Wieslaw

Guitar Hero 3 - bez online 10. licząc online 7. minusy: - komunikacja - niemożność grania z kolegą w cywilizowany sposób plusy: + kontroler + muzyka Gran Turismo 5 prologue bez online 8. licząc online 6 minusy: - brak możliwości gry z kolegami - brak możliwości wyłączenia kolizji - powyższe w połączeniu z dziwnym zachowaniem zlagowanych samochodów - samochody z kierownicą po prawej stronie w wersji PAL (bez jaj panowie) - "mnogość" torów plusy: + grafika samochodów + DFP Ratchet & Clank 9 minusy: - przegięty sposób zdobycia RYNO IV - za niski poziom trudności gry - kula dyskotekowa - wykorzystanie sixaxisa plusy: + grafika + humor + replayability + arsenał

Jak nie będą tak pisali to połowa młodzieży nie zrozumie tekstu. Zawsze trzeba używać języka odbiorcy :]

nie do wiary to dopiero zobaczysz jak pograsz online :-) Polyphony i SONY to stetryczałe dziady i widać nie zdają sobie sprawy z poziomu usług dostarczanych przez konkurencję.

Proste, ale bez sensu. Przecież walka zderzak w zderzak jest za(pipi)ista. Grałem w forzę i pomimo obecnoście tego trybu, podarowałe go sobie. Zamiast niego wolę time trial - bo do tego to się sprowadza, a zabija rywalizację. Czasami trzeba wypaść z trasy. Dlatego napisałam, że to się włącza jak jadą nóby :-) A timetrial bez kolegów - duchów to nie to samo tak czy siak. Pograłam online w GT5p - krótko mówiąc wygląda to na początku jak parodia wyścigów. Dopiero jak wchodzę do pierwszej trójki to ludzie jadą normalnie a tymi z tyłu nikt się nie przejmuje Od biedy można pograć, dużo kaski nabija :-) jeszcze jedno - kompletowanie ludzi automatyczne jest fajne, szybkie i przyjemne, łagodzi niesmak niemożności zapraszania kolegów i koleżanek. Na razie poniżej 3 pozycji nie spadłam jednak godziny wyjeżdżone w Forzie nie poszły na marne

Wystarczłoby wprowadzić: wyłączenie kolizji (auta przenikają przez siebię) włączyć wpływ obijania się o bandy na formę samochodu W FM2 się to sprawdza doskonale, jak zakładam serwerek w FM2 to zawsze wachluję ustawieniami. Najwyższy poziom konkurencji i najlepsze czasy zawsze są właśnie jeśli jeździ się bez kolizji i ze zniszczeniami na poziomie symulacji, często nóby na samym poczatku na pierwszym zakręcie ładują w bandę i dowidzenia, wychodzą z gry :-) Przydatne na nóby jest też wymuszenia wyłączonego ABS/TCS/STM :] Ale to już robi się tylko jak nób jest wredny i kombinował w poprzednim wyścigu. To lepsza nauczka niż wyrzucenie z serwerka :-) Proste sprawdzone rzeczy, Polyphony przespało. No. Udało mi się ściągnąć update do GT5p za 12 próbą :-) Teraz dopiero sprawdzę online. ps. w Forzy mam na razie około 150 godzin gry, w GT5p około 3. W GT4 około 200.

Kupiłam dzisiaj gt5 prolog i na pierwszy rzut zaliczyłam klasę C. Nuuudaaa. No ale wiadomo co to za klasa. Postanowiłam się podzielić pierwszymi spostrzeżeniami: Usiłowałam ściągnąć update ale po 6 próbie zakończonej błędem po 20 minutach ściągania chu.... mnie strzelił. Że też sony nie potrafi jakiegoś standardu pobierania updatów narzucić, dlaczego do cholery jasnej za każdym razem zaczyna ściągać od nowa? Przecież serwery ftp od 10 lat obsługują kontynuację downloada, a Sony gdzie było jak to wprowadzili? :wkurzony: Co do modelu jazdy to jest nienajgorszy ale muszę się przestawić z Forzy, różnica jest lekka. Tak czy siak wydaje się, że wszystko jest z nim w porządku. Gram na kierownicy DFP i po zmianie mocy FF na max jest bardzo fajnie. Ogólnie to fajna ścigałka i można jakoś przełknąć fakt, że jest tak mało tras bo w końcu nie kosztuje tyle co inne gry na półce.

lol, ale teoria Akumulator litowo-jonowy ma zabezpieczenie elektroniczne przed rozładowaniem całkowitym, które by go zabiło (przez odwrócenie polaryzacji). Nie można rozładować takiego akumulatora w żaden sposób do końca. Ale też nie można trzymać tych akumulatorów rozładowanych do momentu odcięcia przez zabezpieczenie, bo w skutek upływności w końcu rozładowałyby się same i padły, ale to sporo czasu musiałyby poleżeć. W każdym razie osobiście posiadam takie akumulatory, które zawsze rozładowywałam do końca i dzięki temu zachowują bardzo wysoką pojemność po wielu latach (5 i więcej) używania.

nie chce mi sie tego ogladac, ale z tego co wiem bylo to na jednej ze starszych wersji firmware od x0, wiec nie za bardzo ma znaczenie, bo wszystkie konsoli maja juz nowszy firmware. Jak nie obejrzałeś to nie wysnuwaj takich mocnych wniosków :]

pograłam troszkę już i moje pierwsze spostrzeżenia są takie: minusy - grafika nędza sprzed 2 lat - sterowanie mogłoby być lepsze, ale jak ktoś lubi MGSy to mu przypasuje - skok postaci do przodu jest dziwny, po skoku musi na moment przystanąć - zaje....ste serwery plusy - konfiguracja postaci - klimat MGS krótko mówiąc - gra średnia, z niezbyt wydolnym do rozgrywki sieciowej sterowaniem

Daj spokój, nie jestem aż taki naiwny. To musiałoby być zabezpieczenie aktywne, które sprawdza zgodność pliku z danymi jakie są wprowadzone w firmwarze. Bo ja wiem? Chociażby wielkość pliku, ilość linijek jego kodu, pierwsze znaki z co setnej linijki, najbardziej znamienne elementy które są niepowtarzalne, itd. - w kombinacji, na mój rozumek jest to nie do podrobienia. Jedynym problemem jest kwestia właśnie działania z wyprzedzeniem, tak żeby łatki softu nie musiały wychodzić zbyt często. IMO jest to jednak do zrobienia. Nawet takie zwykłe demo nie ma premiery następnego dnia po jego ukończeniu a sami twórcy wiedzą co tworzą i jak to będzie wyglądało - wystarczy kooperacja na linii Sony - wydawca - developer a ta przecież istnieje. Patrząc na kilkunastoletnie doświadczenie wielkiego N w kontrolowaniu developerów i produktów, nie wydaje się to takie nierealne. przeciez to wlasnie jest robione - podpis cyfrowy jest umieszczany w kazdym pliku przez wielokrotne hashowanie (i rozne klucze sa umieszczane w roznych miejscach pliku), na podstawie ktorego wraz z kluczami zawartymi w firmware "rozszyfrowywane" sa kluczowe czesci plikow. hash to wlasnie taki wynik obliczen matematycznych, ktory jednoznacznie identyfikuje ciag danych (wystarczy zmienic jeden bit danych i hash sie zmieni, wykrywajac ze do tych danych nie ma autoryzacji). tak samo na plytkach szyfrowany jest w ten sposob TOC (ktory w dodatku zapisany jest na niekopiowalnej warstwie plyty), wiec bez kodow zawartych w firmware i samego algorytmu ich dekodowania nie mozna odpowiednio odczytac co jest na plycie - tzn mozna, ale nie tak zeby dalo sie to odpalic na ps3, nawet zakladajac ze odpalalaby gry z plyt nagrywalnych. do tego jest supervisor, ktory jest wlasnie do kontroli tego procesu dekodowania hashy, i jest ukladem sprzetowym (nie mozna modyfikujac firmware wylaczyc sprawdzania hashy, a niepodpisany cyfrowo kod zostanie przez supervisora zablokowany). z tego samego powodu nie mozna odczytac dysku twardego. te zabezpieczenia powoduje ze chocby ktos nie wiem jak bardzo sie rozmarzyl, nie mozna tak po prostu wziasc iso i zrobic z niego .pkg. predzej uwierze, ze znajdzie sie jakis workaround - np. tak jak w x0 mod napedu, choc przed tym sony tez sie zabezpieczylo, albo jakas metoda wstrzykniecia kodu ktora bedzie pracowala w watku zautoryzowanego wczesniej kodu (choc nie wiem czy to jest fizycznie mozliwe przy dzialajacym supervisorze ). tak apropo x0 - zauwazcie ze przez ponad 2 lata nie udalo sie zlamac softu x0, mod napedu to wpadka przy pracy microsoftu - ale mozliwosci uruchomienia niepodpisanego kodu jak nie bylo, tak nie ma. na ps3 tez bym na to szybko nie liczyl Na xO udało się złamać soft niedawno. Zainstalowali na nim linuxa, proszę link do BARDZO CIEKAWEGO i szczegółowego filmu o tym jak to uzyskali: Kopara opada. Najwazniejsza rzecz jest na początku filmu - że prawdziwie zdolni hakerzy (linuxowi) nie zajmą się PS3 bo tu każdy może sobie zainstalować linuxa legalnie. Spryciarze z SONY wiedzieli co robią dając możliwość instalacji Linuxa :] I bardzo dobrze, cenię sobię fakt, że na PSN nie muszę grać ze złodziejami tak jak na XBL.

Jeśli używasz w routerze szyfrowania WPA-PSK to zapomnij o necie bezprzewodowym w YDL6. Ja takiego właśnie używam i po prostu dla linuxa podłączyłam kablowo net do PS3. Jakie masz szyfrowanie?

Mi przysłali. Nowa strona od Konami do rejestracji działa bardzo szybko i sprawnie.

Po wczorajszym UPDATE gry animacja w grze zaczyna rwać, bardzo dobrze to idzie odczuć przy dużej prędkości, można powiedzieć, że to mała tragedia dla tej gry. Potwierdzają to wszyscy, z którymi grałam. Bardzo się zdenerwowałam tym, ciekawe kiedy to naprawią? EDIT: Criterion pisze na http://criteriongames.com/article.php?artID=124 "Xbox 360 Bogart frame rate issue We're aware there are some framerate issues with yesterday's Bogart update on some Xbox 360s. This relates specifically to the frame rate in streaming zones and does not seem to be an issue on all machines. Thanks to everyone for all the feeedback on the forums. We're doing everything we can to resolve this as quickly as possible and will post further info on a solution as soon as we have it."

roznica jest tez taka ze w FM2 grales na trigerach a tu grasz na przyciskach, przestaw sobie w GT gaz i hamulec na trigery i zobacz jak sie jezdzi roznica jest wielka Miałem takie ustawienie ale jak dla mnie to pomyłka. Kiedy po 30min ciągłej gry zaczeły drętwieć mi dłonie stwierdziłem, że to nie złudzenie i taka gra jest faktycznie niewygodna a raczej pad jest niewygodny. BTW trigery i tak są za czułe Niestety, pad od PS3 ma z.ebane triggery, na tych od x360 bez problemu można jeździć bez ABS. Oczywiście może mieć na to również wpływ samo oprogramowanie, czyli gry. Nie wiem jak w prologu jest z ustawieniem ciśnienia instalacji hamulcowej, bo może obniżenie go trochę poprawiłoby sytuację?

Jak się golden groovitron nie przydaje??całą ostatnią planetę i walkę z bossem przechodzisz rzucając co chwilę kulę dyskotekową by cała okolica tańczyła,a a Ty bezstresowo okładasz przeciwników.Tym bardziej to jest przydatne,że na challenge mode teleportujący się,znikający przeciwnicy są naprawdę wpieniający,a ostatni boss chyba 4 ciosami może Cię załatwić.Ja nie wiem jakbym przeszedł ostatnią planetę i bossa bez tego. Jakbym miał wymienić drobną wadę Ratcheta to też trochę źle zbalansowane bronie.Niektóre choć wyglądają kozacko w późniejszej fazie gry są strasznie nieprzydatne.A combo miotacz odnia + rakietnica jest tak mocne,że za ich pomocą można skończyć całą grę Tak jak pisałam, nie przeszłam jeszcze drugi raz całej gry, jestem na końcówce, być może pod koniec groovitron będzie bardziej przydatny. Najważniejsza i najlepsza dla mnie broń to automatyczne działko (nazwy zapomniałam), które się wyrzuca i samo wali do wszystkiego. W miejsce golden groovirtona wolałabym przenośny sklep z amunicją znany z którejś poprzedniej części.

Jako że przeszłam kilkakrotnie wszystkie ratchety to ta część zajęła mi około 10 godzin, w tej chwili prawie przeszłam drugi raz. Golden groovitron się przydaje trochę, żadna rewelacja. Ogólnie gra zasługuje na najwyższą ocenę. Przy drugim przechodzeniu rośnie poziom trudności ładnie. Ciekawe jak będzie przy trzecim i kolejnych przejściach

Ozzy mocno przesadzasz, niektórym te recenzje są potrzebne, nawet dla celów kolekcjonerskich. Mam np. grę ICO i do kompletu odpowiedni numer PE z recenzją tej gry :-) W internecie jest dużo recenzji, ale co z tego? Jak ktoś chce je mieć na papierze, żeby zabrać nad wodę, poczytać w pociągu, na dworcu, na przystanku. Poza tym to miała być w końcu krytyka pod adresem zgredów, a nie opinia o magazynie, skoro krytykujesz Kosa, to podaj link do tego wywiadu, który został skopiowany. Pozdrawiam

tak z czystej ciekawości - zaproponuj proszę treść/tematykę, której publikacją w piśmie byłbyś zainteresowany (załóżmy, iż na tą chwilę jesteś jedynym czytelnikiem pe na całym bożym świecie), a której nie można znaleźć w sieci. i oczywiście niech będą to materiały możliwe do zdobycia i publikacji na łamach wydawanego w polsce (taki kraj na końcu świata ;-)) magazynu, żebyś czasem z ekskluzywną rozkładówką roznegliżowanego kojimy nie wyskoczył. ;-) Nie mogę się powstrzymać - chcę Kojimy roznegliżowanego !!!!

Sklep Gamelord.pl prowadzi turnieje EOJ online/offline, jest już tam nawet liga. Zapraszam na ichniejszą stronę. Dodatkowo w serwisie Polygamia co jakiś czas ukazują się materiały Katanki o EOJ, jutro podobnież będzie coś nowego.

To zdecydowanie najlepsza gra na PSP jaką widziałam chociaż ma kilka wad - jak np. wtórność. Ciekawe po ilu częściach GoWa będziemy zanudzeni?

Wiesławo, a skąd Ty wiesz czy Maximmus nie ma w piwnicy 20 000 automatów, cartridge'y etc. Nigdy nic nie wiadomo... (...) A widzisz wyraz "jeżeli" na początku mojej wypowiedzi? Dzisiaj zainstalowałam prawie że ubuntu, niestety przy instalacji na 82% wszystko się zacięło z powodu niedostępności mirrora... Załamka...

Dusza piracka... EDIT: Nie dusza tylko magia...

Torba

Odsunąć HIV-a od wyścigów. To wspaniały recenzent ale dla wszystkich innych gier. No i do listów też się nadaje, chociaż dla starszych czytelników może robić chamskie wrażenie to pewnie młodziany lubią jak się kogoś jedzie płytkimi tekstami. Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami, zapewne to miało spory wpływ na rezygnację z kupowania każdego numeru. Teraz kupuję około 2 numery rocznie, takie w których jest sporo gier i mają mało czasu na pociskanie głodnych kawałków.

Jeżeli używasz obrazów gier ściągniętych z netu i naruszających prawa autorskie to nie porównuj tego do kupowania gier na PSN / XBLA / Wii. Piractwo (prawie) zawsze jest najtańsze :-) A co do YDLinux 6, to chyba przy jego edycji zdecyduję się na instalację na PS3 dla zabawy. Szkoda tylko, że 30GB demek poleci w cholerę...