Skocz do zawartości

Dead Space


LiŚciu

Rekomendowane odpowiedzi

Wyczekujesz jak przelecą i lecisz w lewy dolny róg a potem szybko przed siebie bo po stronie próżni nie działają

 

Dzięki. Po -nastej próbie mi się udało, tyle tylko, że w przypływie adrenalinki zapomniałem o kontroli tlenu i się udusiłem... nusz k**** :D

 

 

MARCIN... są podobne momenty. Można czasami podskoczyć ;)

Edytowane przez DaBig
Odnośnik do komentarza

Wiekszosc zie zachywca ta gierka, dla mnie na razie jest kiepska ... Przede wszystkim nuda i wtornosc mi przeszkadza . Ciagle te same klaustrofobiczne korytarzyki, fabula mnie kompletnie nie wciagnela, natomiast czytajac o strachu w tej grze, ogarnia mnie wesolosc ;]

Czego tu sie bac? ;) Tych roslinek, pomykajacych na dwoch nozkach? :D Czy jak po prostu wyskakuja znienacka? ;) Do tego DS jest dosc prosty - na hardzie idzie sie wrecz jak przecinak, wiec co dopiero na nizszych poziomach trudnosci musi byc .

 

Jestem dopiero pod koniec 3 chaptera i strasznie ciezko mi idzie, wrecz sie zmuszam, zeby w to grac :/ Czy dalej klimat i schematy sa podobne? Czy fabula i akcja sie bardziej rozkreca? Dam jej jeszcze szanse, ale na razie jest slabo .

 

Ps. Porownywanie tej gry do wybitnego DZIELA, jakim jest Bioshock jest niepowazne ;]

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Wiekszosc zie zachywca ta gierka, dla mnie na razie jest kiepska ... Przede wszystkim nuda i wtornosc mi przeszkadza . Ciagle te same klaustrofobiczne korytarzyki, fabula mnie kompletnie nie wciagnela, natomiast czytajac o strachu w tej grze, ogarnia mnie wesolosc ;]

Czego tu sie bac? ;) Tych roslinek, pomykajacych na dwoch nozkach? :D Czy jak po prostu wyskakuja znienacka? ;) Do tego DS jest dosc prosty - na hardzie idzie sie wrecz jak przecinak, wiec co dopiero na nizszych poziomach trudnosci musi byc .

 

Jestem dopiero pod koniec 3 chaptera i strasznie ciezko mi idzie, wrecz sie zmuszam, zeby w to grac :/ Czy dalej klimat i schematy sa podobne? Czy fabula i akcja sie bardziej rozkreca? Dam jej jeszcze szanse, ale na razie jest slabo .

 

Ps. Porownywanie tej gry do wybitnego DZIELA, jakim jest Bioshock jest niepowazne ;]

Jak chcesz zawsze możesz mi odsprzedać za stówkę ;) A na poważnie mówiąc nie zrobiono jeszcze gry, która przypadła do gustu każdemu.

Odnośnik do komentarza
Jak uciupać tego potworka na ścianie, na początku 5 rozdziału? Strzelam mu w kończyny ale ciągle odrastają mu nowe a jak podejdę bliżej to tracę głowę. Jakiś sposób?

 

Domyślam się, że chodzi ci o pierwszego bossa. Musisz zrobić tak:

odcinaj mu te kończyny strzelając w zółte zrosty. Jak zacznie pluć takimi organicznymi bombami, to staraj się celować w nie, jak ma jeszcze w mordzie. Wówczas ekspoldują mu w paszczy i kilka takich eksplozji i po nim :)

 

Edytowane przez DaBig
Odnośnik do komentarza
Pytanie.

 

8 chapter w ktorym trzeba ulozyc nadajniki.W jakis sposob?Ukladam je w lini po 6 po 3 po 2 no roznie ale nic sie nie dzieje.

 

Odpowiedź:

 

 

Musisz je ułóżyć tak, by tworzyły jeden sprawny krąg.

 

 

 

[inSaNe] mam zdanie bardzo zbliżone do twojego, wyjątkowo jednak darowałem sobie zamieszczanie mojej opinni, dzięki więc za twoją :slinotok:

 

Odnośnik do komentarza
Jaka według Was najlepsza broń?? Przyzwyczaiłem sie do Piły plazmowej, jeszcze Rozpruwacz całkiem, całkiem...

 

Mnie wkurzał rozpruwacz, amunicja do tego walała sie wszędzie i zawsze miałem jej masę a nadawał sie głównie do rozwalania gromadek małych stworków, zawsze na duze potwory miał za mały dystans a wystrzeliwane tarcze[alternatywny tryb] wolno latały.

Ogólnie bronie na plus w tej grze- każda ma wyraziste plusy i minusy i ciężko o broń deklasującą pozostałe, niby piła najbardziej uniwersalna ale pod pewnymi względami przewyższa ją pistolet linowy, na bosów z mackami najskuteczniejszy laser, karabin mnie zawiódł, sprzedałem od razu[amoze to był błąd?], to samo miotacz ognia- przydatny głównie na pełzające gromadkami małe potworki... przez całą grę nie miałem jakoś okazji wypróbować strzelby laserowej.

 

BTW

gra skończona, miała słabsze momenty: 9,10 rozdział to pewien zastój jak dla mnie, potem znowu nabrała kolorytu[

ostatni etap na powierzchni planety to bardzo przyjemna odmiana

], końcowka bardzo satysfakcjonująca

 

za to odkrycie kilku tajemnic pod koniec jakoś dziwnie mało zaskakujące lub niewiele wnoszące, choć to miłe ze strony autorów, ze próbowali być nietuzinkowi

 

Edytowane przez okoolarnik
Odnośnik do komentarza
Jak uciupać tego potworka na ścianie, na początku 5 rozdziału? Strzelam mu w kończyny ale ciągle odrastają mu nowe a jak podejdę bliżej to tracę głowę. Jakiś sposób?

 

Domyślam się, że chodzi ci o pierwszego bossa. Musisz zrobić tak:

odcinaj mu te kończyny strzelając w zółte zrosty. Jak zacznie pluć takimi organicznymi bombami, to staraj się celować w nie, jak ma jeszcze w mordzie. Wówczas ekspoldują mu w paszczy i kilka takich eksplozji i po nim :)

 

 

Żaden z tego spojler zwlaszcza ze nie chodzi mu o bossa tylko o zwyklego przeciwnika a sposób na niego jest prosty:

uzywajac piły plazmowej lub rozpruwacza odstrzel mu wszystkie konczyny zanim odrosna :twisted2:

 

Odnośnik do komentarza

DS ukończony. 2-krotnie :) Początkowe wrażenie (2-3 pierwsze levele): dobre. Obecnie jednak jestem w stanie powiedzieć, że gra jest kapitalna IMO i na 100 procent pozostanie w mojej kolecji.

 

Aktualnie jestem w trakcie przechodzenia jej po raz 3-ci, a mimo to nadal nie udało mi się nacieszyć niespodziankami, które skrywa USG Ishimura. Klimat tej produkcji idealnie wpasował się w moje upodobania po prostu.

 

Najlepsze akcje? Sporo tu tego :) Bardzo podoba mi się sam początek (lądowanie) gdy wszystko jest jeszcze wielką niewiadomą i - wg mnie - spokojnie można było pociągnąć ten motyw jeszcze mocniej (dłuższe zwiedzanie pokładu, bez starć z maszkarami). Finałowa potyczka także zrobiła na mnie gigantyczne wrażenie (szkoda tylko, że przeciwnik jest dość prosty do "ogrania").

 

Najlepszy level? Zdecydowanie nr 9 (chyba)

czyli zwiedzanie pokładu statku, który rzekomo miał nas uratować.

 

 

Świetna rzecz.

Odnośnik do komentarza
Gość maciek88

Na liczniku jakieś trzy godziny nabite. Gierka zaskoczyła bardzo bo nie nastawialem się na jakies rewelacje, temat wszak oklepany strasznie i faktem jest, ze oryginalnoscia nie grzeszy, ale gra sie w to wybornie, kawal porzadnego softu po prostu. Zonk jeno taki, że kuresko łatwo jest, ani razu nie zdarzyło mi się zginąć i brne do przodu jakos bez wiekszych obaw o swoja skore, co w przypadku tego typu gry troche na nic wypada. Poziom hard bym obadal chetnie, ale czasu zalosnie malo mam na granie, a wlasciwie nie mam wcale wiec zostane przy normalu. Ogólnie brawa dla Dead Space poki co.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...