Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem pierwsze przejście nowego DmC. Graficznie potworek ale design pierwszoligowy. Muzycznie fantastycznie - genialne dobranie muzyki pod wydarzenia na ekranie. Gameplay wyborny - masa cisów, zależności, sposobów na przeciwników (mam nadzieję, że na wyższych poziomach trudności będzie jeszcze lepiej). Fabuła - meh. Voice acting również na najwyższym poziomie. Czas gry na 'human' zadowalający i bankowo podskoczy przy kolejnych przejściach.  Daje mocne 8/10.

Odnośnik do komentarza

Game of Thrones

RPG raczej malo doceniany ale postanowilem dac mu szance. Odrazu zaznacze, ze nie jestem fanem ksiazek Martina. W kazdym razie pod wzgledem gameplay'u gra daje rade. Poczatkowo co prawda walka nie oferuje za wiele, ale po paru godzinach postacie zdobywaja ciekawe umiejetnosci. Plus za fabule poprowadzona z perspektywy dwoch bohaterow (jedyny taki motyw w rpg pamietam z Suikoden'a III). Ze wzgledu na fabule moim zdaniem warto dac szanse tej produkcji. Zwrotow akcji nie brakuje, przez wszystkie rozdzialy czuc ciezka atmosfere. O grafice nie bede sie rozpisywal bo w sumie nie ma o czym. Gra wyglada brzydko przy pierwszym zetknieciu i tak juz zostaje do konca.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

The Walking Dead - bardzo interesujący gierko-serial. Technicznie dużo słabiej od Heavy Rain, ale za to nadrabiał na prawdę ciekawą fabułą i zwrotami akcji. Niestety w(pipi)iało ciągłe przycinanie, wczytywanie i brak polskich napisów, przez które czasem nie do końca wiedziałem co gadają. Dokonywanie wyborów całkiem spoko, odnosiłem wrażenie, że mają one wpływ na to jak dalej potoczy się historia. Kilka razy zastanawiałem się co by się stało jakbym powiedział, czy zrobił coś innego. Duuży plus za Clementine, traktowałem ją jak własne dziecko i martwiłem się żeby jej włos z głowy nie spadł :) Na plus jeszcze dodałbym, że zombiaki straszne nie były, dla mnie dobrze, bo za horrorami nie przepadam.

Po obejrzeniu końcowej scenki mam ochotę na więcej :( czekam z wywalonym jęzorem

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

To samo co Yakubu. Wprawdzie na razie tylko pierwszy odcinek ale jestem na prawdę zachwycony. Rozbudowana fabuła, postacie, podejmowanie decyzji, ciekawa stylistyka... to wszystko składa się na nietuzinkową grę. Można jej wprawdzie zarzucić, że to samograj ale bardzo atrakcyjny. Muzyka również wypada dobrze. Szczególnie zapadł mi w głowie kawałek z zaplecza sklepu (miejsce z pokrwawionym materacem). Kolejne odcinki z pewnością łyknę w późniejszym czasie.

Odnośnik do komentarza

Uncharted 3 - Pierwsza jak i druga część mnie pochłonęły i skończyłem je za jednym zamachem.Natomiast Uncharted 3 momentami stawał się bardzo monotonny i nie za bardzo chciało mi się go kończyć(szczególnie słabo mnie wciągnęły pierwsze etapy).Jednak uważam że warto się przemęczyć bo etapy na pustyni to sam miód.Graficznie nie wierzyłem że ps3 jest w stanie wygenerować coś tak ładnego.Ogólnie ciekawa gra na raz , pewnie nie wrócę do niej może jeszcze liznę multiplayer.Zdecydowanie gra na takie mocne 8/10.Na pewno warto zagrać.

Odnośnik do komentarza

Halo 4

Pierwsze podejście do singla za mną. Od pierwszego odpalenia gry bylem pod wrażeniem tego jak ta gra wygląda i brzmi. Rewelacyjna robota. Feeling strzelania w całej serii Halo nie ma sobie równych - do tego moim zdaniem 4ka dużo lepiej ukazała fabule. Wcześniej brakowało tak dobrze opracowanych przerywników filmowych i ukazania emocji. Przejście gry na normalu zajęło według licznika w grze 7:30h wiec wynik niezły - chociaż trochę zawyżony przez fakt, ze co chwile podziwiałem widoki. Jak zwykle Halo robi lepsze wrażenie przy otwartych przestrzeniach. Rozczarowała  mnie tylko

finałowa walka z wiadomo kim... Widzę, że to już. Spinam się. Zaciskam łapy na padzie. Czekam. Ok, już. Będzie srogo... Ale nie. Musiało być "Press RT to win" _-_ Matko.

 

 

Po zobaczeniu napisów końcowych zabrałem się za poziom Legendary. Pierwsza misja za mną. Idzie łatwiej niż się obawiałem, ale na pewno nie łatwo.

 

Cieszy fakt, ze 343 dodali spartan ops, z którymi sprzedzilem tez duuzo godzin. Do tego miodne multi nie mające jak dla mnie konkurencji.

Odnośnik do komentarza

Rayman Origins - jeden z najlepszych platformerow w jakie gralem! Platyna tez wbita, po drodze podczas przechodzenia praktycznie :) Genialna grafika, super sciezka dzwiekowa, swietnie zaprojektowane levele, gra idealna prawie :D NIe liczac paru bugow/bledow, jest swietnie :) Idealnie rozmieszczone checkpointy, doskonale wywazony poziom trudnosci... kazdemu polecam ^^ 

Odnośnik do komentarza

MGR: Revengeance - Jednak trochę się zawiodłem. Chyba za bardzo liczyłem na pogrom w stylu Bayonetty i na Hn'S z krwi i kości. Dostałem całkiem przyjemny action slasher z super ost, naprawdę fajnymi starciami z bossami i niezłym gameplay'em. Niestety, monotonność lokacji, brak głębi systemu a nastawienie na mashowanie buttonów (nie mam na myśli prostoty walk lecz brak kombinowania, nie ma różnicy czy nacisnę 2x[], 3x[] czy 5x[] a dopiero T bo combo wyjdzie troszkę zmienione, a efekt ten sam, żadnych strat na wejściu w walkę czy FRdropa i dostane kare od przeciwnika;sama walka zaś sprowadzania się głównie do parowania ciosów i załączaniu BM), a tragiczna praca kamery czy przekombinowane sterowanie z autolockiem tylko jeszcze bardziej denerwują. Brak możliwości poruszania kamerą w trakcie lockowania to porażka - Raiden potrafi uprzeć się na jakaś jednostkę i czasem wciskanie R3 nic nie daję, a przy okazji gdy kamera wisi sztywno nad bohaterem a walka dzieje się w ciasnej lokacji, najazdy na podłogę z 10 cm czy widok ściany i mamy zgona. Moim zdaniem o wiele lepiej sprawdziłoby się DMCowskie (czy nawet te z Bayonetty) podejście do tematu - standardowe R1 które po przytrzymaniu lockuje najbliższego wroga i możliwość obracania kamerą. Co do głębi to ewidentnie brakuje rozwiniętej walki z powietrzu, więcej ciosów, dodanie normalnego evade i zmiana broni w locie!!! Fabuły nie oceniam, jest średnia, ale w slasherach jakoś mnie nie obchodzi. Walki z bossami są naprawdę super

(Mistral przekozak! Lądowisko dla helikopterów i walka z Sundownerem podczas ulewy dają radę) natomiast walka z Samem czy Lance Vance Armstrong to jest spier.dolina najwyższego kalibru. Co do pierwszej nie mam słów jak idiotyczną lokację dla niej wybrali, kompletnie bez klimatu i pomysłu, a ten genialny utwór który leci w tle czy walka na bliźniacze ostrza aż się proszą o coś niesamowitego! Natomiast design Stevana przemilczę, miejsce walki tez nie porywa. A track z ostatniego starcia to chyba najlepsze co było mi dane usłyszeć w grach od dawna. Starcie z Metal Gear Rayem też zaliczam na mega plus


Tyle, jeśli zrobią z tej gry slashera z krwi i kości to "dwójka" pozamiata. Niech zmienią barwę kolorów, dadzą większą różnorodność miejscówek, głęboki system walki i ponownie zaoferują tak genialną warstwę audio i starcia z bossami to się rozpłynę ze szczęścia. Dla MGR 8-, jako gra dobra przechodząca w BDB. Niestety na nic więcej ode mnie nie zasługuje, pewien zawód jest ale wierzę w sequel.

E:
Pograłem dłużej. Więcej niż 7+ to ta gra nie zasługuje. Na wyższych poziomach trudności glitche, problemy z namierzaniem przeciwników czy TRAGICZNA kamera tak psują ogólny odbiór gry, że drugie przejście było niestety zmuszaniem się. I cepiasta budowa systemu walki, i brak zmiany broni w locie to jest jakiś żart - jako slasher 10 lat za Bayonettą, jako gra mająca dać fun 100 lat za Vanquishem.

Edytowane przez XM.
Odnośnik do komentarza

Bioshock: Infinite- nie miałem takiego hypeu od czasu Mass Effect 2 i trzeba przyznać, że jak najbardziej uzasadnionego. To co dostałem, przekroczyło poziom wszystkiego co wyszło min. w ostatnich 2 latach (tylko Batek może podskoczyć). Design tej gry powoduje, że jeszcze bardziej nie mogę uwierzyć, że komuś pod tym względem podoba się Halo. Michał Anioł vs przeciętny pięciolatek. Wizualny orgazm, od samego początku, do samego końca. Fakt, że pod względem technicznym, z lupą w ręku można zarzucić gierce dosyć przeciętne tekstury i od czasu do czasu lubi zgubić klatki, ale tego nikt nie powinien wypominać grom o rozmiarach wręcz sandboxowych. Dzisiaj nie robi się liniowych FPSów, których przejście zajmuje ok 20h czasu! (a w moim wypadku min. kilka godzin więcej, poświęcone na kluczenie za znajdźkami). Jako ortodoksyjny fan pierwszego Bio, mógłbym być zupełnie ślepy i nie widzieć, że pod pewnymi względami Infinite nie stoi ponad całą resztą, ale jednak... Napewno arsenał, chociaż bogaty, to jednak średnio rajcujący. Podobnie plasmidy/wigory, których miksowanie nie przynosi takiej frajdy i pożytku jak w poprzednich częściach. Walka nadal jest rajcująca, ale mogło (a wręcz powinno) być lepiej. Drugą sprawą jest niedzisiejsza, kukiełkowa mimika twarzy postaci. Tutaj oczekiwałbym jednak nadąrzania za trendami. Tyle z minusów, reszta nadrabia to z nawiązką. Tak powinna wyglądać filmowa gra, tak się powinno w nią grać i można to robić bez zalewania nas skryptami i QTE.

10- i miejsce na tronie tuż obok Bioshocka pierwszego. D

Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Ninja Gaiden 2 - (no prawie, bez ostatniego bossa :P) na slasherach się nie znam, ale jestem pod wrażeniem jak ta wiekowa już gra jest rozbudowana pod względem długości rozgrywki, mnogości oręża i miłego dla oka systemu dekapitacji przeciwników. Japoński kicz i tandeta wylewają się z ekranu przez co gra ma bardzo specyficzny klimat. Na minus trzeba zaliczyć, że praca kamery jest momentami tragicznie zła i często zdarza się, że nie wiadomo gdzie jest przeciwnik. Nie podobało mi się także, że parę razy walki z bossami były robione jedna po drugiej, a jak nie ma się o tym pojęcia, to często kończyło się tak, że człowiek zużywał wszystkie itemy w walce, a zaraz okazywało się, że to dopiero początek i zostawało się z niczym. Solidna i zakręcona produkcja. 

Edytowane przez DonSterydo
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Batman: Arkham Asylum - jedna z najlepszych gier akcji, w jakie dane bylo mi zagrac. ZAYEBISTY system walki, swietny design wszystkiego i moje ulubione komiksowe uniwersum skladaja sie na solidna produkcje. Do tego sporo znajdziek i zagadek Riddlera, oraz mini-encyklopedia z opisem postaci z komiksow o Mrocznym Rycerzu. Na minus walki z prawie wszystkimi bossami, ktore w zasadzie opieraja sie na tych samych schematach.

 

9/10, bo Batman. Kto nie gral, niech zagra. Tym bardziej, ze teraz gre mozna dostac za male pieniadze.

 

 

Dishonored - mieszanka Bioshocka, Thiefa i swietnego swiata. Fabula jest ok, jednak latwo przewidziec, co wydarzy sie pozniej. Sporym plusem sa moce, ktore pozwalaja na przechodzenie misji na rozne sposoby. Sporo zakonczen zacheca do wielokrotnego przechodzenia gry. Z reszta warto to zrobic, zeby zobaczyc jak zmienia sie swiat w zaleznosci od tego jakie decyzje podejmujemy. Przykladowo zabijanie wszystkiego co sie rusza powoduje wzrost liczby szczurow na ulicach, oraz zwiekszenie sie liczby zarazonych ludzi.

 

9-/10

Odnośnik do komentarza

Bulletstorm

 

Zainstalowałem, postrzelałem, pośmiałem się z beznadziejnie oklepanych i mdławych cut-scenek pod koniec i wywaliłem bez jakichkolwiek intencji ponownego powrotu do tytułu.

 

Mechanika fajna, a brutalna rozwałka sprawia frajdę, ale do czasu, zanim staje się tylko monotonna. Bronie nawet maksymalnie ulepszone nie są sobie równe, a shotgun to jakiś niesmaczny żart. Praktycznie non-stop biegałem ze snajperką i bombami na łańcuchach, później zamieniając pierwszą na wiertła. Całość liniowa aż do bólu, do ukończenia w jakieś 5-6h.

 

Gierka warta pojedynczego przejścia - tyle pozytywnego mogę powiedzieć z pewnością. Poza tym meh.

Odnośnik do komentarza

A ja wczoraj skończyłem...Metal Gear Solid. Pierwszy raz w życiu na Hard'zie bo kiedyś nie wchodziłem wyżej niż Normal. Gra rewelacyjna, nawet dziś mną targało podczas walki z Raven'em czy Sniper Wolf. Niezła wspominka przed oklepaniem platyn w edycjach HD dwójki, trójki i Peace Walker'a. Zbieram powoli tytuły na wakacje, a tych będzie więcej niż konstytucja przewiduje.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

A ja wczoraj skończyłem...Metal Gear Solid. Pierwszy raz w życiu na Hard'zie bo kiedyś nie wchodziłem wyżej niż Normal. Gra rewelacyjna, nawet dziś mną targało podczas walki z Raven'em czy Sniper Wolf. Niezła wspominka przed oklepaniem platyn w edycjach HD dwójki, trójki i Peace Walker'a. Zbieram powoli tytuły na wakacje, a tych będzie więcej niż konstytucja przewiduje.

 

Robię właśnie to samo, MGS już czeka (na 30 któreś przejście) a HD Collection zamówione.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...