Skocz do zawartości

Samochód marzeń


molly

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

Auto marzeń

www.adrenalinemotorsport.pl/photos/aktualnosci/32609.jpg

 

 

www.adrenalinemotorsport.pl/photos/aktualnosci/32611.jpg

 

 

www.adrenalinemotorsport.pl/photos/aktualnosci/32612.jpg

 

Szkoda coś zmieniać w takim aucie, tylko wrzucić radio na baterie na siedzienie obok, puścić http://www.youtube.com/watch?v=7Vae_AkLb4Q&feature=youtube_gdata_player

i jazda :-)

Ale ten model stoi po 230tys zł

www.adrenalinemotorsport.pl/aktualnosci/n,obudzony-z-40-letniego-snu-mustang-boss-302-znaleziony-w-stodole

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Grzegorzo masz awans s(pipi)ysynu, śliczne cacko. Zaraz obok tego auta jest jeszcze u mnie Dodge Charger:

 

Dodge-Charger2.jpg

 

336117.jpg

 

Tym bardziej mnie w(pipi)iają takie rzeczy:

 

http://allegro.pl/dodge-charger-1973r-jack-daniels-i3866236906.html

 

śledziłem powstawanie tego auta etap po etapie, oglądałem filmy a j,ebany kolo z jakiejś wsi zabitej dechami zgarnął cacko i próbuje pchnąć za ćwierć miliona złotych.... to są jakieś jaja. "muszę z bólem serca" jasne (pipi)a już po elewacji stodoły na przeciwko widzę jak miał dolary w oczach, a cenę wybrał też kompletnie od czapy. Gdyby był w podbramkowej sytuacji pchałby go za 100k a nie takie jaja że chce pewnie nowy traktor kupić. Życie jest niesprawiedliwe. 

 

ja dodam od siebie, że obok  Chargera lub Mustanga chciałbym jeszcze takie DeVille Cabrio

 

8-cadillac-plener.jpg

 

na niedzielne przejażdżki 

 

Muszę przyznać, że motoryzacja amerykańska przełomu lat 60/70 robi na mnie ogromne wrażenie. Auta klimatyzowane, ze wspomaganiem, oczywiście prowadzą się bardzo ciężko, ale te silniki, moment obrotowy, nie wyżyłowana moc plus mało elektroniki - taka radość obcowania z pięknym autem, które tak fantastycznie wygrało wojnę z czasem. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

wiem, ale muszę wylać z siebie te wiadra zazdrości jakie czuję widząc, że auto idzie na spylenie. 

 

tak przy okazji - jeśli ma hajs to jak to nie stać? Przecież to zabytek, możesz go ubezpieczyć na pół roku tylko, a to że wachę bierze w hurtowych ilościach? No kurde a czego on się spodziewał, że będzie palić 5,5l/100 a części od czinkłeczento podejdą?

Odnośnik do komentarza
  • 11 miesięcy temu...

Ja nie mam konkretnego marzenia motoryzacyjnego (jest tyle cukierków co bym chciał mieć że mała bania). Moim marzeniem jest mieć po każdym topowym aucie z tych kategorii: kabrio, suv, terenówka, limuzyna, sportowiec (raczej coś z Ferrari), hot hach (np Audi RS3) i muscle car.

Będzie ciężko spełnić te marzenia, bo pomysłu na biznes nie mam, na "etacie" na to nigdy nie zarobie, a no i w totka też nie gram :/

Odnośnik do komentarza

To Viper nie?

Pamiętam jak jeździłem na "słynne" obozy do Łukęcina, to po miejscowości obok (Pobierowie) jeździł taki żólty Viper z dwoma pasami idącymi przez środek auta (na całej długości) było to jakieś 13-15 lat temu. Nie muszę mówić jakie reakcje on wywoływał jak w tamtych czasach Vectra B budził już znaczne uznanie :)

Odnośnik do komentarza

tak, wersja GTS. to auto jest ponad czasowe, bonermaker od 23 lat. boże jak to auto dobrze wygląda. jak się patrzy z boku to ma niesamowite linie, lepsze niż nie jedna dupa z okładki. mi się marzy biały Challenger z '70, Kowalski style.

 

parę lat temu w Konstancinie widziałem Vipera 2 generacji. wersja bez dachu. jaki ten s(pipi)iel był niski i szeroki to o matko.

Odnośnik do komentarza

wiecie jak się odbywa produkcja takich śmiesznych serii? Opowiadali o tym w Muzeum Porsche, które ma też wiele serii po 50 sztuk, 100 sztuk, 200 sztuk i nie więcej. A tych krótkich serii różnych modeli to było kilkanaście już i powstają kolejne. Człowiek się zastanawia jak to się sprzedaje, jak ustalać cenę i jak idzie sprzedaż tych fur. Otóż okazuje się, że nie idzie :D

Wygląda to tak, że sprzedaż nawet się nie odbywa. Porsche wysyła do swoich najlepszych klientów info, że wypuszczą limitowaną kolekcję Porsche klasyczne 911 w wersji XYZ czy jakiejś tam innej. Dadzą taki i taki silnik itp i zaczynają zapisy. Zapisuje się od razu 100 osób, z czego połowa to szejki i wprowadzają jeszcze niewielkie zmiany (kolor, większy silnik, itp pod zamówienie). Potem kolesie płacą za to auto z góry i tak Porsche ma z góry kasiorkę na produkcję. Bywa tak, że mając już gotówkę w ręce Porsche nawet zmienia sobie linię produkcyjną, kupuje nowe urządzenia - generalnie mają sfinansowane wszelkie takie zabawy :D

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...