Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Również mam potężny backlog. 

Ja tylko dodam, że DA SIĘ zrobić gierkę poza korporacją, która osiągnie sukces. Moim zdaniem firmy, którą posiadają w swoim CV mocne marki trochę zachłysnęły się przeszłością i wydaje im się, że sama marka im przyślę pieniążki. 

 

Czy się mylą? Niektórzy tak (EA ty ku.rwo zdechnij w końcu), a nie którzy nie (Nintendo ty kur.wo znowu wydałaś te same poksy w 2021 roku?). Butterfield wyniki sprzedaży jeszcze nie ogłosił ale nie zapowiada się na wysokie słupki sprzedażowe, za to poksy sprzedają się jak ciepłe bułki.

 

Cyberpunk załatany rok później jest grywalny (podobno nawet na amatorach), z czego nowy Codzik to kopiuj wklej MW 2019 tyle, że z nowymi assetami.

 

Valve zrobiło strzał życia ze skinami do doty2 i CSGO, które pokazują, że ludzie wydają pół swojej wypłaty by otworzyć sobie skrzyneczki i dostać nóż. Oni już nie muszą robić gier - passive income z marketu steama jest tak potężny, że chyba nawet Rockstar nie ma takich wpłyów z GTA online.

 

Ubi chce zmienić swój model biznesowy na NFT -> i może im ty pyknąć tyle, że oni nie maja, ale to NIE MAJĄ żadnej gry, która by miała na tyle silne replayability by ludzie jeszcze co roku skiny kupowali i dalej sie w gierce dobrze bawili. R6 niestety przekombinowali z ilością operatorów, ale trzon rozgrywki mieli fajny.

 

 

 

Podsumowując branża dość mocno się podzieliła, największy hajs oczywiście leży w casualach i nowych graczach, ale nowi gracze z czasem ewoluują i szukają nowych wrażeń dlatego dla takiej firmy jak From Software jest duzy kawałek tortu, którzy oni zjadają swoimi produkcjami.

 

 

 

 

Co nie działa w dużych projektach? Że wszystko ma być kierwa AGILE i uj. Były już na ten temat debaty jaka ma być metodologia pracy, jak długie sprinty w zespołach, ile tak realnie ma być dostarczane w poszczególnych kwartałach. A finalnie i tak cranchujemy, bo agile się nie sprawdza.

 

Ktoś płaci za te projekty i kwartalnie wymaga rezultatów. Hajs na końcu sprintów wpływa, wyniki są to puszczamy. A później będziemy paczować jak sie zesra na premiere.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

No zwalmy wszystko na casuali xD Tylko przypomne, ze zanim zbroje dla konia i dlcki wyplynely na pelne wody to zostaly stestowane na graczach coreowych. A ci chapneli po same kule. "Bo dobrze ze firma rozwija produkt i dba o konsumenta" xD Nie widzac przy okazji nic zlego w tym, ze capcom umiescil czesc postaci na plycie ale do odblokowania trzeba wykupic kodzik. Dlatego to kupujacy te go.wna i season passy dali znac korpo, ze mozna zaczac dymac. Sam kupilem moze 3 dodatki ale tylko dlatego, ze nie bylo ich w wersji goty (albo nie bylo w ogole takiej wersji, ktora od poczatku tych praktyk preferuje), wiec tez nie jestem bez winy, no ale jak ktos kupowal gierke na premiere bo "unikatowe dlc dla preorderowiczow" albo season passy to teraz powinien po prostu zm i patrzec jak baranzunia zdycha.

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, krzysiek923 napisał:

Wyczuwam ironię, ale mimo, że młodzi widzą te ułomności, to jednak podchodzą do tego bardziej na luzie, mają wyższą tolerancję i przyzwolenie, bo nie do końca wiedzą co znaczyła "jakośc gry" dawniej.

'Młodzi' to nawet nie wiedzą co to znaczy ukończyć grę, bo grają w GAASy i tylko czekają na kolejne sezony, więc nawet nie wiedzą że coś jest nie tak jak jakaś gra jest niedorobiona na starcie.

Odnośnik do komentarza
19 hours ago, Plugawy said:

Zastanawiające jest to czym się oni kierują bo wiedzą czego się spodziewać mniej wiecej a i tak kupują.

Bo większość ludzi kupujących gierki na premierę to ludzie z zachodu,tam gierka  to jak dla nas 60-70 zł.

Przy takich cenach i tak byś bral pre ordera a nie się zastanawiał bez sensu czy gra wyjdzie zabugowana czy day one patch naprawi.

Jak będzie chujanga to najwyższej sprzedaż i tyle.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Mam praktycznie zerowy backlog i chce dobrych gier. A do lutego nic sie na to nie zapowiada.

 

Nudzi mi sie do tego stopnia ze wczoraj wlaczylem star wars squadrons

Widze to tez po stalych klientach w sklepie ze jest jakies zatwardzenie. Ci ktorzy sa z grami na biezaco od jakiegos czasu po prostu nie maja co brac. Straszna bieda ten 2021 byl

A na remastery ludzie maja wyjebane. Chyba ze wlasnie starych gier albo anal wake dobrze schodzil. Ale tutaj zadzialalo combo brak nowych gier + dobra cena + posiadacze maszynek sony nie mieli okazji w to zagrac

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

To co ostatnio wydaje Square-Enix tu pasuje. Babylon's Fall to tragiczna gra z ohydną oprawą, a Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin to pewnie jedna z najgorzej zoptymalizowanych gier jakie ostatnio wyszły (ale gameplay był całkiem ok w demie). Widać że S-E po taniości zatrudnia podwykonawców nie dając odpowiedniego budżetu i czasu. Szczególnie boli ten Stranger of Paradise bo Team Ninja potrafi zrobić dobrą grę. Ten Babylon's Fall na pierwszej prezentacji też nie wyglądał tragicznie ale musiał zmutować w stronę 'live service multiplayer', to już któreś potknięcie Platinum Games...

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Squaresoft kiedyś oznaczał jakość, przyszedł pan Enix, zrobił fuzję/wykup i chuj bombki strzelił :frog: Przecież takie Parasite Eve 2 czy Final Fantasy IX wyciskały ostatnie poty z Szaraka, a FFX jak wyszło na PS2 to było prawdziwą definicją "różnicy generacji" względem poprzednich tytułów tego studia. Ech, szkoda strzępić, bo człowiekowi tylko ciśnienie skacze.

Odnośnik do komentarza

Z gierek Squaresoftu z PS1 najlepsze wrażenie na mnie zrobił Vagrant Story bo takiej grafiki 3d i reżyserii cutscenek (na silniku gry) po szaraku się nie spodziewałem. Odnośnie tego co ostatnio wydaje S-E to mi to wygląda jak by gry robione wewnętrznie dostawały wagony $$$ (a jak jest w nazwie FF to jeszcze więcej), a reszta ochłapy i albo zrobią stylizowaną grafikę (np. Triangle Strategy lub Neo: The World Ends with You) albo będą miały oprawę jak z przed 2ch generacji lub były niedorobione technicznie. I coś mi się zdaje że Tri-Ace też nie ma zbytnio budżetu na nowe Star Ocean i Valkyrie Profile bo te gry już wyglądają na przestarzałe a jeszcze nawet nie wyszły.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, łom napisał:

No i kolejny fail Square-Enix. Gdyby to był przynajmniej kompetentny remaster to mieli by moje pieniążki, a tak zostaje emulator. W spoilerze daje porównanie z projektu fanowskiego (po lewej) i oficjalnego 'remastera' (po prawej).

  Pokaż ukrytą zawartość

chrono.thumb.jpg.53e5108faabea22869615968b69c24d9.jpg

 

 

Z ich analizy wynika, że między wyborem w którą wersję grać - PS4, PS5, Docked Switch, Handheld Switch to w tej ostatniej opcji gra uzyskuje najlepszy framerate. Nice

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...