Skocz do zawartości

Właśnie wróciłem...

Featured Replies

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 84
  • Wyświetleń 13,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Właśnie wróciłem z pasterki. 

  • Wracanie do gier ? To nawet fajne jest     Oryginalne GTA:SA na PS2 rozpoczęte w 2004 na premierę...fabuła skończona chyba w 2016.

  • Stardew Valley - powrót po latach.   Grałem lata temu na premierę, blisko 100h. Od tego czasu życie - te prawdziwe - zdążyło stanąć na głowie i pozmieniać się w wielu aspektach. Pomimo tego

Opublikowano

Wróciłem do F1 2023

 

Na PS5 kiedyś było w psplusie i ograłem 1 sezon kariery w Astonie. Drugi już w Mercu, bo Ferrari i Red Bull mnie nie chciały. Póki co trzy GP za mną. 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Powrót do ESO. Tak, tak wiem.. pisałem że pyerdolę tą grę i już nie wrócę ale po zostawieniu baby zyskałem masę wolnego czasu w życiu na wszystkie aktywności. No i przypomniałem sobie że wspaniale grało mi się moją Arcanistką, większość contentu (poza trialami i dungeonami w wesji 2, multigraczowymi dolmenami i gejzerami w Vardenfell) przechodziłem na spokojnie sam. Jak zobaczyłem ile nowej zawartości dodali to zachciało mi się wrócić, poza tym uwielbiam uniwersum Elder Scrolls (mam nawet trzy książki w biblioteczce).

 

Ta gra to znakomite panaceum na nie do końca udany, zakończony związek. A jest tym lepiej że ponaprawiali glitche, błędy. Nowa zawartość to co najmniej setki godzin, friendy dodali mnie do świetnej gildii PvP. A że mam teraz czas to chętnie wsiąknę. I może w końcu z pomocą ekipy wbiję tego jebanego pvp emperora na którymś urlopie, ostatniego aczika do platyny :platinum:

Opublikowano

Wiedźmin Dziki Gon

 

Miałem save na NG+ z szukaniem Księżniczki, zrobiony w lipcu zeszłego roku. Pora więc na czwarte przejście- drugie na PC, pierwsze na NG+. 

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jutro dam lajkę bo mi się reakcje na dziś skończyły. Odysejka pomimo kilku niedoróbek jak np fetch questy - nadal jest moim ulubionym assasynem. Bo klimaty greckie niesamowicie mi podchodzą. Nawet ten tour historyczny jest ciekawie zrobiony. I też kiedyś wrócę dokończyć wątek Atlantydy bo chyba tylko to mi pozostało. Póki co mam zajawkę na inną grę więc cała reszta musi poczekać. Pozdrawiam!

Opublikowano

Disco Elysium 

 

spacer.png

 

Zacząłem dawno temu, ale szybko porzuciłem, bo uznałem wtedy, że gry bez gameplayu, to nie moja bajka. Na szczęście wystarczyło zaledwie kilka lat autorefleksji, całkowita zmiana nastawienia z "gram w grę" w kierunku "czytam interaktywną książkę" i znowu bujam się po Revacholu :gayos: Tym razem wciągnąłem się na dobre, a powrót na stare śmieci ułatwiły mi save'y, które jakimś cudem ostały się przez te wszystkie lata. 

 

O gierce już chyba wszystko zostało napisane w stosownym temacie, więc nie wiem co tu jeszcze można dodać. Absolutnie fenomenalny artstyle, świetny klimat zapuszczonego miasta na skraju destrukcji (kto był w Sosnowcu, ten szybko poczuje się jak w domu), ogrom opcji dialogowych, które nie są (albo przynajmniej nie wydają się być) zwykłą ściemą jak to w większości erpegów bywa i możliwość rozwinięcia protagonisty w dowolnym kierunku. Same dialogi to mistrzostwo świata w pisaniu, ale chyba nawet bardziej zmiażdżył mnie fakt, że w edycji Final Cut dosłownie każda jedna linijka jest tu czytana przez aktorów :mellow: Coś niesamowitego, ogrom pracy jaką włożono w tę produkcję po prostu trzeba docenić. 

 

Tak więc bujam się trochę po mieście, wdaję się w długie konwersacje czasem mocno główkując co odpowiedzieć tym NPCom, zbieram trochę śmieci i chłonę gęsty klimat. Jedyne, ale za to duże "ALE" mam jeżeli chodzi o mechanikę zmiennej pory dnia i nocy oraz konieczność opłacania pokoju w hotelu. Można zaliczyć naprawdę chamskiego softlocka jeżeli między drugim a trzecim dniem skończą się pieniądze i nie ma jak zapłacić właścicielowi przybytku za przenocowanie naszej spoconej dupy. Gra w żaden sposób nie informuje, że nie ma innej możliwości żeby przesunąć czas do przodu jak poprzez kimnięcie się w hotelu i nawet nie raczy wyświetlić napisu "game over" jeżeli wyczerpią się wszystkie możliwości, więc de facto można bujać się po mieście jak skończony idiota próbując posunąć akcję dalej nawet nie wiedząc, że nastąpił softlock. Fatalny game-design, zresztą wielokrotnie zgłaszany deweloperowi i przez te wszystkie lata nikt z tym nic nie zrobił. O tyle dobrze, że gra często i na różnych slotach wykonuje autosave, więc wystarczy wczytać jakiś starszy zapis, no ale... come on, tak dobra i przemyślana gra z takim babolem? 

Edytowane przez Josh

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.