_Red_

No chyba pisalem, ze zmieniam co jakis czas język dla porownania, nawet z japońskim chwilę teraz się bawie. Ale zabawne nawet, nie powiem. Z 7h za mną, na razie zbieractwo miliona przedmiotów, artefaktow, czytadeł, haiku, lisów, źródeł, znaczników na mapie powoduje lekki odruch Ubiotny. Walka całkiem fajna, dialogi w scenkach trochę HZD-like (dwa manekiny wymieniają swoje kwestie na zmianę). Nie ma tu w ogole gry aktorskiej póki co. Pewnie zaraz wpadnie pełno smutnych/zdziwionych minek pod postem, ale póki co wciągam się dość średnio. A fabuła - "porwali mi wuja, więc zbiorę siły na odwet, zbuduję swoją legende a Mondzioły na pewno poczekają i nic mu nie zrobią" na razie mnie super nie ekscytuje. No nic, pewnie nie moja bajka i klimat.

Dlaczego wrogowie tak bardzo lubią stać koło gniazd szerszeni i beczek z prochem

Przecież nie chodzi o to ze nie kumam angielskiego xD Po prostu MOIM ZDANIEM dobrze tu brzmią głosy PL, a angielskie właśnie zalatują mi tym fejkowym jap akcentem, jak z Karate Kid. Zresztą można w kazdej chwili zmienić, co jakis czas testuje inne ustawienie. W większości gier jak usłyszę pierwsze teatralne kwestie PL od razu przełączam, ale tu mi pasuje podobnie jak w Wiesmaku 3. Japonski też byłby ok, ale wtedy muszę skupić się na czytaniu napisów. Dobre było w Yakuza, ale na dłuższą metę MNIE męczy podczas szybszej akcji.

Polski dub póki co jest bardzo dobry. Zarówno pod kątem doboru głosów jak i samego masteringu - nie brzmią jak konkurs recytatorski na deskach teatru, ale mają te emocje. O ile w Days Gone wolalem by amerykanca grał gość anglojezyczny, to tu wole nawet polski głos od udawanego japenglishu w stylu Mr Miyagi xd A sama gra na razie, hmm, w porzadku. Jeszcze do open worlda nie dotarłem bo krótko grałem. Jeszcze nie było niczego ponad generyk, ale zakładam, że wszystko przede mną.

Jak wypada dub polski? Trochę świętokradztwo, by Japońce gadali polszczyzną, ale zawsze jestem ciekaw jak wyszlo aktorstwo.

No dzieki, mam chwile przed i po spotkaniu w oczekiwaniu na pociągi to może zjem to i to xD

http://di.com.pl/m/art,54408.html W przypadku rękojmi klient może żądać wymiany towaru, naprawy towaru, obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy. Klient sam wybiera rodzaj żądania. W przypadku gwarancji to gwarant określa swoje obowiązki.

Wzorem Desperadosa chciałem szukać japońskiego piwa do kompletu, ale odpuściłem, chcę szybciej iść grać xd Poza tym już motyw się pojawił wyżej

Jakis burgerek polecacie w Warszawie w promieniu ok 1km od Centralnego? Będę niebawem przejeżdżał na chwilę i zahaczę po papu.

No ale dzieki temu ktos sie w ogole dowie, ze to chyba jedyny sklep z kolekcjonerka tej gry.

Tak tez zrobie, poszla rezerwacja a na miejscu aktywuję i zapłacę

Baba z infolinii mowi ze tak sie nie da xF Trzy razy byla sprawdzac az w koncu mowi, ze nie wie czy mogę zamowic w cenie normalnej, a potem okazac voucher na miejscu. Jezu co za tłuki xd Zrobie tak, najwyzej anuluje i kupie po prostu biorąc z półki.

Upłynnienie na full daje w grach, które mają ze 30fps. Widać wtedy mininalne artefakty wokół postaci w ruchu niestety. Ale w grach płynnych wyłączam to bo to nic nie daje, a nie wiem czy nie szkodzi bardziej. Mowa o QLED Q70.

Ciekawe czy w dniu premiery jeszcze bedzie. Nie mam spiny, ale chcialem voucher MM użyć (niestety nie da się go zaaplikować przy zamówieniu preordera). A jak zamówię bez vouchera to potem facet poda mi chyba za 299 zl w punkcie odbioru i już będzie za późno na zuzycie kuponu?

Gram powoli i dopiero jestem w misji z Isabelle. Ale zaj.ebiste skille ma, otwiera zupełnie nowe możliwości kombinowania z wrogami.

To samo u mnie, tez Hestia. Wiec pytamy skąd w takim razie po szkodzie mówiono nam, ze 1 szkoda na rok nie zmieni składek. Zrobiono nas w wała na gębę, bo w polisie ewidentnie nie jest zaznaczona ochrona zniżek eh. Cos czuje, ze jak leasing się skończy to jeszcze ze 2 lata pojeżdżę nim prywatnie, zeby dychnąc finansowo od rat, a dopiero potem opchnę i wsiądę w kolejny.

Niestety, ale u mnie też zniżki na OC/AC w leasingu poszły sie yebac po zeszłorocznej obcierce progu i drzwi przez żonę (co one mają z tym niszczeniem aut? ) Moja wina, ze jak braliśmy polise od dealera to traktowałem to jako gotowiec pod leasing "bierz albo nie", a nie pogadalem o konfiguracji dodatkowych opcji jak np. ochrona zniżek. No i ustne zapewnienie żony, gdy facet przyszedl oglądać szkodę ("pani pamięta, że 1 szkoda na rok nie zwiększy składek, wiec juz proszę uwazac HE HE") jakoś nas uspokoiło. To samo jeszcze mówiła babka w salonie, no ale to wszystko na gębę, papier mówi co innego jak spojrzalem wczoraj w warunki. No i tu nagle od 1100 do 2400zl drożej wśród propozycji wznowienia na ten rok.

Z tego co pamietam juz na starcie gry jak rozmawiala z Owenem to gadali o przełamaniu jej strachu (gdy stala nad krawędzią).

Wiem ale chodzi o to ze te edycje steel mogą się wyprzedac do 17go.

Miałem w sumie pchać do cexa bo 182 dają i wraz z tym od razu wyrzucić z szafy pare zaległości (Days Gone, This War) za które równiez przyzwoicie płacą. Ale coś mam taką niechęć do nich, jeszcze kiedyś mnie wezwą na świadka za paserstwo, kij wie czy to nie jakas pralnia hajsu A kod 40 zl z MM nadal mam i chcialem Ghost of Sushi Steelbook (299 zl) ale nie da się go wykorzystać na preordera;/

Coraz drozsze te Lasty w Pchlim. Z rozim otworzylismy serca na graczy, a tu drożyzna jak za peło.

Może oddzial Świetlików w Bangkoku potrafi takie rzeczy operacyjnie przyszyć.

Ja miałem glitcha z liną, która zakleszczyła się w łódce i cały czas miotała się jak opętany wąż. Nie dało się wyjąć, ani zrobić egzorcyzmu, tylko restart czekpointu. Na szczęście są bardzo częste i w ogóle to było dla mnie najlepsze, że ewentualne porażki nie wymagały cofania się zbyt daleko.

Jesli dobrze pamiętam w jedynce byl przeskok o 20 lat zaraz po prologu. Mają dużo do wymyślenia. No ale bez Ellie

Chwila, to która krytykujecie? Before the Storm (faktycznie bez mocy, z durna mini gierka w pyskowanie), czy LIS2? Dwójeczka imho opowiada bardzo fajną historię drogi i ucieczki.