Nie bierz taniego białka, słyszysz że sranie jest i w ogóle niedobre. Dołóż jeszcze trochę kasy i weź coś rozsądnego.

3 = czasem pilka nozna po 2-3 h tak 2x w tyg

Jeszcze raz. 3 razy, czy 2 razy? Czy 3 siłowe + piłka 2x? Jak bez siłowni, to nie wiem jak chcesz jakieś rezultaty osiągnąć.

Banny, zrob lepiej rozpiske co masz w domu, jak to jadasz itd. Z tego pewnie tez sie da ulozyc jakis dobry jadlospis. Poza tym mozesz robic belty - nic tak nie tuczy i zapycha jak musli, banan + dodatek bialka (chocby sojowego - przynajmniej nie ma gazow ;]) zmielone razem w mikserze!

ok, to najpierw do wypowiedzi Qra

 

sorrki, pomylilem sie :sad: mialo byc tak:

 

3x silka w tygodniu i do tego 2x w tygodniu pilka nozna po parę godzinek

 

Co mam w domu:

 

rano: z braku czasu mama robi kanapki , najczesciej w nich ser + szynka, czasem pasztet czy dzem ( XD) do tego owoce, najczesciej jablko, lub banany

 

szkola: wpierdzielam kanapki, podobne ze sniadania, czasem serek czy jogurt

 

obiad: najczesciej dwa dania, jakies piersi czy kurczak, czasem gulasz czy ryba , do tego ryz/kasza/ ale czesciej ziemniaki

 

podwieczorek : serek homo czy twarog ze smietana, albo czasem w ogole nie jem

 

kolacja: jajecznica/grzanki/tosty/kanapki (;/)

 

no i tak to leci... Musze poszukac tanszego twarogu, bo ten co kupywalem , to 200g za 2.40 , drogo ;/

Z tym tunczykiem to calkiem spoko pomysl, chyba dodam do diety.Tylko by mi jeszcze zasmakowal

 

Aha i jeszcze moge spokojnie jechac na platkach owisanych/musli, kiedys zarlem to po silowni, ale malo tego jest jednak, potrzebuje mocniejszego kopa, bo ku.rwa w 'apogeum' wazylem 'az' 69 kg (teraz 67.5-68)

 

 

E no, trochę modyfikacji i będzie ok

Zobacz tu i pozmieniaj trochę wg tego.

Ile wzrostu masz?

178 cm ( ;( )

 

a z tej stronki to troche za duzo tego i zglupiec mozna ehhe

w tematach damsko-meskich szanuje Twoja opinie i czytam chetnie Twoje posty i zawarte w nich zyciowe rady, aczkolwiek jesli chodiz o SPARTAKUSA , podziekuje slicznie

 

Niemniej tunczyk jest imo dobrym pomyslem, jutro poszukam moze w biedronce XD

Edytowane 16 kwietnia 200916 l przez banny

bardziej mi chodzilo o te odzywki co polecasz, gdyz z tym wolalbym przeczytac opinie od juz 'bardziej doswiadczonych' w temacie.Tylko nie obrażaj sie hehe Te Twoje tez pewnie sa dobre, ale wlasnie nie wiem czy wpasowalyby sie w moje potrzeby

 

 

x-pand dla poczatkujacego to slaby pomysl raczej, stacki dla ludzie ze stazem, dla poczatkujacych dieta, a jak koniecznie musze cos lykac, to monohydrat z kreatyn, ale i tak slaby pomysl imo :-)

Z małym stażem i do tego w młodym wieku nie warto robić cyklów z kreatyną. Jak już chcesz kupić jakieś suple to niech to będzie jakiś zestaw witamin. Chyba że nie masz czasu w szkole na jakieś porządne jedzenie to zainwestuj w gainera czy bulka.

Temat powraca, Banny znowu pyta prawie o to samo, z tym, że ostatnio miał do dyspozycji 80 zł (jeżeli dobrze pamiętam ) .

 

Gainer 1 Vitalmax za 59 zł. Węglowodany plus białko w optymalnych proporcjach. Oczywiście za tą cenę nie spodziewaj się rewelacji, ale mnie dobrze podkręcił nabieranie.

Zresztą moje zdanie jest takie, że jeśli dasz ciału impuls w postaci odpowiednio mocnego treningu, to zaczniesz nabierać kilogramów, nawet bez rozpiski w ręce. Bądź cierpliwy, mówi się, że pierwsze kilka miesięcy ćwiczeń na sucho potrafi przypompować człowieka naprawdę widocznie.

 

W kwestii posiłków : dwa ostatnie zamień kolejnością, tzn takie coś jak "deser" lepiej zjeść przed snem, a jajecznicę jednak jeszcze wieczorem. Miło byłoby wrzucić jakąś zupę mleczną, jeżeli nie masz problemów z trawieniem. Rano jej zrobienie kosztuje nawet mniej pracy niż kanapek, więc mama będzie miała mniej wysiłku przed szkołą .

Nie napisałeś, jak się to ma w stosunku do treningów.

Osobiście najlepiej się czuję jak idę na siłkę po trzech daniach. Wtedy wracam, jem posiłek po treningowy i mam spokój aż do nocy, kiedy to zjadam twaróg.

Jeżeli często jest tak, że aż trzy dania w ciągu dnia składają się z kanapek, to spróbuj maksymalnie je "podkręcić" produktami takimi, jak wymieniane, czyli tuńczyki, sery białe. Inwestuj w jajka na twardo : nie dość, że same w sobie są pozytywne, to na dodatek bardzo urozmaicają taki "nudny" kanapkowy posiłek.

Z sfd lepiej uważać, jakbym za bardzo wkręcał się w to, co tam piszą, to bym wpadł w depresję i olał siłownię.

 

Aha, z tego co wiem to Wujaszek ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie, więc nie ma chyba co podchodzić z dystansem.

Bedziemy miec raka przez tego tunczyka ;(

Z tym tunczykiem to porazka.Mimo ze wiem jak jest dobry (odzywczo w skladniki) to jest jedyna ryba ktorej smaku nie toleruje.Wole jednak przy suplach zostac i nikt mi nie wmowi ze samym jedzeniem osiagne to samo.A napewno nie przy typie budowy jaki posiadam.Odzywki to jedyne sensowne dla mnie rozwiazanie.Zreszta i tak uzywam tylko bialka+glutamina i co jakies 4 miechy krety.

El Choco dobra dieta > suplementy. Koks to inna bajka, tego nic nie przebije w efektach.

Nom ale to chyba tez zalezy.Przy obecnym szybkim trybie zycia kiedy w pracy czlowiek nie ma czasu zjesc pozadnego obiadu a ma cisnienie na cos to wtedy mleczny szejk+banan jest jak znalazl.Zreszta u mnie to jest uzupelnienie diety ,ktora jednak mam bardziej weglowodanowa niz bialkowa.Do tego glutamina dla lepszej dystrybucji bialka i zwolnienie katabolizmu.Nie chce nikogo przekonywac ze suple to podstawa bo tak nie jest.Powinny byc one chyba taka nie tyle deska ratunkowa co takim jak by zabezpieczeniem ze dostarczymy organizmowi tego czego potrzebuje.U mnie to przynajmniej dziala.

kupilem tunczyka w 'sosie wlasnym' i jak Wy to kurde jecie?

probowalem dzis z chlebem, masakra jakas

Edytowane 17 kwietnia 200916 l przez banny

wyciśnij całą wodę z puszki, dodaj gotowane jajko, trochę ryżu i już. Da się to jakoś przełknać, choć ja z braku czasu i tak wtryniam to z kromą chleba tylko;]

hmm, sproboje ten 'przepis'

tylko wlasnie duzo czasu zabiera juz samo jajko i ryz hehe.

 

Ja pier,dolę banny, ale Ty masz problemy. Chcesz przytyć, to musisz poświęcić temu dużo czasu. Siłownia, wpieprzanie ile się da (tego,co Ci wcześniej pisali) i będzie dobrze. Wstajesz 20 min wcześniej z rana, gotujesz ryż na cały dzień (np. 3 paczki) i później możesz sobie podgrzewać czy jeść nawet zimny z tuńczykiem. Ja do tuńczyka z ryżem dodaje jeszcze pokrojonego ogórka i pomidora, do tego jakiś pieprz i jest gitara. Chociaż tuńczyk sam w sobie też mi smakuje. Ćwicz, jedz, a efekty w końcu przyjdą.

Ja jem najpierw samego tunczyka, a potem ryz z... Kubusiem;))) albo sokiem wielowarzywnym/pomidorowym.

Banny, w takim razie kupuj sałatki z tunczyka, mysle ze latwiej Ci bedzie zjesc, cenowo ~4zł/pucha

Tam jest bardzo malo tunczyka.

Niekoniecznie, ostatnio jadlem taka, ze bylo sporo, cala ta salatka byla raczej tylko drobnym dodatkiem, ale smak podbijała :-)

 

EDIT: Gainery Hi-tec - dobre sa?

Edytowane 18 kwietnia 200916 l przez _Kamaz_

dobra jest salatka z tunczyka z kukurydza majonezem(malo) i startym zoltym serem, jak nie lubicie jesc samego to jest najs.

I jeszcze jajko - bomba kaloryczna, masa bialka. Dobra rzecz. Nie dziwie sie, ze to byla moja ulubiona salatka, nawet zanim zaczalem pakowac ;p.

http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,8756...62940,9495.html

 

Banny - ja zrobilem 6 kilo miesa w jakies 8-10 miesiecy .

no jajeczko to podstawa, ale czy to prawda, ze nadmiar jaja powoduje cos zlego??

 

masz fotki przed i 'po' ?

 

a no i taka salatka , fajna, ale na ile porcji ?