Czy na PRO bedzie "day nad night difference" ? ;)

Trzeba się będzie wczytywać w napisy przy dublażu japońskim, ale w GoT mi to nie przeszkadzało.

Nawet nie brzmi źle po PL a pani głos jakby narratorka programów przyrodniczych

ale proste że jap dublaż, wszystkie te gierki z chińczykami tak najlepiej wchodzą.

To jest najprawdopodobniej powód dlaczego Yotei wygląda podonie jak Tsushima.

Można się spodziewać że coraz cześcięj budżet singlowych gier AAA będzie bardziej restrykcyjny i oszczędny.

Ale ceny pozostaną takie same, albo będą coraz większe.

Te 200 baniek więcej w przypadku tlou

No to lipa z tym budżetem, bo akurat brak budżetu mocno w jedynce rzucał się w oczy

Jak chcą za grę trzy i pół bomby to w jaki sposób to że przyoszczędzili na budżecie ma być dla nich okolicznością łagodzącą? Jakby grę sprzedawali za 200 to by można było inaczej na to spojrzeć.

8 minutes ago, Observer said:

Jak chcą za grę trzy i pół bomby to w jaki sposób to że przyoszczędzili na budżecie ma być dla nich okolicznością łagodzącą? Jakby grę sprzedawali za 200 to by można było inaczej na to spojrzeć.

Dokładnie. No trochę red flag. Dobrze, że recenzje są przed premierą

O Jezu tylko 60 milionów?

EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY.

Jeśli gra w momencie wyjścia czyli 2020r kosztowała 60mln i pięć lat później kolejna jej odsłona kosztuje też 60mln przy ciągle rosnących kosztach produkcji czegokolwiek a wydawca i tak woła trzy i pół bomby to niezła beczka xdd

To też ciekawe. Tsushima to jednak lepszy Assassin’s Creed. A gra jest dobrze wspominana, mimo że nowa marka to zawsze dodatkowe ryzyko. Biorąc pod uwagę jaki problem z tożsamością ma od kilku lat seria od Ubi, to aż dziwne, że ten budżet Tsushimy nie urósł, aby zwiększyć szanse zdetronizowania konkurencji.

1 godzinę temu, Homelander napisał(a):

No to lipa z tym budżetem, bo akurat brak budżetu mocno w jedynce rzucał się w oczy

W jakiej kwestii? Bo moim zdaniem największym problemem GoT był za duży świat i obok malowniczych widoczków 10/10 były też takie 5/10 z rozmazanymi teksturami wrzucone tylko po to aby teren działań był większy. Jak by dostali większy budżet i zatrudnili więcej osób to pewnie by stwierdzili że robimy jeszcze większą grę a nie dopracowujemy do perfekcji to co mamy. GoW Ragnarok wpadł w taką pułapkę.

2 minutes ago, łom said:

W jakiej kwestii? Bo moim zdaniem największym problemem GoT był za duży świat i obok malowniczych widoczków 10/10 były też takie 5/10 z rozmazanymi teksturami wrzucone tylko po to aby teren działań był większy. Jak by dostali większy budżet i zatrudnili więcej osób to pewnie by stwierdzili że robimy jeszcze większą grę a nie dopracowujemy do perfekcji to co mamy. GoW Ragnarok wpadł w taką pułapkę.

Widać to chociażby w scenkach. Twarze i mimika to gorzej niż nawet Horizon, że nie wspomnę o grach od ND albo God of War. Albo ściemnianie ekranu i tylko odgłosy przy ostrych akcjach, a potem cięcie i już po wszystkim.

Natomiast co do Twojej wypowiedzi to się zgadzam

Ważne ,że gameplay najlepszy obecnie z otwartych światów od Sony.

Koło chooya mi lata, czy zrobili grę za 60 milionów czy za 500. Ma być dobra gierka i tyle. Ghost of Tsushima to była dobra gierka, więc i tu mam spore zaufanie.

Druckmann zrobił TLoU2 za ponad 200 baniek, a fabula i tak była zjebana.

Nie chodzi o to ile masz kasy tylko jak ją wykorzystasz.

Najlepszy ten Spider-Man 2 z budżetem 300 baniek, który nie wyglądał lepiej od SM Miles Morales, za to fabuła to były popłuczyny po jedynce

Edytowane 2 godziny temu2 godz. przez funditto

2 godziny temu, Pix napisał(a):

Koło chooya mi lata, czy zrobili grę za 60 milionów czy za 500. Ma być dobra gierka i tyle. Ghost of Tsushima to była dobra gierka, więc i tu mam spore zaufanie.

Druckmann zrobił TLoU2 za ponad 200 baniek, a fabula i tak była zjebana.

Nie chodzi o to ile masz kasy tylko jak ją wykorzystasz.

Akurat fabuła raczej mało odpowiada za budżet danej gry. Tlou2 pod względem mechaniki, grafiki, dbałości o szczegóły a przede wszystkim AI wrogów był całkiem spoko i było czuć piniondz tutaj.

Ale i tak wiadomo, że za 50% tych wszystkich budżetów odpowiada marketing tych gierek.

Marketing swoją drogą, ale mam też wrażenie, że tak jak z budżetami filmów swoje zrobiły przerwy covidowe wydłużające czas pracy, w których trzeba było nadal płacić pracownikom