Skocz do zawartości

W co teraz grasz?


Shago

Rekomendowane odpowiedzi

Skończyłem pierwsze Gearsy w edycji Ultimate (zayebista gierka, choć spory niedosyt - krótka, urwana i dość uboga fabularnie), a teraz zacząłem pierwsze Ori (jak to cudownie wygląda, brzmi i się rusza), oraz Sunset Overdrive.
Na chwilę obecną skupię się na tym ostatnim - cóż to jest za arcade'owy sztosik :banderas:
Nie dość, że wygląda prześlicznie to jeszcze ma tak rajcowny gameplay, że samo grindowanie i bieganie po ścianach mogłoby wystarczyć.
Do tego fajny humor, który może i trochę cringe'owaty, ale naprawdę śmieszny, no i chyba pierwszy edytor postaci, w którym stworzyłem sobie moją idealną dziunię i nie mam ochoty zmieniać jej po 10 minutach :wub:

 

9914812d-9d99-437e-a657-eddffebc232a.png

 

48793d76-3ac6-4580-a18f-5eb55fff181a.png

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Sunset to perła tej generacji jak dla mnie. W dobie nudnych, schematycznych open-worldów gra która stawia na niczym nieskrępowaną eksplorację, niesamowite combosy rodem z Tonego Hawka i po angielsku jest przezabawna. Smutam troszkę, że raczej nie zobaczę dwójki, bo to dla mnie najlepsza gra Insomniaków w jaką grałem*.

 

*przy zastrzeżeniu że nie skończyłem spoodermona

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.11.2020 o 20:16, _Red_ napisał:

Znam to, tak samo czułem się jak kiedyś ściągnąłem pierwszy raz emulator snesa i paczkę chyba z 500 ROMów. Nie wiedziałem od czego zacząć i skakałem po każdym tytule. Ale to trochę chyba taka pułapka "wypożyczalni gier", że mozna nabawić się "fear of missing out" jak nie zagram w to, i w to, i w tamto. Czy moze nie jest tak? Nie mam na te chwile X'a i gamepassa, ale kusi mnie taki model dystrybucji gier i pewnie predzej czy później go sobię sprawię.

Wydaje mi się, że tu nie będzie „fear of missing out” bo gry są wrzucane na dość długi czas (z góry znany) więc na spokojnie można sobie ogrywać.

 

Początek z usługą jest taki, jak piszesz - ja już z 15 gier ściągnąłem i drugie tyle zakolejkowałem, ale myślę że za jakiś czas będzie tylko przyjemna myśl, że zawsze mam coś fajnego do ogrania - wyścig na odstresowanie, przygodówka na popołudnie albo openworld na leniwą niedzielę :fsg:  

X z GP mnie kupił. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Xbox z Game Passem dał mi to czego nie mialem przez ostatnie kilka lat na Playstation, niezależność, brak przywiązania czy przymusu ukończenia gry bo za nią zapłaciłem i szkoda by jej było nie skończyć a przecież nie będę robił sobie backlogu i tym sposobem wpadł mi w ręce po ukończeniu FH4 (jeśli można nazwać że tą gre da się skończyć) Deliver Us The Moon, symulator chodzenia, całkiem ciekawy.

 

spacer.png

Edytowane przez eX4cT_PL
Odnośnik do komentarza

Watch Dogs Legion - całkiem sympatyczne jak na ubi-core, Londyn wygląda cudnie i dawno nie miałem takiej frajdy z biegania po mapie bez celu dla samego zwiedzania. Motywy dystopijne to nic szczególnego, ale fajnie się słucha tych 'podcastów' z lore, bardzo spoko gierka ogólnie się wydawała.

A potem się okazało, że mój 4h progres poszedł w pizdu. Pograłem kolejne 2h - i znowu progres się nie zapisał. Sprawdziłem forum Ubisoftu - błąd jest globalny, znany i nie będzie poprawiony przed grudniem. Poszedł refund request, ale raczej będzie odrzucony skoro tyle godzin już natrzaskałem. 

Na pocieszenie wróciłem sobie do Resident Evil 2 - na XSX nie ma już tearingu, więc gra się jeszcze przyjemniej.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Ja pograłem wczoraj parę godzin w The Outer Worlds i no nie jest to zbyt fajna gra :gayos:
Strasznie chamska podjebka z Bethesdowego Fallouta i miałem wrażenie, że gram właśnie w F3/NV tyle, że z chujowszym światem i bezbecznymi dialogami, które bardzo silą się na bycie zabawnymi. No raczej tego nie skończę, bo nuda straszna i totalny brak własnej tożsamości w tej gierce. Ani gameplay ani fabuła nie zachęcają do grania. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ori 2 skończone, więc zacząłem (ofc sowim stylu mieszanie gatunków i konceptów genowych) Gears of War 4. Początek (prolog) bardzo fajne, super nawiązania do starej trylogii, a ponoć czym dalej to lepiej :obama:.

Szykuje się mega przystawka przed daniem głównym czyli piątymi Gearsami.

 

 

Odnośnik do komentarza

Zacząłem w to "Hellblade Greta Thunberg Sacrifice" ale nie mogę dalej bo spać mi się chce. Wstęp był niezły, animacja dźwięk a potem te walki i łażenie patrzenie na wrony. Dobrze że w gamepassie bo gdybym kupił to musiałbym się na forum zachwycać i doszukiwać głębi.

Teraz mecze SW Fallen Order no i to jest sztosik. Prawdziwa gra -nowoczesna ale nie prowadzi za rączkę. No i ciągle mecze tetrisa i jakieś beatemupy SOR4 na zmianę z river city girls.

Odnośnik do komentarza

Yakuza 7, cóż to jest za gierka :obama: Jeśli komuś brak jRPGa to w tym roku nie ma lepszej pozycji do polecenia. Przez kilka godzin zdążyłem wymuszać haracze, zostać żulem, ganiać za puszkami, zbierać śmieci spod automatów z napojami, obronić burdel przed demonstracjami, pojeździć gokartami, złapać typa lejącego do rzeki, zdać egzamin na uczelni i nie zasnąć w kinie na filmie o robocie-kucharzu. Niesamowita rzecz

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Soban napisał:

Ja pograłem wczoraj parę godzin w The Outer Worlds i no nie jest to zbyt fajna gra :gayos:
Strasznie chamska podjebka z Bethesdowego Fallouta i miałem wrażenie, że gram właśnie w F3/NV tyle, że z chujowszym światem i bezbecznymi dialogami, które bardzo silą się na bycie zabawnymi. No raczej tego nie skończę, bo nuda straszna i totalny brak własnej tożsamości w tej gierce. Ani gameplay ani fabuła nie zachęcają do grania. 

 

Piękno GamePassa - nie ma ciśnienia na granie w dany tytuł, jak nie podejdzie. Po prostu odpuszczasz i szukasz czegoś innego :).

Ja obecnie gram w AC: Origins. Dostałem od narzeczonej pod choinkę w zeszłym roku i aż wstyd mi było, że w to nie gram, bo ciągle wpadało coś innego. Ale muszę przyznać, że wciągnąłem się. Grafika rewelacyjna, do tego na XSX niemalże brak wczytywania, wszystko ładuje się z marszu. Myślę, że uda się skończyć przed Cyberpunkiem.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Forager z GP. Grałem wcześniej na PC, ale tytuł mnie wciąga. Typowe budowanie i inne minecrafty tylko, że w 2D z widokiem z oczu ptaka i jest trochę zagadek i spoko klimat. Na serio polecam jak ktoś szuka czegoś na odstresowanie po pracy bo rozwalanie wszystkiego kilofem jest satysfakcjonujące. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...