Ubiłem pierwszego bossa. Czas spędzony z Hi-Fi Rush uważam za Podoba mi się oprawa A/V, stylistyka, humor, no i najważniejsze - sama rozgrywka (rekomenduje wyższe poziomy trudności). Z nieukrywaną przyjemnością ukończę tę przygodę.
Powiem wam, że grając w tę grę, poczułem wewnętrzny żal, że Sunset Overdrive nie otrzymał wsparcia XS.
Liczę na wydanie pudełkowe w przyszłości.

Ostatni boss padł. Po prostu czysty fun z grania. Gameplay, klimat, humor, postaci no wszystko tu zagrało. Niesamowita niespodzianka na początku roku. Wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale Microsoft z kopyta zaczyna 2023 rok.

 

 

 

Jak narzekałem na etapy platformowe tak ostatnie 4(?) rozdziały mają tak idealny pacing, że to była czysta przyjemność kończyć tę grę.

Skończyłem wczoraj i mi się podobało, bardzo miła niespodzianka.

W dniu 1.02.2023 o 20:45, Banan91PL napisał:

No właśnie trafiam w kółeczko atakiem i postać nie atakuje

Bo musisz sparować kilka ataków. Tyle ile masz piorunów nad wrogiem. Nachodzące się kręgi pokazują tylko kiedy masz pierwszy raz sparować. Resztę razy musisz zrobić w takim rytmie jak pojawiały się pioruny nad wrogiem.

"Kupiłem" gamepassa za 6,88 zł na PC, zobaczymy, czy taki goty contender :D. 

A przepraszam pomylilem tematy

Kurde, dobra ta gierka jest :D. I znowu abonament za 6,88 zł nabrał sensu. 

Jest pod wrażeniem gierki i jej supportu dla ultrawide'a na PC, do tego stabilne 144 fps, to się rzadko zdarza, szczególnie, że to gra na UE4. A jest całkiem ładna przy tym, jak na indyka. 

 

Już jestem w 3ciej krainie, system walki wymiata, spora ilość dopaminy, czysty fun.

5 minutes ago, KrYcHu_89 said:

Jest pod wrażeniem gierki i jej supportu dla ultrawide'a na PC, do tego stabilne 144 fps, to się rzadko zdarza, szczególnie, że to gra na UE4. A jest całkiem ładna przy tym, jak na indyka. 

 

Już jestem w 3ciej krainie, system walki wymiata, spora ilość dopaminy, czysty fun.

O własnie chciałem pytać czy gra wspiera ultrawide. Szkoda, że nie ma Play Anywhere (chyba) bo nie chce mi się od nowa zaczynać na PC.

Otóż ma.

10 minut temu, Czoperrr napisał:

O własnie chciałem pytać czy gra wspiera ultrawide. Szkoda, że nie ma Play Anywhere (chyba) bo nie chce mi się od nowa zaczynać na PC.

W sensie PC pass vs Xbox pass? Wspiera

1 minute ago, Bzduras said:

Otóż ma.

Nie ma Play Anywhere na liście Możliwości.  To, że jest PC i Xbox Series X nie znaczy, że gra wspiera cross-save.

Jeśli gra ma wypisane "można grać na PC i konsoli" oraz zapis w chmurze na tej liście to to jest tożsame z Play Anywhere. I HFR dokładnie taki ma opis, jak widać wyżej.

Działa, działa, na reddicie też pisali o tym 

A to okej, dzięki. Myślałem, że Play Anywhere jest konieczne do działania cross save, mogliby to jakoś lepiej opisać.

Do cross-save między PC a konsolą wystarczy oznaczenie "zapis stanu gry w chmurze w usłudze Xbox".

Ale ta gierka jest boska, ten system walki to sam miód. Nie wiem jak wy to pokonywaliście w niecałe 10h. Ja już mam ponad 13h.

Jeszcze właśnie miałem scenę żywcem wyjętą z Leona zawodowca. Genialne

 

5 minut temu, KamilM napisał:

Ale ta gierka jest boska, ten system walki to sam miód. Nie wiem jak wy to pokonywaliście w niecałe 10h. Ja już mam ponad 13h.

Jeszcze właśnie miałem scenę żywcem wyjętą z Leona zawodowca. Genialne

 

Ja dopiero na wulkanie, właśnie zginąłem na tutorialu do parowania, spróbuję później, coś nie skumałem o co biega :/. 

Pamiętaj, że parujesz tyle razy ile masz piorunów nad wrogiem. I w takim tempie jak one się pojawiają. Nakładające się na siebie kręgi pokazują tylko kiedy ma wejść pierwsze parry, reszta już w rytm piorunów. Już był jeden użytkownik, który kilka stron temu właśnie przez to odpuścił grę, bo mu nie szło parowanie

Edytowane 8 lutego 20232 l przez KamilM

1 minutę temu, KamilM napisał:

Pamiętaj, że parrujesz tyle razy ile masz piorunów nad wrogiem. I w takim tempie jak one się pojawiają. Nakładające się na siebie kręgi pokazują tylko kiedy ma wejść pierwsze parry, reszta już w rytm piorunów. 

No właśnie, już skumałem :D. 

23 minutes ago, KamilM said:

Pamiętaj, że parujesz tyle razy ile masz piorunów nad wrogiem. I w takim tempie jak one się pojawiają. Nakładające się na siebie kręgi pokazują tylko kiedy ma wejść pierwsze parry, reszta już w rytm piorunów. Już był jeden użytkownik, który kilka stron temu właśnie przez to odpuścił grę, bo mu nie szło parowanie

Nie odpuścił zacząłem grać na słuchawkach i parowanie wchodzi elegancko.

 

Spoiler

Walką z Korsyką na parowanie

 

Kamilowi chodziło chyba o Banana. 

Robił ktoś z was ta arenę, skończył może?