stoodio
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez stoodio
-
-
strona techniczna: 7 (kompozycja, kolorystyka, układ - dobrze się to prezentuję) tematyka: 3 (crap na okładce!? ) 7+3=10 10/2=5
-
Polecam wszystkim lekturę kącika RPG z najnowszego numeru PE - po optymistycznych doniesieniach z poprzedniego Extreme'a, Zax tym razem przedstawia swoje obawy odnośnie premiery najnowszej odsłony Fallout'a (trudno się z nim przy tym nie zgodzić)
-
Te same klasy (jak już ktoś wspominał - po "wgryzieniu" się w grę, klasy nie maja najmniejszego znaczenia), różnice występują w kwestii ekwipunku - niektóre przedmioty/zestawy są ekskluzywne dla danej płci.
-
Podoba mi się Jak w ogóle oceniasz ten fotel - myślałem nad zakupem czegoś takiego... warto?
-
Ad. 1 Nie można, na tym polega wyjątkowość tej walki - śmierć i od początku... z drugiej strony satysfakcja po ubiciu tego Vanguard'a gwarantowana Ad. 2 Nie ma opcji sprzedaży, w ogóle... Cholera, po co kupiłem ostatnio Yakuzę oraz RDR'a jak mi tylko Demon's Souls w głowie siedzi...
-
Dopiero teraz obejrzałem trailer z E3 - co za geniusz projektował te postacie, coś wspaniałego! Dla mnie totalny must-have, łykam w dniu premiery
-
Rozumiem, że masz BP Edittion, jakie wrażenia? Fajny ten Strategy Guide, bo z tego co widziałem artbook prezentuje się dużo lepiej niż ten z Deluxe Edittion... Nowy zwiastun, fajna nuta: http://www.youtube.com/watch?v=sGGeRS7xJpI&feature=player_embedded
-
Abstrahując od satysfakcji po zgładzeniu tej zgorzkniałej staruchy, otrzymasz coś takiego - przydatny łach, jeśli zależy Ci na default'owym wyglądzie Morrigan (boobs ftw!)
-
Powiem szczerze, że chyba trafiłeś w sedno sprawy - w FFX grałem za nastolatka i być może stąd moje wspaniałe wspomnienie tej gry... Idą wakacje, nie wiem czy się nie skuszę na drugie podejście w celu weryfikacji oceny gry, choć z drugiej strony nie wiem czy warto drugi raz wchodzić do tej samej rzeki...
-
Walka w DA to akurat jedyny element, który stoi na naprawdę dobrym poziomie. Szkopuł w tym, że Wy oczekujecie zręcznościowego hack'n slasha od gry w której pauza oraz taktyka stanowią kluczową rolę... Na jakim poziomie grasz? Moim zdaniem nie ma co wciskać kitu (profity są nieznaczne - skończony quest oraz poparcie niektórych członków drużyny), z drugiej strony mamy ubicie gada - czyli poza ratowaniem dziewicy w opałach, coś co każdy wojak winien w swym marnym żywocie uczynić...
-
Jak już nie raz pisałem - nie przepadam za shooter'ami, ale wygląda na to, że panowie z PCF naprawdę dali radę i dostaniemy porządną ROZPIERDUCHĘ! Biorę w ciemno
-
Zamierzam wziąć się za Sacred 2 ale jest ciężko...
-
Niezgoda Animacja jest niezwykle plastyczna, ten wierdo z trailera porusza się po prostu obłędnie! Z chęcią przywitałbym tego typu animację w grach typu RPG - jakże by to ożywiło skostniałe sekwencje dialogowe Czy ja wiem, w Borderlands było w tej kwestii naprawdę kiepsko, tu model jazdy prezentuje się dużo lepiej...
-
Ejże, jakby nie było konflikt religijny jest całkiem oryginalny i dużo bardziej interesujący niźli nudne intrygi polityczne w stylu FFXII... Btw kapitalny motyw: http://www.youtube.com/watch?v=87HOIyequ4U&feature=related
-
Po ostatnich marnych trailer'ach czas na garść rzeczowych informacji napawających optymizmem -> click! Najważniejsze zmiany: 1. Modyfikacja perk'ów (nareszcie będzie dylemat "co tu wybrać", co pozytywnie wpłynie na różnorodność w kreacji postaci) 2. Traiat'y wracają! - nic dodać, nic ująć 3. Towarzysze - zapomnijcie o tych bezpłciowych nudziarzach z F3. 4. Bobbleheads - niesławne łebki powracają, ale nie wpływają na S.P.E.C.I.A.L.'a 5. GRĘ BĘDZIE MOŻNA UKOŃCZYĆ BEZ ZABIJANIA KOGOKOLWIEK (poza samoobroną)
-
Niestety... pozostaje nam pogodzić się z faktem, że kolejny raz będziemy zmuszeni przemierzać wasteland w trybie FPP, such a pity... :confused: Jeszcze odnośnie fauny - jak już pisałem wężo-psy mi nie pasują, kolejne muchy są zbędne (już te z 3ki były wystarczająco irytujące i popierdółkowate) występ ścierwa z 00:59 przemilczę... bawół to taki Brahmin tyle, że już nie bezbronny - całkiem, całkiem, no i wielki powrót - 01:43 dorodny okaz Mantis'a zgładzony Plasm'a Pistol'em A ja się kurcze łudzę, że z tych gównianych klocków można zbudować coś fallout'owego...
-
Nie zgadzam się Gooral - oglądałeś ten trailer? Jednym zdaniem: "Isaac, we're all gonna burn for what we did to you", zagwarantowano nam za(pipi)isty zwrot akcji! Gwarancję dobrej historii! W survival horrorze! Zgodzę się, że te pieprzone nieudaczniki nie potrafią tego zrobić, bo według Bethesdy lepiej jest postawić na widowiskowość w postaci Granade Machine Gun'a czy psa z mordą węża! W grze, która się jawi jako RPG! Piece of shit... <_< PS Jedyny dobry trailer to był Debut Trailer. Po pierwsze postawiono na intrygę, a po drugie poprzez nie ukazywanie gameplay'u przemilczano fakt, że pod kątem rozgrywki (eksploracja, walka) mamy to samo co w "dziele" Bethesdy...
-
Moją opinię o nowym trailerze znajdziecie tu. Nie można tego także nazwać zupełnie nową grą... Nie ukrywam, że wyjątkowo irytują mnie te ostatnie trailer'y i nie jestem zadowolony z prezentowanego tam FNV, jednakowoż podświadomie trzymam kciuki za tę grę - wolę się pozytywnie zaskoczyć niż kolejny raz tak potwornie zawieść...
-
Cholera, jak tylko słyszę tę nutę to mam ochotę złapać za meat cleaver'a i ponownie zacząć polowanie na dusze! Kapitalna gra - najlepsze co spotkało PlayStation3 od premiery "Let strength be granted, so the world might be mended, So the world might be mended..."
-
Prowizoryczny tool ostatecznie zawiódł, plastikowe odlewy również - niedawno zakupiłem odpowiedni tool... Dzisiaj odebrałem przesyłkę - właśnie skończyłem czyszczenie najbardziej zapyziałej gry No, to ja rozumiem - nieporównywalnie lepszy komfort pracy (śruby wychodzą w oka mgnieniu). Wyciągnąłem plastikowe elementy z Ninja Gaiden, wyszorowałem cart'a od środka (niezidentyfikowana maź) a zaśniedziałe styki przeleciałem papierem i popsikałem specjalnym specyfikiem - gra działa jak nowa Oj nieładnie wyciągać brudy na forum - pragnę przypomnieć, że Twój Raphael padł jak kawka, podczas gdy ja zadałem ostateczny cios Super Shredder'owi i uratowałem April (o Manhattanie nie wspominając... )
-
Nie kwestionuję tego - jeno przyznaję, że znów pozytywnie się nastroiłem A ta wizja poszydzenia z F3 - to by było coś Choć w obecnej postaci NV byśmy mieli do czynienia z najzwyklejszą hipokryzją
-
clcik! Manipulacja faktami i spekulacje - i już mamy bardziej pozytywny obraz New Vegas I człowiek dalej się łudzi... ^_^ Żeby tylko on... Co do slawka72 - oj nieładne zachowanie, żeby nie powiedzieć trolling Siejesz ferment pisząc bzdety o rzucie izometrycznym, turach i przecudownym VATS'ie - totalny bełkot. Fakty są takie - Twoja przygoda z Fallout'em zaczęła się od F3, którego ja skończony-fanboj-poprzednich-części-który-Twoim-zdaniem-krytykuje-cudownego-F3-za-brak-tur-oraz-widok-FPP, ukończyłem w 100%. Ty polizałeś raptem dwójkę czy jedynkę, zatem nie mamy za bardzo o czym gadać... Jedno jest pewne (jakkolwiek kuriozalnie by to nie brzmiało) - nie wiesz co to znaczy FALLOUT i raczej nigdy się nie dowiesz... a szkoda.
-
Nie Ty jeden... Pierwsze wrażenie - nie za to kocham MotorStorm'a (przechodnie oraz tereny zabudowane) PS dodajcie do nazwy tematu podtytuł San Francisco.
-
Nie szydź, jeśli nie rozumiesz o co chodzi Obiecanki cacanki były właśnie takie, że nawet w najmniejszym szczególe zostanie poprawiona fuszerka Bethesdy, że ma to być inna gra. Okazuje się jednak, że jedyną zmianą będzie poprawiony system dialogów oraz reputacja - coś co w pierwszych 2óch częściach było na porządku dziennym. Prawda jest taka, że New Vegas mogłoby być kolejnym DLC - te sama grafika, te same modele, ta sama animacja, ten sam gameplay (zaczynam się bać o muzykę oraz voice acting...) toż to do cholery TA SAMA GRA! Owy kolor mutantów to świadectwo prawdziwego podejścia chłopaków z Obsidian do F3 (jakże innego od tego jakie Nam obiecano), kropla, która przelała czarkę goryczy...