Z dronami to trzeba mieć trochę szczęścia, bo miałem runy, w których spawnowały się sporadycznie i też zastanawiałem się w czym inni gracze mają problem, bo z tymi kilkoma sztukami radziłem sobie bez większego bólu.

 

Ale potem miałem runy w których zdarzało się, że miałem ich około 20 na pomieszczenie (nie zmyślam i nie przesadzam), plus inni przeciwnicy, więc trochę zrozumiałem w czym rzecz.

 

W piątym biomie też się pojawiają.

Ja tak robiłem 11h, że wbijałem też do drugiego biomu przed trzecim i to uważam, że było bez sensu. Podexpiź maksymalnie w pierwszym, liczyć na dobrą broń i ogień na bossa w trzecim. Spokojnie mi się 12h zeszło od wejścia do 3 biomu do przejścia na 4 biom XD Wykuć na pamięc jak lecieć do bossa , liczyć na to, że drony nie wyskoczą na moście i będzie dobrze.

Edytowane 7 czerwca 20213 l przez Donatello1991

6 minut temu, Cedric napisał:

Chyba muszę zmienić taktykę na bardziej cierpliwą i czekać aż wpadnie broń z którą dobrze się czuję, zamiast próbować z tym, co akurat wypadnie w trzecim biomie, a co niekoniecznie mam wyczute.

Na drony najlepsze kombo to Hollowseeker z perkami Retarget i Serrated. Jak trafi się ta broń z nimi albo nawet jednym to leciałbym bez podnoszenia innych, jedynie przed bossem sobie zmień, bo Hollow jest słaby w tej walce.

No właśnie udało mi się dojść też do bossa wczoraj właśnie z Hollowseekerem z perkiem Serrated i jakkolwiek broń radziła sobie świetnie ze zwykłymi przeciwnikami, tak zdziwiłem się, że bossowi ledwo co schodził pasek. Aż zastanawiałem się czy strzelam w to miejsce gdzie powinienem.  

 

Ale masz rację @Square - dzisiaj spróbuję wyegzekwować polowanko na dobrego Hollowseekera, przejście do bossa i podmiankę tuż przed walką. 

 

@Kmiot

No właśnie, jak się zespamują tylko drony w liczbie paru sztuk to jeszcze spoko, ale jak Ci do tego dojdzie ten pełzający automaton czy coś innego, to się robi gęsto, bo te drony trzeba szybko ubijać, zanim zaczną strzelać rakietami i puszczać te obręcze i będzie ciężko ogarnąć z której strony co leci. Właśnie moje ostatnie 2-3 runy tak wyglądały - wszystko spoko, aż następuje kulminacja dronów z innymi przeciwnikami i nawet astronauta na pokładzie nie pomaga. 

Edytowane 7 czerwca 20213 l przez Cedric

Rotgland Lobber (Zgniły pluj w polskiej wersji) jest świetny na drony, wystarczy że raz trafisz i po 2 sekundach już go nie ma. Electopylon driver z dobrymi perkami to samo.

14 minut temu, Cedric napisał:

No właśnie udało mi się dojść też do bossa wczoraj właśnie z Hollowseekerem z perkiem Serrated i jakkolwiek broń radziła sobie świetnie ze zwykłymi przeciwnikami, tak zdziwiłem się, że bossowi ledwo co schodził pasek. Aż zastanawiałem się czy strzelam w to miejsce gdzie powinienem.  

 

Ale masz rację @Square - dzisiaj spróbuję wyegzekwować polowanko na dobrego Hollowseekera, przejście do bossa i podmiankę tuż przed walką. 

 

@Kmiot

No właśnie, jak się zespamują tylko drony w liczbie paru sztuk to jeszcze spoko, ale jak Ci do tego dojdzie ten pełzający automaton czy coś innego, to się robi gęsto, bo te drony trzeba szybko ubijać, zanim zaczną strzelać rakietami i puszczać te obręcze i będzie ciężko ogarnąć z której strony co leci. Właśnie moje ostatnie 2-3 runy tak wyglądały - wszystko spoko, aż następuje kulminacja dronów z innymi przeciwnikami i nawet astronauta na pokładzie nie pomaga. 

No potrafi tam być cholernie ciężko, dlatego to nie wstyd jak najszybciej zwiewać do nemezisa  

Te kule walące pociskami robiącymi Malfunction też niezłe XD Jezu, no piękna ta gra jest. A w scenkach w domu sram ze strachu pod siebie.

1 godzinę temu, bartiz napisał:

Rotgland Lobber (Zgniły pluj w polskiej wersji) jest świetny na drony, wystarczy że raz trafisz i po 2 sekundach już go nie ma. Electopylon driver z dobrymi perkami to samo.

 

Otoz to, wtedy tnie się jak przez masło, bo wystarczy strzal i wszystko samo zdycha w sekundy.

 

A co do celowego grindowania broni zarówno w biomie 1 jak i 2 zanim sie dojdzie do Nemesisa w B3 to troche imho bez sensu bo moze dobije sie wtedy do lvl 4 lub 5, a biom 3 na starcie daje upgrade do poziomu piątego. Chyba tylko dla artefaktow i wydłużania integralności, no i samego funu strzelania.

 

Potem jak juz spawnily się electropylony i zgniły pluj to run biomow 1-3 dało się zrobic w 1.5h orając wszystko po drodze, szkoda jednak ze akt 3 zaczyna się od nowa pod względem zebranych gadzetow (ale lvl startowy to 15).

Panowie dacie jakieś tipy na start? Dopiero zacząłem.

 

Jak zbierać przedmioty umieszczone pod woda? 
Jakas dobra bron według was?

 

gierka jest genialna, ale wielu rzeczy nie wyjaśnia 

Zbierać przedmioty pod wodą dopiero będziesz mógł w bardzo późnej części gry. Jak odblokujesz możliwość.

Hollow, karabin. Jednak nawet pistolem idzie wymiatać, nie na darmo często są przed bossami.

Jeśli gdzieś nie możesz wejść, to znaczy, że czegoś nie odblokowałeś. Spokojnie, dostaniesz to później.

 

A co do broni - testuj każdą, każda się od siebie różni i każda ma inne kombinacje traitów, które dają dodatkowe moce - naprowadzające pociski, fale, granatniki, itd. Moimi ulubionymi są Hollowseeker, oraz Tachyomatic Carbine.

Ludzie będą tak spragnieni nowych rzeczy za miesiąc, że wystarczy ze Housemarque rzuci nową broń i będzie  impreza.

Mogliby chociaż uspokoić ze coś planują, biegając to chętnie bym też sprawdził jakiś inny strój, ale nie te z deluxe bo są kiepskie imo.

Panowie a ten ściany pnączy? Rozumiem, ze na początku nie idzie ich rozwalić?

W tym biomie co jesteś na początku powinieneś dosyć szybko miecz znaleźć i będziesz mógł.

Edytowane 7 czerwca 20213 l przez Donatello1991

Graj dalej, wszystko w swoim czasie będzie jasne.

 

8 minut temu, Rtooj napisał:

biegając to chętnie bym też sprawdził jakiś inny strój, ale nie te z deluxe bo są kiepskie imo.

Jak dla mnie oba są świetne jak się nimi gra, bo w menu wyboru to może rzeczywiście szału nie robią. Strój Astronauty mogliby dać.

Panowie a co to za przedmioty dot napraw? 
Nie ogarniam tej gry 

Silphium to apteczki, które naprawiają życie (integralność stroju), Resin służy do ulepszenia pasku zdrowia. Jak masz pełna Integralność to Silphium działa jak Resin w momencie podniesienia.

"Naprawiasz" postać jak masz uszkodzenia, które może dostać od skażonych przedmiotów/skrzynek.

 

Przy każdym takie masz opisane, że może powodować skażenie, co oznacza że np. dostajesz obrażenia jak spadasz z wysokości. Zazwyczaj żeby się tego pozbyć musisz wykonać jakieś zadanie (typu zabij 10 przeciwników w walce wręcz), ale można też wykorzystywać przedmioty naprawiające.

Po prostu graj, wszystko będzie jasne jak zaczniesz używać przedmiotów. Tylko czytaj opisy, szczególnie pasożytów, bo nie zawsze warto jest je podnosić (np unikaj tych z obrażeniami przy podnoszeniu przedmiotów).

W dniu 5.06.2021 o 19:56, Rtooj napisał:

Dlatego nie chcę zmieniać głównego trybu gry, tylko widziałbym jakąś opcję po przejściu by się "pobawić". Chyba że ten typ gier ma mocno zakreślone zasady co można dodać do menu głównego.

Wiele rogali ma tryb edycji, który umożliwia modyfikowanie zabawy - ustalanie formy leczenia, czy też wybór danej broni i tak dalej.
Cześć z tych dobrodziejstw jest dodawana nierzadko po premierze gry, gdy twórcy czytają "gra super, ale trochę za ciężka, przydałoby się .... ".
Oczywiście nie zawsze tak jest, a jak już występuje, to najczęściej taka opcja dezaktywuje możliwość zdobywania osiągnięć.

Sporo zależy od danej pozycji, ale kto lubi taki gatunek, zna jego szkielet, to wie, że bóg RNG potrafi być okrutny.

Ja dopiero pograłem kilkadziesiąt minut w Retunal, bawię się znakomicie, ale martwi mnie to o czym Rozi niedawno wspomniał i o czym mówiono w sieci.
Mianowicie brak możliwości zapisu gry. Powiedzmy sobie szczerze, to nie Dead Cells, który można ukończyć w 40 min. Skoro zabawa potrafi trwać 3-4 godziny lekko, to ta opcja powinna być dostępna na dzień dobry. Prowadziliście dyskusję o kombinowaniu z wysyłaniem stanu gry do chmury, gdyby poczciwy sejw był dostępny.
Według mnie, te wszystkie wymagające gry (rogaliki, czy też duże pozycje, jak Demon's Sous), dają grającemu radość właśnie przez pokonywanie ciężkich sekcji, ale w sposób należyty, a nie metodą wyjdź z gry -> zapisz -> graj -> jak się nie uda, powtórz. Bo nie tak szkielet rozgrywki został stworzony.

A rady twórców, by wspomagać się trybem spoczynku, to taka średnia opcja, bym powiedział. Ostatnio platynowałem Godfall. Było tam takie jedno wyzwanie. Dość ciężka przeprawa na dobre trzy godziny. Akurat udało się całość za jednym posiedzeniem ogarnąć, ale musiałem pilnie z kotem do weterynarza się udać. Wyzwanie chciałem kontynuować, a opcji zapisu brak. Konsola poszła spać, pech chciał, że prądu brakło, wiec cały progres poszedł się kochać, a po powrocie piątka jeszcze mnie zrugała, że sprzęt został nieprawidłowo wyłączony.

Zatem gdyby coś nakazało przerwać 4 godziny rozgrywki z rzędu w Retunal, a następnie okazałoby się, że do zabawy nie można powrócić, to kiepsko i nikomu z was, ani tez sobie, tego nie życzę.


 

Ten Portal Beam przepiękny, aż się Brimstone z Isaaca przypomina xd

Ja właśnie kminię jak wygospodarować te płynne 3-5h na pierwsze przejście xd Najprędzej bliżej weekendu w nocy. Muszę koniecznie to skończyć zanim mi się dziecko urodzi (początek sierpnia termin), bo potem to będzie kaplica z graniem 

Ale tu nie trzeba mieć żadnych 3-5h wolnych. Pograj trochę to zobaczysz. Są skróty i tak naprawdę z każdym bossem możesz walczyć tylko raz. Do tego w połowie jest jakby stały checkpoint.

Ale wiesz, że nie potrzebujesz tyle czasu? Po przejściu każdego biomu masz potem skróty do kolejnych, więc np robiąc B1 w godzinę, przy następnej sesji możesz w ciągu 5 minut wskoczyć do drugiego i go machnąć w np w godzinę. Potem przy kolejnej sesji możesz np ponownie w pięć minut skoczyć do biomu nr 3.

@Wiolku

Dziecko też nie przeszkadza w graniu w Returnala, możesz zapytać @_Red_ 

Gierkę przeszedł i nawet dziecko podobno przeżyło

Edytowane 7 czerwca 20213 l przez second