Skocz do zawartości

PSX Extreme 307


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Konsolite napisał:

Wiadomo jak jest, czasami bywa tak ze koncze/ogarniam to co dostene do recenzji niz "topowe hity" w które "wszyscy" się zagrywają w danym momencie.
Dopuki jest fun to nie ma sensu gonic za nowościami, a czesto i tak trzeba poczekać by sie dało grać - zmora dzisiejszych czasów ze regularnie jest się plącącym beta testerem

Jak z pierwszym octopath nie mialem problemu to w 2 z 4 czy 5 razy mnie wywalilo na 62 godziny gry. I tak jeszcze nie skonczylem. Nie wiem czy sie grzebie. Moje glowne 2 postacie sa na 67 poziomie.

To chyba pierwsza gra co tyle razy mnie wywalila na switchu. Jakos zazwyczaj te gry sa bardziej dorobione w porownaniu do innych konsol. Te latki nawet mniej waza.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Jontek80 napisał:

Jak z pierwszym octopath nie mialem problemu to w 2 z 4 czy 5 razy mnie wywalilo na 62 godziny gry. I tak jeszcze nie skonczylem. Nie wiem czy sie grzebie. Moje glowne 2 postacie sa na 67 poziomie.

To chyba pierwsza gra co tyle razy mnie wywalila na switchu. Jakos zazwyczaj te gry sa bardziej dorobione w porownaniu do innych konsol. Te latki nawet mniej waza.

zależy od chwili ;)
Nintendo ma jakąś kontrole jakości ;)
 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Konsolite napisał:

zależy od chwili ;)
Nintendo ma jakąś kontrole jakości ;)
 

Zamawiam tylko saturn extreme. 150 zl za wysylke ksiazki do uk. To jakies wariactwo. Ksiazka 100 a wysylka 150. Do eu 50 a do uk taki kosmos. Retronics chce 45 zl za wysylke top secretow.

Ps jeden numer juz zamowiony. Czekam czy sie dogadamy z wysylka to domowie drugi.

Edytowane przez Jontek80
Odnośnik do komentarza

Widzę potencjalne 68 groszy zmarnowane w samej zapowiedzi poprzez 4 strony zadrukowane grafikami (gdyby je pomniejszyć 8x, merytorycznie nic byśmy nie stracili) :-) 3 takie miechy i straciłem pączka. Na stronie 72 ekipa pokazała, że ma wywalone cyce na ten problem, spoko -- może większość klienteli nie ma z tym problemu. Ja natomiast, dzięki oglądaniu każdego grosika z każdej strony, mogę w dowolnym momencie wyjechać z salonu nowym, zarąbistym, błyszczącym autem (np. Skoda 1.0 w gazie) :-)

 

Z ciekawości ogarnąłem sobie parę brytyjskich EDGE'ów i tam chyba z 70 procent magazynu to grafiki, pod tym względem Extrim o wiele bardziej szanuje papier, mimo wszystko.

 

Kolejna błyskotliwa refleksja -- może fajnie by było na początku każdego felietonu pisać dlaczego piszemy o temacie XYZ? Np. jaki jest powód pisania o Toshidenach w tym miesiącu (jeżeli był podany to przeoczyłem, sora)?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dobra, jestem czy ktoś czekał, czy nie.

 

Jestem rozczarowany, że nie ma w #307 nic o Wiedźminie. Co się z Wami dzieje?

 

W związku z papierem ma mieszane uczucia. Chwilami mi się podobał, a chwilami nachodziły mnie poważne wątpliwości. Wydaje się taki delikatny. Faktura miła w dotyku, ale jednocześnie sztuczna, mało "papierowa" i ledwie wyczuwalna między palcami. Jego zaletą z pewnością jest to, że faktycznie nie zostawia śladów palców (co już wcześniej ktoś zauważył), a to akurat największa zmora wielu aktualnych wydawnictw komiksowych - twarda oprawa, ładny, gruby papier, ale trzeba je czytać w rękawiczkach, bo każde muśnięcie zostawia smugę, a przytrzymanie strony palcem ślad zbrodni w postaci wyraźnego odcisku linii papilarnych. Wiadomo jednak, że w kwestii papieru nigdy nie zadowolimy każdego, bo preferencje są różne.

 

Pierwszy punkt zapalny numeru to oczywiście materiał o Atomic Heart. I tutaj też jestem rozdarty. Redakcja zdecydowała w ten sposób, wyłożyła sensowne argumenty, SoQ spisał się na medal w kwestii przygotowanego materiału i ja to szanuję. A jednocześnie zauważam pewną ironię w fakcie, że gra, która de facto jest bojkotowana dostaje pośrednio trzy strony ozdobione ładnymi, zachęcającymi screenami. Po niedawnym przypadku Hogwarts Legacy powinno być jasne, że tego rodzaju "głośne" bojkoty przynoszą najczęściej odwrotny skutek i po prostu zwracają uwagę. Stara prawda, że "nieważne jak mówią..." ma swoje odbicie w rzeczywistości. Nie wiem czy nie było lepszą opcją po prostu całkowicie olać temat, skoro i tak zapadła decyzja o braku recenzji. Może mało profesjonalne, ale tak to mamy bojkotowaną grę, o której piszemy na trzy strony cennego miejsca w czasopiśmie. Trochę paradoks, choć rozumiem intencje.

 

Dalej Zax robi zapowiedź nowej Zeldy. "Bokobliny, mobliny, lizalfosy". On tego nie widzi, że się nieprzyjemnie powtarza przy sformułowaniach? Chyba, że to jakiś trolling i uszczypliwość w kierunku BotW, w której nie było wiele rodzajów przeciwników, ale wątpię. A na koniec ocenił już długość zabawy w nadchodzącym Tears of the Kingdom na podstawie... ceny gry. Bo wyjątkowo droga, więc na pewno będzie długa. Choć powinien zakładać, że podobnie jak w przypadku BotW długość nowej Zeldy to będzie kwestia dość umowna. Jedni spędzą tam 30-40 godzin, a inni będą biegać po Hyrule 300 godzin strzelając w jabłka i podpalając trawniki.

 

Playstation VR2. Dżujo jako entuzjasta VR to odpowiedni człowiek na swoim miejscu. Cieszę się, że on dostał ten test, bo chłop podszedł do niego z optymizmem i jednoczesną świadomością, że to na tę chwilę wciąż odrębna gałąź gamingu. I tak to potraktował. Tak tez powinni to traktować potencjalni nabywcy, bo VR prawdopodobnie nigdy (albo nie za naszego życia) nie zastąpi klasycznego grania, ale jest rewelacyjnym urozmaiceniem gamingowych doznań. Osobiście na bazie hajpu wytargałem ostatnio z "szafy" pierwsze PSVR i ograłem zaległego Astro Bota. Morda cieszyła mi się niesamowicie, jak dziecku. Na tę chwilę mam ogromny żal do Sony, że nie ma portu tej gry na PSVR2, ale może się pojawi. Niemniej test gogli solidny i Dżujo brzmi wiarygodnie.

 

Wuxia. Kacper Człowiek Orkiestra widzę. W sumie imponujące jakich tematów jest w stanie się podjąć ten człowiek, bo dostarczyć tekst do PE. Dla nas, czytelników. I zrobić to rzetelnie, a przy tym nie zamulić suchymi faktami, powolnym tempem czy dłużyznami. Grzybiarz napisze, że się podlizuję i nie będzie daleki od prawdy, choć może określenie nie do końca adekwatne. Ja po prostu niezmiennie doceniam zaangażowanie, poświęcony czas i najzwyklejszą pracę włożoną w stworzenie takiego tekstu. Bo jak to kiedyś pisał jakiś autor (nawet z PE o ile dobrze pamiętam): chciałbym, aby tworzenie tekstów zajmowało tyle czasu, co ich czytanie. Do jednego się tylko przyczepię, Kacper. Wspominasz parokrotnie o "Opowieściach znad brzegów rzek", a nie wspominasz przy tym o cyklu Suikoden w dużej mierze inspirowanym tą klasyczną powieścią. 108 Stars of Destiny, anyone? Rozumiem, że seria jrpgów niekoniecznie komponowała się z tematyką wuxia i tylko z tego powodu o niej nie wspomniałeś, prawda? ;]

 

Hyde Park. No no. Być wymienionym z ksywy w Hyde Parku Autora PE to zaszczyt nie w penis dmuchał. Czuję się jednocześnie doceniony i zobligowany. Równowaga zachowana. W ogóle stale cieszy mnie ta większa integracja Zgredów z czytelnikami, pewna "reklama" forum, bo zawsze ktoś nowy postanowi tutaj w związku z tym zajrzeć, przynajmniej taką mam nadzieję. Przez wiele lat forum na łamach PE było martwe, a teraz nieco odżywa. Nawet Komodo ostatnio się gościnnie pojawił. 

 

Recenzje. nagromadzenie gier PSVR2 zrozumiałe, bo to w sumie temat numeru. W kolejnych miesiącach znaczenie gogli pewnie trochę się zmniejszy, ale mam nadzieję, że pokryjecie wszystkie najbardziej warte uwagi tytuły. Chciałbym, aby tak było, nawet jeśli dana recenzja pojawi się z miesięcznym opóźnieniem, bo nie każdy tytuł idzie przewidzieć, że warto go wrzucić na rozpiskę. Jeśli jakiś fajny tytuł "przegapicie" to warto rozważyć opcję zrecenzowania go nawet po czasie i z opóźnieniem, bo wciąż wielu graczy czeka na "system sellery VR" i głupio byłoby je przegapić tylko z powodu tego, że mają już ponad miesiąc. W sumie jak na tę chwilę jest nieźle. Horizon, GT7, RE8 + kilka niezłych gówno-gierek to całkiem solidny start, żeby mieć co robić przez pierwsze tygodnie, ale czekam na rozwój.

 

Z gier poza VR, to muszę przyznać, że recenzja Scars Above... mnie zachęciła do zakupu gry w ciemno. Po części to pewnie zasługa Adamusa (bo chłop bywa bezczelny w swoich zachętach), po części kluczowych słów ("Returnal"), ale przy grze na 7+ to chyba zaleta, że udało się nakręcić hajp na tyle, by ktoś bez zastanowienia kliknął "Kup". Co prawda dla równowagi gry jeszcze nie odpaliłem, bo czekam na odpowiedni "nastrój", ale uznam to za sukces recenzenta.

 

Znów muszę się przyczepić też do pewnych aspektów rozplanowania graficznego w recenzjach. Przykład: Project Zero - jedna strona - zero screenów z gry. Poza jednym o rozmiarach 2x1,5 cm (tak, zmierzyłem. Linijką). Niby jest "czołówka", ale gówno mówi o grze (postać odwrócona plecami gra na fortepianie). Bo dla mnie to trochę niezrozumiałe, że niektóre recenzje na pół strony (Little Witch Nobeta) dostają dwa wymowne screeny, a takie Project Zero w zasadzie żadnego. Nie wiem, pośpiech?

 

Jestem również zaskoczony recenzją Metroida autorstwa Konsolite. Autor praktycznie na nic nie narzeka. osobiście daleki jestem od narzekania na cokolwiek w "nowym" Metroidzie, bo jestem nim z grubsza zachwycony. Ale czytanie równie zachwyconego Konsolite to doznanie dość dziwne, szczególnie, że mówimy przecież o remasterze. Nie zdarza się codziennie. W ogóle Darka w numerze jakby mniej, ale rozumiem, że to w związku z pracą nad Saturn Extreme. Zamówiłem dwa numery, bo niezmiennie szanuję takie inicjatywy od gracza dla graczy.

 

Theatrhythm powtarza się "ramka" i ostatnie zdania recenzji. Ktoś za to beknie, bo jeśli zmarnowana strona to około 20 groszy, to właśnie ktoś zmarnował moje ciężko zarobione... nie wiem... 3 grosze? Odpowiedzialny pewnie się nie przyzna, ale nadal będę piętnował takie zamiatanie problemów pod dywan.

A pozostając w temacie gier muzycznych i artykułu na temat muzyki z Final Fantasy na kolejnych stronach (by Piechota) to zastanawiam się, czy wątek growych OST, ich aranżacji i wydawnictw to nie jest coś na dłuższy, obszerniejszy cykl. Były kiedyś recenzje i krótkie notki o wydaniach, ale w sumie poczytałbym więcej materiałów poruszających temat muzyki w grach. Bo ta bywa szalenie ważna i niedoceniana. Pytanie czy jest w redakcji ktoś, kto były w stanie się tym w jakimś stopniu zająć. Zwrócić uwagę na wydawnictwa, płyty, OST. Może nawet je zrecenzować. W dobie Spotifajów dostęp do nich to chyba nie będzie problem.

 

Retro recenzja.

Moje pierwsze wrażenie:

FhOgKo3XEBwCEeu.jpg

Po zgłębieniu kwestii trochę się wyjaśniło i w sumie wyszło całkiem intrygująco. Zaskakująco. Edukująco w sumie też, ale fach Adama to usprawiedliwia. Efekt całości psują trochę screeny, a raczej ich rozstrzał w doborze filtrów. Niemniej rubryka z całkiem niezłym potencjałem do poruszania ciekawych wątków, drążenia w portfolio twórców, a w razie czego zawsze można się posilić dziesiątkami tytułów, których z racji tematyki "only PSX" nie zdołano poruszyć (N64, Saturn). Ostatnio grałem w GoldenEye i byłbym zainteresowany retrorecenzją Piechoty. A może w razie impotencji twórczej na miesiąc powierzyć dział komuś innemu, kto chętny?

 

Cycki. Hehe. Pewnie nie tylko ja najbardziej żałowałem faktu, że papier nie jest w stanie wyświetlać .gifów. Następny temat: gry, w których możemy zaglądać pod spódniczki bohaterek. Jest tego trochę. Pewnie Zax zaraz zgapi temat i zrobi Top 10 na ppe.pl.

 

No, Archera to się nie spodziewałem. Ale w sumie jestem wdzięczny za przypomnienie i zachętę, bo obejrzałem jakiś czas temu kilkanaście epizodów, potem coś odciągnęło moja uwagę i już nie wróciłem. teraz chyba wrócę.

Slender Man. Jakiś czas temu czytałem o tym artykuł w jakimś czasopiśmie, prawdopodobnie było to CDA i tam autor podjął nieco odmienną taktykę, niż Kacper. Hołdował pewnej tajemnicy i legendzie, snuł opowieść w rodzaju tej przy wieczornym ognisku w lesie - pomijał fakty, aby nadać jej dreszczyku zaniepokojenia, zwątpienia. Adamus poszedł w konkrety i już na starcie obnażył pewien urok Slender Mana, zdradzając jego genezę i mit za nim stojący. Było bardziej pouczająco, ale trudno mi powiedzieć, czy lepiej mi się czytało. To znaczy czytało się bez wątpienia wyśmienicie, ale nie wiem jak to ująć. Jak na materiał o postaci wywołującej gęsią skórkę mało było tutaj gęsiej skórki. Bardziej dziennikarstwo śledcze niż artykuł do Faktora X (kto pamięta, ręka w górę!). Obie koncepcje mają swoje zalety, Kacper wybrał swoją i wykonał robotę wybornie, ale ja w tym temacie akurat jestem fanem pozostawiania pewnych niedopowiedzeń i wątpliwości w rodzaju "ale czy na pewno?". No i te fotki. Krindżowe, kasztelanowe, ale doceniam odważną inicjatywę xd

Odpicuj swojego decka. Jak już zauważono wcześniej - nic specjalnego. Kup se naklejkę na decka. Albo dodatkowy osprzęt. No dzięki, bo bym się nie domyślił. W dodatku wspominacie o wielu akcesoriach, a żadnego z nich nie dokumentujecie zdjęciem (poza naklejką Cyberpunk). Strony o wartych zwrócenia uwagi grach to już lepiej wykorzystane miejsce, ale pierwsze dwie strony to zmarnowany potencjał.

Resident Evil 4. Jestem w gazie, po akurat postanowiłem sobie przypomnieć RE4 (2005) przed remakiem (nadal fenomenalna gra, żadne to odkrycie z mojej strony). Inna kwestia jest taka, że dość niedawno czytałem też "Itchy, tasty" od wydawnictwa Kosa, więc wiele faktów było mi znanych. Siłą rzeczy miałem tutaj dość intensywną powtórkę z rozrywki, ale to nie znaczy, że należy Grabarczykowi odbierać pewne zasługi. Bo zebrał to w całość, a wielu czytelników bez wątpienia doceni masę smaczków skondensowanych do tych czterech, bardzo gęstych stron. Chłop robi solidną robotę, trudno mu cokolwiek zarzucić, nawet jeśli nie zawsze jest za co wyróżnić. Bo fakty zgadzają się bez wyjątku, brakuje tylko tego osobistego sznytu, ale nie każdy musi się nim wyróżniać, by pisać udane teksty. Myślę, że Grabarczyk spokojnie doszusował do poziomu SoQa czy Komodo w temacie publicystyki, więc nie ma się w zasadzie czego wstydzić. Poza faktem, że pisze dla ppe.pl. Hehe.

Battle Arena Toshinden. Nie grałem. Nie zamierzam. Ale w sumie miło i pouczająco było zdążyć odrobinę genezę serii i jej krótki fenomen. I może będzie to dla niektórych świętokradztwem, herezją oraz wkładaniem chuja w mrowisko, ale w kwestii bijatyk Konsolite wydaje się większym autorytetem od Kaliego. No i gościnnie pojawia się Azi, więc pozdrów go od nas Konsolite.

 

Kącik Myszaqa zyskał +63% wartości gdy wyszedł poza gatunkowe schematy. Bo ta monotematyczność była od wielu miesięcy już męcząca dla kogoś niezainteresowanego horrorami/thrillerami.

 

Sobek wspomina o bibliografii growej sprowadzanej na nasz rynek przez Kosa i ja również chciałbym ten wątek wyróżnić. Bo doceniam coś, czego do tej pory nie było. Przez te kilka lat od czasu wydania "Wiedźmin i nie tylko" przeczytałem po polsku więcej "książek growych" niż przez całe swoje życie przedtem. Wiem, że Marcin tu często zagląda, więc z tego miejsca mu dziękuję za pomoc w pielęgnowaniu pasji do gier (i nie tylko, bo ostatnio kulisy "The Office" zachęciły mnie do ponownego obejrzenia wszystkich sezonów serialu). Jestem niezmiernie ciekawy co tam knujecie z Rogerem, smoluchy.

 

Dla ludzi krytykujących komiksy Śledzia. One już od pierwszych numerów Pixela nie miały być "śmieszne". Nie wiem skąd błędne oczekiwania, że każdy komiks musi być śmieszny. One zawsze był pewną formą felietonu autora, jakiejś idei, która mu akurat przyświecała, pomysłu, wątku. Czasem śmiesznego, ale niekoniecznie. Ja je lubię. Niektóre są lepsze, inne gorsze, ale udanie przełamują głownie pisaną formę magazynu.

 

Listy. Forma wrzuconych byle jak na stronę Forumków woła o pomstę do dowolnego bóstwa. Nie bójmy się tego określenia: zrobiono to na odpierdol. Losowo wyboldowano tytuły i nicki z forum. Czasem tak, czasem nie. Prawdopodobnie nikt nie wysilił się, by przejrzeć całość i zweryfikować czy w ogóle ma sens i zachowaną konsekwencję. Nie wiem kto za to odpowiada i w sumie jestem ciekawy, bo wstyd ogromny. 

Nie będę natomiast zaskoczony jeśli to HIV, bo w końcu jego rubryka. Hehe.

  • Plusik 4
  • Lubię! 4
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza

Taka ciekawostka. Motor Toon GP 2 było ogrywane w Nici Ariadny. Był to taki program w TVP Bydgoszcz (pasmo regionalne TVP), gdzie ludzie dzwonili i poprzez wybieranie tonowe mogli grać na ekranie telewizora. Prowadzili ten program Wojciech Hermanowski i Błażej Stawiarski.

 

Potem Wojciech Hermanowski prowadził Cybermanię (Cyberjazdę?) w TVP. 

 

W Nici Ariadny zobaczyłem tę grę i musiałem ją mieć :) Na tamte czasy fajny szpil.

 

Grano też często w Wipeouta i Gran Turismo. We wcześniejszych programach królowała przede wszystkim Amiga i np. Soccer Kid. Oczywiście był lag jak cholera więc, często to "granie" wyglądało komicznie. Niestety, nigdy się nie dodzwoniłem, chociaż wielokrotnie próbowałem ;)

 

Edytowane przez [InSaNe]
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Kmiot napisał:

No i te fotki. Krindżowe, kasztelanowe, ale doceniam odważną inicjatywę xd

Ich geneza jest niejednoznaczna. Wysłałem Konsolce pierwsze dwie do obrobienia, bo robi to z zamknietymi oczkami miedzy rundami w Guilty Gera a on odkopal trzecią i z typową dla siebie swadą i tą podrasował. Stwierdziłem, że nie można zmarnować czyjejś pracy. Poza tym kurde, od kilku miechow nie pilem piwa innego niż zerówka, daj powspominać XD

 

Co do Scars Above to będzie przypał, jak sie okaże że dla Ciebie to kawał szrotu. Ja mam tendencje do optymizmu, mi sie bardziej rzeczy podobają niż nie podobają:D (A Scars Above stylistycznie mi bardzo siadlo).

 

I jak zawsze dzieki za recenzje numeru, bo włożoną pracę i zaangażowanie w ich pisanie trzeba zauważać :) czytało się jak zawsze przyjemnie.

 

A teraz wracam pisać recke baaaardzo fajnej gry od czego odciąga mnie czwarty Resident (fuck you, Ashley) i Chińczyk, co chodzi i bije (Kto slucha podcastow Adama, ten wie. DAME DANE, DAME YO, DAME NA NO YO! )

Edytowane przez K.Adamus
Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Kmiot napisał:

Jestem również zaskoczony recenzją Metroida autorstwa Konsolite. Autor praktycznie na nic nie narzeka. osobiście daleki jestem od narzekania na cokolwiek w "nowym" Metroidzie, bo jestem nim z grubsza zachwycony. Ale czytanie równie zachwyconego Konsolite to doznanie dość dziwne, szczególnie, że mówimy przecież o remasterze. Nie zdarza się codziennie.

Narzekam jeśli jest na co, jak choćby TOS w tym samym numerze. Metroid Prime to jak napisałem - idealny przykład jak się powinno robić remastery, wraz z dostoswanym do obecnych standardów sterowaniem i niższą ceną - trudno narzekać :)
Natomiast co do Twojego zdziwienia, cieszę się że zaskoczyłem :)
 

19 godzin temu, Kmiot napisał:

W ogóle Darka w numerze jakby mniej, ale rozumiem, że to w związku z pracą nad Saturn Extreme. Zamówiłem dwa numery, bo niezmiennie szanuję takie inicjatywy od gracza dla graczy.

Mniej mnie mnie bo akurat tak jakoś wyszło że mało mi wpadło do opisania, a Saturn to swoją drogą. 
 

19 godzin temu, Kmiot napisał:

No, Archera to się nie spodziewałem. Ale w sumie jestem wdzięczny za przypomnienie i zachętę, bo obejrzałem jakiś czas temu kilkanaście epizodów, potem coś odciągnęło moja uwagę i już nie wróciłem. teraz chyba wrócę.

Polecam
http://www.eteknix.com/wp-content/uploads/2017/03/sterlingarcher.jpg

 

19 godzin temu, Kmiot napisał:

Slender Man. Jakiś czas temu czytałem o tym artykuł w jakimś czasopiśmie, prawdopodobnie było to CDA i tam autor podjął nieco odmienną taktykę, niż Kacper. Hołdował pewnej tajemnicy i legendzie, snuł opowieść w rodzaju tej przy wieczornym ognisku w lesie - pomijał fakty, aby nadać jej dreszczyku zaniepokojenia, zwątpienia. Adamus poszedł w konkrety i już na starcie obnażył pewien urok Slender Mana, zdradzając jego genezę i mit za nim stojący. Było bardziej pouczająco, ale trudno mi powiedzieć, czy lepiej mi się czytało. To znaczy czytało się bez wątpienia wyśmienicie, ale nie wiem jak to ująć. Jak na materiał o postaci wywołującej gęsią skórkę mało było tutaj gęsiej skórki. Bardziej dziennikarstwo śledcze niż artykuł do Faktora X (kto pamięta, ręka w górę!). Obie koncepcje mają swoje zalety, Kacper wybrał swoją i wykonał robotę wybornie, ale ja w tym temacie akurat jestem fanem pozostawiania pewnych niedopowiedzeń i wątpliwości w rodzaju "ale czy na pewno?". No i te fotki. Krindżowe, kasztelanowe, ale doceniam odważną inicjatywę xd

Sam takie wybrał i wysłał do przerobienia ;)
 

19 godzin temu, Kmiot napisał:

Battle Arena Toshinden. Nie grałem. Nie zamierzam. Ale w sumie miło i pouczająco było zdążyć odrobinę genezę serii i jej krótki fenomen. I może będzie to dla niektórych świętokradztwem, herezją oraz wkładaniem chuja w mrowisko, ale w kwestii bijatyk Konsolite wydaje się większym autorytetem od Kaliego. No i gościnnie pojawia się Azi, więc pozdrów go od nas Konsolite.

Nie warto, chyba że w ramach zobaczenia czym się ludzie podniecali na samym początku generacji;)
Trudno ocenić czy większym, z pewnością mam zupełnie inne podejście. Jeśli ktoś ma czas i przełknie "wstręt" do PPE to może sobie porównać moją recenzję KOF XV z recenzją Kaliego w PSXE (nie pamiętam, który to był numer), dwa podobne, ale inne materiały do oceny.
Azi pozdrowiony, Azi pozdrawia :)

 

W dniu 1.04.2023 o 17:14, Jontek80 napisał:

Zamawiam tylko saturn extreme. 150 zl za wysylke ksiazki do uk. To jakies wariactwo. Ksiazka 100 a wysylka 150. Do eu 50 a do uk taki kosmos. Retronics chce 45 zl za wysylke top secretow.

Ps jeden numer juz zamowiony. Czekam czy sie dogadamy z wysylka to domowie drugi.

hmmm, trzeba będzie pomyśleć nad jakąś alternatywą. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 1.04.2023 o 23:19, Kmiot napisał:

Retro recenzja.

Moje pierwsze wrażenie:

FhOgKo3XEBwCEeu.jpg

Po zgłębieniu kwestii trochę się wyjaśniło i w sumie wyszło całkiem intrygująco. Zaskakująco. Edukująco w sumie też, ale fach Adama to usprawiedliwia. Efekt całości psują trochę screeny, a raczej ich rozstrzał w doborze filtrów. Niemniej rubryka z całkiem niezłym potencjałem do poruszania ciekawych wątków, drążenia w portfolio twórców, a w razie czego zawsze można się posilić dziesiątkami tytułów, których z racji tematyki "only PSX" nie zdołano poruszyć (N64, Saturn). Ostatnio grałem w GoldenEye i byłbym zainteresowany retrorecenzją Piechoty. A może w razie impotencji twórczej na miesiąc powierzyć dział komuś innemu, kto chętny?


Dzial dopiero za trzecim razem stał się tym, co w stosunku do niego planowałem od zarania samego pomysłu. A skoro miałeś taką reakcję i jakieś refleksje później - to się udaje :)

W dniu 2.04.2023 o 00:57, [InSaNe] napisał:

Taka ciekawostka. Motor Toon GP 2 było ogrywane w Nici Ariadny. Był to taki program w TVP Bydgoszcz (pasmo regionalne TVP), gdzie ludzie dzwonili i poprzez wybieranie tonowe mogli grać na ekranie telewizora. Prowadzili ten program Wojciech Hermanowski i Błażej Stawiarski.

 

Potem Wojciech Hermanowski prowadził Cybermanię (Cyberjazdę?) w TVP. 

 

W Nici Ariadny zobaczyłem tę grę i musiałem ją mieć :) Na tamte czasy fajny szpil.

 

Grano też często w Wipeouta i Gran Turismo. We wcześniejszych programach królowała przede wszystkim Amiga i np. Soccer Kid. Oczywiście był lag jak cholera więc, często to "granie" wyglądało komicznie. Niestety, nigdy się nie dodzwoniłem, chociaż wielokrotnie próbowałem ;)

 


SIĘ PAMIĘTA. Program, Cybermanię i Wipeouta oraz Speed Freaks tamże :D 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

@Mazzi będzie coś więcej o tych powieściach paragrafowych w przyszłości? Bo trochę zaskoczyłeś mnie pisząc, że dla Japończyków to rzadki temat, biorąc pod uwagę, że kiedyś czytałem chociażby o paragrafówce z uniwersum Metal Gear. Ew. może o japońskich słuchowiskach na podstawie gier...? :) Zapomnę wtedy o gafie z poszukiwaniem miecza w Like a Dragon: Ishin, która pojawiła się w miejsce osoby posługującej się stylem tennen rishin :D.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Znowu spóźniony, ale co tam, kilka słów ode mnie.

 

Gdyby nie dużo komentarzy forumowiczów na temat innego papieru to pewnie bym się nawet nie skapnął, że cokolwiek się zmieniło. Ale faktycznie całość wygląda na mocno odchudzoną, ale dla mnie liczy się przede wszystkim zapach papieru. Pachnie toksycznie = git.

 

Dobry to był numer, sporo ciekawych recenzji, pełno publicystki i bardzo dobry test VR2.

W ogóle dla mnie Dżujo jest bohaterem tego numeru.  Test VR zrobiony porządnie i wszyscy tylko się mogli utwierdzić w przekonaniu, że jeśli chodzi o jakieś tematy techniczne to Dżujo jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Mnie zazwyczaj takie testy sprzętowe zanudzają, ale tutaj poszło szybko, może nie dowiedziałem się dużo więcej niż to co już wiedziałem, ale coś tam w głowię się rozjaśniło. Do tego naprawdę masa recenzji gierek pod VR, więc szacun dla chłopa, że był w stanie tyle gierek w ciągu miesiąca przerobić i się podzielić z nami swoim zdaniem. Ja chyba w końcu się zdecyduję na VR2, a przekonały mnie recenzje gier. Żadna rewolucja, ale Gran Turismo, Gwiezdne Wojny i Residenty w VR wydają się być ciekawym urozmaiceniem zwykłego grania.

 

Aferka z Atomic Hearts. Osobiście uważam, że dobrze że powstał tekst wyjaśniający stanowisko redakcji na temat tego tytułu. Pokazanie różnic między kontrowersjami związanymi tą grą, a kontrowersjami związanymi z Hogwarts Legacy na plus. Teksty Rogera i Walkiewicz wyjaśniające absurd bojkotowania hari pota też na plus.

 

Wuxia. Mam gdzieś film "Hero" na VHS. Tekst ciekawy i jak zawsze temat poruszony w sposób wyczerpujący. Ja najbardziej zapamiętałem z niego w sumie trochę smutną dygręsję, że takich filmów jak "Siedem lat w Tybecie" już nie zobaczymy i że to nie nasza kultura nagina gusta Chińczyków, tylko Chińczycy zaczynają naginać nasze gusta. Czas zacząć się uczyć chińskiego.

 

Tak jak Kmiot, nakręciłem się recenzją Scars Above i pewnie samą gierkę bym już miał ściągnięta gdyby nie to, że czeka na mnie jeszcze Deliver Us Mars recenzowane w poprzednim numerze, uff.

 

Recenzja Like a Dragon: Ishin! również bardzo spoko i nawet chciałbym to sprawdzić w akcji, ale odczuwam znudzenie całą serią i ledwo już daję radę grać w Yakuzę 6.

 

Muzyka z FF. Tekst łyknąłem bez popity, bo jestem fanem fajnali i muzyki z fajnali. Dla mnie muzyka z FF8 to nadal top topów i nawet kupiłem jako małolat płytę Piano Collections (super do puszczenia sobie w tle do nauki, pracy, czilerki). Tekst mi trochę otworzył oczy na dziesiątki gatunków które czerpią z FF (retrowave FF wjechało u mnie). Przychylam się do apelu Kmiota, żeby temat rozwinąć i zrobić z tego jakieś kącik czy bardziej stałą rubrykę.

 

Retrorecenzja git. Fajnie że wpadł tytuł mniej znany, trochę słabszy, ale nie znaczy że gra nie była ciekawa. Recenzje słabszych gier czasami czyta się przyjemniej niż recenzje hitów gdzie wszyscy wiedzą czego się spodziewać. I wydaje mi się w tekście Adam zachował lepszy balans w opisie gejmpleju, a opisie historii powstania gierki. W poprzednich retrorecenzjach tego drugiego było więcej, co mi średnio jakoś pasowało.

 

Cycki. To taki tekścik trochę kopiuj wklej, takie miałem wrażenie. Bo już nie raz temat animowania cyców w DoA był poruszany. Tak czy siak animowane biusty zawsze na plus, a i z samego tekstu poznałem kilka imion biuściastych modelek, więc nie mogę narzekać :D

 

Archer. Dawno temu obejrzałem ze dwa odcinki i się odbiłem. Nie moje klimaty, ale Konsolite tym tekstem mnie lekko zbajerował i dam szansę jeszcze raz. Jak Konsolite, narzekacz i maruda mówi, że coś jest dobre to coś musi być na rzeczy.

 

Slender Man. Przyjemnie wyłożony temat, ale faktycznie brakowało więcej jakiejś tajemnicy, strachu. Mit zniszczony na chłodno. Mimo wszystko nie mogę się zgodzić z cytowanymi antropologami czy folklorystami, że Slender Man uosabia strach przed technologią, siecią, jakimś śledzeniem czy obserwowaniem naszych poczynań. Trochę komplikują temat mema, który zaczął żyć swoim życiem. Pamiętam czasy jak był boom na creepypasty, jakieś dziwne zdjęcia postowane na zadupiu internetu i slender man był jedną z wielu postaci, które się pojawiały wtedy, więc może coś w tej powstaci jest ciekawszego skoro trafił do mainstreamu.

 

Tekst Myszaqa był zajebisty do końca wstępu. Czyli Myszaq który pisze na luzie i daje się ponieść fantazji. Potem polecanie filmów to już lekka nuda, bo chyba mi się ta konwencja przejadao (no dobra, Jezioro Salton obejrzę). Mam nadzieję, że Myszaq wrzuci jakiś inny tekst w najbliższym czasie, gdzie będzie mógł trochę bardziej pomyszaqować (Roger, puść to!).

 

Komiksu nie czaję, to jakiś blog nudziarza, to tak ma być?

 

Listy jak to listy, a raczej list. Nadal czekam na przebudzenie HIVa i na to że zajmie się tym tematem na poważnie

 

Dobra biorę się za 308

  • Plusik 2
  • Lubię! 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
W dniu 29.04.2023 o 16:12, Damian14 napisał:

Archer. Dawno temu obejrzałem ze dwa odcinki i się odbiłem. Nie moje klimaty, ale Konsolite tym tekstem mnie lekko zbajerował i dam szansę jeszcze raz. Jak Konsolite, narzekacz i maruda mówi, że coś jest dobre to coś musi być na rzeczy.

Sterling Archer GIFs | Tenor

W dniu 29.04.2023 o 20:11, Jontek80 napisał:

Ja poprosze wiecej recenzji na stare sprzety. Jak ten a pig quest pisana przez Kluske. Takie gierki na atari, amige itd. 

Proś a będzie Ci dane ;)
W nowym numerze będzie coś z Amigi ;)

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
On 4/15/2023 at 11:35 PM, jakbu said:

@Mazzi będzie coś więcej o tych powieściach paragrafowych w przyszłości? Bo trochę zaskoczyłeś mnie pisząc, że dla Japończyków to rzadki temat, biorąc pod uwagę, że kiedyś czytałem chociażby o paragrafówce z uniwersum Metal Gear. Ew. może o japońskich słuchowiskach na podstawie gier...? :) Zapomnę wtedy o gafie z poszukiwaniem miecza w Like a Dragon: Ishin, która pojawiła się w miejsce osoby posługującej się stylem tennen rishin :D.

Rzuć Rogerowi temat, bo on ma nadludzkie umiejętności w namawianiu mnie do pisania dłuższych artykułów. Jestem trochę obłożony innymi obowiązkami i mam średnia motywacje, ale naczelny przeważnie wie, jak do mnie zagadać i dostać to, czego oczekuje ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...