Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli jednak się zesrałeś, bo temat jest od wrzucania tras z wycieczek i dyskusji o jeździe na różnych rowerach, czy sprzęcie, nikt tu się z nikim nie spina, może jedynie kabi z litwinem, ale jakbyś od wczoraj nie był w spartakusie to byś wiedział, że to nieodłączny element tego grupowca od kilkunastu lat.

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, krupek napisał:

ale jakbyś od wczoraj nie był w spartakusie

XXDDD przepraszam panie doświadczony forumowiczu sportowej grupy. własnie dlatego nie jestem, bo odpychają mnie takie zakompleksione przechwałki. ja na rower idę dla chillu i ruchu, a nie po to, żeby wklejać rekordy i brandzlować się, że zrobiłem 30km na singlu pod górkę. jak widze takich typów jak Ty, to mi sie zaraz przypomina pasta o chodzeniu po bułki do sklepu. Pamiętajcie, liczy się tylko
 

Cytat

Wąska, gładka opona i aerodynamiczna pozycja

XDDD

Edytowane przez number_nine
  • beka z typa 3
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Czyli co? Nie wolno trenowac na rowerze bo jest to zle odbierane przez januszy ze sciezek rowerowych? 

 

53 minuty temu, creatinfreak napisał:

Prędkość, odległość? No niby fajnie spojrzeć na statystyki, ale dla mnie sama frajda z jeżdżenia się liczy. Wsiadam na rower jadę i czuje taki chill, odprężenie mimo iż cisnę na MTB te 25km/h (tak wiem dla niektórych to malutko;)).

 

No i luz. Ja np czerpie przyjemnosc ze stawania sie silniejszym, szybszym, sprawniejszym. Dla jednego rower to sport dla innego przyjemne spedzenie wolnego czasu a dla trzeciego pojazd do przemieszczenia sie z punktu a do punktu b. Nie rozumiem dlaczego ktoras z tych opcji mialaby byc wysmiewana. 

 

Moze powinno sie oddzielnie zalozyc temat o rowerach i kolarstwie wtedy number nine nie mialby cieczki ze ktos uprawiajacy sport smial wrzucic jakies statystyki z przejazdu

 

 

Odnośnik do komentarza

mnie po prostu bawi takie zakompleksione dorabianie filozofii, chwalenie się gadżetami itd. Idę sobie planować tripa rowerowego po Berlinie na swoim singielku, a wy tam zapierdalajcie w getrach po szosie ze ścieżką obok, bo przecież nie przystoi ścieżką jechać mając na sobie pro getry i aerodynamiczne oksy

image.png.8a08824e0d0b11f279cc2d8b45982660.png

  • beka z typa 4
  • WTF 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dobrze ze 5minut i wyjezdzam rowerkiem poza miasto na trening i jade szosą bez zadnych spin z kierowcami, jeżami czy innymi uzytkownikami drogi bo na tych sciezkach jeszcze bym trafil na jakis gang agresorow na singielkach i bym dostal w tube :/ A aerodynamicznych okularow z decathlonu za 25zl jednak troche szkoda

 

 

Odnośnik do komentarza
57 minut temu, number_nine napisał:

mnie po prostu bawi takie zakompleksione dorabianie filozofii, chwalenie się gadżetami itd. Idę sobie planować tripa rowerowego po Berlinie na swoim singielku, a wy tam zapierdalajcie w getrach po szosie ze ścieżką obok, bo przecież nie przystoi ścieżką jechać mając na sobie pro getry i aerodynamiczne oksy

image.png.8a08824e0d0b11f279cc2d8b45982660.png


Niepotrzebnie się spinasz. Ja też mam zamiar jeździć na chilloucie, bo uprawiam też inne sporty, ale zapisywanie swoich tras, czy wyników ma sens. Ja tak robię na siłce, bo dzięki temu pamiętam co ile i czy już czas zwiększyć ciężar, czy liczbę powtórzeń, ot zwykłe notatki, które są bardzo pomocne, bo nie sposób wszystko spamiętać.

 

Zresztą sport to zdrowie i to się chwali, to nierzadko krew, pot i łzy i dopóki ktoś faktycznie nie przesadza z napinką to nic tylko pogratulować takiego poświęcenia.

 

Ja ostatnio mocno się wkręciłem i uprawiam już 4 sporty, jazda na rowerze będzie piątym, ale po holidayu, bo miałem ciężki miesiąc, a rower dopiero co kupiłem. Dziś żałuję, że miałem kilkuletnie przestoje nie robienia niczego, tak że szacun dla maniaków! :)

Edytowane przez zdrowywariat
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, kanabis napisał:

Dobrze ze 5minut i wyjezdzam rowerkiem poza miasto na trening i jade szosą bez zadnych spin z kierowcami, jeżami czy innymi uzytkownikami drogi bo na tych sciezkach jeszcze bym trafil na jakis gang agresorow na singielkach i bym dostal w tube :/

właśnie problem w tym, że największymi agresorami są wspomnieni przeze mnie pro kolarze, którzy koniecznie muszą komuś zwrócić na coś uwagę albo drzeć ryja, żeby uważać bo on nadjeżdża :) a na ścieżce/drodze miejsca od chuja. i nie powiesz mi, że to nie jest zwykłe leczenie kompleksów i kręcenie atencji wokół siebie

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, number_nine napisał:

właśnie problem w tym, że największymi agresorami są wspomnieni przeze mnie pro kolarze, którzy koniecznie muszą komuś zwrócić na coś uwagę albo drzeć ryja, żeby uważać bo on nadjeżdża :) a na ścieżce/drodze miejsca od chuja. i nie powiesz mi, że to nie jest zwykłe leczenie kompleksów i kręcenie atencji wokół siebie

Ja bym nazwal to zwyklym idiotyzmem, ba sam zwracalem uwage dwom "kolarzom" jak jechali obok siebie wąska uliczką wesolo dyskutujac a za nimi sznur aut "bo mogą". Ale tez czasem widzialem jak srodkiem jezdni na wsiach z telefonem przy lapie jezdza niedzielni rowerzysci wiec nie ma reguly. Jak ktos jest dzbanem to nie wazne na co wsiądzie dalej nim bedzie. 

 

 

A co do sciezek rowerowych to sie nie wypowiem bo nimi nie jezdze na treningu. Nie wyobrazam sobie zreszta treningu na nich, zostawiam je wlasnie niedzielnym rowerzystom . Ja sobie wyjezdzam za miasto i tam mam spokoj

Odnośnik do komentarza
On 7/12/2023 at 9:03 AM, Banny said:

love U bro

 

poza tym, 1k za bolta + czujniki, zamówiłem w końcu bo lepszej okazji nie będzie na to.

https://www.pepper.pl/promocje/licznik-nawigacja-rowerowa-wahoo-elemnt-bolt-v2-z-czujnikami-tetnakadencjipredkosci-696455

 

No dobra, miałem nie kupować. Ale.

 

Z ciekawości wystawiłem Bolt V1 z dwoma czujnikami Magene, na olx żeby sprawdzić czy to się da jeszcze sprzedać. I okazało się że jest zainteresowanie więc pewnie go sprzedam. Więc zamówiłem Bolta V2 i tym samym czasie sprzedał się za 600 zł jeszcze mój Nintendo GameCube z trzema grami, kartonem, padem, zasilaczem i kartą pamięci. Wczoraj sprzedałem V1 za 500 więc zamiana okazała się bezbolesna. Dziś wysłałem paczkę z V1 i odebrałęm paczkę z V2. Zrobiłem kilka zdjęć dla porównania.

Rozpakowałęm V2, sparowałęm telefonem ale miałęm problem z akutalizacją firmware i ściągnięciem map. Nie wiedząc czemu Bolt nie chciał się podłączyć do Wi-fi. Ale doczytałem że Wahoo mają problem z 5 ghz i łączą się tylko przez 2,4 więc udostępniłem takie łącze na routerze i Wahoo natychmiast zaczął sciągać aktualizację firmware i map. :) Podoba mi się wyświetlacz, trochę wyraźniejszy od V1 i kolorowa mapa, z lepiej wyświetlanymi zakrętami. Plusem jest to że nie muszę już wyciągać kabla micro usb, tylko mogę ładować tym samym kablem USB-C co pozostałe urządzenia. Musiałem jednak zamówić folię na ekran i silikonowe etui, przyjdzie za miesiąc ale warto poczekać wydając tylko 20 zł na oba fanty. Gdy sprawdzałem ceny na allegro to za to samo zapłaciłbym 110 zł :yao: 

V2 ma dodatkowy bajer, którego nie ma V1. Mianowicie można nagrywać ekran w czasie jazdy. I to właśnie przekonało mnie do zmiany V1 na V2. :nyam2:

 

Po lewej V2 po prawej V1 Gdyby nie deszcz na podlasiu dziś to już bym jeździł testować, a tak choy, muszę poczekać aż przeschnie :hi:

 

20230720-084939-2.jpg

 

20230720-084903.jpg

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
17 minut temu, krupek napisał:

No, tylko tutaj takich nie ma, a zesrałeś się o wcześniejsze posty.

sorry, ale te wasze posty sugerują co innego, typowe flexowanie sie bo jeżdżę więcej i lepiej od innych
 

 

3 minuty temu, kanabis napisał:

Ale tez czasem widzialem jak srodkiem jezdni na wsiach z telefonem przy lapie jezdza niedzielni rowerzysci wiec nie ma reguly.

niby nie ma, ale moje doświadczenia są takie, że wielokrotnie widziałem przypierdalających się kolarzy do ludzi, bo on jedzie szybko i trzeba mu zjechać, bo ktoś jechał chwile bez trzymanki i trzeba wydrzeć ryja NONO UWAŻAJ (to autentyk, kumplowi zwrócił tak uwagę kolarz na wielkiej w chuj ścieżce nad rzeką XD) a za mną wiele razy ktoś się darł, że uwaga lewa/prawa kiedy sobie jechałem spokojnie przy krawędzi. O tym tylko mówie, POWAŻNE wychodzenie na rower i kręcenie atencji, coś jak motocykliści kręcący manetką gazu na skrzyżowaniu, żeby wszyscy go widzieli i słyszeli. Nigdy za to nie widziałem "normalnego" rowerzysty żeby sie o cokolwiek spinał, ale kolarze już muszą, bo przecież on robi poważny trening między spacerowiczami i matkami z wózkiem. Ja sie nie dziwie, że rowerzyści są tak znienawidzeni u nas, głównie właśnie przez takich pro królów szos i ścieżek

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, number_nine napisał:

przecież on robi poważny trening między spacerowiczami i matkami z wózkiem

 

4 godziny temu, number_nine napisał:


image.png.8a08824e0d0b11f279cc2d8b45982660.png

No to zdecyduj się czy grupa 50 kolarzy jadąca 45km/h lepiej żeby dla bezpieczeństwa swojego i innych jechała ulicą czy robili slalom na ścieżce pomiędzy dziećmi i matkami z wózkiem.

 

 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, gtfan napisał:

No to zdecyduj się czy grupa 50 kolarzy jadąca 45km/h lepiej żeby dla bezpieczeństwa swojego i innych jechała ulicą czy robili slalom na ścieżce pomiędzy dziećmi i matkami z wózkiem.

zdjęcie poglądowe :) ale takich właśnie też widuję na ścieżkach. W Poznaniu mamy coś takiego jak wartostrada, długa i szeroka ścieżka pieszo rowerowa, z której korzystają wszyscy, ale kolarzom wydaje się, że trzeba im tam ustąpić jak robią trening i tam najczęściej widuję jakieś krzywe akcje z ich strony. A co do bezpieczeństwa i zapierdalania 45km/h to trzeba sobie znaleźć odpowiednie miejsce. Widziałeś kiedyś, żeby np na orlika wbijali na chama dorosłe typy i napierdalali w piłke obok bawiących się dzieci? Rozsądek przede wszystkim. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, number_nine napisał:

zdjęcie poglądowe :) ale takich właśnie też widuję na ścieżkach. W Poznaniu mamy coś takiego jak wartostrada, długa i szeroka ścieżka pieszo rowerowa, z której korzystają wszyscy, ale kolarzom wydaje się, że trzeba im tam ustąpić jak robią trening i tam najczęściej widuję jakieś krzywe akcje z ich strony. A co do bezpieczeństwa i zapierdalania 45km/h to trzeba sobie znaleźć odpowiednie miejsce. Widziałeś kiedyś, żeby np na orlika wbijali na chama dorosłe typy i napierdalali w piłke obok bawiących się dzieci? Rozsądek przede wszystkim. 

W Krakowie mamy WTR po wałach wiślanych i tam też niestety jest sporo osób nie dbających o bezpieczeństwo innych, ale to nie znaczy że każdy MAMIL to frustrat szukający zaczepki. Tak samo możesz źle odbierać wszystkie te hasła "z lewej" itp - chyba lepiej żebyś został ostrzeżony że ktoś jedzie szybciej niż żebyś był zaskoczony że ktoś nagle śmiga obok Ciebie na centymetry. Sam używam z daleka dzwonka jak mam przed sobą wolno jadącą parkę obok siebie, albo rolkarza jeżdżącego od lewej do prawej, nie bo mi przeszkadzają ale dlatego że jadę od nich często 10-15km/h szybciej i wolę żeby byli świadomi mojej obecności i mieli czas się przygotować. Tak mi się wydaje że jest bezpieczniej bo ludzie spokojnie zjeżdżają, ja im dziękuję i bez zwalniania przejeżdżam obok. Jak nie miałem dzwonka i przepraszałem dopiero jak byłem za taką parką to często w presji w dobrej wierze robili panicznie głupoty stwarzając niebezpieczeństwo dla wszystkich. 

 

A co do orlików - to tak, jak gram z dzieckiem to normą jest że przychodzą podrosłe łebki którzy mają gdzieś że obok grających kilkulatków.

Odnośnik do komentarza

A więc jak mówiłem tak zrobiłem. Zmieniłem opony z bardziej płaskim bieżnikiem i poprawa gigantyczna mimo fatalnej pogody(jak to nad morzem, akurat zaczęło wiać i padać). 1,3 km/h różnicy, myślę że jak pojade w lepszych warunkach to dobije do 2 km/h. O wiele mniejsze zmęczenie, brak walki by to szło do przodu. Wszyscy przed mną mają gravelem, niestety strava nie dzieli na rodzaje. received_3625156371065141.thumb.jpeg.f34d0ce2f47f7b1f6febe53941e53e04.jpegreceived_656073956114894.thumb.jpeg.53e09b8a11b106c8b88bc6145865e3cf.jpegreceived_586304446991493.thumb.jpeg.141fea3418f16b6a54e7c694445c44fa.jpeg

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Maszyna stoi, nie jeździłem na razie bo dopiero co poskręcałem go i ładuje baterie do przerzutki, ale pierwsze co się w oczy rzuca, to waga, niby widzisz że coś podnosisz bo duże, ale dziwnie lekkie, dziwne, aczkolwiek miłe uczucie. 

 

20230721_141036.jpg

 

A jeszcze pytanie dla szosowców, jak na takiej oponie jeździ się po mokrym asfalcie czy w czasie deszczu? Jak po lodzie czy coś to trzyma? Choć tu nie jest opona typowo szosowa, delikatny bieżnik jest. 

 

20230721_134941.jpg

Edytowane przez Wooyek
  • Plusik 6
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...