Skocz do zawartości

Horizon II Forbidden West


Sylvan Wielki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ja chyba kończe z grą. Tzn kończe fabułe. Bawiłem się dziś w ulepszenie Sun Scourge i legendarnego armoru, więc wpadł szybko poziom story i po kilku godzinach bezsensownego strzelania zmieniłem znów na bardzo trudny bo to było wręcz odmóżdżająco łatwe, a na bardzo trudnym chyba bym musiał dwa dni na farmienie poświęcić. 67 godzin za mną i mi się już chyba przejadło. Świetny tytuł, ale masterowanie ubigierek nie jest dla mnie. To samo było z Tsushima. W sumie z każdą grą po 50h tak miałem. To jakiś taki mój magiczny limit.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Wredny napisał:

Dla mnie Horizon FW nadrabia wspaniale wykreowanym światem i zajebiście wciągającą eksploracją, potęgowaną przez responsywne sterowanie, dostępne gadżety i satysfakcjonującą walkę - gameplayowo jest cymesik, więc z przyjemnością czyściłem wiele ponadprogramowych rzeczy.

Tak samo u mnie, biegalem w poszukiwaniu jakiegokolwiek questa pobocznego, aktywności itp na końcu gry. 

Odnośnik do komentarza

No i skończyłem. 42h fabuła, większość głównych pobocznych, trochę reliktów i wszystkie żyrafy. 
Z tego co widzę po aktywnościach, to grania jeszcze na 20-30h, ale zrobię wszystkie ruiny z reliktami, sprawdzę wszystkie zielone wykrzykniki i kończę temat.

 

Gierka bardzo, bardzo fajna. Tego mi było trzeba po ostatnim zalewie mniejszych gierek. Wszystko mi się bardziej podobało jak w jedynce. Do tego przesadzona grafa (grałem po paczu z naprawionymi 60ks). Z przyjemnością za jakiś czas ogram DLC. 
 

No to można wracać  do indyków i mniejszych  z gamepass do czasu premiery Ragnaroku.

 


 

 

03165B3B-427A-4F4D-9349-BC084D635864.jpeg

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dla mnie 40+ to i tak meeeega długo, ale fakt nie robiłem zleceń, polowań, obozów/posterunków barbarzyńców (tego na bank nie tknę. Zrobiłem jeden i starczy, walki z ludźmi dalej średnie) itp. mniejszych zapychaczy.

 

 

Btw te szukanie reliktów w ruinach bardzo fajnie zrobione. Naprawdę niektóre pomysłowo ukryte, tym bardziej jak nie używa się focusa do podświetlania krawędzi itp. 

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, balon napisał:

Zrobiłem jeden i starczy, walki z ludźmi dalej średnie)

Obstawiam, że nie odblokowałeś drzewka pod walkę w zwarciu? Jak dla mnie bardzo dobrze wypadła walka z ludźmi, a ta w jedynce w zasadzie nie istniała. Co prawda chciałbym aby dodali blokowanie/parowanie, bo na wyższych poziomach przeciwnicy lubią przerwać dłuższą kombinację, ale to może dopiero w H3, bo wątpię aby w dodatku już było.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Square napisał:

Obstawiam, że nie odblokowałeś drzewka pod walkę w zwarciu? Jak dla mnie bardzo dobrze wypadła walka z ludźmi, a ta w jedynce w zasadzie nie istniała. Co prawda chciałbym aby dodali blokowanie/parowanie, bo na wyższych poziomach przeciwnicy lubią przerwać dłuższą kombinację, ale to może dopiero w H3, bo wątpię aby w dodatku już było.

Trochę odblokowałem, myślę, że nawet 2/3, łącznie z tym rezonatorem. Ogólnie nie czuć jakoś mocy ciosów i tej skali z jakiej słynie Horizon. No taka poprawna mordoklepka.
Co innego maszyny, skala, rozmach, audio i te uczucie jak usuniesz pancerz lub trafisz w jakiś naprawdę czuły punkt :banderas:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Też dzisiaj zobaczyłem napisy końcowe, po 66h. Generalnie to bardzo dobry sequel, który usprawnia i dodaje fajne rzeczy (lotnia, nurkowanie, linka). Ponieważ grałem w jedynkę w zeszłym roku to czułem tutaj momentami przesyt i właściwie grałem głównie w weekendy, bo wcale nie miałem większego ciśnienia. Gra jest piękna i wciąż dobrze się w to gra, chociaż w następnej części życzyłbym sobie: doprowadzenia do porządku broni (obecny nadmiar budzi tylko niesmak), zmiany pomysłu na kotły (te już są nudne wizualnie), więcej działań w faktycznych ruinach miast jak tych w San Francisco, nowych technologii zapożyczonych od wiecie kogo, więcej wertykalności (nowa Zelda namiesza w tym temacie i spodziewam się, że będzie inspiracją do HZ3).

Edytowane przez Wojtq
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza


Ja jedynkę przechodziłem na premierę , więc przesytu nie było. Ruiny NY? Tak poproszę w DLC za 2-3 lata :) 

 

Co do broni to się zgodzę, a szczególnie , co do łuków. To od czasu znalezienia i deko podkręcenia łuku wyborowego (strzały standard + odrywające) oraz skupienia, przestałem używać łuku myśliwego i wojownika. W sumie dobrze ponad połowę gry.

Ponadto też chyba lekko przekoksowane były oszczepy. W połączeniu z jednym z skillem, robiłem miazgę każdej maszynie (nie licząc ostatniego bossa). 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...