Skocz do zawartości

Final Fantasy XV


Pawel_S5

Rekomendowane odpowiedzi

Był moment, ze nawet spodobalo mi sie to "jezdzenie" samochodem, ogladanie widoków i zbieranie żab. Niestety, ale jednak stwierdzam, ze wszystko tu ssie i bylem tylko chwilowo oczarowany klimatem. Fabule to im chyba pisal ten dzieciak od ceo ubisoftu. Jestem w 9 rozdziale i jak nie bedzie zaraz (pipi)niecia, to tylko dokoncze na szybko gre i nawet nie rusze tych fabularnych dlc. Co za zawód, a myślałem, że ludzie tylko pyerdolą głupoty i wcale nie jest taki zły ten final. Przejrzałem też ten temat od strony 100 :obama: Panowie serio? To openworld z gameplayem ZNACZNIE gorszym od asasinów, a popłynęliście grubo z pochwałami.

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Nemesis napisał:

System walki jest dobry jeśli wiemy jak dobrze z niego korzystać i nie ograniczać się tylko do trzymania dwóch przycisków.

Nie, nie jest dobry. Jest widowiskowy, fajnie się ogląda, ale ssie jako gra. 0 taktyki, 0 myslenia, z każdym przeciwnikiem walczy się dokładnie tak samo, a najefektywniejszy i najszybszy sposób to właśnie trzymanie B/kółka i odpalanie ataków towarzyszy. I żeby nie było - nie jestem z tych, co chcieli turowy system. Nawet nie da się zginąć w tej grze przez 2 paski życia i sposób w jaki działa leczenie i jak tanie są potiony.

Edytowane przez 20inchDT
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Skończyłem dziś i scenka po pierwszych creditsach az ścisnęła mi gardło. Dlc jednak przejdę.

 

Zmarnowany potencjał na naprawdę dobrą historię, prawdopodobnie najlepszą w serii. Szkoda, że wykonanie to niesamowity clusterfuck, a wszystko co jest pomiedzy kingsglaive, a dwoma ostatnimi chapterami to filler bez pomysłu i scenariuszem skleconym na szybko.

Spoiler

Noctis

comment_UPmZOm1oGXjPlv3LiekkgaoQG9aDMn6X

 

Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy temu...

Z ciekawości odpaliłem wersję Royal z PS4 Collection i zauważyłem, ze DLC można odpalić niezależnie od fabuły. Od poczatku tego kasztana mi się nie chce przechodzic (pamietam jeszcze fabułę i miliard fetch questow z pierwszego ukończenia), ale te kilka godzin z epizodami postaci spędzę. Z tego co widzę to DLC Ardyna trzeba dokupic dodatkowo (do 4 lutego tylko 10 zl), tylko czy warto, czy to jakis lipny mini quest?

Odnośnik do komentarza

Te wszystkie dlc to takie badziewie na godzinę, góra dwie. Liniowe do bólu, krótkie i zero jakiś nowości. Jedynie ten typ w czapce (nie pamiętam jak się nazywał) miał chyba odrobinę dłuższe, ale też nic wartego uwagi. Totalne zapchaj dziury, które powinny być od początku w grze.

Tak naprawdę to największy potencjał miał multiplayer Comrades. Tyle, że chyba uwalili już to. Grałem solo pod trofea, ale zabawa była spoko, taki bieda Monster Hunter. Mamy hub i robimy wypady na potwory, zbieramy szajs i ulepszamy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Skonczyłem DLCki. 
Gladio - meh, po prostu osiłek przechodzi trialsy i chce być silniejszy

Prompto - ciekawostki na temat jego pochodzenia. Kompletnie nie pamiętałem tego z fabuły głównej, rzuca nowe światło.

Ignis - przypomniałem sobie, skąd się wzięły jego rany

Ardyn - łoboziu, kompletnie nowa perspektywa na tego głównego złego. Mam wrażenie, że fabuła podstawki FF15 miała dużo dziur w tym zakresie, a teraz rozumiem jego motywacje. Nawet mi go żal. Lubię w jRPGach oglądać ewolucję antagonisty, coś jak Sephiroth, gdy dowiedział się o swoim pochodzeniu.

Po DLCkach jestem gotowy przejść na świeżo po latach od nowa wątek główny (tylko czy wytrzymam tonę fetch-side-questów), to może teraz załapię całość zależności i historyjka mi się lepiej sklei.

 

Odnośnik do komentarza

Po DLC gram w HDR/60fps w fabułę. Bardzo przyjemny powrót po latach, ladne otoczenie, klimacik podróży paru kumpli. Widzę, że DLC dalo mi trochę przepakowanych broni, które od razu mozna wyekwipowac. Fajnie, oszczedze czas na grindzie i szybciej pójdę przed siebie.

 

Nie kojarzę też, żebym kiedyś używał wait mode, a widzę, że to dodaje trochę nowych możliwości (np. skanowanie statsow wrogów).

 

Walka tu jest mega dobra i widowiskowa, ale.. uch... motyw "zabij 3 szczury" jest tu zbyt nagminny.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 9 miesięcy temu...

Nie pytałeś o to kiedyś? FF XV, o ile wiem, ma nadal tę samą płytkę od dnia premiery w każdej edycji. Cała reszta jest do ściągnięcia. Jeśli właściciel użył kody, to używka FF XV Royal jest po prostu używką FF XV Day One Edition. Przynajmniej ja nie słyszałem o innym przypadku.

 

Dla sprawiedliwości, to nie oznacza doświadczenia rodem z Day One, ponieważ wiele cenionych uaktualnień, jakich doczekała się ta gra, jest darmowych. Te są dostępne dla każdego kto ma jakąkolwiek edycję gry.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

2 lata się zbierałem żeby odpalić tego crapa.
Jako fan starych ff wszelkie demka itd odrzucały mnie kompletnie.
Teraz jako że skończyłem Lost Judgment a do Elden ring msc czasu postanowiłem dać grze szansę.
Zwłaszcza że jest za free na ps5 royal edition.

Pierwsze wrażenie.... tutorial dramat.
Nędzna grafa szarpiące 30 klatek, jakieś mechaniki z doopy.
Ok przetrzymalem to, intro prolog no takie biedne otwarcie jak na grę pokroju FF.
Ten moment gdzie oni pchają te auto przy tej nucie xD.
Ludzie pisali kiedyś jakie to klimatyczne, dla mnie pasuje to jak wół do karety.

Ok wyskoczyłem na ten mały kawałek terenu.
Szybka zmiana w opcjach z quality na performance i wreszcie da się w to grać bez puszczenia bełta.
Sorry ale od ps5 gry 30 fps dla mnie sa nie grywalne, nigdy nie sądziłem że to powiem a jednak.

I teraz tak, graficznie ta gra to potworek.
Puste tereny skałki 3 drzewa na krzyż i czesto potwornie rozmyte tekstury.
Puste drogi puste kaniony nawet przeciwników ciężko spotkać na mapie.
System walki jest hmm, no wszystko było już powiedziane w temacie.
Słabo jest, dobrze że chociaż są te ataki specjalne łączone i parry.

Mimo tego że z mojej relacji wynika że gra jest crapem to o dziwo znerdzilem przy niej dziś 6h!

Jak na tak marny pusty świat to chyba wyciagneli maxa.
Te zbieranie kamyczków roślin itd.
Toć to pachnie talesami z ery ps2.
O dziwo chce mi się to zbierać, chce mi się rozbijać obozy i levelowac skille postaci tj survival gotowanie i fotografię.
Robię też wszystkie hunty.
Ma też swoje momenty kilka razy mnie zaskoczyła, dobry motyw z potworami nocą itd.
Ze 2 razy też efekt wow jak wielki ptak przeleciał lub przekradalem się obok takiego kolosa.

Ja nie wiem czy to efekt tego że akurat żadnej gierki nie mam to w to gram?
Nie wiem czy za chwilę gra się rozkreci czy wręcz przeciwnie stanie się monotonna i usunę ja z dysku?

Póki co mimo wszystko coś mnie trzyma przy tv choć nadal twierdzę że fajnal to marny.



Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

No ja to lubię motyw rozwijania postaci skillow itd.
Myślę że to to, bo nadal bym chciał za ap rozwinąć to tamto siamto.
Najbliżej tej grze chyba do 12 ale tam była lepsza ekipa i story też spoko.
Tutaj tylko mruczą coś pod nosem do siebie jakieś (pipi)ety ale głębi postaciom to nie nadaję.
Jestem w tym miasteczku portowym przed wejściem na statek.
I mam chęć odpalić gierkę po pracy, choć widzę jakie to schematyczne, outpost/parking knajpa hunt/odkrycie skrzyneczek i obozów na mapie.
Pewnie mnie zmuli prędzej czy później jak coś tu nie drgnie ze story.
Czekam aż Chocobo będzie można polatać bo fura nie wszędzie dojedziesz a bieganie z buta i podziwianie tych pustych terenów to nie bardzo mnie rajcuje.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Trochę nazbierałem exp w 3 chapterze!
2 dni nerdzilem, zrobiłem wszystko co się dało.
I cyk z 30 na 47 xD (110k exp x 2 za hotelik)
Momentami nawet mile zaskoczony byłem pewnymi smaczkami.
Zrobiłem z marszu ch 4 i stanąłem na 5.
W ogóle trochę beka bo w tej misji story to mobki na 18 lev a ja 48....
Mo czuję już zmęczenie materiału.
Też mam takie odczucia ze 25h nic się nie działo a teraz wyskoczyły jakieś postacie z doopy i trochę pogubiony jestem.
No ale story nikogo poki co.
Teraz chce tylko ultima sworda zrobić bo mam materiały.
30h nabite.
Spoko gierka za free, można nawet z do skoku polatać między wiekszymi premierami.


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka



66c4ed08b95a726023cd80b191370a60.jpg

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...