Groznyj grad tylko w momencie jak juz dajemy dyla - pada taki delikatny śnieżek i te dźwięki w tle tej bazy robia niesamowity klimat

 

 

 

 

katakumby w Syphon Filter 2

pustynia w Shadow of The Colossus

Raccon City w Resident Evil 3 (oryginal)

wiejski teren w GTA San Andreas

 

Miejscówki w grach robiące wrażenie? Trochę ich było ale jeśli miałbym wybrać jedną to (bez zaskoczenia) będzie to wyspa Shores of Gold.

 

Każdy kto choć od raz zetknął się z pirackimi motywami, ten zna ten klasyczny schemat. Legendarna nieoznaczona na żadnej mapie wyspa skarbów, pełna  zagadek i pułapek do pokonania, do której drogi szukają bohaterowie historii. 

 

Niby banalne ale moc przeżywać taka historię wspólnie ze znajomymi (tzn. przez kilkanaście godzin przechodzić serie różnych questów by w finale samemu dotrzeć do legendarnej wyspy), to coś co na pewno zrobiło na mnie duże wrażenie. 

i znowu ta propaganda sot 

Bożesz ty mój ile tego było przez 30 lat grania

 

Tak na szybko to:
Kronos jako cały lvl w GOW3, w ogóle w tej serii było tyle kapitalnych miejscówek, że łatwiej wymienić te, które nie robią wrażenia. 
 

Alan Wake i scena otwarcia jak wpływamy promem do miasteczka (ach ten klimat północnego  USA  i Twin Peaks. Te lasy, jezioro, kolory. Piękna miejscówka. 
 

No i Liberty City jako jedna wielka miejscówka  z GTA IV, za ten mega „swojski klimat amerykańskiego snu” i piękne miasto. 

Edytowane 17 maja 20204 l przez balon

4 godziny temu, michal napisał:

wiejski teren w GTA San Andreas

Nie ma dla mnie drugiej gry, która miałaby tyle fajnych i ciekawych miejscówek. Nawet GTA V wypada w tej kwestii gorzej, choć też jest bardzo dobrze.

Można tu setki lokacji wymieniać, kilka losowych:

 

całe Rapture z Bioshocka

 

gears 5 zamarznięte lab

 

wioska w górach z uncharted 2

 

camino z forzy 3

 

 earthworm jim lab

 

 metroid prime chozo ruins

 

gow 2 jaskinie

Ogranicze sie do tej generacji:

 

U4 i koncowa lokacja

 

Gow i pierwsza lokacja

 

W zasadzie cala mapa w Death Stranding

 

 

Z gier ostatnich miesięcy, to wrzuciłbym tu prawie całego Bloodborne'a. 

Zamki, lasy, areny walk. Piękne i klimatyczne. 

 

Naprawdę z chęcią zobaczyłbym podbitą wersję na konsole i w 60fps (bo chyba nie ma tyle na ps4?) 

Ogólnie to cała Zelda BotW ale z tego co najbardziej zapadło mi w pamięci to Korok Forest i Wyspa. Kilka moich ujęć.

 

 

14 minut temu, drozdu7 napisał:

Z gier ostatnich miesięcy, to wrzuciłbym tu prawie całego Bloodborne'a. 

Zamki, lasy, areny walk. Piękne i klimatyczne. 

 

Naprawdę z chęcią zobaczyłbym podbitą wersję na konsole i w 60fps (bo chyba nie ma tyle na ps4?) 

 

 

Niestety nie ma ale ostatnio trafiłem na filmik Digital Foundry. Pięknie to wygląda w 60 latkach z tym że gra lata w 720p

 

 

Grając w ME 2 lubiłem zawsze wracać do Afterlife Club, Purgatory w ME 3 było ch ujowe

 

 

Edytowane 19 maja 20204 l przez Figuś

Przejrzałem na szybko screeny z tej generacji, które miałem na Xboxie (na PS4 niestety tylko na dysku zatrzymuje także tego nie chciało mi się przeglądać) i 

 

Destiny 2

 

 

Deus Ex HR - Golem 

 

 

trochę kiepskiego screena zrobiłem  ale na koncept arcie i w grze podobnie to wyglada, esencja cyberpunkowej estetyki

 

 

Doom Eternal 

 

 

 

Forza Horizon 3 - Kompletny opad szczęki spowodowany Australią

 

 

Hyper Light Drifter 

 

 

Metro Exodus i Wołga

 

 

Red Dead Redemption II i bagienka 

 

 

Wiedźmin 3 i Toussaint

 

 

i oczywiscie lokacja z jednego questa pod koniec gry 

 

Spoiler

 

 

Ash Lake z pierwszych soulsów. Screen tego nie oddaje, ale pierwsze postawienie tam stopy to był taki banderas  W żadnej lokacji w żadnej grze nie czułem tak intensywnej... samotności i pustki jak tutaj. Nie ma tam prawie nic, piach, woda i drzewa w tle, jedno ognisko, jakiś pojedynczy potworek, przechadzający się w okolicy i jeden większy... resztki życia w zapomnianym miejscu, które jest fundamentem reszty tego świata 

 

 

a muzyczka tylko podkreca klimat do 120%

W dniu 19.05.2020 o 10:47, Dahaka napisał:

 

Ash Lake z pierwszych soulsów. Screen tego nie oddaje, ale pierwsze postawienie tam stopy to był taki banderas  W żadnej lokacji w żadnej grze nie czułem tak intensywnej... samotności i pustki jak tutaj. Nie ma tam prawie nic, piach, woda i drzewa w tle, jedno ognisko, jakiś pojedynczy potworek, przechadzający się w okolicy i jeden większy... resztki życia w zapomnianym miejscu, które jest fundamentem reszty tego świata 

 

 

a muzyczka tylko podkreca klimat do 120%

 

Remaster?

Nic już na mnie nie zrobiło większego wrażenia niż to gdy przekroczyło się te zabite dechami drzwi. Grafika głowy nie urwała ale klimat opuszczania schronu 101 tkwi mi w pamięci do dziś. 

 

Jedna z najlepszych miejscowek w serii Souls