Lepiej obejrzeć - ja właśnie zakończyłem i nie żałuję.
W ten weekend pykło całe 9 odcinków i muszę przyznać, że był to bardzo dobry pierwszy sezon.

Koreańskie kino to życie 

Oglądać, a nie. Bardzo dobry serial. Ostatni ep - genialny.

W sumie sam nie wiem, czemu przestałem oglądać koreańskie filmy, bo kiedyś bardzo lubiłem.
Oldboy czy Silmido to jedne z moich ulubionych azjatyckich produkcji.
Niedawno obejrzałem Zombie Express i też niezły, choć nie tak dobry jak się spodziewałem po tych wszystkich zachwytach.

tez nie ogladalem i nie zamierzam bo niestety ale nie daje rady ogladac chinskiego kina, dla mnie to wszystko jest kompletnie nierealne i nie moge sie wczuc w tych bohaterow

Skończyłem 8 ep, wciąż może z dwa materiały na waifu.

Całościowo: 3/10

Aha, poza Alim nie jestem w stanie wymienić z imienia żadnej z postaci.

Dla mnie to fajny serial, ale strasznie przehajpowany, zupełnie nie rozumiem fenomenu

A czy nie jest tak zawsze przy netflixie? Przypominam że ich flagowy produkt to stranger things xD

Nieczęsto przebijają się do nas seriale z Azji. Dla mnie to możliwość rzucenia okiem na miejsca które chciałbym odwiedzić, jakby nie patrzeć z mojej perspektywy- egzotyczne.

No i waifus :))))

To z tymi miejscami tutaj słabiutko, a i waifus raczej też nie za mocne.

Ciężki film. Nie zdecydowałbym się na ponowny seans.

ciężki to wiadomo, ale ja go bardziej rozpatruje jako doświadczenie filmowe niż zwykły seans filmowy.

Bardzo szanuje te gry ale nie potrafię się przy nich dobrze bawić na dłuższą mete niestety

Też mam z tym problem, w tych grach musisz trochę sam się siebie zabawiać.

Trochę tak, ale żeby na luzaku usiąść i porozkminiac to bardzo fajne gierki. 

Hitman Blood Money pomimo trochę drętwego gameplayu dalej grywalny i ten klimat i muzyka Jespera Kyda

Moja przygoda z Hitmanem skończyła się na Blood Money i zdecydowanie jest to mój ulubiony. Założenia, formuła, gameplay to dla mnie wzór gry z tej serii.

ave mariiiiiiaaaaaa

ciarry

Ciekawe czy oglądałaby ze mną anime 

Nie rób tego Paolo, to czysty bait.

Wolę słodkie kłamstwo niż gorzką prawdę, kolego.

Chiński materiał na żonę? Tylko Liziqi  (choć nie wiem, jak u niej z tym "cocksucker")

Jezeli otwiera buzie tylko w tym celu, to jest kobieta idealną.

Powiało Jon'em Lajoie - "I don't like when you talk, 'cause that just means you're not sucking my cock" 

mnie tez sie srednio podobala podstawka i dwa razy podchodzilem do dodatku, ale szybko odpuscilem

Jeżeli chcesz uzupełnić luki w fabule to warto, jeżeli jednak podstawka ciebie zanudziła, to odpuść.

To jest dopiero ciekawostka - żeby Horizon znudził kogoś, kogo nie nudzą Assassiny i Sea of Thieves 
Ludzie są tak niesamowicie różni, że to aż niebywałe 

Wiecej tego samego z najlepiej zrobionym sniegiem w grach video. Czyli doskonala rozrywka

No Asasyny też mnie nudzą, to w końcu ten sam typ rozgrywki. Ostatnio kupiłem pakiet dodatków do Odysei za 130 zł i odpaliłem tylko na 5 min i wyłączyłem. A SoT ma tę zaletę że to jednak zupełnie inna gra niż Asasyny czy Horizon, więc może dlatego tak szybko mnie nie znudził

Gówniaki dały pospac w niedziele czy słabo?

Beznadzieja, masturbacja i łzy w oczach nad kontemplacją zmarnowanego potencjału.

dzisiaj jeszcze nie grałem w Manhunta.

Cuszima lepszejsza. 

Wyczuwam mocny trolink z tym DG, jak swojego czasu z DC, ale kiedyś się skuszę.  

Wystarczy wejść do tematu Days Gone. Kupiłem na premiere bo siedziałem na l4 w domu i bawiłem się wybornie Jak kupie ps5 slim to ogra się drugi raz.

niezly troll