Skocz do zawartości

Dragon's Dogma 2


Bigby

Rekomendowane odpowiedzi

To nie chodzi o Arkadiusa, Kiszaka itd. Chodzi o jebaną branże gier jako całokształt Posłuchajcie co moim zdaniem dla dalszych zasięgów mówi tutaj cowboy.Takie zachowania w dalszym następstwie spowodują że będą nam ładować to jebane mikro ile wlezie. Ale chuj tam, przecież to tylko mały kamyk czy tam slot na postać.

Odnośnik do komentarza

Ja powiem tak, cieszcie się, że jest Steam, gdzie gracze mogą w dosadny dla wydawców sposób pokazać niezadowolenie z hujowych praktyk, Sweet Baby Inc. detected, jebanie gierkom recenzji za mikro/zbyt drogie DLC (Warhammer 3 się kłania). Bo pelikanowanie na zasadzie mnie stać/ale ja tego nie potrzebuję to jest hujowe podejście.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Rotevil napisał:

No o to się właśnie rozchodzi, nie czaję ludzi, którym to nie przeszkadza, że w grze, za którą bulisz 300 zł są mikrotransakcje, przecież z automatu powinno się jebać takie praktyki, bo to może w przyszłości pójść w nieciekawym kierunku. :frog:

Czyli jakby kosztowała 200 zł to już ok? 

 

Ten sam Steam i jebanie "hujowych" praktyk

Screenshot_20240324-023339.thumb.png.ca89dbafc66d7615ea388f115e0a5442.pngScreenshot_20240324-023705.thumb.png.4749574c659ddbaf9ea29edb68169d00.png

 

Odnośnik do komentarza

MHW w sumie był jeszcze bardziej bezczelny z edytowaniem wyglądu gotowej postaci. Trzeba było voucher. Pierwszy był za darmo, potem trzeba było bulić. Uwierz mi dużo bardziej ludzie gotowi zapłacić za mtx będzie chciało takie wizualne rzeczy, albo ost z jedynki niż jakieś klucze do celi.

Odnośnik do komentarza

Wygląda to jak badanie rynku graczy za pomocą gry i wsadzania w niej mikro. Nadal testują na ile sobie mogą pozwolić. DD2 to niestety kolejna gra tego typu. Ja rozumiem chęć zarobku ale wpyerdalanye takich rzeczy do "gotowego" tytułu to rak branży, nie tylko jednej firmy pokroju Capcom czy EA. Zastanawiam się jaka granica musi być przekroczona aby ludzie całkowicie zaczęli bojkotować produkty. Może płatne przechodzenie na level wyżej? Płatne skille albo "zapłać w mikrowalucie aby dostać się do najwyższej wieży ze smokiem do ubicia"?

  • This 3
Odnośnik do komentarza

Rozróżnijmy kosmetykę w grze nastawionej na multi (co za debil będzie kupował kosmetykę do gry dla jednego gracza) a tytuł singlowy do którego sprzedawane są ułatawiacze. 

Nie rozumiem dlaczego niektórzy bronią tego? I jeszcze argumenty przecież robią to od dawna. Dobrze ,że mleko się wylało i są jebani za tak chujowe praktyki i jestem pewny ,że to się odbije na sprzedaży a tym samym da im do myślenia. 

 

Capcom ostatnio odpierdala i widać ,że kadra zarządzająca a nie twórcy bo tych mają cudownych. 

 

- Mikropłatności w grach dla jednego gracza

- gry są za tanie (tak to też Capcom)

-walka z modami (nieudolna bo japończyki nie ogarniają komputerów)

-aktualizacja do starych gier wprowadzająca DRM  :pawel: i jeszcze bez testów, niektóre gierki stały się nie grywalne.

A to tylko ostatnie miesiące Capcomu :kekw: a pewnie jak by zebrał wszystko do kupy to będzie tego masa.  

 

 

Już pomijam stan techniczny DD2 który jest tragiczny. 

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Beelzeboss napisał:

Bo te ułatwiacze tylko psuja gre i każdy normalny gracz ma to w dupie. Nie wyobrażam sobie kupowac w dmc orbow i tak samo nie wiem po co płacic tutaj za kryształy, zeby przywolywac high lvl pawny.

Mało jest normalnych graczy na świecie, a w internecie jeszcze mniej :). 

Odnośnik do komentarza

 

Ale to wychwalanie Capcomu przez lata przy tych Residentach to już był rzyg, więc w sumie się cieszę, że ktoś się do nich przypierdolił, na pewno nie jest to firma idealna.

 

Już bardziej za taką postawiłbym Square Enix, robią TERAZ najlepsze Finale i masę innych ciekawych gier, esperymentują, nie robią mikro w singlu i nawet ich MMO jest wielokrotnie lepiej wspieranie, niż wszystko co robi Capcom, do tego wrzucają 75% tego MMO od lat za darmo. 

2 minuty temu, messer88 napisał:

A serio jest save slot do kupienia czy to jakieś pierdolenie? 

 

Kosmetyka też tu jest 

  Pokaż ukrytą zawartość

okularki :)

 

no ale ja sobie spokojnie je kupię grając. 

 

@SebaSan1981 Ty grałeś w 1? jak nie bojkotujesz 2 to bierz i graj. 

Nie ma żadnego saveslotu, ani nawet ulatwionego fast travel, to jest urojenie internetów.

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, tjery napisał:

Straszne jest w tym temacie pogodzenie się co niektórych z rzeczami, których w grach single player za pełną cenę w ogóle nie powinno być. I jeszcze to gadanie, że przecież już od dawna tak jest. Nie no, świetny argument. Dobrze, że chociaż na tym Steamie ludzie pokazują, że niektóre praktyki są hujowe, bo z takim podejściem to za chwilę serio by trzeba było płacić za możliwość odnawiania życia w gierce, no bo przecież to nie jest obowiązkowe, jak się postarasz to przejdziesz gierkę bez tego.

Podstawowe pytanie, ile masz godzin przegrane w DG2?

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Rotevil napisał:

 

Wrzucam jeszcze Rocka, bo twierdzi, że nie miał pojęcia o tych mikrotransakcjach, Cowboy potem wrzuca film, że recenzenci jednak mogli wiedzieć o tej sytuacji, niezły cyrk się zrobił :dunno:

Rock nie wiedział, bo sobie grał i mu się gra bardzo podoba. Musiał się odnieść, bo już go hejtowali w sieci, że jak to, że mu się gra podoba. Poza tym chciał sobie nabić suby, a takie ramówki zawsze dowożą:).

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, tjery napisał:

 

Pewnie coś koło 3, bo wczoraj nie grałem.

Więc już powineneś wiedzieć że taki Arcadikuss gada głupotyi.Jeba....producentów gier za hu...we praktyki to jedno, ale nagrywanie filmu nie wiedząc nawet jak pewne rzeczy wygladają w grze to drugie .Bo można bez problemu grać bez mikropłatności.Mało tego, Ja po kilkunastu godzinach ani razu nie odczułem,żebym jakoś specjalnie  p[otrzebował tych rzeczy, za które trzeba zapłacić

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, messer88 napisał:

 

@SebaSan1981 Ty grałeś w 1? jak nie bojkotujesz 2 to bierz i graj. 

 

Oo panie, w jedynce wylizałem każdy kąt i każdy zakamarek, w podstawce i de el cekach ubiłem i zrobiłem wszystko co się dało. To gra z mojego Top5 wszystkich gier ever. Dwójki nie bojkotuję bynajmniej i też będę cisnął ostro jak pojebany ale nie już, nie teraz po premierze. Dopiero jak podnieta opadnie, dramy zrobią swoje, Capcomowcy się ugną i ponaprawiają to i owo - wtedy przysiądę. Bo mimo ścierwowego korpo podejścia nadal lubię tą firmę za zajebiste gry jakie nam dali. I wierzę że doszlifują Dogmę2 aby nikt nie miał się finalnie o co przypierdzielać.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kurde, niby fajnie się eksploruje i w ogóle, ale kilka rzeczy w tej grze mnie wkurza. Questy potrafią być bardzo niejasne, np. ten z żebrakiem co trzeba go śledzić. Zmarnowałem na to ze dwie godziny (pełne dwa cykle dobowe w grze), łaziłem za nim non stop i dalej nie wiem o co cho. Może trzeba ruszyć dalej ze story i później do niego wrócić? Albo czegoś nie zauważam, tak czy inaczej gra nie daje żadnych poszlak. Na ilość miejsca w plecaku i postać robiącą się "heavy" po zgarnięciu dwóch flaszek leczących, jednego zestawu biwakowego i trochę chrustu już narzekałem, dalej mnie to wkurwia. Ok, niby można część przedmiotów dać Pionkom, ale po pierwsze: trwa to całe wieki bo nie da się tak jak u sklepikarzy zaznaczyć kwadratem kilku itemków do przeniesienia, a po drugie: wystarczy że Pionek wpadnie do wody (lubią to robić) i cały sprzęt, który od nas otrzymał idzie się walić. Lecimy dalej - brak możliwości przypisania skrótów do przedmiotów albo jest to tak ukryte w opcjach, że tego też nie widzę. Jedyne co jest automatycznie przypisane, to lampka i podstawowe butelki leczące, wtf. No i ostatnia rzecz - stamina zużywana podczas biegania. Wbrew pozorom przemieszczanie się po świecie nie jest takie złe, bo nie dość że mamy te kamyczki do teleportacji (jeżeli ktoś je kupił za prawdziwy hajs, to jest debilem, bo w samej grze jest ich multum), to jeszcze mamy tu przewoźnika, który pomaga nam przemieszczać się między miastami. I to jest bardzo spoko. Mimo to dreptania z buta jest w Dogmie w cholerę, więc naprawdę mogliby sobie odpuścić zużywającą się staminę przy sprincie. Podczas walki? Jak najbardziej może tak być, ale podczas przemierzania tych wielkich pól i lasów to by sobie dali z tym siana, bo autentycznie można dostać kurwicy, kiedy po 10 sekundach szybszego biegu nasz ziomek musi przystanąć, żeby złapać tchu... Z pewnością nie są to rzeczy przez które gra się w to źle, ale dziwi mnie że deweloperzy jakoś lepiej tego wszystkiego nie rozwiązali.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...