Plugawy

Ha, raz mi porządnie otworzył się shaker, to byly czasy jak z lekko ciepłym mlekiem go rozrabiałem. Ciśnienie było za duże i rozje.bało się wszystko w przedpokoju na stancji, dobrze, że współlokatorka była w robocie, bo lustro, jej szalik i czapka też oberwały XD najgorsze było to że to była ostatnia porcja i czekałem na dostawę Litwin skasowałem już FB, więc nie mam xD

Robiłem kiedyś te domowe gainery i rzeczywiście były dobre, tylko że zamachałem się przy nich blenderem robiąc syf wokół a młynka nie mam, znaczy się mam, ale taki stary ręczny drewniany za bardzo kawą przesiąknięty xD Możesz podesłać wyślę Ci na PW adres. Jednak Ci nie wyślę, bo nie można do Ciebie PW posłać, nie ma ikonki XD

Teraz temperatury w pl są w plusie, że można spokojnie w adidasach latać, więc nie musisz w nich przyjeżdżać

Tak jak krupek pisze, chcę węgli a białka w symbolicznej formie. Mi o dziwo łatwiej dostarczyć białko, jak przeliczałem wszystko kalkulatorem żywności. Poza tym woreczek białka jeszcze mam do uzupełniania braków. Jako że mam jedną 15minutową przerwę to gainera bym pił w robocie właśnie godzine po niej. Łatwiej podejść do szafki, chlapnąć gainera w 2minuty niż na chama wpychać w 15 minut michę żarcia i jeszcze popić gainerem. Jeśli chodzi o makaron to lubię, ale szybko robię się po nim głodny

Ten up your mass to jest bulk, wiec odpada bo bialko mam w osobnej paczce. Moze wezme jednak tego mutanta mimo wszystko, chyba ze nie znajde kokosu.

Na kfd mają swoje dwa firmowe gainery, jeden po 32 za kg drugi 26 http://sklep.kfd.pl/kfd-premium-gainer-1000-p-4138.html http://sklep.kfd.pl/kfd-premium-gainer-1000-smak-czekoladowy-kakao-p-4243.html Jakaś różnica jest między nimi i między mutantem?

Za dobrze podobno sie rozpuszcza wiec to daje do myslenia. Zarzekalem sie ze juz gainera nie wezme, ale bym cos lyknal miedzy posilkami i w pracy dla smaku, a bialka nie mam potrzeby tyle chlac. Mass shockera tez kiedys polecalem, ale smak wg mnie podupadl i szukam czegos co mi sie nie znudzi. Moze kokosa wezme jakiegos kupie. Bialka jeszcze mam zapas bo tylko po treningu biore.

Jaki gainer jest teraz na topie? W sensie jaki jest taki dobry jak kiedyś mutant?

w sam raz na ryby jak ktoś w przeręblu łowi

Diablo 3 - zostały jeszcze 3 trofki Red Faction Armageddon - nawet niezłe, choć miał być crap niby

Nie używałem mad catza akurat, ale z doświadczenia wiem, że liczą się tylko pady Sony, a jak chcesz kupować jakieś odpowiedniki to obojętnie jaki bo wszystkie są równie słabe. Chociaż na gwiazdkę kupiłem siostrzeńcowi podróbę Sony za 90zeta i chodzi gładko i lux, nawet pudełko niby oryginalne było i napis Sony na sprzęcie. hmm.

John Wick miał fajny garniak trzeba było robić się na taką stylówę.

Ten kfd premium to gainer czy bialko?

Był bardzo gęsty i słodki, ale jak pamiętam to truskawka była dobra a ciastko z kremem takie sobie. To było z 4 lata temu.

Brakuje jeszcze szkota bez gaci

różni się czyms ta pasta bitch boy od gumy dajmy na to Joanny?

Rzeczywiscie fajny.

Czy na czczo to istnieją jakieś legendy na ten temat, że wchłaniać się szybko będzie. Jak Cię brzuch boleć zacznie i sraka męczyć po braniu na czczo to bierz 30min po śniadaniu. Kupiłeś sobie trochę fajnych rzeczy, jesteś podjarany, to teraz nie olej sprawy i bądź systematyczny i konsekwentny w ćwiczeniach, bo wszystko pójdzie na marne.

Tak jak JJ teoretyk kulturystyki :no offence:

Ulica to Tekken Revolution i spamowanie specjalami

Twoje umiejętności * szczęście / umiętności oponenta * ilość przeciwników = walka na ulicy tak wygląda wzór. Można być zaje.bistym na tarczach, świetnym w sparingach, a na chodniku dostać miękkich nóg i zrobić pare głupich błędów przez które dostanie się wpier.dol. Pamiętajcie, że jeśli ktoś chce się z Wami trzaskać na ulicy to najpewniej dla niego to nie pierwszyzna w takich warunkach "sparować" i to już jest jego przewaga jeśli nikt dotąd nie miał takiej sytuacji. Trenując na treningach za worek/tarczę wyobrażam sobie przeciwnika, a w walce z przeciwnikiem widzę tarczę, w którą muszę wklepać kombinacje. Taki jest mój sposób. Miałem już pare sytuacji na ulicy i w momencie zagrożenia automatycznie włączała mi się lampka co w danej chwili mogę wlepić. Warto też pamiętać, żeby na treningu dawać z siebie 100% nie oszczędzać się "bo to pierwsza seria a czeka jeszcze 5" i będą machał rękoma/nogami w slow-mo. Trzeba jechać na 90-100% i wymagać od siebie jak najwięcej bo na ulicy nie będzie zmiłuj.

Kanabis dobijasz do 90? Nieźle koksie chcę Cię zobaczyć