Skocz do zawartości

Red Dead Redemption X360


Rekomendowane odpowiedzi

Gość bigdaddy
hahahahahahhaha

 

a co pozwole sobie na taki post.

 

grałeś ?

Widoki w RDR na okolicę urywają jaja, to jest prawdziwy obszar po którym się poruszamy a nie bitmapa 2D którą mamy zobaczyć w jednym miejscu o jednej porze dnia...

 

Nigdy nie zrozumiem oceniania grywalności po 1h gry.

a co tutaj jest nie do zrozumienia ?

Jest OK, szału nie robi, nie było czegoś takiego że od pada nie mogłem się oderwać, fajnie się grało ale gta4 w klimatach westernu mnie odpycha...(sterowanie, te same niedopracowania, podobna mechanika).

Odnośnik do komentarza
Skoro ludzie po godzinie mogą pisać peany pochwalne na cześć tej gry to znaczy, że po godzinie można też ocenić ja negatywnie. Bez hipokryzji proszę.

 

Istotą wypowiedzi jest to, że jest ona osobista. Nie jestem "ludzie". NIGDY nie podniecałem się grą po 1h gry, a przynajmniej o tym nie pisałem. Chodzi oczywiście o samą grywalność. Ani krzty hipokryzji tu nie ma.

Odnośnik do komentarza

Gra miazdzy cyce - poczatek niemrawy, ale mozna wczuc sie w klimat, fajne randomowe zdarzenia typu uratuj typa napadnietego przez bandytow, patroszenie zwierzat przedstawione maksymalnie krwawo ( zaloze sie, ze lada dzien odezwie sie PETA czy inna organizacja broniaca praw zwierzat ), zwolnienie czasu troche za bardzo ulatwia zabicie 5 na raz, potem bedzie jeszcze latwiej z zaznaczaniem celow a'la Call of Juarez, ale z drugiej strony zginac jest dosc latwo np bedac zagryzionym przez wilki :D Fajnie oszukuje sie w pokera, choc wcale nielatwo, a jak nas ktos zlapie na czitowaniu to czeka nas fajna niespodzianka ;) Na razie za duzo nie pogralem, ot pare misji, nt grafiki wszystko zostalo juz napisane, mnie zaimponowala animacja konia i gracja z jaka sie porusza. Swietnie do klimatu pasuja tez rozne rzeczy do kupienia w sklepach - typu krolicza lapka czy jakies wywary z węża :D

Odnośnik do komentarza

Pograłem trochę i dosłownie jakbym grał w GTA na koniu, ale nie należy to traktować jako wadę i z góry podchodzić nie lubię GTA = nie lubię RDR.

W grze jest ogrom rzeczy do robienia, zarabiania kasy, zyskiwania fejmu, szacunku, bawienia się z posterami dead or alive, że aż nie wiadomo za co się zabrać :). Fajny system strzelania (dość podobny do tego z GTA, ale jeśli gra się na Expercie, to już czasem są konkretne wymiany ognia, z niecelnymi strzałami ;)). No i widoki wspaniał, potem jeszcze więcej napiszę :).

Odnośnik do komentarza

Jedno naciśnięcie A/X powoduje zmiane tempa (poziomów jest napradę sporo - kłus, galop, cwał i nawet inochód). Jeżeli przytrzymasz A/X to koń będzie stale poruszał się na danym poziomie prędkości. Jeżeli mędziesz mashowal ten przycisk to przy całkowicie wyczerpanej staminie - koń Cię zrzuci. Pad nawet wtedy zaczyna wibrować, więc łatwo się przy tym ustrzec.

 

Przez cały dzień zginąłem raz i to w sposób który pozamiatał mnie z ziemi - przemierzam mapę na koniu po czym widze rozbity dyliżans i nawoływanie, żebym pomógł. Podchodzę zza rozbitego wraku wyskakuje trzech typów, kilka strzałów i leżałem martwy. Akurat miałem Dead Eye wyczerpany. ;)

Odnośnik do komentarza

Jak ja kocham odkrywać kolejne smaczki w tej grze :P Czaiłem się na króliki w jednym miejscu i w pewnym momencie zauważyłem jakiegoś gościa, który jechał sobie na koniu. Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy zatrzymał się, zszedł z konia, wlazł między dwa dośc duże głazy i zaczął sikać(normalnym żółtym moczem, nie zadnym niewidzialnym plynem), jak skończył to zapiął rozporek i pojechał dalej. Tego nawet w GTA 4 nie było, uwielbiam taki smaczki :P

(filmik nie mój)
Odnośnik do komentarza

Do podobnych smaczków można zaliczyć podbieganie psa do głównego bohatera(będąc z mieście), gry ten gwiżdże po swojego konia. :)

W jakiś sposób zdobywa się kolejne poziomy Dead Eye? Widziałem w recenzji na GT możliwość zaznaczania celu podczas zwolnionego tempa. Jakieś 5h za mną, nieco ponad 15% gry i jestem nią oczarowany, tym bardziej, że nigdy zbytnio nie przepadałem za westernami.

Edytowane przez Humungatunga
Odnośnik do komentarza
A w drugą stronę, jeśli lubi się GTA4 to na pewno polubię RDR?

Też jest tak długi i wypasiony jak GTA4?

Jeśli lubisz GTA, to myślę, że na pewno polubisz RDR o ile leży Ci klimat :).

 

Co do czasu gry, to trochę poobijałem się, porobiłem zadań dla obcych, pozabijałem bandziorów, porobiłem głównego wątku i zajęło mi to 4h i mam trochę ponad 10%.

Odnośnik do komentarza

dobra miałem napisać przed imprezką ale się nie wyrobiłem więc teraz piszę;) Dziś dostałem grę jak na razie pograłem 2 h przed południem i na teraz to jest 100 razy lepsze niz gta 4 :) GTA 4 mi się nie podobało i nie ukrywałem tego (dodatki to inna sprawa:)) fabuła była głupia i nieciekawa (subiektywna opinia) a RDR chociaż wolno się rozkręca (tak mówią;)) już mi się spodobała o wiele bardziej niż historia Nico. Dla mnie najlepszy sandbox ever!:)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...