Skocz do zawartości

Disco Elysium


Bigby

Rekomendowane odpowiedzi

Ta gra jest czasami tak elokwentna - "trochę" szpanersko, ale z sensem - że no nie mogę nadal uwierzyć, że to jest gra. Nie kojarzę kompletnie nic takiego w świecie faktycznie działających gierek wideo. Wiele zdań mnie po prostu rozwala swoim pięknem. Jest tak wiele zaje'bistych małych zagrywek słownych i z TAK wielu różnych typów żartu, że ciągle byłem zaskoczony: o, uderzyli z tej mańki. 

 

Nie chodzi nawet o jakąś niesamowitą znajomość angielskiego, bo mam wrażenie, że i wielu rodowitych Amerykanów wcale by nie poczuło piękna tych wynurzeń. Wiele rzeczy jest bardziej na wyczucie w tej nieco-historycznej, nieco-fantastycznej alternatywie naszego XX wieku, czerpiającej z mnóstwa wątków politycznych i kulturowych, które też jednak się nieco przekręcone, obśmiane, więc najwięcej daje je po prostu znać, a wtedy słowa są raczej oczywiste. Nawet grając po angielsku, trochę bezcennego smaczku dodaje jakaś tam ogólna znajomość wielu języków europejskich, zwłaszcza francuskiego, ale też np. niderlandzkiego, hiszpańskiego czy paru języków słowiańskich.

Nawet polskiego w dwóch miejscach, bo nikt nie tłumaczy specjalnie uroku tego, że trzecioplanowy kucharz lubiący dodać nieco prądu do barszczu w stołówce nazywa się (w angielskiej wersji) Gorący Kubek.

 

 

W sumie ciekaw jestem, jak to się w ogóle da przetłumaczyć na inny język. To jest dużo roboty, i to wymagającej, jeśli ma mieć jakkolwiek podobny poziom co oryginał.

Odnośnik do komentarza

O wiele bardziej. Masz doslownie cale dialogi gdzie typ scianami tekstu wyklada ci swoja filozofie i zasadniczo to nic z tego nie pamietam oprocz tego ze taki dialog byl. Pewnie jakby to bylo jakies bardziej rozpoznawalne uniwesum z ktorym mialem do czynienia to bylbym w stanie sie na tym skupic i zapamietac ale tak to nic z tego bo po 15 minutach nawet nie pamietasz nazw ludzi ktorych on opisywal. DE nie jest nawet w polowie tak "zywe" jak PT.

Ogolnie to gra jest doslownie jak ksiazka bo ma jedna fabule i nie ma wiekszego pola manewru, spodziewalem sie o wiele wiekszych mozliwosci, jakichs sciezek i wyborow ale ich nie ma, a przechodzic dwa razy faszysta i komunista po to zeby zobaczyc jak sie zmienia kilka dialogow to tak nie bardzo.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, XM. napisał:

A zadam takie dziwne pytanie - czy gra jest trudna? W sensie "dobre" przejście gry.

Nie jest. Raczej każde przejście będzie "pelnym doswiadczeniem", jeśli o to pytasz. Nie ma tak, ze jakimiś decyzjami można sobie zablokować jakieś super rzeczy. Nie ma też lepszych i gorszych wyborów. Gra jest skonstruowana tak, że wybory nie zmieniają diametralnie przebiegu fabuły. Raczej zmienia się podejście innych postaci do Ciebie, dialogi i jakieś pomniejsze rzeczy. No i zmieniają Ciebie i to co się dzieje wewnątrz Twojej postaci. A dzieje się tam bardzo dużo. Dla jednych będzie to wada, dla mnie akurat zaleta, bo wole przejść grę raz i doświadczyć wszystkiego co w niej najlepsze bez konieczności przechodzenia jej po raz kolejny. No i DE robi to idealnie.

Edytowane przez Dahaka
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Sedrak napisał:

Red grałem w Tormenta i gra jest przegadana, ale to nie jest problem. Ta gra jest po prostu średnia.  W DE grałem tylko chwilę i niestety angielski dla mnie to męczarna w tej grze. Jednak to powiedziawszy mam wrażenie, że jako gra jest dużooo lepsza. Czekam na wersję PL i na pewno będę grał w DE.

Mam nadzieję ze piszesz o tym nowym Tormencie, bo nowe rpgi do pięt nie dorastają temu arcydziełu jakim był oryginał. I napisanie że jest średnia trochę uwłacza temu tytułowi.

Odnośnik do komentarza
9 minutes ago, GSPdibbler said:

Mam nadzieję ze piszesz o tym nowym Tormencie, bo nowe rpgi do pięt nie dorastają temu arcydziełu jakim był oryginał. I napisanie że jest średnia trochę uwłacza temu tytułowi.

Tak. Tak. Chodzi mi o tego nowego :) W starego zbieram się zagrać od jakiegoś czasu, ale ciężko znaleźć czas by spokojnie się zamknąć w pokoju :)

Odnośnik do komentarza

Okej, niektórzy chyba przegapili info. Ta gra to same dialogi. Nie ma walk ani niczego. Chodzisz i klikasz interakcje z ludźmi, przedmiotami, otoczeniem i, chyba przede wszystkim, z różnymi aspektami swojej własnej osobowości.

Nasze wybory nie wpływają jakoś drastycznie na główny wątek, ale to nie bardzo ma tutaj znaczenie. To nie jest jakaś pulpa typu Wiedźmin. Sam fakt jak kogoś traktujemy świadczy po prostu o tym, jak kogoś traktujemy. To nie tak że później ten ktoś nam w podzięce da eliksir i po to mamy to robić (chociaż w sumie to też się nierzadko zdarza). Po prostu taka będzie historia, którą będziemy prowadzić. To jest cel Disco Elysium, a nie środek do jakiegoś innego celu.

 

No chyba najbliżej jej do Tormenta w świecie gierek, ale Torment jest trochę jak zwyczajna fantastyka jeśli chodzi o treść. Pod względem np. trudności przetłumaczenia na polski, by oddać podobne rzeczy, to kompletnie nie ma porównania między tymi tytułami.

Disco Elysium ma niesamowicie pomysłowe i poruszające podejście do statsów w RPG, i myślę, że jeszcze do końca mojego życia będą powoli powstawać gry inspirujące się tym.

 

No ale to są same dialogi. Nie bez powodu tyle razy tutaj pisałem, że wersja na Switcha jest właściwą. Dziwnie bym się czuł siedząc i grając w Disco Elysium na wielkim TV, nie wiem, trochę jakby sobie włączyć książkę na TV i tak czytać, treść ta sama ale nie jest to największa zaleta książki. Sterowanie jest takie sobie. Dotykowy ekran jest sporą wygodą.

 

I nie przesadzałbym, że nie można nic stracić. Jak dla mnie dość łatwo zablokować sobie dość spore i fajne wątki poboczne. Ja ostatnio np. zdołałem sobie zablokować dużą część wątku kościoła na amen, bo nie mogłem przekonać osoby tamże, a tak chciałem do tego podejść (inne rozwiązania mi się nie podobały, a to rozwiązanie zablokowałem sobie poprzez połączenie statsów, wyborów, pecha w rzutach kośćmi i bugów w grze, których nadal jest masa). Jest kilka porad, by jednak praaawie nic nie stracić, które można wziąć pod uwagę grając. Ale nie oszukujmy się, zdecydowanie najłatwiejsza jest ta banalnie prosta: zrobić save'a, i jak coś nie pójdzie po naszej myśli, to go załadować.

 

Odnośnik do komentarza

Polska wersja językowa to jednej z najlepszych newsów końca roku w świecie gamingu. Zacząłem grę jakiś czas temu ( boże jedyny w kwietniu) i nie miałem specjalnej ochoty do niej wracać bo trochę mnie męczyło "myślenie" nad tłumaczeniem, a prawie zostałem już Semeneskim rasistą.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Żałuję, że nie doczekałem PL wersji, bo grałem kilka miesięcy temu i trochę siedzenia ze słownikiem było :D. Perełka jakich mało, szkoda, że tak długo trzeba było czekać, aczkolwiek wersja PL ze względu na trudność języka na pewno była sporym wyzwaniem. Może kolejna gra w uniwersum zostanie spolszczona na premierę, trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza

Tyle piszecie o tym trudnym engliszu, że chyba od niego zacznę, zanim zmienię na PL.

 

No i co, dzis premiera pudełka, a w Media Markt dalej cisza. Jak sprawdzam czy są na stanie (to wtedy sobie pojadę odebrać z półki, chrzaniąc preorder) to brak sztuk w żadnym sklepie w dowolnym wybieranym mieście. WTF.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...