snejk04
Patroni
-
Dołączył
Treść opublikowana przez snejk04
-
-
Były oidp takie co miały powyzej 100+, na pewno Janusz Cebula
-
Oczywiście
-
No i ok, internet to śmietnik dla debili czytających tylko nagłówki, to już ustaliliśmy, tylko nie przenoście tego na papier do pisma, jak napisał kolega powyżej. Szanujcie ludzi którzy płacą te 24.99 za jakościowe treści
-
Myślę, że wszyscy sobie zdają z tego sprawę, ale ponieważ ppe jakoś tam się wiąże z PE (choćby przez autorów), a magazyn nie jest ściekiem nastawionym na tanią sensację, więc oczekują od portalu czegoś więcej, mimo że było wielokrotnie wyjaśniane że nie taki jest jego cel. Miło, że wypowiedziałeś się jasno PS ja bym chętnie przywitał jakiś bardziej profesjonalny portal pod marką PE (psxextreme.pl?). Niusy growe zebrane w jednym miejscu, krótko i na temat. Wiem, teraz takie rzeczy nie mają racji bytu
-
Duch Króla Leopolda - czyli historia Wolnego Państwa Kongo, prywatnej własności króla Belgii Leopolda II. Trochę przypadkiem wpadło mi w ręce, ale jak zacząłem czytać, to nie mogłem się oderwać, świetnie napisane i bardzo wciągające, nawet jak ktoś jest laikiem w temacie. Warto, mało znany (i mało chwalebny) u nas fragment historii Europy
-
Pewnie prędko nie zagram, bo Wii leży zakopane głęboko w piwnicy, ale coś mnie naszło i kupiłem w przeszłości ukończyłem dwa razy, genialna gra
-
Bosch jako glina ("podstawka") jest lepszy niż jako prywatny detektyw, ale stwierdzenie, że Legacy jest "o wiele slabsze" to przesada. Całość trzyma bardzo wysoki poziom, co przy tylu sezonach jest rzadkością. Spadek formy jest, ale nieznaczny, powiedzmy z "9" na "8". To nadal świetny serial
-
Dokładnie, blokują tylko miejsca młodym i zdolnym, którzy tłumami walą do kadry A... Oh wait, młody i zdolny obecnie jest 30 letni Zniszczoł
-
Tak wspomina, że jak w ankiecie wyszło, żeby pozostać tylko przy Sony, to się podrasowało wyniki, żeby jednak pójść w multiplatformowość:D co oczywiście okazało się słuszne Dajcie spokój, żadnych ankiet, róbcie jak wam serduszko podpowiada (ew ankieta z otwartymi pytaniami - może wyłapiecie jakiś ciekawy pomysł). Przykładowo komiks śledzia, będzie np 52% anty, 48% za, skasujecie? No i forumka warto przeglądać, bo tutaj są najwierniejsi czytelnicy
-
nie wiem jak w innych miastach, ale w Krakowie biletów w kioskach już praktycznie od dawna nie ma, zawsze był to średnio opłacalny biznes, a w epoce automatów w każdym pojeździe + aplikacji to już w ogóle to i tak długo wytrzymał, w moich okolicach z kilkunastu przetrwał jeden, pozostałe po prostu fizycznie zniknęły (zabrali budę i tyle, w miejscu dwóch postawili paczkomaty Orlenu;)
-
W Empiku było
-
No to przeca dokładnie to właśnie napisałem w następnym zdaniu:/
-
Koń jaki jest, każdy widzi. Wydawca ma na koncie tyle krzywych akcji, że ludzie i tak są wyrozumiali, że dalej kupują, mają prenumeraty itd. Zasługa w tym oczywiście Rogera i spółki, którzy w większości dostarczają dobre teksty, które ludzie chcą czytać, czy to w regularnych numerach czy specjałach. Łapusza po prostu bronić się nie da, koniec. Mam nadzieję, że zapowiadana zmiana dojdzie do skutku, i te niedociągnięcia zostaną naprostowane, a magazyn dojedzie do tego #400 co najmniej. Trzymam kciuki.
-
A mi nie podeszło, jakieś takie nijakie toto. Zwykle gry od Nintendo łykam na premierę, ale tu raczej odpuszczę.
O panie, wielkie dzięki za info. Pierwszy tom dorwałem w bibliotece, ale mieli tylko ten. Myślałem, że nie doczekam się dodruku i szukałem egzemplarzy kolejnych części tak w okolicach stówki, a tu taki nius:) do czerwca jakoś wytrzymam. PS jak ktoś nie czytał, to pierwszy tom polecam
iks de
W którymś "okrągłym" numerze redaktorzy wyjaśniali genezy swoich ksywek, ale nie pamiętam czy akurat HIV też tam się produkował.
To jest znana i sprawdzona metoda, stosowana powszechnie wcześniej przez tzw "specjalistów" od COVIDa a ostatnio od geopolityki
Wchodzenie od kilku miesięcy na forum rzekomo upadającego czasopisma (które to forum też btw regularnie upada już od chyba kilkunastu lat) i pisanie przy okazji każdego numeru, że to już koniec i że się on nie ukaże? A potem chodzenie po sklepach i liczenie ile się sprzedało? No dość oryginalne hobby
A on jeszcze kogokolwiek interesuje? Miał swoje pięć minut (to i tak dość dużo jak na niszową "odmianę" i tak dość niszowego sportu), przez koksowanie i debilne tłumaczenia raczej media nie są już, i nie będą w przyszłości, zainteresowane pisaniem o jego "wyczynach" w robieniu miliona kółek dookoła stodoły na jakimś zadupiu. A federacji to chyba jest tam więcej niż zawodników
Pizza za 5€ w pizzerii na jednej z zapyziałych uliczek w Neapolu (tam innych ulic nie ma), w tle puszczony mecz Napoli, i jeden Mariano Italiano drący mordę na drugiego >>>> dowolna pizza w Polsce Taka prawda
Obejrzane. Uwielbiam tego typu "mroźne" klimaty, serial na papierze wydawał się być samograjem: Alaska, noc polarna, stacja badawcza, kopalnia- trucicielka, postacie z całkiem nieźle nakreśloną historią. Idealny pakiet startowy dla co najmniej dobrego, klimatycznego serialu kryminalnego. Nie da się zepsuć? Lewactwo: potrzymaj mi piwo Oglądając to, ma się wrażenie, że dla twórców najważniejsze jest nie to, żeby scenariusz był spójny, wiarygodny itd, tylko żeby zawierał odpowiednią ilość "nowoczesnych" elementów. Strong female - są (w tym jedna bi murzynka, więc potrójnie punktowana), blm - jest (teksty navarro odnośnie zamordowanej - "gdyby była biała to blabla"), LGBT - jest itd. W sumie to wszystko jest dość naturalnie wplecione i nie jest bardzo nachalne, więc najwyraźniej twórcy bali się, że to za mało i na koniec mamy ostre pierdolnięcie. Mam wrażenie, że cała para poszła w słynne ,i potem gdy nagle się zorientowano, że wypadało by jeszcze domknąć jakoś wątek kopalnia - stacja badawcza, więc wygląda że ktoś rzucił na szybko, że Serio? Nawet nie podjęto wysiłku, by obudować to jakimś pseudonaukowym wyjaśnieniem, pada parę zdań na krzyż i chuj. Ogólnie serial nie jest zły, nawet biorąc pod uwagę debilne zakończenie, to jest to takie 7/10. Ale potencjał był spory, i mogło być jeszcze lepiej, gdyby twórcy skupili się na tym na czym przede wszystkim powinni. Bo nawet przymykając oko na wiadomoco na końcu, to i tak scenariusz wciąż ma mnóstwo dziur, niedopowiedzeń i niewyjaśnionych wątków, które są wrzucane na szybko, i równie szybko odpuszczane. Szkoda
