łom

Ale powiedz mi ile osób ograło klasyczne TRy na PC a ile na PS1? Z tego co pamiętam sprzedaż na PS1 była kilkukrotnie wyższa, oczywiście mogę się mylić i tylko moi biedni znajomi ogrywali TRy na PS1 a nie PC.

Nie, bo Elder Scrollsy były już wcześniej popularne na PC. TR (jak i inne serie) zyskał kosmiczną popularność dzięki temu że zadebiutował na mega popularną konsolę i na niej się bardzo dobrze sprzedawał przez 4 kolejne lata/części. I skoro PS1 było na świecie ponad 100mln to z automatu ta seria kojarzy się z marką PlayStation bo na niej większość graczy z nią się spotkało (i nie mam pojęcia komu kojarzy się TR z Saturnem albo PC). MGS to też seria kojarząca się z PS bo wszystkie części wyszły na nie (i najczęściej dużo wcześniej).

Może na takiej podstawie że praktycznie wszystkie klasyczne części najlepiej sprzedawały się na PS1 (tylko jedynka wyszła na inną konsolę a wersje PC nie sprzedawały się tak dobrze)? To tak samo jak by powiedzieć że klasyczny RE 2 czy 3 nie kojarzy się się z PS1 bo wyszły też porty na inne konsole.

Bo tutaj chodzi o to z jaką konsolą kojarzyła się dana marka od wielu lat. Myślę że fani Nintendo w Japonii też nie byli zbytnio zadowolenie jak się dowiedzieli że FF7 nie będzie na N64. Tomb Raider od zawsze był kojarzony z marką PlayStation, tym bardziej że poprzednia część (TR 2013) wyszedł na wszystko w tym samym czasie. Zobacz jaki był płacz że Borderlands 3 był przez jakiś czas tylko na Epic Games Store, a to tylko inny sklepik na tej samej platformie a nie inny sprzęt.

Ło matko jak by Yakuza miała takie gore jak w Last of Us 2 to po niektórych walkach przeciwnicy by wyglądali gorzej niż zombiaki z RE2.

Do mnie też doszła. Wczoraj albo dzisiaj.

??? Chyba mylisz osoby xd

Pewnie będą celowali w 60 fps ale w niższej rozdziałce bo inaczej procek będzie się 'nudził', jak by mocno się przyłożyli to takie 1080p/60fps powinno być osiągalne. Tylko ta przepustowość pamięci boli. Co do AC Valhalla: 1440p-1730p 60fps. Przynajmniej tak internet pisze

Deformacje twarzy to były w Yakuzie 4 xd Tutaj resztki mózgu spływają ze ścian.

Akurat to jest dobre pytanie bo do tej pory żadna gra nie ma tego zaimplementowanego. Mało tego, patrząc na to że sprzętu który to może wykorzystać jest stosunkowo mało na rynku, a żaden (albo prawie żaden) developer nie będzie robił dwóch oddzielnych pipelinów dla starszych platform i PCtów (jeden korzystający z mesh shadersów drugi ze zwykłych LODów) to zanim to zobaczymy w grach minie parę ładnych lat, no chyba że będzie jakiś system hybrydowy (trzeba czekać na wydanie UE5).

Dokładnie, sprzętowo nigdy nie było tak bliskich specyfikacji konkurencyjnych sprzętów (różnice są bliższe tym między Xbox One a Xbox One S, niż PS4 Pro a One X). Według już wydanych gier i opinii devów PS5 po prostu łatwiej ogarnąć, ale za to X ma na papierze trochę lepszą specyfikację i dodatkowy software których PS5 nie ma (a przynajmniej Sony tym się nie chwaliło), ale które jeszcze nigdzie nie zostały zastosowane. Z drugiej strony PS5 ma mega szybki dyski, ale to tylko widać w garstce tytułów (Spider, Demon's Soul's). W skrócie obie konsole są bardzo dobre (tym bardziej patrząc na ceny PC).

Nie no, bez przesady, przejście z 4.2 na 6 TF jest bardziej odczuwalne niż z 10.2 na 12. Wszystko zależy od devów jak MS da wystarczająco dużo czasu i środków na zrobienie gierki typowo na nową generację (omijając XOne), to oprawa będzie świetna to samo z gierkami na PS5. Jedyna jak na razie przewaga u Sony to to że jest u nich tylko jedna specyfikacja a u MS dwie całkiem różne (Series X i S) i patrząc na gry które zostały wydane, w przypadku wersji na Series S nie wystarczy tylko zmniejszyć rozdzielczości do 1440p lub 1080p żeby wszystko śmigało elegancko.

W kwestii wydajności Xbox Series X vs PS5 jest też różnica w pamięci, PS5 całe 16 GB o tej samej przepustowości a X 10 GB szybszej i 6 GB wolniejszej. Jak do tej pory zawsze były problemy z dzieleniem pamięci na dwie pule. Może być tak że dopóki wszystko mieści się w tych 10 GB to jest ok, ale jak trzeba skorzystać z dodatkowych 3 GB (zakładając że system potrzebuje 3 GB) to wkradają się opóźnienia. Myślę że devowie dadzą radę to ogarnąć i w przyszłości nie będzie zbytnich różnic na niekorzyść Xa.

Ja miałem PS2 i ograne demo dołączone do Zone of the Enders z 40 razy i ocena 8- była naprawdę szokująca, tym bardziej że w tym samym numerze było z 5 gierek z ocenami 9 i wyżej a Neo+ dało z tego co pamiętam 10. Parę miesięcy później jak już ograłem MGS2 okazało się że Hiv miał rację.

Bo teraz dzieciarnia ogląda jutuberów i lets playe na komórkach/tabletach i szuka informacji w necie. Nie chodzi już o to żeby jakaś informacja/recenzja była rzeczowa tylko oto aby była pierwsza w sieci i się klikała, a później widzisz jak dorosły facet przeżywa granie w Last of Us 2 bardziej niż ja grając w Silent Hilla w wieku 12 lat.

Hiv chciał dać 7+ ale Ściera stwierdził że nie chce podpalonej redakcji i podwyższył na -8.

I Zaxa odczytującego reckę Śródziemie: Cień Mordoru xd

Też polecam, tym bardziej że jak by ktoś miał ochotę na streszczenie sobie całej historii (chociażby dla walk z QTE zalatującymi Asuras's Wrath) to pakiet 4 części jest często na wyprzedażach.

No masz w nim 10GB ramu (2 mniej niż w OneX i jeszcze o mniejszej szybkości) i na papierze słabsze GPU od tego z OneX to gierki działają jak na zwykłym One.

Nie ma czytnika, odtwarza gry w wersji ze zwykłego Xboxa One (nie X). Może ludzie zawiedli się po podłączeniu do tivi 4k 65 cali?

Też grałem na średnim (wczoraj ukończyłem) i nigdy nie miałem problemów z zapasami, no i rozgrywka mi bardzo przypasowała ale ja lubię skradanki. Z innej beczki właśnie obejrzałem recenzję ACG i patrzę na gameplay a tam jakieś wskaźniki i strzałki których nie miałem, chwilę później chamski autoaim (jak w GTA SA na konsolach), koleś chyba ogrywał na najniższym poziomie trudności i jako jeden z minusów wskazał AI

Pewnie tak. Zawsze się zastanawiałem dla czego po odłączeniu PPE nie było akcji z wejściem w internet, i nie mówię tutaj o kolejnej stronie internetowej ale np. podcast 2x w miesiącu chętnie bym przyjął.

Cytując Rogera 'Gdyby wszystko było na czas wliczając w to opłaty z kolporterów to może by to lepiej działało, ale skoro z różnych względów opóźnia się wpłaty na konto firmy, to automatycznie nie ma środków np. na druk i kolportaż nowego numeru.' Z tego co zrozumiałem kasa jest tylko przychodzi z dużym opóźnieniem i z tego wynikają problemy. Jeśli ilość prenumeratorów lub patronów była by większa to przecież kasa najpierw by trafiała na konto i nie trzeba było by czekać na przelew z kolporterów.

Dla tego właśnie pisałem że jeżeli prenumeraty są o wiele lepsze dla magazynu, a problemy z wysyłką ciężko obejść to trzeba jakoś zachęcić do tego żeby ludzie mimo obsuw chcieli prenumeratę. Czy to dzięki archiwalnym numerom czy jakiś co kwartalny dodatek niedostępny w kiosku, oczywiście wszystko odpłatnie. Taka prenumerata premium. A z archiwalnymi numerami jest problem z powodu januszy biznesu, już parę razy spotkałem się z sytuacją gdzie pojawia się ogłoszenie z sensownymi cenami starych numerów które hurtem kupuje jakiś cwaniak, tylko po to żeby tydzień później wystawić z 3 krotną przebitką.

The Last of Us 2 - no nie powiem, zaskoczył mnie ten tytuł. Pierwszą część uważam za świetnie opowiedzianą historię z bardzo dobrą rozgrywką i oprawą, top gierek poprzedniej generacji (ukończona z 6 razy). Sequel robi dwa kroki do przodu w gameplayu - uniki, czołganie, lepsza mobilność, różnorodni przeciwnicy. Dodatkowo bardziej otwarte tereny potyczek (można kombinować na wiele sposobów) i różnorodność w ich klimacie - mamy trochę skakania i rozwiązywania zagadek, sekcje skradankowe (albo strzelaninę, co kto lubi) i potyczki mocno kojarzące się z Dead Space'em. 3 kroki do przodu w przypadku oprawy - jest to najbardziej 'naturalnie' wyglądająca gra w jaką grałem, wszystko jest na najwyższym poziomie od udźwiękowienia, przez animację, modele i kończąc na prze-genialnym oświetleniu. Jedyna gra która jest na podobnym poziomie to Resident Evil 2 na max detalach na PC (Gearsy 5 są o pół punktu niżej). A w przypadku fabuły mamy chwiejny krok kończący się rozbiciem swojego głupiego ryja. To jaki regres mamy w historii to nie mieści mi się w głowie. Największy atut jedynki czyli moralnie szare postacie (które miały motywację do tego co robiły) wyparowały, od początku wiadomo kto postępuje dobrze a kto źle. Brak logiki w zachowaniu Ellie aż bije po oczach i po 3ch godzinach gry śmiałem się z tego co wyprawia wraz z postaciami towarzyszącymi, jej zachowanie strasznie mi się skojarzyło z Chloe z Life is Strange, a najgorsze jest to że takich postaci jest kilka. To pierwsza gra gdzie specjalnie przegrywałem niektóre starcia żeby sprawdzić czy przypadkiem nie ma jakiegoś sekretnego zakończenia. Odnośnie wątków LGBTQWRT+-, pierwszy główny (patrząc na to kiedy pojawia się w grze) był mi obojętny, niczego nie wniósł oprócz paru niby zabawnych dialogów i cutscenek, a drugi widać że został dodany na siłę szczególnie po voice actorze (który na tle reszty wypada jak ivona czy inne siri) i po wytłumaczeniu fabularnym, słabe to było (po ukończeniu gry polecam przejrzenie concept artów które można odblokować, coś mi się zdaję że drugiego wątku miało nie być). Szkoda czasu na wymienianie wszystkich głupotek fabularnych, w skrócie regres totalny. Gra sama w sobie jest bardzo dobra, jakby skipować cutscenki, dialogi i wywalić część postaci to dał bym 9+/10, ale nie tego się spodziewałem. Ta gra w żadnym wypadku nie zasługuje na te wszystkie wyróżnienia (no chyba że oceniamy tylko kwestie techniczne) dla mnie to jest fabularna karykatura patrząc przez pryzmat jedynki. Mimo wszystko doceniam rozgrywkę i kunszt artystów. 8+/10