Skocz do zawartości

Resident Evil 3 Remake

Featured Replies

Opublikowano

Wróciłem sobie do Re Resistance no i niestety gra staje się niegrywalna. Ocaleni znają już drogi na pamięć i zamiast grać normalnie to lecą na pałę tak że Ty jako mastermind nie jesteś w stanie za wiele zrobić a oni już przechodzą do następnego pomieszczenia. Kilka losowych skryptów których da się wyuczyć na pamięć i cała gra traci sens. 

Poza tym balans profesji leży - Daniel z Tyrantem jest przekokszony za to Alex z tą swoją roślinką za wiele nie zdziała.

Podsumowując:w grę grało się fajnie jakoś do dwóch tygodni po premierze dopóki ocaleni nie znali tras, teraz speedruning wypacza tą rozgrywkę.

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Wyświetleń 163,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Skończyłem   Hard, 20+ zgonów, około 10 godzin gry w sumie. Krótko, a na normalu bez powtórzeń i oszczędzania ammo pewnie pykłoby w 6 h. Jak najbardziej rozumiem żale, że gra trwa tylko tyle czasu i n

  • Uwaga, będą SPOILERY i nudna i trochę marudna ściana tekstu. Muszę gdzieś przelać emocje i wrażenia po skończeniu, podobnie jak rok temu po RE2. Ocena gry z perspektywy "psychofana" jak to kto

  • Czołobitna Jill i Nemesis z żydowskim kinolem. Teraz to już chyba widziałem wszystko.   Ciekawe co tym razem usuną z remake'o-reboot-o-remade'u i czy ponownie nie przegną z tymi idiotycznym

Opublikowano

Jeszcze ani razu nie zagralem mimo ze platynka z RE3 weszla i chyba tak zostanie. I pomyslec, ze to miala byc osobna gra... Ciekawe kiedy Capcom w koncu da sobie spokoj z online. 

Edytowane przez Lukas_AT

Opublikowano

Dziś zacząłem, dzis przeszedłem. Łączny czas poniżej 7h, to jest niestety jakiś żart i brakuje tutaj minimum 1/3 gry wiecej. Jak już na dobre wciagnalem się w grę to się skończyła. Brak dekapitacji to porażka po całej linki- zero frajdy z zabijania zombie miałem. Do tego totalny brak wykorzystania potencjału miasta, a miało być tak rozlegle. :) szkoda takiego potraktowania tego remaku bo dla mnie trojeczka po dziś dzień jest tuz za RE4 jeśli chodzi o serie. Nie wykorzystany potencjał ot co a jeśli Capcom będzie doilo tak marke to i remake czwórki będzie pewnie kupą.

 

Koniec końców- gra mi się gameplayowo bardzo podobała, grafika super, miasto piekne, szpital i muzyka w nim na mega plus no i na pewno będę dobrze wspominał te grę ogolnie, choc nie smak trochę pozostał bo liczyło się na o wiele więcej.

Dobrze że RE2make jeszcze przede mną bo tamta część pewnie spodoba się o wiele bardziej.

Edytowane przez XM.

Opublikowano

Też właśnie przeszedłem i mam podobne zdanie.

7,5h z lizaniem scian na HARDCORE.(w 2 chyba 12 za 1 razem o ile dobrze pamietam)

Otworzyłem wszystkie zamki znalazłem niemal wszystkie notatki.

Gra mi się podobała ale uczucie niedosytu jak rzadko kiedy.

Kilka małych lokacji w tym kawalek odgrzanego komisariatu, MAŁO.

Walki z bossami? Kilka nie specjalnie wymyślne.

Nemezis? Oskryptowany, z warpami z doopy.

Re3 to mój ulubiony re, od niego zaczynałem.

Można oczywiście przechodzić kolejne razy ale dla mnie najważniejsze jest te pierwsze podejście.

Z bólem serca naciągane 8/10.

Resistance? Nie mam nawet zamiaru odpalać.

 

Edit

Znalazłem screena RE 2 HARDCORE LEON 12h 56 min ....

 

 

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano

Daymare 1998, które właśnie ogrywam pokazuje jak można fajnie rozwinąć miasto i szpital. Obszar miejski z który dostajemy w RE3 to jakiś żart. 

Opublikowano
6 godzin temu, Nemesis napisał:

Daymare 1998, które właśnie ogrywam pokazuje jak można fajnie rozwinąć miasto i szpital. Obszar miejski z który dostajemy w RE3 to jakiś żart. 

No własnie , a spora czesc osob po ograniu demka nie mogla wyjsc z zachwytu twierdzac ze miasto jest bardzo rozbudowane i daje nam duze pole do manewru :D a sie finalnie okazalo ze ten kawalek miasta z dema to 1/3 gry xD

Opublikowano

Niestety pokpiono sprawę z miastem w RE3. Sporo lokacji pominięto. Szkoda, że Capcom tutaj się nie przyłożył tylko wydał grę jak najszybciej się dało. Wystarczyło nieco rozszerzyć Raccoon i byłoby spoko.

Opublikowano

Ja wczoraj skończyłem i jestem ogólnie zadowolony.

Jakimś cudem wyszło 15h. Coś się chyba konsoli pomyliło, bo może i ginąłem sporo na hardcore, ale wczytywałem za każdym razem save.

No i nie aż tyle.

Pewnie na "uśpieniu" XOX coś się powaliło.

 

Na plus to, że kilka jump scare'ów miałem. Klimatyczne miejscówki też. Modele postaci i potworów.

Tyle, że szkoda, że tak mało lokacji i są małe. Trochę za dużo Carlosa. Pozmieniana fabuła.

Ale - grało mi się dość dobrze.

Opublikowano

Pany jak to jest z tym autozapisem na inferno? Pisze ze jest zablokowany niby ale normalnie moge sobie wczytac autozapis z tego poziomu wtf

Opublikowano

Jest zablokowany. Robi sie tylko jeden autosave na poczatku gry

Opublikowano

Aaa szkoda ,myslalem ze jakis bug i mi sie upiecze :dafuq:

Opublikowano

Inferno bez save'a to tylko taki jeden tu robi. Sama ostatnia walka to dla mnie kosmos, a gdzie reszta. 

Opublikowano

W sumie na koszmarnym tylko na ostatniej walce sie zacialem na dluzej niz pare minut. Z tymi monetkami ze sklepu zwiekszajacymi obrone,atak i tworzenie przedmiotow koszmarny byl jak easy procz ostatniej walki.

 

Tutaj pewnie bedzie podobnie. Narazie najtrudniejsze bylo obejsc pierwszego zombie i dojsc do skrzyni :dafuq: Chyba z 5 razy ginalem

 

Dla mnie gierka 7/10 max. Po re2 ktore chlonalem chyba zbyt duzo sie spodziewalem. Gram bo spoko gameplay. Ale zawartosc? Raczej zart. W re2 chociaz byly rozne scenariusze. A tutaj na hardcore z lizaniem scian 7h. Za drugim razem 2h. Ta gierka powinna 159zl na premiere kosztowac. Beka. Tak jak czekalem na re3 tak teraz wyje,bane na dalsze remake capcomu.

 

Opublikowano

Po mesjaszu ff7 taki re3 to juz nie robi.
Pochodził postrzelał 7h, ending 5min klasyczny jak zawsze i koniec imprezy.
No szału nie ma.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

To jednak wolę 7h i niedosyt niż 50h przedluzonego prologu.

Opublikowano

Ja jeszcze poczekam na odświeżenie REC:V. Na 4 sie nie napalam za bardzo. 

Opublikowano

Ja mam gdzies. Kupienie re3 to to samo co kupienie call of duty na premiere tylko dla kampanii. Typowy capcom. Teraz bedzie kilka remakow dymajacych graczy po sukcesie re2 a potem na ps5 zapowiedza remake dino crisis i znow mnie kupia skuhwysyny

Opublikowano

No jak jej kolejne przejscia zajmuja mniej niz 2 godziny to nic w tym dziwnego xD

No i nie wiem czy osobom ktore nie wbijaja platyny tak bardzo chce sie ja przechodzic kilka razy ;)

Procz pierwszego przejscia troche jak jakis speedruner sie czuje bo znam wszystko na pamiec.

Opublikowano

Meczy psyche ten limit 5 zapisow na inferno. No i jednak ostatni boss ma jeszcze glupsze ataki. Padl. Wynik czasowy 2:06 :dafuq: Magnumek to piekna sprawa na niego. Szkoda ze tylko 8 nabojow mialem 

 

Fajnie. No ale przejde jeszcze raz gra fajna to chce sie wiele razy przechodzic.

Nie wiem w sumie gdzie ja te minuty stracilem, nawet wytrych i przecinak ze sklepiku wykupilem zeby bylo szybciej.No ale dobra teraz przynajmniej wiem co mnie czeka po drodze to lepiej zapisy rozegram

Opublikowano
W dniu 20.05.2020 o 17:45, Schranz1985 napisał:

Po mesjaszu ff7 taki re3 to juz nie robi.
Pochodził postrzelał 7h, ending 5min klasyczny jak zawsze i koniec imprezy.
No szału nie ma.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
 

 

Mesjasz z (pipi)questami rozwleczony bardziej niż prezerwatywa na półmetrowym murzyńskim pento? No nie sondze ziomeczQu. Tak jak już XM. napisał - lepsza krótka, ale intensywna przygoda niż zabawa przeciągana na siłę. Ja też nie jestem aż tak oczarowany nowym RE3 jak byłem rimejkiem dwójki i sądzę, że ta gra powinna co najmniej pół roku jeszcze być w developingu, ale to i tak kawał cholernie dobrego softu. 

Opublikowano

Ja jednak bym byl ostrozny z porownywaniem  gry na 50h z gra ktora sie przechodzi 5 razy w 20h. Wczoraj wykupilem w sklepie bazooke i gra pykla w 1h15min na inferno. W dodatku zenujaco bylo widoczne jak ta gra jest mala kiedy opiera sie w 99% na schemacie  

- zamkniete cos na parterze

-idz na pierwsze pietro wez klucz

-wroc na parter otworz skrzynke

-wroc na pierwsze pietro zrob cos wyjetym ze skrzynki przedmiotem

I tak cala gre. Ktos narzekal w finalu na brak zroznicowania lokacji. To co powiedziec o re3 skoro tutaj w innej lokacji niz jeden schemat budynku jestesmy 5  minut? Najbardziej schematyczna lokacja z finala jest 10 razy bardziej zroznicowana niz wszystkie w re3. 

 

Wcale bym sie nie zdziwil jakby ta gre robili w weekend w tydzien po re2 i tylko czekali rok zeby nie bylo ze kupony odcinaja.Taka jest jej zawartosc. Fakt strzelanie jest naprawde fajne i przyjemne ale tak naprawde jest tego caly chu.j. Tak ciezko bylo dodac jakis tryb hordy zeby sie pobawic? 

Dla mnie stawianie tego obok finala albo pisanie ze takie plucie w twarz jest lepsze to jakis zart i ból tylka.

 

A chcialbym zaznaczyc ze re2 to dla mnie byla gra roku zaraz za death stranding.

Re3 splatynowane wiec moge wystawic ocene. 5/10. Gdyby kosztowalo na premiere 159zl wtedy dalbym dwa oczka wiecej.

Jedyny w sumie fajny moment w re3 to ten moment gdzie chronilismy jill w szpitalu.

Tam z karabinem maszynowym plynal miod z ekranu. Wiecej fajnych momentow nie pamietam, a znam gre na pamiec :) Co w sumie jest zadnym wyczynem. Dla mnie zawód roku. Tym bardziej ze dla mnie nemesis to postac kultowa zaraz obok piramidoglowego

Edytowane przez kanabis

Opublikowano
Godzinę temu, kanabis napisał:

Wcale bym sie nie zdziwil jakby ta gre robili w weekend w tydzien po re2 i tylko czekali rok zeby nie bylo ze kupony odcinaja


Gra miała wyjść w jednym pakiecie z RE 2 według pierwotnych planów.

Opublikowano

Powaznie? No to by sie zgadzalo bo wyglada jak dlc. 

Z tym ze chyba jednak re4 to niegrozi bo jednak juz na ps2 sam w sobie byl gra chyba na kilkanascie godzin. A w odroznieniu od oryginalow re2 i re3 w re4 procz gameplayu za wiele nie zmienia.

Opublikowano

Oryginał też niejako był uzupełnieniem RE2 ale miał swój klimacik. Miasta było o wiele więcej niż w RE3make. Jak już gdzieś wyżej pisałem, dużo słabsze technicznie Daymare 1998 zjada klimatem RE3 na samym początku. Tam nawet etap w szpitalu to jakieś 3h gryz swobodnej eskploracji w wypełnionym trupami szpitalu, no jest moc, zagrajcie a sami się przekonacie. To samo się tyczy miasta, niby po sznurku ale z wieloma bocznymi uliczkami i budynkami, do których można wejść. RE3 to większe dlc. Dobre i tylko dobre. A powinno być dużo lepiej przy takim budżecie i technologii.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.