Igor próbował udowodnić, że woke nie miało żadnego wpływu na sprzedaż gry, co nie jest prawdą, bo na pewno w jakimś stopniu wpłynęło to na odbiór graczy i nawet jeżeli to nie jest główny powód, dla którego Concord wtopiło, to z pewnością dołożyło do tego swoją pokaźnych rozmiarów cegłę zniechęcając do reszty potencjalnych zainteresowanych. Gdyby gra była dobra, to gracze przymknęliby oko na transy, grube murzyny i zaimki, ale że okazała się średnia to woke tylko ją dobiło. Niemniej plusik za starania dla Igorka, jego chłopak pewnie jest z niego dumny, że tak walczy z homofobią i transfobią w internecie. 

12 minutes ago, Josh said:

Igor próbował udowodnić, że woke nie miało żadnego wpływu na sprzedaż gry, co nie jest prawdą, bo na pewno w jakimś stopniu wpłynęło to na odbiór graczy i nawet jeżeli to nie jest główny powód, dla którego Concord wtopiło, to z pewnością dołożyło do tego swoją pokaźnych rozmiarów cegłę zniechęcając do reszty potencjalnych zainteresowanych. Gdyby gra była dobra, to gracze przymknęliby oko na transy, grube murzyny i zaimki, ale że okazała się średnia to woke tylko ją dobiło. Niemniej plusik za starania dla Igorka, jego chłopak pewnie jest z niego dumny, że tak walczy z homofobią i transfobią w internecie. 

 

Oczywiście, że nie jest to prawdą. Chociażby beznadziejny design bohaterów wynika z tych przyjętych założeń. A to wpłynęło na porażkę. A te zaimki przy bohaterach to tak żałosne posunięcie, że w głowie mi się to nie mieści.  Granie grubą babą określającą się jako them/they? No brzmi jak spełnienie marzeń. No cóż, kolejny raz ktoś żeby zaspokoić swoje wybujałe ego i pokazać poglądy wywala w błoto setki milionów dolców. Oby Sony się obudziło i nie szło drogą Disneya

Concord to słaby pod wieloma względami i spóźniony produkt. Dodajmy niemal nie istniejący marketing - o grze usłyszałem tylko dzięki widowiskowej porażce. No i wystarczyło, woke z13banie było tutaj wisienką na spleśniałym torcie.

 

W całej sprawie zastanawia mnie tylko jedno - jakim cudem nikt w kierownictwie Sony nie zauważył już na etapie otwartej bety, że ta gra to niewypał? Zamknięta miała trochę ponad tysiąc graczy, otwarta nie przekroczyła dwóch i pół tys. Podobno była też fala zwrotów preorderów jeszcze przed oficjalnym startem. Krawaciarze są aż tak oderwani od rzeczywistości, że już nawet cyferki w excelu nie dają im do myślenia?

Projektów na pewnym etapie się już nie zatrzymuje. Bardzo możliwe, że na ostatniej prostej spodziewano się porażki i być może dlatego anulowali też Frakcje. Decyzje w tak dużych firmach mają przecież swój okres bezwładności, a my widzimy efekty po czasie.

Tak to wygląda w korporacjach, nikt nie podejmuje decyzji, wszyscy mają wszystko w dupie. Dam przykład od siebie: pracuję w takiej wielkiej firmie kosmetycznej jako szef mechaników. Przyszedł do mnie gościu pracujący w magazynie podłączającym kontenery z masą na kremy na przykład do maszyn. No i te kremy są w takich wielkich kontenerach właśnie. Są masy, które cały czas muszą być mieszane. Niestety te metalowe pręty na których jest założone te śmigło co miesza były za krótkie o jakieś 50cm. Co powodowało, że niewymieszana masa na dnie była stwardniała i do wyrzucenia. Gość zgłaszał to od lat i każdy miał to w dupie. A każdorazowo było to 50-60kg, koszt kilku tysięcy dolarów. Zgłosił i mi, a że wcześniej pracowałem w warsztacie gdzie wytwarzaliśmy różne części to poszedłem do chłopaków i poprosiłem żeby zrobili kilka takich prętów. Zrobili, porobiłem zdjęcia, wysłałem maile, wyjaśniłem ile zaoszczędzimy i tak dalej. I nikt, NIKT nawet nie odpisał. Zero. A jednocześnie musimy raportować jak mamy ubytki masy np. pół kilograma na produkcji. A tu kilkaset kilo miesięcznie za koszt zrobienia kilku prętów, co zajęło ile, ze 4h i kosztowało materiał za 100 czy 200$. I wszyscy mieli to w dupie.

 

Podejrzewam, że w tym przypadku było identycznie. Pewnie by się zesrali gdyby ktoś kupił Colę w maszynie i zapłacił firmową kartą, ale każdy miał w dupie wziąć odpowiedzialność za walnięcie pięścią w stół i anulowanie projektu. Bo wtedy właśnie byłoby to wzięcie odpowiedzialności. A tak można obwinić bigotów, rasistów, seksistów i inne takie. A w korpo wszyscy bez winy

edit: żeby gołosłownym nie być, oto mail. Wcześniej wysłałem też maila z problemem, zdjęciami i tak dalej, też bez odpowiedzi

 

Edytowane 10 września 202410 wrz przez Homelander

Ja bym jednak schowal swoje nazwisko z tej foty Greg.

ok

Edytowane 10 września 202410 wrz przez Homelander

Od wczoraj wysrano lekko kilkanaście "newsów" z ps5 Pro.

 

To jest kurwa najgorszy portal świata chyba xd

@Homelander Odnośnie twojego posta o mieszalnikach.

 

Z perspektywy produkcji zwyczajne marnotrawstwo, ale zmarnowany materiał można wrzucić jako dodatkowy koszt i zbić parę procent podatku. Może firmie bardziej kalkulował się taki układ niż rozwiązanie problemu? Tak sobie gdybam.

https://www.ppe.pl/news/350962/grand-theft-auto-vi-opoznione-tytul-wypada-z-kalendarza-na-2025-rok.html

 

https://www.ppe.pl/news/351003/gta-6-jednak-bez-opoznienia-znany-serwis-komentuje-doniesienia-o-nowym-grand-theft-auto.html

 

https://www.ppe.pl/publicystyka/351603/gta-vi-przesuniete-co-to-oznacza-rok-2026-to-juz-termin-ujawnienia-nowych-konsol.html

 

 

my tu pitu-pitu, a ziomki z PPE robią prawdziwą karierę takimi newsami, a później kąpią się w cipkach, które same się do nich przyklejają

 

Edytowane 15 września 202415 wrz przez Josh

Edit, nie zejdę do ich poziomu, doprecyzuję.

 

Tak, gra nawiązuje do powodzi. Jednocześnie fraza z początku nagłówka, "odbudowa po powodzi", trenduje w google trends i trafia do Discover. To jest perfidny bait i nigdy nie uwierzę w jakiekolwiek zapewnienia, że to był przypadek i niezamierzone działanie. Oni doskonale wiedzieli, jak klikają się takie newsy.

 

Podtrzymuję, że właściciel PPE to prymityw i ma czelność na LinkedIn pisać o niezależnych mediach 

 

 

 

Edytowane 27 września 202427 wrz przez ProstyHeker

Siódmy wynik na google w dziale wiadomosci xddddd

 

Jakie to są cwele xD

Roger tam dalej szefuje?

Godzinę temu, oFi napisał(a):

Siódmy wynik na google w dziale wiadomosci xddddd

 

Ppe najlepszy portal w historii!

2 godziny temu, ProstyHeker napisał(a):

Edit, nie zejdę do ich poziomu, doprecyzuję.

 

Tak, gra nawiązuje do powodzi. Jednocześnie fraza z początku nagłówka, "odbudowa po powodzi", trenduje w google trends i trafia do Discover. To jest perfidny bait i nigdy nie uwierzę w jakiekolwiek zapewnienia, że to był przypadek i niezamierzone działanie. Oni doskonale wiedzieli, jak klikają się takie newsy.

 

Podtrzymuję, że właściciel PPE to prymityw i ma czelność na LinkedIn pisać o niezależnych mediach 

 

 

 

Kurwa to Zax pisał xd

Skurwysyny bez godności. 

14 godzin temu, ProstyHeker napisał(a):

Edit, nie zejdę do ich poziomu, doprecyzuję 

Też sobie sprawdziłem co w trawie piszczy. Co prawda piszą o "ulewach", ale chyba bardziej chodzi o naprawy po "osuwiskach". Nie znalazłem nic o powodziach. 

Strasznie to słabe, takie podczepienie się do tematu powodzi. Jako stały czytelnik czuję się zażenowany i rozczarowany takim podejściem. Zax? Zawsze szanowałem. 

 

Ciekaw jestem czy ktoś z PPE się jakoś do sprawy odniesie. 

Godzinę temu, triboy napisał(a):

Ciekaw jestem czy ktoś z PPE się jakoś do sprawy odniesie. 

Odpowiem: nie, bo po co? W komentarzach mało kogo to ruszyło, a są "newsy" w których praktycznie każdy ciśnie im od najgorszych i cisza. Cudowny tytuł "Głos Geralta po udarze mózgu" też był autorstwa Zaxa jak mnie pamięć nie myli, do tej pory nikt tego nie zmienił.

 

edit: a nie, jednak ktoś miał jakąś resztkę godności i wywalił tego śmiecia do kosza.

Od tej akcji z 10/10 dla shadow of mordor wiedziałem że coś jest z gościem nie tak ale żeby aż tak się to rozwinęło?

O k#rwa, faktycznie to był on wtedy - no to ziobro zaskoczenia 

Od dawna omijalem teksty Zaxa, ale jest z nim gorzej niz myslalem. @Roger dalej widnieje jako naczelny PPE, ciekawe, czy on zatwierdza te wpisy, czy wolna amerykanka.

Nie żeby coś, ale z punktu widzenia bezdusznych mediów internetowych to jest przykład skutecznego SEO, a Wy się zastanawiacie czy ktoś się z tego będzie tłumaczył? Chyba raczej pokazywał na szkoleniach jako dobry case. 

Nie no wszystko spoko i niech sobie baitują śmiecie takimi nagłówkami. Tylko niech później nie płaczą na fejsbuczku, że ludzie się z nich śmieją i grożą tym pseudo redaktorom połamaniem nóg, bo jak dla mnie to w 100% zasłużona reakcja. 

Tu jedynie mozna zapytac producenta czy podoba mu sie informowanie o jego grze w taki sposob.