Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Yakubu napisał:

Ja po bialku mialem problemy z piardami i stolcem, teraz jestem inwalidą. Jak pierdzisz po grochu i owsie, to zdrowiej zainwestowac w snikersy/pizze/kebap

Madrego to dobrze posluchac. Groch i owies maja sporo blonnika ktory czysci kichy i piar.dy po nich to rzecz naturalna. A ze rozwalisles sobie flaki od snickersow i bialka jakosci garażowej to juz twoja broszka Kubuś. Ja mam stolec wzorowy

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

3 diwizja online typie o ktorej mozesz zapewne pomarzyc, takich jak ty to jade libanem.

 

No ale jakiej ty chcesz pomocy sam bylem dlugi czas na ketozie, nawet glukometr mam i paski do mierzenia ketonow we krwi. Nie ma w tym jakiejs wielkiej filozofii, unikasz wegli. Wegle najlepiej jedynie z warzyw reszta tluszcze i bialko no i wchodzisz powoli w ten stan ketozy. W poczatkowej fazie mozesz miec gorsze samopoczucie ktore mija, Zmienia sie konsystencja stolca ale ogolnie zaczynasz sie lepiej czuc, mniej stanow zapalnych w organizmie sprzyja odpornosci na choroby i tyle w temacie. 

Na wydolnosc tlenowa i te twoje hulajnogi dlugodystansowe keto dobrze wplywa bo organizm lepiej wykorzystuje tluszcz jako energie niz na zbilansowanej, za to w sportach beztlenowych kondycja moze spasc.

Odnośnik do komentarza

Zrezygnowalem z biegow dlugodystansowych na rzecz krotszych typu 5km i duatlonu. Co za tym idzie w czasie okolotreningowym potrzebne sa jednak mi do wysilku beztlenowego spore dawki weglowodanow. Jest to po prostu efektywniejsze przy takich treningach. Tak to bym nie rezygnowal. Zaczely sie owsianki, groszek i od razu dyskomfort  w bebechach sie pojawil, piar.dy itp. Cera sie pogorszyla od wegli. 

 

Po prostu z typowej keto zmienilem na niskoweglowodanowo. Wegle tylko przed i po treningu a tak to w sumie niczym sie reszta nie rozni jak bylem na keto

Odnośnik do komentarza

No wcinasz sobie tłuste mięso (jakieś karkówki, boczki, kabanosy, golonki, kiełbasy), jakieś tłuste sery jak mascarpone, śmietany, tłuste ryby (śledzie, makrele), od groma jajek na pewno trzeba jeść. No, a z warzyw to must have kiszonki, kalafior, brokuł, awokado i jakieś inne co mają bardzo niskie ilości węglowodanów w sobie. Do tego oczywiście rosół, jak najczęściej i jak najwięcej.

Weź ogarnij sobie jakieś konto na stronce do liczenia kalorii i wpisuj co jesz. Teoretycznie nie musisz jakoś specjalnie patrzeć na ilość kalorii chyba, że chcesz schudnąć to po jakimś czasie jakby waga stała w miejscu to byś musiał się ogarnąć. Jeść mniej niż 30g węglowodanów dziennie i po jakichś 4 tygodniach powinieneś się przestawić na ketozę.

I warto skombinować sobie glukometr i wysłać jego nr seryjny do jakiejś firmy (nie pamiętam jakiej niestety, ale to wystarczy się spytać na jakiejś grupce na fejsie), to ci przyślą chyba dziesięć pasków do sprawdzenia ilości ketonów we krwi. Będziesz mógł sobie po miesiącu się upewnić czy ci pykło.

No i najlepiej zero alko, a jak już to ino jakiś czyścioch.

No i weź poszukaj stronki z przepisami żebyś sobie urozmaicił posiłki, bo nie da się ukryć, że wybór jest dość cienki. Ja po dwóch miesiącach na keto przez pół roku nie mogłem patrzeć na karkówkę, jajka itd. xd

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...