Skocz do zawartości

Redfall


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Forza 5, Halo: Infinite i Gears 5 były premium i dojebane na premierę. 

 

Forza Horizon 5 na premierę borykała się z problemami online i w trybie 60 klatek wygląda dość rozczarowująco. Halo: Infinite nie ma części zapowiadanych trybów, jest mocno pocięte w zawartości i jest produktem niepełnym. Gearsy 5 wyszły na XOne w 2019.

Odnośnik do komentarza

W ogóle to kilka tygodni temu Harvey Smith powiedział, że gra jednak nie jest na Unreal Engine 5, bo ten pojawił się za późno w trakcie developingu. No to nie wiem czemu tyle lat myślałem, że to będzie pierwsza wypuszczona gra robiona na UE5. Po prostu wiele stronek tak pisało.

 

Odnośnik do komentarza

to chyba standard w branży. Pamiętam że Cyberpunk posunął się tak daleko, że recenzenci przepremierowi nie mogli nawet używać własnych fragmentów gameplayów do recenzji. Dlatego do jakichkolwiek zapowiedzi, playtestów przed premierą należy podchodzić z dystansem bo zawsze są opatrzone klauzulami NDA, które  starają się nie chronić wizerunek produktu. 

Odnośnik do komentarza

Wiadomo tylko że są NDA w miarę 'normalne' gdzie nie można spoilować fabuły, skilli, lokacji itd. i jest przypadek jak tutaj (i Cyberpunk) gdzie albo mówisz pozytywnie albo wcale bo ten sam Colt Eastwood który spuszczał się nad Redfallem miesiąc temu teraz gada (w innym podcaście) że tak właściwie 30 FPS to może być najmniejszy problem tej gry...

Odnośnik do komentarza

Trudno o większych fanów jak "Edge" (m.in. tytuły gry roku dla Dishonored i Deathloop), ale ostatnia relacja ma mocno sceptyczny klimat.

 

- Smith: "popełniliśmy błąd z rozmiarem ambicji przy tej grze. (...) Open world, co-op - to jak naprawdę dwie gry w jednej". Nie tylko korona wpłynęła na męki 6 lat developingu. "Mieliśmy liczne awarie infrastruktury, burze śnieżne z ofiarami śmiertelnymi w Teksasie, nie mieliśmy prądu i musieliśmy gotować wodę. Nasz ukochany prezes, założyciel Zenimaxu Robert Altman, zmarł. Przejęcie przez Microsoft. Liczba gówna, przez które przeszliśmy, żeby skończyć tę grę, jest niewiarygodna. Nigdy czegoś takiego nie widziałem przez 28 lat kariery. Jeśli tak teraz wygląda robienie gier, to ja wypadam. To jest za dużo"

 

- Arkane zapewnia, że świat jest równie przemyślany, jak ten w Dishonored czy Prey, ale "Edge" tego w demku nie widzi. Klimat ma dość generycznie opierać się na klasycznych inspiracjach filmami Spielberga i adaptacjami Stevena Kinga. "Niewiele można zrobić z tymi domkami na przedmieściach. Jak już włamaliśmy się do kolejnych kilku - zazwyczaj dostając się jakąś metodą na dach, by znaleźć okno które można rozbić - wnętrza nie mają wiele polotu"

 

- ale gra ich i tak wciągnęła. Chociaż świat w demku jest opisany jako mało interesujący, to walka z przeciwnikami jako nawet przyciągająca na jakiś czas rozrywka

 

- wampiry powstały jako metoda na wykorzystanie krwi biednych dla wydłużenia życia bogatym. Widać więc motywy społeczne z m.in. Dishonored i Deus Exa, które Arkane uważa za aktualne. "Gdy zaczynaliśmy prace nad grą, widzieliśmy proces Elizabeth Holmes, albo jak Sacklerowie zarabiają na epidemii uzależnienia. Świat się wali, a najbogatsi zgarniają na tym jeszcze większą kasę"

 

- "ale na pewnym poziomie, nie trzeba o tym myśleć. Możesz po prostu strzelać do wampirów, zbierać loot, śledzić historię i rozwiązywać zagadki". Rozgrywka opisana jest jako mieszanka Far Cry 2, Stalkera i poprzednich gier Arkane. Przejmujemy opanowany teren, ratujemy ludzi i umieszczamy ich w centrach społeczności, gdzie mogą w zamian dawać nam leczenie i walutę

 

- gra ma raczej zabawny "spooky" nastrój, niż horroru

 

- wampiry w tej grze zasłoniły światło słoneczne, choć i tak w dzień raczej śpią i to w nocy robi się jeszcze bardziej niebezpiecznie. Na szczęście szybko dostajemy emiter UV - walimy nim z bliska, a ten powoli zamienia się w kamień, aż można z satysfakcją rozbić go na kawałki

 

- wampiry trzeba wykończyć kołkiem, ogniem lub elektrycznością, inaczej wstają. Większość broni ma bagnet z kołkiem, są też miotacze kołków 

 

- Arkane ma nie lubić zbyt hardych przeciwników, więc i wampiry mają nie być gąbkami na masę kul, i solo można je załatwić jednym dobrze wymierzonym strzałem. Więcej graczy w co-opie czy też wyższy poziom trudności oznaczają lekkie skalowanie HP, ale przede wszystkim więcej przeciwników ze specjalnymi umiejętnościami dokoła, głównie to jest różnicą. W co-opie możliwe, ale i potrzebne, są różne małe taktyki i połączenia mechanizmów

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Rtooj napisał:

1:15 nadal bez cieni, ale mają pewnie jeszcze day-one patch.

Kanonicznie wampiry nie rzucają cieni. Jak podejrzewam zwracasz uwagę na chwilę kiedy dwóch przeciwników wpada przez okno do tego pomieszczenia. Postaci po prawej cienie mają. 

To raczej nie kwestia błędu, a zwyczajnie decyzja developerów.

Istnieje uzasadniona obawa że może tam kuleć sporo systemów, podejrzewam że głównie związanych z aspektem kooperacyjnym, ale akurat o brak cieni u wampirów bym się nie czepiał.

Edytowane przez Dalhi
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, pawelgr5 napisał:

Najwazniejsze ze w pojedynke można w to grać jak w poprzednie gry Arkane. To 30 klatek jakos przezyje.

 

Wymóg bycia online przy grze rzekomo singlowej to jest jakaś abominacja. Nie mówiąc już o tym, że niektóre wymagają Golda nawet do grania solo (Sea of Thieves na X).

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Wymóg bycia online przy grze rzekomo singlowej to jest jakaś abominacja. Nie mówiąc już o tym, że niektóre wymagają Golda nawet do grania solo (Sea of Thieves na X).

A to się zgadzam, chodziło mi o gameplay. Tam dużo, rzeczy nie wygląda jak trzeba i sporo patchów będzie musiało wjechać zeby gra została naprawiona. Myk jest taki ze swpada do GP wiec i tak ściągnę. Nie kupiłbym tego za pełną cenę. CHyba juz nikt sie nie łudzi ze to jest system seller albo chociażby gra która cokolwiek graficznie pokaze?

Odnośnik do komentarza

Mi się ten gameplay podobał i byłem dość nakręcony na tę grę, ale fakt że XSX nie wyciąga 60 klatek, a sama gra nie posiada single-playera offline jest dla mnie kompletnym deal-breakerem. Nie zainwestuję pełnej ceny w tytuł który nie daje mi żadnej gwarancji poprawnego działania na premierę i uzależnia mnie od bycia online kiedy nie mam na to ochoty.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...