium


Bigby

Rekomendowane odpowiedzi

kupilem, gram na ps5. e tam, myslalem, ze bedzie gorzej. po paczu 1.1 dziala spoko a zaraz pacz 1.2, wiec powinno byc jeszcze lepiej.

 

loadingi dlugawe, ale nic w porownaniu do pillars of eternity na ps4, tam mozna bylo sie zes.rać.

 

a sama gra? czekalem na nia ponad rok, po 3 godzinach wydaje sie jeszcze lepsza niz sobie wymarzylem. ale mi siadło.

Odnośnik do komentarza

To fakt sterowanie jest tragiczne ale powinno sie to dac latwo naprawic. Klikanie dwa razy bo za pierwszym razem nie lapie, problemy w wybieraniem obiektu do interakcji, no nie wyglada to dobrze.

Za to sama gierka sie fajnie rozwija, mam juz kilka godzin na liczniku, moze niektore momenty sa za bardzo przegadane ale fajnie powoli sie to sledztwo toczy i przy okazji jakies tam watki poboczne sa.

Nie podobaja mi sie action beats w dialogach ktore sa dubbingowane. Nie sa takie chamskie i pretensjonalne jak np. w Tormencie ale przeszkadza mi jak sledze wzrokiem tekst i wpadam na kilka slow ktorych nie czyta. 

Odnośnik do komentarza

Nie no juz mam dosyc kupowania gier na premiere, gotowa gra, miesiace przygotowywan wersji konsolowej, ledwie 10gb contentu i dostajesz gowno ktore nie dziala i jest zbugowane. Na poczatku mialem questa gdzie nie moglem wejsc w interkcje z kopcem piasku, mysle pewnie tak ma byc jakas lopate musze znalezc. Doszedlem do pewnego momentu gdzie zaczyna sie opcja dialogowa i nie moge nic zrobic. Jest pierwszy dialog, ja nie moge odpowiedziec, nie moge nic jakby sie zawiesilo. Teraz przeczytalem ze ten kopiec normalnie powinien byc klikalny. Probowalem wczytywac savey i nic nie daje, musze chyba czekac na patcha. 

Do tego dochodza blue screeny podczas ladowania, mialem chyba z 5. Samo ladowanie zaczyna ciazyc jak trzeba przechodzic miedzy lokacjami, lokacja skladajaca sie z jednego pomieszczenia 4x4 laduje sie tak samo jak cale miasto. Mam tego kurwa dosyc, ja rozumiem ze jakic cyperpunk jest niegrywalny ale to gowno nie ma niczego oprocz sciany tekstu wiec nie rozumiem jak mozna tak zjebac.

Odnośnik do komentarza

Wlasnie skonczylem, udalo mi sie pchnac do przodu mimo bugow i troche sie zdziwilem ze to juz koniec. Teraz moge napisac male podsumowanie.

Nie chce mi sie pastwic nad tymi bugami i beznadziejnym stanem technicznym gry, niby ma byc patch niedlugo ale jak ktos sie zastanawia czy zaczynac teraz na PS4/5 to polecam zaczekac. Niby maja byc zreperowane bugi i poprawione sterowanie. Nie wiadomo co z loadingami bo sa troche dlugie.

Z takich bardziej uciazliwych rzeczy to brakowalo mi jakiejs szybkiej podrozy, mapa nie jest wielka ale przemieszczanie sie z jednego konca na drugi, zwlaszcza jak sie jeszcze przechodzilo miedzy lokacjami, jest meczace. 

No ale tutaj raczej powinienem sie skupic na fabule bo to jest gra czytanka. Zanim w ogole zagralem balem sie ze klimat bedzie mocno surrealistyczny, przekombinowany, jakies rownolegle wymiary czy cos w tym stylu, jako ze Torment bardzo mocno odcisnal pietno na gatunku i kazdy chce to zrobic jeszcze mocniej. Nawet sie przestraszylem na poczatku jak w pierwszym dialogu rozmawiamy z jakims ancient reptilian brain, ze bedzie kupa, ale na szczescie szybko sie to skonczylo.

Cala fabula opiera sie na prowadzeniu sledztwa w sprawie morderstwa, czyli dosyc prosta i bez wiekszych udziwnien, nie ma zadnych paranormalnych odchylow. Fajnie sie to powoli rozwijalo, pojawialy sie nowe watki, stopniowo mapa odkrywala jakies nowe zakamarki. Jezeli chodzi o npc to powiedzialbym ze poprawni, raczej bez zadnych fajerwerkow w stylu jakis kompan czy postac ktora byscie zapamietali na dlugi czas.

Quest glowny jak dla mnie ma slabe zakonczenie, tzn. domyslam sie ze mozna sledztwo poprowadzic na rozne sposoby ale raczej mi sie udalo dojsc do prawdy ktora byla troche banalna z lekkim udziwnieniem na koncu. Questy poboczne po czesci byly mocno zbugowane i kilka z nich ominalem. Raczej nic szczegolnego, no czasami prowadzily do jakichs ciekawych dialogow ale bez szalu. Nie bylo nic jakos szczegolnie glebokiego. 

To co jest mocna strona gry to klimat. Dosyc przygnebiajacy ale ciekawy, dialogi podaja duzo historii swiata, jest zonglowanie nazwami krajow, ras itp. co momentami bywa przytlaczajace, juz w sumie nie pamietam wiekszosci tych nazw i historii. Wczesniej wspominalem ze jest za duzo action beats, do tego wtracenia rzutow kostka dla statystyk ktore sa albo automatyczne albo mozna wybrac jako opcja dialogowa, te automatyczne tylko wprowadzaja chaos. Jak dla mnie mozna by obciac te dialogi i lepiej rozrzucic te informacje po swiecie w postaci przedmiotow jak ksiazki albo notatki. Zwlaszcza to by pomoglo w zwiekszeniu replayability, bo raczej nie bedzie mi sie chcialo grac drugi raz i przedzierac sie przez te wszystkie dialogi na nowo, mimo ze gra mnie wciagnela i sledzilem historie z zaciekawieniem. 

Klimat poteguje jeszcze muzyka, ktorej jest malo, w sensie malo utworow ale pozwalaja sie na wczucie w ten brudny swiat. Niestety sa problemy z dubbingiem, ktore niby maja byc zalatane w najblizszym patchu. Jedna rzecz ktora mi sie bardzo niepodobala to glowny glos w naszej glowie ktory towarzyszy nam cala gre. Jak z syntezatora iwona, czyta te dialogi bez zadnych emocji, mechanicznie, wolalbym juz zeby w ogole go nie bylo.

Jeszcze kilka slow o rozwoju postaci, mamy do dyspozycji jakies 20 roznych cech ktore wplywaja na rozne zachowania w grze, np. do uzycia efektywnie jakiejs opcji dialogowej jest potrzebna wysoka logika to mozemy ja dopakowac, mozemy podbic zakladajac odpowiednie przedmioty albo wziac jakis narkotyk. Dobre rozwiazanie, wszystko jest mocno zroznicowanie i nie ma takiego taniego schematu typu dopakuj int zeby miec easy mode jak w wiekszosci rpgow. 

 

Jest to dla mnie bardzo dobra gierka, takie mocne 7.5/10, moze odczekam jakis czas i sobie zaczne tryb hardcore. Pogralbym w cos jeszcze w tym universum, fajnie jakby sie zdecydowali zrobic gre ktora ma jakis system walki do tego. Same dialogi to troche malo, powiedzialbym nawet ze nie uwazam jej za rpga a raczej cos czemu blizej jest do point n clickow. W sumie ciekawi mnie ile pominalem i jakie sa mozliwosci rozegrania tego scenariusza, oby duze. Polceam.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, Il Brutto napisał:

Wlasnie skonczylem, udalo mi sie pchnac do przodu mimo bugow i troche sie zdziwilem ze to juz koniec. Teraz moge napisac male podsumowanie.

Nie chce mi sie pastwic nad tymi bugami i beznadziejnym stanem technicznym gry, niby ma byc patch niedlugo ale jak ktos sie zastanawia czy zaczynac teraz na PS4/5 to polecam zaczekac. Niby maja byc zreperowane bugi i poprawione sterowanie. Nie wiadomo co z loadingami bo sa troche dlugie.

Z takich bardziej uciazliwych rzeczy to brakowalo mi jakiejs szybkiej podrozy, mapa nie jest wielka ale przemieszczanie sie z jednego konca na drugi, zwlaszcza jak sie jeszcze przechodzilo miedzy lokacjami, jest meczace. 

No ale tutaj raczej powinienem sie skupic na fabule bo to jest gra czytanka. Zanim w ogole zagralem balem sie ze klimat bedzie mocno surrealistyczny, przekombinowany, jakies rownolegle wymiary czy cos w tym stylu, jako ze Torment bardzo mocno odcisnal pietno na gatunku i kazdy chce to zrobic jeszcze mocniej. Nawet sie przestraszylem na poczatku jak w pierwszym dialogu rozmawiamy z jakims ancient reptilian brain, ze bedzie kupa, ale na szczescie szybko sie to skonczylo.

Cala fabula opiera sie na prowadzeniu sledztwa w sprawie morderstwa, czyli dosyc prosta i bez wiekszych udziwnien, nie ma zadnych paranormalnych odchylow. Fajnie sie to powoli rozwijalo, pojawialy sie nowe watki, stopniowo mapa odkrywala jakies nowe zakamarki. Jezeli chodzi o npc to powiedzialbym ze poprawni, raczej bez zadnych fajerwerkow w stylu jakis kompan czy postac ktora byscie zapamietali na dlugi czas.

Quest glowny jak dla mnie ma slabe zakonczenie, tzn. domyslam sie ze mozna sledztwo poprowadzic na rozne sposoby ale raczej mi sie udalo dojsc do prawdy ktora byla troche banalna z lekkim udziwnieniem na koncu. Questy poboczne po czesci byly mocno zbugowane i kilka z nich ominalem. Raczej nic szczegolnego, no czasami prowadzily do jakichs ciekawych dialogow ale bez szalu. Nie bylo nic jakos szczegolnie glebokiego. 

To co jest mocna strona gry to klimat. Dosyc przygnebiajacy ale ciekawy, dialogi podaja duzo historii swiata, jest zonglowanie nazwami krajow, ras itp. co momentami bywa przytlaczajace, juz w sumie nie pamietam wiekszosci tych nazw i historii. Wczesniej wspominalem ze jest za duzo action beats, do tego wtracenia rzutow kostka dla statystyk ktore sa albo automatyczne albo mozna wybrac jako opcja dialogowa, te automatyczne tylko wprowadzaja chaos. Jak dla mnie mozna by obciac te dialogi i lepiej rozrzucic te informacje po swiecie w postaci przedmiotow jak ksiazki albo notatki. Zwlaszcza to by pomoglo w zwiekszeniu replayability, bo raczej nie bedzie mi sie chcialo grac drugi raz i przedzierac sie przez te wszystkie dialogi na nowo, mimo ze gra mnie wciagnela i sledzilem historie z zaciekawieniem. 

Klimat poteguje jeszcze muzyka, ktorej jest malo, w sensie malo utworow ale pozwalaja sie na wczucie w ten brudny swiat. Niestety sa problemy z dubbingiem, ktore niby maja byc zalatane w najblizszym patchu. Jedna rzecz ktora mi sie bardzo niepodobala to glowny glos w naszej glowie ktory towarzyszy nam cala gre. Jak z syntezatora iwona, czyta te dialogi bez zadnych emocji, mechanicznie, wolalbym juz zeby w ogole go nie bylo.

Jeszcze kilka slow o rozwoju postaci, mamy do dyspozycji jakies 20 roznych cech ktore wplywaja na rozne zachowania w grze, np. do uzycia efektywnie jakiejs opcji dialogowej jest potrzebna wysoka logika to mozemy ja dopakowac, mozemy podbic zakladajac odpowiednie przedmioty albo wziac jakis narkotyk. Dobre rozwiazanie, wszystko jest mocno zroznicowanie i nie ma takiego taniego schematu typu dopakuj int zeby miec easy mode jak w wiekszosci rpgow. 

 

Jest to dla mnie bardzo dobra gierka, takie mocne 7.5/10, moze odczekam jakis czas i sobie zaczne tryb hardcore. Pogralbym w cos jeszcze w tym universum, fajnie jakby sie zdecydowali zrobic gre ktora ma jakis system walki do tego. Same dialogi to troche malo, powiedzialbym nawet ze nie uwazam jej za rpga a raczej cos czemu blizej jest do point n clickow. W sumie ciekawi mnie ile pominalem i jakie sa mozliwosci rozegrania tego scenariusza, oby duze. Polceam.

RPG to role playing game - czyli właśnie odgrywanie ról. Ta gra stoi narracja i wg mnie bliżej jej do RPG niż gry nastawione na walkę. Ja akurat mam dość miałkich fabuł w RPG i jrpg oraz masy walk, grindu i innych zapychaczy. Disco elysium to samo mięsko czyli fabuła i postacie. Kumam jak komuś nie podchodzi ten typ gry "czytanki" ale to rasowy RPG. Tak samo jak kiedyś planescape. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

mam jakies 20h na liczniku, nie wiem czy to polowa, chyba troche dalej, moze nawet z 2/3 gry za mna.

 

staram sie robic wszystko, kilka razy chyba na cos nie wpadlem bo niektore questy sie zablokowaly (np. znajdz przedmiot X, potem jedna postac zniknela i to zadanie tez. wiec pewnie to ta osoba to miala :P). ale raczej gadam z kazdym i staram sie ogarniac kazde zadanie.

 

wiadomo, port jest taki sobie. mam dwa zbugowane zadania (kopiec piasku i jeden samochod), ale widzialem na reddicie, ze ludzie na ps5 juz to zglaszali, powinno byc w paczu.

 

sama gra? kurde, nie pamietam kiedy ostatnio mialem tak, ze oczekiwalem wiele a dostalem jeszcze wiecej. jestem jeszcze w trakcie, gram w kazdej wolnej chwili, ale na ten moment to wyglada jak najlepsza gra w jaka kiedykolwiek gralem.

 

klimat, fabula, dialogi, te wewnetrzne rozmowy w glowie bohatera, no wszystko jest tutaj po prostu zaje.biste.

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

nie jest przerażająco IMO

 

- czasem trzeba dwa razy kliknac na przedmiot zeby go uzyc, ale to raczej nieprzemyslany "ficzer" z tego co pisali na twitterze. raz naciskasz zeby podejsc, drugi zeby uzyc. albo od razu przytrzymujesz. na poczatku lekko przeszkadzalo, teraz juz ok

- jak sie biegnie to czasem gra zgubi kilka klatek

- trzy zbugowane questy, z czego jeden dalo sie ogarnac, dwoch sie nie da (ale to poboczne)

 

oczywiscie, ze lipa. nie wiem czy poza grami sa jakies inne produkty ktore systematycznie sa tak niedopracowane i wybrakowane. no, ale trudno. gra IMO to wszystko nadrabia i ja o tych pierdołach w ogole nie mysle.

 

to tak jakby spedzic noc z jennifer lopez i narzekac, ze miala na sobie brzydka kurtkę jak przyszla.

Odnośnik do komentarza

Port to dramat. Kupiłem na ps4pro, najpierw nie dało się gry odpalić, za każdym razem po kliknięciu new game, gra zawieszała się na ekranie z napisem X continue i nic, zero reakcji na pada. Pomogło wyłączenie hdr - nawet nie wiem jak na to wpadłem.

 

Sterowanie w grze to drugi dramat, którego w dodatku gra nie tłumaczy, klikać z reguły trzeba dwa razy bo za pierwszym razem postać nie wykonuje żadnej interakcji. Często  gra nie podświetla wszyskich rzeczy do interakcji i jak się źle stanie to nie ma opcji np otworzyć drzwi, wybór kolejnych obiektów jest losowy i frustrujący. Gra momentami bardzo mocno chrupie i podczas 4-5h grania wywaliła się blue screenem 2 razy ;).

 

Często też zawieszają się dialogi postaci i raz mówią a raz nie ;) albo znika nam nagle możliwość wyboru i trzeba robić loading, albo wchodzić do menu postaci i wtoczy czasem się naprawia. Ładowanie jest koszmarnie długie, a jak wyskoczy ekran autosave podczas jakieś rozmowy to mamy freez na dobre 45 sekund. W menu można niby wybrać wielkość tekstu, ale mam wrażenie że to nie działa. Gra wyglada ładnie i na 85calach na szczęście napisy są czytelne z odległości niecałych 3 metrów.  

 

Ogólnie nie będę pisał o samej grze bo ta jest super, ale ostrzegam nie kupujcie wersji na konsole, żałuje że nie wziąłem wersji na mac ale niestety sony nie robi refoundów. 

Odnośnik do komentarza

Zakonczenie jest bardzo rozczarowujace. Ale najgorsze jest to ze jest tylko jedno, malo tego wielu questow nie da sie rozwiazac na rozne sposoby. Myslalem ze tribunal bedzie mozna rozegrac w zaleznosci od decyzji, a tutaj praktycznie niczym sie nie rozni rezultat jednego z wazniejszych momentow gry niezaleznie jakie decyzje podejmiesz.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Il Brutto napisał:

Zakonczenie jest bardzo rozczarowujace. Ale najgorsze jest to ze jest tylko jedno, malo tego wielu questow nie da sie rozwiazac na rozne sposoby. Myslalem ze tribunal bedzie mozna rozegrac w zaleznosci od decyzji, a tutaj praktycznie niczym sie nie rozni rezultat jednego z wazniejszych momentow gry niezaleznie jakie decyzje podejmiesz.

 

No trochę szkoda, ale co zrobisz

 

Jak dla mnie zakończenie jest całkiem spoko

 

Spoiler

Mogli zrobić jakiś motyw z kosmitami czy coś w ten deseń, albo rozwinąć motyw człowieka kraba, co skacze po rusztowaniu w kościele

 

Odnośnik do komentarza

w nocy skonczylem. co za gra, ja pie.rdole. dam sobie troche czasu na upewnienie sie, ale tak jak pisalem - gdybym totalnie odsunal sentymenty na bok (wiadomo, gry z dziecinstwa FF7, MGS, Fallout 1 i 2 itd.) to mysle, ze to najlepsza gra w jaka gralem. nawet nie wiedzialem, ze cale zycie na to czekalem.

 

to 1 tytul w ktorym naprawdę naprawdę masz wybór. wielu tworcow o tym pieprzy a ostatecznie jak masz wybor miedzy byciem dobrym a zlym to i tak warto byc dobrym zeby sobie nie zablokowac questow i zdobyc wiecej expa i wiecej sprzetu. 

 

w DE masz wybor zeby byc dobrym, zlym, glupim, disco-gwiazda policji, smutasem, nawiedzonym kapitalista lub feministycznym komunista. nic nie tracisz, grasz dalej, konczysz zadania, postacie roznie na ciebie reaguja. to jest wspaniale.

 

ci ktorzy mowia, ze w wiedzminie sa ciekawe questy poboczne, coz - zagrajcie w disco elysium. wszystko sie pieknie spina, nawet nie wiesz kiedy wykorzystasz to do glownego sledztwa.

 

najlepsze momenty, tak na szybko


 

Spoiler

 

- trybunał przed knajpą

- telefon do byłej

- impreza w kosciele

- karaoke

- autopsja

 

 

gra potrafi byc totalnie depresyjna, brutalna, subtelna, ale tez bardzo smieszna.

 

piekna rzecz. jesli chodzi o zakonczenie to

 

Spoiler

 

jak dla mnie bylo ok, satysfakcjonujace. moze i zabraklo wielkiego bum, ale z drugiej strony to pod wieloma wzgledami dosc przyziemna historia.

 

gilniarz z depresja, ktory co jakis czas zachlewa i traci pamiec. rozwiazal sprawe morderstwa i tyle. ja mialem chyba jakies pozytywne zakonczenie bo moj zespol dal mi kolejna szanse sluchajac czego dokonalem + Kim zgodzil sie ze mna pracowac.

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja 

 

Spoiler

spierdolilem, bo zwlekalem ze zbieraniem podpisów i w końcu nie odzyskałem pistoletu, a później, mimo 97% szans na ostrzeżenie Kima przed nadciągającym strzałem, nie dałem rady wydusić słowa i końcówkę gry rozgrywalem nie z Kimem, a z Cuno xd

 

W ostatni tydzień przegrałem w to ponad 30h, ale chciałbym jeszcze.

 

No nie zdarza mi się to często, ale myślę, że za jakiś czas wrócę i przejdę ponownie. Może wtedy będzie już nawet spolszczenie. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...