Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

125 km z sakwami jadąc nad morze z podlasia, ale to było jakieś 6 godzin jazdy z przerwami. Pobiłem tym samym rekord 115km, który zrobiłem kiedyś na szosie nie robiąc przerw. Dziś już nie robię tak długich dystansów. Wolę wyskoczyć na półtorej godziny i strzelić 45 km niż siedzieć w siodle 3 godziny. Krótko, szybko, intensywnie. 

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Figaro napisał:

Ile zrobiliście najwięcej km w ciągu dnia?

Nie pamiętam dokładnie bo to było jakieś 7 lat temu i nie mam z tamtego okresu stravy, ale u mnie rekord to ok 260km, dość płasko było bo tylko jakieś 1500m w górę, średnia wyszła coś 28km/h. 

 

To co mam obecnie na stavie to Brevet w Niepołomicach rok temu - 202km, 1300m górę, średnia 25km/h, ale 80km jechałem z odnowioną kontuzją kolana kręcąc jedną nogą, do tego czasu trzymałem średnią ponad 30km/h. Wszystko z marszu z brzuchem 115kg/176cm, bez przygotowań bo do Brevetu przejechałem może 500km bo rehabilitowalem sie długo rok temu. Także macie wyzwanie żeby nie być gorszym od ulańca ;)

Edytowane przez gtfan
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

To na górze to zwift i chyba bliski acziwment jazdy pod górkę. Ale w czerwcu zwiftować?:geek:

 

 

Ja dzisiaj życiówkę zrobiłem w ramach testu czy ma sens rzucanie się na 200km...

 

Z dobra przerwa i większą ilością grli, myślę że za tydzień spróbuję 200km.

 

Smiesznie było jak podjechał gość i się spytał czy jedziemy razem skoro w tą samą stronę jedziemy. I pyk, średnie Tempo przez 30min to jakieś 35km/h. Super sprawa.

 

image.png

Edytowane przez Bishonen88
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Miało być pod koniec lipca, ale dwa treningi później i mnie poniosło. Większość lasy i pola.

 

Screenshot_2023-07-04-22-03-47-99_c8110edc9d09a086fc427cff053523f2.jpg

W ogóle jak dla amatora warto się zainteresować spd? Kumpel mi zasugerował, że 50km na zwykłych butach to masochizm. Jakie macie zdanie na ten temat? Takie podstawowe spd mtd to koło 500zł, ale aktualnie trochę mi szkoda bo mało kasy.

Edytowane przez creatinfreak
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, creatinfreak napisał:

W ogóle jak dla amatora warto się zainteresować spd? Kumpel mi zasugerował, że 50km na zwykłych butach to masochizm. Jakie macie zdanie na ten temat? Takie podstawowe spd mtd to koło 500zł, ale aktualnie trochę mi szkoda bo mało kasy.

spd nie jest konieczne, znam osoby co robiły dystanse ultra w zwykłych butach, ale jak już robisz dystanse takie po te 50km to moim zdaniem warto. ja używam z prostego powodu - problem z kolanami który mocno pogłębiam nie ustawiając odpowiednio stopy (a to czasem bokiem ustawię stopę, a to piętą nacisnę), a tak przy spd mam stałe ustawienie i po problemie. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
14 hours ago, creatinfreak said:

W ogóle jak dla amatora warto się zainteresować spd? Kumpel mi zasugerował, że 50km na zwykłych butach to masochizm. Jakie macie zdanie na ten temat? Takie podstawowe spd mtd to koło 500zł, ale aktualnie trochę mi szkoda bo mało kasy.

 

Oczywiście że warto. Jeździ się o wiele lepiej.

 

Na poczatku kazdy musi się nauczyc wpinac, potem pamietac aby czasami sie wypiac i miec stope uwolnioną tak na wszelki wypadek, np. przed przejsciem dla pieszych albo w trakcie podjazdu pod strome wzniesienie.

 

Gdy głowa podpowiada ze moze jest zbyt stromo i warto by sie wypiac tak na wszelki wypadek. Gdyby jednak nie udalo sie podjechac i trzeba bylo sie zatrzymać. W takiej sytuacji upadek na bok jest gwarantowany bo praktycznie nie ma czasu na wypiecie się. Dlatego warto pamietac aby zawsze wypiac się z pedałów na wszelki wypadek. 

 

Ale w spd'ach jeździ sie fantastycznie. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Bartolinsky napisał:

Jak ma się w dupie wagę to PD­EH500 są bardzo git. Można wtedy używać roweru by się gdzieś przemieścić po "cywilu" jak i na trasę w butach SPD. Oczywiścię minusem jest to, że przy postoju trzeba czasami sobie pedały obrócić dla danego laczka, ale osobiście nie uważam, że jest to dokuczliwe :usmiech:

 

Dokładnie tych samych używam od lat, super się sprawdzają jak rower nie służy tylko do wyjazdów w trasę ale też do podjechania po bułki czy krótkie wycieczki z dzieckiem...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

tylko nie wkręcaj tych pinów jak nie chcesz nogi poharatać ;) 

 

 

jeśli coś jeszcze mogę doradzić to szukaj butów które zasłaniają bloki, stukanie nimi nie jest ani przyjemne ani bezpieczne (łatwo o poślizg). unikaj raczej sznurówek, w tańszych butach znajdziesz rzepy (ale powinny długo działać), w droższych będzie zapięcie BOA (lub mix BOA z rzepami) która jest chyba najlepszym rozwiązaniem do tego typu butów. warto też poprosić sklep o zrobienie ustawienia neutralne bloków od których ewentualnie minimalnie coś przestawisz, prawie zawsze mają narzędzie do tego, bezpieczniejsze to będzie niż samemu eksperymentując szukać ustawień od dupy strony. no i docisk bloków w pedałach nie dokręcaj na początku mocno - wtedy nawet jak zapomnisz się wypiąć to dasz radę w panice wyrwać buta.

Edytowane przez gtfan
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...