Opublikowano 23 kwietnia 20232 l Obejrzałem sobie wczoraj Istotę Wody w domowym zaciszu. No podobało mi się. Tak jak wszyscy piszą, fabularnie to prosta jak drut historyjka. Ale nie miałem z tym problemu. Przez te 3 h byłem wciągnięty w ten świat. To wielkie widowisko, które nie cierpi na adhd, wszystkie sekwencje są klarowne i przejrzyste. I wyglądają cudownie. Porównując to do marvelozy gdzie też przepala się setki milionów dolarów, można się tylko uśmiechnąc pod nosem. Z chęcią obejrzę kolejną część
Opublikowano 8 czerwca 20232 l Nic nie było w stanie przygotować mnie na mieliznę tego filmu.No bez jaj, ale jak czytam,że to średniak, to się zastanawiam jak dla takiej osoby wygląda słaby film.Przecież to tak nie trzyma się kupy,że głowa mała.Resident Evil to przy tym wielowątkowy dramat zmuszający do refleksji. Intencje bohaterów, ich interakcje, powody działań czy zachowań.,nawiązywanie relacji...no rany to nawet szkoda się rospisywać.. Widoczki bardzo ładne.
Opublikowano 8 czerwca 20232 l 10 hours ago, AdiCarrion said: Nic nie było w stanie przygotować mnie na mieliznę tego filmu.No bez jaj, ale jak czytam,że to średniak, to się zastanawiam jak dla takiej osoby wygląda słaby film.Przecież to tak nie trzyma się kupy,że głowa mała.Resident Evil to przy tym wielowątkowy dramat zmuszający do refleksji. Intencje bohaterów, ich interakcje, powody działań czy zachowań.,nawiązywanie relacji...no rany to nawet szkoda się rospisywać.. Widoczki bardzo ładne. No przykro mi, że film nastawiony na ładne widoczki i akcję nie odpowiedział na Twoje pytania odnośnie kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Oszczędze zatem Twojego czasu i od razu powiem, że Avengers też tego nie zrobi. Ani Call of Duty
Opublikowano 9 czerwca 20232 l 13 godzin temu, Homelander napisał: No przykro mi, że film nastawiony na ładne widoczki i akcję nie odpowiedział na Twoje pytania odnośnie kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Oszczędze zatem Twojego czasu i od razu powiem, że Avengers też tego nie zrobi. Ani Call of Duty Ja rozumiem idee blockbustera, ale są pewne granice.Nigdzie nie pisałem,że spodziewałem się jakichkolwiek głębszych treści, ale to co tu się odwala to jest jakieś kuriozum.W akcyjniakach są naciągane motywy, proste postacie i ja to kupuje, natomiast tutaj to wszystko jest tak bez ładu i składu,że głowa mała.
Opublikowano 9 czerwca 20232 l Film tak o godzinę za długi. Na początku zapowiada się epicko, te ujęcia, ale szybko zaczyna siadać.
Opublikowano 28 lipca28 lip 3 godziny temu, Shen napisał(a):Trzeba kiedyś jedynke w koncu obejrzec i zobaczyc o co cały ten szumO ładne obrazki i experience, fabuły tam nie znajdziesz. Ja jedynkę i dwójkę widziałem z ojcem w kinie więc pewnie trzeba się będzie wybrać, żeby tradycji stało się zadość
Opublikowano 29 lipca29 lip Trzeci raz to samo dostaniemy- ludzie przylecą, w swojej skrajnej głupocie obskoczą wpierdlol i odlecą. Dżejk trzeci raz ocali Pandorę, wszystkie plemiona skoczą sobie w niebieskie ramiona i będą żyć długo i szczęśliwie. Ciekawe tylko czy Cameron kogoś tam ważnego uśmierci. W sumie i tak pewnie go wskrzeszą jako smerfa.Pod względem fabuły, oczekiwania zerowe, bo ta nie istniała nawet w jedynce.
Opublikowano 29 lipca29 lip Jedynka to był pierwszy live action remake animki disneya. Wtedy jeszcze obyło się bez murzynów i transów, ale dopiero badali rynek. Jebać imaxa, seans tylko w kinie 7D na krupówkach.
Opublikowano piątek o 11:441 dzień Kinomaniak dał 8.5 i chwali pełną emocji fabułę. Coś mi się w nią nie chce wierzyć.
Opublikowano piątek o 12:541 dzień Czytałem parę recek, nie wiem po chuj, i z każdej wynika 6/10 to samo co wcześniej po raz trzeci.
Opublikowano piątek o 13:411 dzień Pewnie znowu fabuła będzie głupia ale otworzyli imaxa w końcu u mnie na wiosce to będzie dobra okazja, żeby przetestować.
Opublikowano piątek o 13:541 dzień 56 minut temu, Masorz napisał(a):Czytałem parę recek, nie wiem po chuj, i z każdej wynika 6/10 to samo co wcześniej po raz trzeci.Z tego co wyczytałem są tylko ci dobrzy- dżejk i jego smerfy i ci źli- cała reszta. Pełno pompatycznych "mądrych" hasełek o rodzinie, poświęceniu, bla, bla bla.Fabularnie to na bank ta sama sraka po raz trzeci- ci źli będą skończonymi debilami i zamiast odstrzelić dżejka, jego gówniaka czy tam inną smerfetkę to będą pieprzyć jakieś farmazony i oczywiście sami zginą. Po dwóch filmach z takim samym schematem niemożliwe żeby było inaczej.
Opublikowano piątek o 14:131 dzień Ale i tak swoje zarobi, ludzie pójdą tłumnie, będzie o czym gadać przy pierogach. W ogóle to fajny jest case związany z Avatarem, w chuj filmy zarobiły, widzów jest ogrom, kolejne części są coraz bardziej dochodowe, a jakby spytać kogoś o ulubiony film to raczej Avatar nigdy nie będzie w top10, to jest po prostu idealna popcornowa papka dla mas. Zobaczymy w sobotę
Opublikowano piątek o 14:211 dzień przecież to typowy film wydmuszka. zero oryginalnego scenariusza czy porywających wątków. żadnej głębi czy wizjonerstwa. co najwyżej kosmiczne pocahontas. to ma ładnie wyglądać, mieć kolorki i wow widoczki. kompletnie niewymagający popcorniak co by sobie mózg odpoczął przez 2 godziny a oczka nacieszyły. dyskusje o fabule i oceny na tym bazujące w takich produkcjach to beka sama w sobie.
Opublikowano piątek o 14:331 dzień Dokładnie, w domu nawet by mi się tego nie chciało oglądać ale w kinie w 3D jest to bardzo ładne, najlepsze 3D w filmach.
Opublikowano 12 godzin temu12 godz. ,,Avatar, cz.3", 2025, IMAX HFR 3D. O ja pier...le xD:Taaaak, to wciąż i nadal takie będzie przez muuultum lat... technologiczne w kinematografii globalnej... cudo - przez wielkie C, pisane najlepszego sortu rzemiosłem. xD, Przecudowna, iście wykraczająca w hektar technologii w przód ,,dolinę niesamowitości" głębia całej sztuki uwydatniania z cyfrowego obrazu dziełka jak najwięcej do kreacji świata przedstawionego... Co właśnie tu miało miejsce!. Coś niemożliwego! Fabule czegoś zabrakło, ale potężnej dynamiki i pewnych zaskoczeń tej części ,,Avatara" nie można odmówić! Na plus świetna, wielowarstwowa, z ciekawym ,,origin" relacja/materia wątkowa tej nowej rasy czczącej na Pandorze ,,Ogień" etc. Ocena tego cacuszka IMAXowego, ba!, w ogóle technologicznego, to ode mnie: 10/10. Bez dyskusji! Ha, xD.
Opublikowano 12 godzin temu12 godz. No to tak:Plusy:- Ciąg dalszy bycia wizualnym masakratorem. - Świetny i wzruszający wątek tulkunów. - Eywa. - Mocna muza przygrywająca w największych scenach. - Piękne kadry, które można spokojnie oprawić i powiesić na ścianie. - Rozwój bohaterów i poszerzenie ich spektrum ponad bycia tylko tłem. Minusy:- To taki Avatar 2.5, a fabuła to wręcz kalka. - Kiepsko rozwinięty wątek plemienia Popiołu (a liczyłem, że na tym oprą fabułę), wyglądają groźnie, są waleczni, ogień spalił im las a ich kapłanka jest lokalnym dilerem halucynogenów. Ot, i tyle mniej więcej. - Quaritch - jak wróci w kolejnej części to pojadę do Camerona i mu w twarz napluję. Jego motywacje są słabe a jego działania mało wiarygodne. - Kolejni źli żołnierze robią to samo co w poprzedniej części i tak samo giną, gorzej niż reprezentacja Polski. - Końcówka na statku zbyt mocno zlewa się z końcówką poprzedniej części. Cameron osiągnął chyba max co można osiągnąć w CGI i połączeniu świata realnego z wyimaginowanym. Jeśli będą tu jakieś usprawnienia wizualne to tylko kosmetyczne przy kolejnych częściach. Więc jeśli nie poświęci więcej uwagi historii i lepszemu poprowadzeniu zamiast odgrzewać kotleta kilka razy to dostaniemy jeszcze słabsze wydmuszki. Jako całościowy film i wykreowany świat dwójka mi się bardziej podobała, ale z kolei niektóre wątki w trójce są wyraźnie lepsze. Najlepiej traktować te dwa filmy jako jeden. Samej trójce dałbym takie 7=.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.