Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie bardzo spoko gra, szkoda tylko że jest tak mało misji pobocznych, a story jest króciutkie. Do tego mapa slaba, ale ogólnie gameplayowo supcio - zwiedzanie opuszczonych miasteczek i domków wypełniło miło te 30h którą śpedziłem z tym tytułem.

Odnośnik do komentarza

Aaaa Fallout 4.. Gra na która straciłem z 600h, nie zszedłem ponizej 240 zainstalowanych modów a skończyłem tylko raz i tylko dlatego ze sie zmusiłem...

Mega hujowa giera, idiotyczna fabuła pełna dziur, świat nie trzymający sie kupy, zero fajnych questów itp. 

Tak s(pipi)ej gry nie widziałem w zyciu ( nie liczać jakichś szrotów typu Big Rigs ). 

Odnośnik do komentarza

Uncharted 3 Remastered - mam już nadrobione wszystkie części z PS3, jak odpocznę od tego uniwersum zabieram się za 4. Trzecia część względem drugiej wiele się nie różni. Nie ma już tego przeskoku jak z części pierwszej na drugą. Strzelanie już było ok w części drugiej, tutaj jakiś różnic większych nie widzę. Jest go mniej co mi się bardzo podoba. W dwójce było tego dla mnie za dużo. Poprawiono walkę w ręcz, teraz można tego używać w przeciwieństwie do poprzednich części. Grafika jeszcze ładniejsza, miejscówki super. Fabuła nie jest zła ale szału też nie robi. Kolejna bardzo dobra odsłona. Jak do tej pory najprzyjemniej grało mi się w tą część. Wydaje mi się wszystko takie bardziej stonowane, nie ma zapychaczy plus miejscówki często się zmieniają. Są różnorodne, dobrze zaprojektowane i ładne wizualnie.  Nie jestem fanem tego typu gierek ale gra się w to przyjemnie. Chętnie bym przytulił jeden góra dwa takie tytuły na generację. 

 

Super Mario 3D Land - jest to moje pierwsze przejście, większość plansz na 3 gwiazdki. Widzę ,że odblokowało się jeszcze jedno przejście ale jak na razie gierka ląduje na półkę. Mam już trochę przesyt, za jakiś czas wrócę i ogarnę to co się teraz odblokowało. Na początku jak w to zaczynałem grać miałem mega frajdę jednak z czasem zapał trochę opadł. Jest to świetny platformer jednak nie ma tu żadnej rewolucji. Świetnie się w to gra w krótkich sesjach, na dłuższą metę gierka męczy. Fajne pomysły na plansze, fajne patenty jak to u Nintendo jednak czuć w tej gierce ograniczenia platformy. Na pewno tytuł wart ogrania. Jakoś nie czuję miłości do platformówek 3D, wiele osób narzeka na odsłony 2D jednak ja je uwielbiam. Tutaj jest to trochę wypośrodkowane, trochę takie 2.5D chociaż zdarzają się lekko bardziej otwarte plansze. 

 

Kingdom Rush Frontiers i Kingdom Rush Orgins - jak na razie moje odkrycie roku. Mega gierki, dopracowane, trudne, z masą bonusów, smaczków czy nawiązań. Do tego świetne komiksowe przerywniki. Ostatnio grałem w tego typu gierkę na PS3 i myślałem ,że cały gatunek jest taki prosty i prymitywny. A tutaj jednak jest jakaś głębia strategi i zarządzania zasobami szczególnie na wyższych poziomach trudności. Można się napocić grając w te gierki. Do tego ta dopieszczona grafika 2D z masą detali, świetna muzyka i to wszystko za takie grosze. Świetne sterowanie, wszystko jest czytelne do tego gierka ma strategiczną głębię do tego trzeba być szybkim jak w RTSach więc nie jest się tylko biernym obserwatorem tego co się dzieje. Mamy dodatkowe moce których używamy, na następne użycie musimy poczekać aż się odnowi. Do tego wybieramy bohatera i go rozwijamy. Możemy też go przemieszczać po planszy. 

Jak coś Orgins jest dużo lepsze od Frontiers. Bardziej rozbudowane i dopieszczone. 

 

Zagrałem przypadkiem bo Kingdom Rush Frontiers było za darmo, Orgins już dokupiłem a teraz wiem ,że zagram we wszystkie części i będę kibicował temu studiu. Tak się robi gierki na komórki. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Thief (PS3) - jestem umiarkowanym fanem poprzednich czesci. Jedynka, mimo ze ogrywana lata po premierze, wgniotla mnie klimatem i fabula w podloge. Dwojka, pozbawiona elementow nadprzyrodzonych (przeciwnikow), byla przystepniejsza ale i najslabsza fabularnie z calej trylogii. Trojka byla ok, nowy silnik, bardziej otwarty swiat i niezgorsza fabula z ciekawa finalowa walka. Nowy Thief to troche mix kazdej z tych czesci. Mamy ciekawie zaprojektowane miasto-hub, ponura atmosfere, niezgorsze i zroznicowane lokacje, obowiazkowy etap "straszony", proste elementy rpg, calkiem rozbudowane lore (notatki, ale i tak poskladnie tego do kupy wymaga raczej korzystania z wiki) i niestety slaba fabule, powtarzalne czynnosci podczas misji i malo przeciwnikow. Na deser natomiast najgorsza, najch.ujowiej zaimplementowana i najbardziej nieczytelna mape z jaka sie spotkalem w gierkach video. Serio, jest tak niepraktyczna, ze lokacji startowej do powtorzenia ktorejs z misji i tak trzeba uczyc sie na pamiec. Normalnie perelka, ale taka z go.wna. Poruszanie sie po levelach rowniez nie jest specjalnie trudne a to za sprawa ich fenomenalnego zaprojektowania. Do celu zawsze prowadzi wiecej niz jedna sciezka i kazdy moze obrac swoj styl, czy to przemknac cicho obok straznikow, czy ich wyeliminowac i wejsc glownymi drzwami. Jak wspomnialem wczesniej, czynnosci podczas misji sa powtarzalne. Musimy przeszukiwac kazda szafke czy szuflade w poszukiwaniu swiecidelek. Sa one waluta, za ktora rozbudowujemy postac wiec raczej nie mozna ich pomijac. Sprawia to, ze misja rozwleka sie bo grzebiemy w kredensie, ale jak ktos w gierkach lubi lizac sciany i zajrzec w kazdy kat to dla niego bedzie to akurat plus. Ogolnie jestem nowym Thiefem troche rozczarowany. Z jednej strony ciekawy i oryginalny na tle innych gier seting ale z drugiej brak ciekawej fabuly i mocno rozczarowujacy final. Sama postac Garetta tez juz jakby mniej charyzmatyczna i zadziorna niz wczesniej. 7-/10.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim Garret z trylogii był złodziejem z krwi i kości, prawdziwym przykładem antybohatera. Wyje.bane miał w ratowanie świata, był pragmatykiem który robił wszystko dla własnych zysków. To czyniło go i świat gry spójny. Tutaj dostajemy typa z jakąś kleptomanią, dorabiający filozofię do swoich czynów plus jakieś rozczulające wątki z uczennicą. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 13.05.2019 o 14:44, Canaris napisał:

Aaaa Fallout 4.. Gra na która straciłem z 600h, nie zszedłem ponizej 240 zainstalowanych modów a skończyłem tylko raz i tylko dlatego ze sie zmusiłem... Mega hujowa giera...Tak s(pipi)ej gry nie widziałem w zyciu...

 

XD Mam nadzieję, że te ostatnie kilkanaście godzin do których się zmusiłes, nie wymazały fanu, jakie dawały pierwsze ponad pół tysiąca godzin w kampanii. :kaz:

 

To jest chyba ta słynna nienawiść do samego siebie, o której pisał Figaro.

 

Ja ostatnio ukończyłem Nioh. Przeszło 200h na zaliczanie wszystkich zadań i grind przed niektórymi z nich uświadomiły mi, że nie mam ochoty klnąc w Sekiro. W zasadzie, gdyby nie znacznie ułatwiająca grę magia, rzuciłbym ten tytuł po V bossie (powielanie tych samych typów przeciwników przez prawie całą grę, to nie jest najlepszy sposób na uprzyjemnianie grindu, kiedy brakuje ochoty i samozaparcia do pokonania bossa na sugerowanym levelu). 

 

I mimo wszystko bawiłem się bardzo ok, a miejscami nawet wy(pipi)iście ok, bo chodź level design i pacing nie mają startu do gier FROM, tak sam system walki, szczególnie po rozbudowaniu, to  yebaniutki majstersztyk i idealne wypośrodkowanie między formułą soullajków, a... typowym slasherem od mistrzów gatunku (zresztą za grę odpowiadała cześć ekipy od Ninja Gaidem, więc....). Dość powiedzieć, że kiedy w takim BB dysponujemy max 4 zagraniami bronią białą, w Nioh dla każdej jednej z 6 dostępnych, jest ich co najmniej kilkanaście, z możliwością manualnego ustawiania kolejnych i płynnego przeskakiwania pomiędzy nimi. Po prostu cudo. :banderas:

Chciałbym zobaczyć taki system, np. w jakimś chodzym spinoffie z uniwersum Mortal Kombat. Byłby w sumie mniej drętwy od wersji defaultowej xd

 

W sumie trochę kręcę nosem przez niektóre z wyżej wymienionych aspektów, grę rozłożyłem przez to na... ponad 2 lata (xddd), ale walki z taką wampirzycą, elektrycznym kocurem, morskim blobem, zanim jeszcze w ogóle zdobyłem lepsze czary, czy finałowego starciu na dachu świątyni, nie zapomnę baaardzo długo. 

 

8+/10 i mocno liczę na dopakowaną dwójeczkę. 

Edytowane przez nobody
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

w weekend skończyłem Red Dead Redemption 2, o grze bardzo wiele już napisano więc postaram się opisać swoje wrażenia jak najkrócej.

 

Nigdy nie grałem w tak piękną, dopracowaną technologicznie w najdrobniejszych szczegółach, tak świetnie napisaną i wyreżyserowaną produkcje. Nie wiem jacy magicy pracują w Rockstar, świat naprawdę sprawia wrażenie żywego. Klimat Dzikiego Zachodu wylewa się z ekranu a muzyka jest idealnie dobrana.

 

Fabuła to klisza o grubce bandytów próbujących odnaleźć swoje miejsce w zmieniającym się świecie , który wydaję im się obcy. W wymiarze personalnym podobnie, to historia o uciekającym przed światem i jego odpowiedzialnością rewolwerowcu który w końcu zostaje zmuszony odnaleźć to co w życiu ważne. Narracja z początku senna, z każdym kolejnym rozdziałem przyśpiesza, nieuchronnie zmierzając w stronę wielkiego finału. Bardzo ciekawy zabieg, bardzo niespotykany i znany raczej z filmów czy seriali niż gier.

 

Pochawlić należy też dobrze napisanych bohaterów, każdy z członków gangu jest bardzo realny i boryka się ze swoimi własnymi problemami, wszyscy z wyjątkiem Dutcha który podejmuje tak niewiargodne i głupie decyzje że trudno mi było uwierzyć w tę postać. Nie odmiawiam mu charakteru i osobowości oczywiście, po prostu zachowuje się jak debil.

 

Co do misji, to są tu chyba wszystkie klasyczne westernowe motywy. Serio, skoki na banki, napady na dyliżanse i pociągi, indianie, bójki w saloonie. Jest nawet słynny sygnał kawalerii. Więc różnorodność/pomysłowość misji zdecydowanie na plus. Jest jednak coś co nie potrafie przeboleć, mianowicie wszystkie elementy rozgrywki, misje fabularne, misje poboczne, a nawet losowe aktywności i zdarzenia wszystko to zbudowane jest głęboko na narracyjnym wyreżyserowanym fundamencie. To nie jest sandbox gdzie możemy po wskoczyć w buty cowboya i bawić się tym świecie i jego mechanikami. Gra wręcz karze gracza za przejawy kreatywności i nie jest to kierunek który mi się podoba. Kiedyś gry Rockstar były inne.

 

Artur porusza się jak wóz z węglem, a strzelanie ssie pałke

 

to tyle, generalnie nie żałuje czasu spędzonego z grą. Warto zagrać dla samej historii i wykreowanego świata.

 

 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Skończyłem Transistor

Muzyka,oprawa i klimat 10/10 

gameplay hmm no jest okej ale jakoś dupy mi nie urwał i lepiej bawiłem się podczas robienia wyzywań w grze niż podczas normalnych walk no i troche za prosta była, przejde sobie na ng+ z utrudniaczami to może będzie lepiej. Tak czy inaczej polecam zagrać

ps. Szkoda że nie ma jej na switchu albo vituni :/ 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Pupcio napisał:

Szkoda że nie ma jej na switchu albo vituni :/

 

Może bym wtedy dał drugą szansę, ale pomijając klimat to miałem mocne wrażenie obcowania z flashówką. :/ 

 

on topic:

 

the Last of Us Remastered + Left Behind

 

:banderas: / 10

 

Wzruszałem się, bałem i zabijałem w uśmiechem na twarzy (taki gunplay od twórców Uncharted? szanuję). Niesamowicie dobrze zrobiła mi ta gra, chociaż początki bywały trudne. Dwójka to jest jakiś day -1, bo wyczuwam zniszczenie mnie doszczętne.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
W dniu 20.05.2019 o 14:02, ASX napisał:

każdy z członków gangu jest bardzo realny i boryka się ze swoimi własnymi problemami, wszyscy z wyjątkiem Dutcha który podejmuje tak niewiargodne i głupie decyzje że trudno mi było uwierzyć w tę postać. Nie odmiawiam mu charakteru i osobowości oczywiście, po prostu zachowuje się jak debil.

 

Sama czysta brudna prawda - łeb od napyerdalania facepalmów bolał mnie chyba bardziej niż podczas meczów naszych piłkarskich orłów.
Już chciałem dać plusika, ale tym fragmentem żeś Pan przegiął :)

 

W dniu 20.05.2019 o 14:02, ASX napisał:

Artur porusza się jak wóz z węglem, a strzelanie ssie pałke

 

Odnośnik do komentarza

Znaczy strzelanie mogło być gorsze ( takie jak w tfu gta 5) no fajnie reagują przeciwnicy na kule i zayebiście podoba mi się motyw z tym że przed strzałem trzeba nacisnąć spust żeby załadować pocisk, mała głupota ale bardzo mi się cieszyła i oby w trójce to powróciło. No ale jak artur jest pod ostrzałem to ekran tak się trzęsie jakby wyebał 2 giny lubuskie z yakubu xD bez autocelowania nie idzie w to grać

  • Plusik 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Wolfenstein New Colossus

 

+ zwariowane postacie/fabuła, dużo devów dzisiaj by wymiękło żeby takie coś wypuścić

+ oprawa graficzna, zwłaszcza oświetlenie

+ brutalność

+ Blazkowicz

+ humor

 

- problemy techniczne (oświetlenie)

- za dużo tego świecącego gówna do zbierania

- mała różnorodność przeciwników i brak bossów

-  fabuła zarówno jako minus, gra z mrocznej coraz bardziej staje się absurdalnie groteskowa w kolorach tęczy, typowy target pod 14 letniego hamburgera

- SI przeciwników

- brak konkretnych nowości

 

 

7/10

 

 

Edytowane przez Daddy
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Daddy napisał:

Wolfenstein New Colossus

 

+ zwariowane postacie/fabuła, dużo devów dzisiaj by wymiękło żeby takie coś wypuścić

+ oprawa graficzna, zwłaszcza oświetlenie

+ brutalność

+ Blazkowicz

+ humor

 

- problemy techniczne (oświetlenie)

- za dużo tego świecącego gówna do zbierania

- mała różnorodność przeciwników i brak bossów

-  fabuła zarówno jako minus, gra z mrocznej coraz bardziej staje się absurdalnie groteskowa w kolorach tęczy, typowy target pod 14 letniego hamburgera

- SI przeciwników

- brak konkretnych nowości

 

 

7/10

 

 

 

Ja bym tego Blazkowicza jednak po stronie minusów umieścił w tej odsłonie. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

OkÅadka Kingdom Come: Deliverance (PC)

 

Plusy:
- klimat
- fabuła
- duża liczba questów (przede wszystkim pobocznych)
- grafika/krajobrazy
- główny bohater
- rozwój postaci
- żyjący świat

 

Plusy/Minusy:
- system walki
- system symulacji postaci

 

Minusy:
- bugi i problemy techniczne
- system zapisu stanu gry
- optymalizacja
- koń i podróże na nim
- sztuczne ściany w postaci krzaków
- irytujący system szybkiej podróży
- brak polskiego dubbingu lub przynajmniej innego w słowiańskim języku

 

Ocena: 8+/10 - generalnie bawiłem się dobrze, potrzebowałem takiego RPG-a, w którym będzie fajna fabuła, dużo questów, które można rozwiązać na wiele sposobów i świat, który będzie chciało się chłonąć. Na dodatek wreszcie można było odpocząć od magii, potworów, bossów i skupić się wyłącznie na ludzkiej historii, która mogła się przydarzyć każdemu w tych czasach. Szkoda, że warstwa techniczna nie domaga, bo tak mielibyśmy zdecydowanie lepszą produkcję. Przez bugi gra została skreślona przez wiele osób, a to błąd, bo na prawdę warto ograć przygody Henryka. 

 

Ukończyłem też trzy DLC, które do tej pory wyszły. Szczerze mówiąc ciężko nie odnieść wrażenia, że twórcy wycięli te questy z podstawki. Więcej na temat gry i DLC napisałem w dedykowanym temacie: 

 

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
W dniu 22.05.2019 o 12:48, Pupcio napisał:

Skończyłem Transistor

Muzyka,oprawa i klimat 10/10 

gameplay hmm no jest okej ale jakoś dupy mi nie urwał i lepiej bawiłem się podczas robienia wyzywań w grze niż podczas normalnych walk no i troche za prosta była, przejde sobie na ng+ z utrudniaczami to może będzie lepiej. Tak czy inaczej polecam zagrać

ps. Szkoda że nie ma jej na switchu albo vituni :/ 

 

jak to nie ma ? 72 PLN piekny kawalerze 

 

https://www.nintendo.co.uk/Games/Nintendo-Switch-download-software/Transistor-1438524.html

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.