Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

ogqozo

Senior Member

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Ogólne
    Końcówka roku zapowiada się pojebanie dla fanów ciekawych gierek. Silksong. Metroid Prime 4 (skoro mówimy o cudach...). Hades 2. Trails początek. Hotel Barcelona. Shinobi. Demonschool. Absolum. Mina the Hollower. Morsels. Lumines Arise (zakładam, że ogłoszą datę...). Keeper. Ball X Pit. Towa. Ninja Gaiden 4. No I'm Not Human. Silly Polly Beast. Mixtape. Pewnie wiele innych, których nie pamiętam, i z 1-2 zajebistych gier z early accessu może wyjść w pełni jesienią też. Oj może być ciężko wybierać.
  2. Ogłoszono wersję Switch 2 dla gry. Nie ma więcej szczegółów. Wygląda na to, że nie będzie w pudełku. Tylko cyfrowo. Upgrade wersji gdy mamy wersję S1 kosztuje 1 dolara. Pozostałe wersje, już za miesiąc premiera.
  3. Po dłuższym czasie, ogłoszono ostateczną wersję Ys X (Proud Nordics, Switch 2, po angielsku). "Początek 2026". Nadal nie ma wieści, czy wersja Proud wyjdzie na konsole Playstation. Trudno mi znaleźć jakiekolwiek opinie z Japonii, jak wiele zmienia ta wersja tak naprawdę.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Ogólne
    Czyli podsumowując artykuł. nie było żadnego piekła developerskiego. "Dobrze sie bawiliśmy. Cała ta rzecz to jest dla nas wehikuł kreatywności. To miłe uczucie robić fajne rzeczy, tyle" "nigdy nie było kryzysu. Robiliśmy postępy. Po prostu jesteśmy małą ekipą, a gra zajmują czas. Nie było żadnego specjalnego momentu" "nie mieliśmy też problemów z koroną, która ominęła Adelajdę. Dziwnie było wiedzieć, że reszta świata przeżywa taką dramę, a my sobie chodzimy do kawiarni i jemy brunch" starali się zrobić mniejszą wersję HK. Stąd system questów, który miał dodać zawartości bez powiększania lokacji, zachęcając do łażenia tam i z powrotem mimo mniejszego świata. Nie wyszło. "Chyba byliśmy wtedy świadomi, że to skończy jako następna ogromna rzecz. Tak już pracujemy, no i teraz ten świat ma podobny, jeśli nie większy, rozmiar jak pierwsza gra. PONADTO teraz istniał ten system questów. I to że teraz jest kilka osad, w których postacie ci dają questy. Nagle, siedem lat później..." "jakoś tak wyszło, że mamy świetny system robienia gier, efekty są widoczne bardzo szybko. Masz jakiś pomysł - i zaraz stoi ci przed oczami. A to skłania do fantazji, bo ktoś wspomniał o jakiejś dziwnej postaci i to był zabawny pomysł, zaśmiałeś się słysząc jej opis, więc zaczynasz iść w tę stronę..." "musiałem przestać rysować rzeczy. Bo wszystko, co narysowałem, musiało trafić do gry" "bardzo nam się podobało robienie gry. Zamiast starać się to kończyć, to pewnie woleliśmy przedłużać, bo to był taki fajny proces" "przestaliśmy się odzywać publicznie, bo to by tylko wkurzało graczy jeszcze bardziej. Serio nie mieliśmy nic specjalnego do powiedzenia poza "nadal pracujemy nad grą"" "2022? Naprawdę wierzyłem wtedy, że gra wyjdzie w ciągu roku" "gra musi mieć określony poziom. To, jak wszystko współgra, niewidoczna praca, która potem daje efekt. To działa mnożąco na resztę gry. Kiedy dodawaliśmy nowe rzeczy, łączenie ich z całą resztą zajmowało coraz więcej czasu. (...) Uznaliśmy: skoro robimy grę już i tak cztery lata, to czemu nie zrobić jej porządnie?" na początku 2025, uznali, że koniec jest blisko, i zaczęli organizować jesienną premierę. "Kształt gry był ustalony od dawna. Ostatni rok czy dwa to było tylko dopracowywanie detali - jakieś małe wydarzenia, szlifowanie, powiązywanie wszystkiego ze wszystkim" w momencie ogłoszenia Silksonga, gra nie miała nawet 3 mln sprzedanych sztuk. Przez ten czas nabiła kolejne 12 milionów. "Na pewno mieliśmy z tym szczęście. Nie myślę nigdy o pieniądzach"
  5. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Okropne. Jak pojawiła mi się ta wiadomość na ich fejsie, to było takie uczucie surrealizmu. Jako że ta kapela zawsze wydaje się tak obracać wokół śmierci (w Katowicach był i hołd dla Ozzy'ego, i krótki dla matki Branna przy "Motherload")... ile można? Jak widać niby był to czysty przypadek - to samochód rąbnął w niego. Ale co za tragedia. Akurat jak napisałem, że może u siebie w swoich stronach odpocznie i będzie szczęśliwy Co tu dodać, można tylko jak wtedy gdy odszedł z kapeli puszczać sobie i płakać do "Jaguar Goda", "Huntera", wielu highlightów z Crack the Skye, "Chimes at Midnight"...
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Mówi się o kwocie transferowej 80 mln euro, co mnie nieco zrzuciło z krzesła. Ja wiem, lokalny chłopak z Londynu, zna ligę... Koleś ma 27 lat i jest po prostu spoko, nie wiem, czy ktoś liczy, że on jakoś będzie błyszczał w Arsenalu. Za Olise'a dostali bodaj opłatę 50 mln euro, a był dużo lepszy i dużo młodszy. Ponadto nagłówki są takie, że Spurs wobec rozczarowania mają podobną kwotę zaoferować za Savinho. Kolesia, który ma bodaj 21 lat i już dawno temu wymiatał w czołowym klubie La Liga, a potem regularnie grał w Man City. A Man City może chcieć za podobną dość kwotę zrobić transfer Rodrygo lol. Nie wiem, może nie doceniam Ezego. Ogólnie nie lubię tej krytyki Artety "bo nie wygrał mistrza" jakby to było takie łatwe przy tej konkurencji, ale przy takich inwestycjach, i tak nędznym stylu gry jak w pierwszym meczu, no to trochę się samemu chce powiedzieć, że mogliby chociaz wygrać mistrza hehe.
  7. No ale to napisałem... Ja też to zrobiłem. Tylko mi się nie otworzyła. Nie oczekiwałem, że taka rzecz może wymagać precyzji, i jakoś uznałem, że nie otwierają się od walnięcia. Często leżą jakoś na ziemi i nie chce się walnąć od razu, a reszta gry jest tak oczywista, że nadal uważam, że mało to pasuje do reszty gry, tyle.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Shankor temat w Ogólne
    A to spoko lol. Dla fanów indyków, zaczyna się niesamowicie zatłoczona końcówka roku. A tu taki prinsik wjeżdża w wolny czas bez zapowiedzi i to jeszcze na subskrypcjach, żeby nie trzeba było płacić. No ciekawe, czy im to wyjdzie na zdrowie. Media jak rozumiem wiedziały, bo wjechały też recenzje dzisiaj. Bardzo dobre, choć czuć, że liczono na jeszcze więcej. Cień Dead Cells nadal wisi w większości tekstów, mimo że wiadomo niby że to nie są ci TWÓRCY twórcy Dead Cells. Tylko wersja Switch "później w tym roku", trochę dziwne. Może chcieli uniknąć jęczenia online na brak optymalizacji Switch 2 i postanowili obie wersje puścić razem, bo niby mają być obie. Meh.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Nabytki nabytkami, Arsenal zaczyna znowu sezon od Rayi (i braku karnego) ratującego wynik przy nędznej grze lol. Cunha, Mbeumo niby znacznie żywsi niż typowy Manchester, ale też średnio, że mimo gonienia wyniku przez prawie cały mecz nikt nadal nic nie strzelił. Przypomnijmy, że obaj mieli wyjątkowo dobry sezon - wpadało im niemal wszystko. To może znaczyć, że wskoczyli na nowy poziom, ale może też po prostu mieli taki sezon fuksa, że wpadało im wszystko z magicznych pozycji... Zobaczymy. Przyznano nagrody PFA. Bez zaskoczeń graczem roku został Salah, który jako pierwszy w historii otrzymał tę nagrodę trzykrotnie. Isak był nieobecny na gali, tylko pomstował na Newcastle na swoim Insta w tymczasie, na co klub ogłosił, że po takiej niewdzięczności to na pewno mu nie pozwoli odejść. Drama trwa nadal, pogłębiona. Isak podobno sprzedał mieszkanie w Newcastle i nie zamierza nigdy tam wracać. Jedenastka na nagrodach mnie nie zszokowała, może poza mimo wszystko Kerkezem. Był on czasem wymieniany wśród najlepszych lewych obrońców, ale mimo wszystko gdzie Gvardiol, gdzie Robinson, gdzie prawi jak Trent czy Munioz... Kerkez jest dobry jak na swój wiek, ale serio uważam, że na razie to nie jest chyba nawet solidniejszy od swojego następcy, a co dopiero Jedenastka Sezonu. Inne pominięte madafaki to np. stoperzy Milenković i Murillo czy Huijsen, Caicedo, Enzo Fernandez, Bruno Fernandes, Youri Tielemans, skrzydłowy Cunha i ew. Mbeumo, choć głównie grał na prawej.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Ogólne
    Edit, możliwe że mieli na myśli, że tylko ten materiał dla Bloomberga odpowie na pytania "co się działo przez te 7 lat", a samo wideo od nich może być krótkim wideo ogłaszającym grę. Demko nie zaskakuje zawartością. W sumie te same dwa miejsca co 6 lat temu. Pierwsza wygląda jak początek gry, z cytatem i "scenką". Druga jest przez obsługę polecana "dla tych znających HK, bo jest bardziej wymagające". Warto jednak zwrócić uwagę, o ile lepiej teraz wyglądają. Dojebali detali, oświetlenia, świetna animacja. (Gra obsługuje 120, ale nie jest jasne, w jakich okolicznościach, jest to osobny tryb, który pewnie poświęca rozdzielczość). Rozgrywkę trudno komentować, bo dużo znowu będzie zależeć od ekwipunku i ulepszeń. Wydaje się, że leczenie nie jest już tak szybkie jak 6 lat temu (nadal leczy dużo), ale wygląda na to że nadal można leczyć się w powietrzu. Może są to jakieś charmy do założenia, by ludzie mniej ginęli w krótkim demku. No cóż, będzie data i gramy. Jak pisałem stronę temu - pececik Rog Ally ma datę 16 października, a niby zapowiadano, że Silksong będzie "na premierę" (ale, again, Team Cherry zaprzeczył). Ponadto wystawa w Australii za miesiąc ma raczej zawierać pełną wersję gry, więc być może twórcy woleliby wydać Silksonga przed nią.
  11. Mocno mieszane są te opinie. Całkiem pozytywne na IGN, stronie Epic, PSU, wspomniany wcześniej przeze mnie PC Gamer w marcu, Loot Level Chill, Android Police, Game Grin... nie mówię "zachwyty", ale pozytywne. Negatywnie Eurogamer, Polygon (nie jestem pewien czy te pisały to na podstawie Gamescomu, czy krótszego demka wysłanego do nich dzień wcześniej). Tym opisem "CD-Action" się specjalnie nie przejmuję, jest płytko napisany, koleś wydaje się żyć w świecie świetności tego pisma porównując grę do pozycji albo mało związanych gatunkowo albo pecetowych hitów sprzed 20 lat, a konkretne opisy zawartości nie uzasadniają AŻ TAKIEJ dramy o bycie "najgorszą grą roku". W sensie no, rozumiem że można być tymi rzeczami rozczarowanym, ale większość opisywanych przez niego rzeczy świadczy raczej o skali gry i gatunku, niż o tym, że wszystko jest AŻ TAK beznadziejne. Ciekawe jest np. to, że wiele relacji wspomina o sporym znaczeniu wyborów dialogowych. Z kolei według tego tekstu CDA, wydaje się, że kompletnie takiego aspektu nie ma. Hm, zobaczymy jak jest naprawdę po premierze.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na 20inchDT temat w Ogólne
    Zapowiadane "coś więcej" to, jak się okazuje, "ogromne płatne rozszerzenie". Będzie one usytuowane przede wszystkim jako coś do ogrania po przejściu prawie całej główne gry. Brak większych wieści co do tego, czy dość liczne problemy na różnych platformach zostaną naprawione hehe.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki temat w PS5
    W sensie czego oczekujesz lol. Jak masz strzelanki zachodnie to nie widzisz zawsze że są pistolety, karabiny, krótko ostrzyżone umięśnione typy, piach, hełmy, zielone uniformy itd.? Dla Chińczyka pewnie tak samo nudne. Albo "o ja nie mogę, zachodni RPG! Rycerz w zbroi sieka mieczem, a mag w powiewającym płaszczu wali kule ognia, wszystko przeciwko szkieletom i smokom, pierwszy raz to widzę!". Nie wiem no, nie widzę w tym nic nowego. Gry zawsze miał swoje mody, że wiele gier ma podobną estetykę. Obojętnie z jakiego kraju. Jednak dla Chińczyka pewnie są zauważalne różnice, oni ogarniają te dynastie tak jak my ogarniamy wojny światowe. Taki małpiszon dzieje się w świecie legendy, w sumie trudno mi powiedzieć, ale może VII wiek? Winds Meet dzieje się jakoś w X wieku. Phantom Blade Zero dzieje się jakoś chyba w XVII wieku (Wuchang chyba też). Jednak tysiąc lat różnicy... Wiele innych rzeczy też się w nich różni, co jest znaczące dla twórców (jak czytam w wywiadach), choć może gracz zachodni tego nie czai - na przykład filozofie gry oparte są na zupełnie innych religiach, także innych kulturach i językach. Sporo gier też jest fantastycznych, czy to jakieś fantasy RPG (Honor of Kings, Arknights) czy szczelanka sci-fi (Hawks Ops, FragPunk). Wsparcie rządu na pewno coś znaczy, choć nie widziałem, by ktoś to dokładnie zmierzył i ocenił, czy to jest wpływ, czy tylko reakcja. Jednak na pewno podejście rządu do Wukonga było znaczące - zazwyczaj rząd w Chinach traktował gierki jako szkodliwą rozrywkę, a tutaj nagle zaczęli wspierać i trąbić, że to promocja chińskiej kultury i wielkie dobro, co pewnie pomogło pobić rekordy sprzedaży. To jednak coś znaczy. Sam spotkałem Chińczyków mieszkających od dawna w Europie, którzy nadal na przerwie w pracy odpalają automatycznie CCTV, więc chyba już to, że nagle CCTV bardzo chwali gierkę, musiało być sporą promocją. Także "Rénmín Rìbào", największa gazeta, pochwala takie gry, mówiąc, że jak gry promują chińską kulturę, to są dobre. Taki niby mały fragment nieźle podsumowuje podejście mediów rządowych do gier: "Jako developer gier, musisz używać gier do promowania kultury kraju, a nie używać kultury kraju do promowania gier. Po pierwsze gry muszą spełnić swoje zadanie, a dopiero wtedy mogą z poczuciem dużej odpowiedzialności wychodzić poza ramy kultury. Sukces Black Myth: Wukong jest oparty na tym fundamencie". Czyli gra jest dobra, bo po pierwsze służyli ojczyźnie hehe. “悟空”为啥所向披靡 Ale myślę że głównie działa to samo co zawsze - jak ktoś inwestuje setki milionów, to chce zrobić coś popularnego, bezpiecznego. Ci ludzie w Chinach w większości robią swoje pierwsze gry konsolowe, nie chcą sobie mnożyć wyzwań naraz.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Nowy Real dość ciekawy. Ogólnie mocny team, Osasuna nie istniała, ale wiele pytań. Carreras, Huijsen i Trent w jedenastce. (Ciekawe co z Carvajalem, który wszedł za Alexandra-Arnolda i żyje). Ci dwaj pierwsi wyglądają dobrze. Trent bardzo cienko jak na "najlepszego prawego świata"... Rodrygo nie wszedł nawet na chwilę z ławki. Za to grał w jedenastce Brahim Diaz (meh), wszedł też mistrzu z KMŚ czyli Gonzalo Garcia, wszedł Mastantuono, który ledwo podpisał kontrakt bo ledwo skończył 18 lat. Czy Rodrygo odejdzie? To piłkarz z wielkim skillem. W pomocy Arda Guler, ale i tak ta pomoc nie przekonała do końca. Nie przekonał też Vinicius. Ogólnie rzucała się w oczy "laga do Kylianika", Mbappe strasznie zdominował mecz i trudno było coś w ataku wyróżnić poza nim. No, i po wejściu ten Mastantuono, koleś może przebojem wejść do jedenastki Realu jeśli to będzie tak wyglądało. To już mocno wygląda jak ekipa Mbappego, jak niegdyś Cristiano. Trochę tylko denerwuje to sępienie i to ile razy koleś strzela na bramkę, jasne, często te strzały nawet trafia, ale no widać że koleś dorastał idolizując Cristiano hehe.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Kre3k temat w Graczpospolita
    Ja nawet uważam, że oni mogą zyskać. Ogromny sukces Disco Elysium na pewno dał im możliwość zatrudnienia osób ze świata i sięgnięcia po środki, które mało które małe studio by mogło. Na pewno sporo bystrych osób marzyło o zrobieniu tej gry. Przeprowadzka do Londynu i duży udział pracy zdalnej w obecnej formule może mieć wady, ale i zalety. Niemniej przy grach na tym poziomie, jest to rozsądne stawiać, że większe są szanse na rozczarowanie, niż zadowolenie. Dwa razy innym rzutem trafić w sam środek tarczy - małe szanse. Ale wygląda cool, tytuł też nareszcie ciekawszy niż "C4".
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Kre3k temat w Graczpospolita
    "Zero parades for fake revolutionaries" to niezły slogan dla studia jadącego na nazwie po tym, jak (prawie?) wszyscy główni twórcy gry na której reputacji jadą zostali wywaleni.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Kre3k temat w Graczpospolita
    Trochę mnie dziwi, że tak mało się gada o Half-Life 3 hehe. Kiedyś to był klasyk spiskowania na każdych targach, tak jak Silksong i Metroid Prime 4 i Bayo 3 hehe, a teraz, kiedy faktycznie Valve COŚ robi (i dość wiele osób sypie że to Half-Life i raczej zaawansowany etap), to w ogóle nie widzę szalonych spekulacji jak za starych dobrych czasów. Chyba Valve udało się niemożliwe przez te 20 lat, zabić hype na Half-Life 3.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Ogólne
    Dosłownie Nintendo i Team Cherry jasno powiedzieli, że gra wychodzi na Switcha 2. Dosłownie w tym momencie ustawione są widoczne budki w Kolonii gdzie ludzie grają na Switchu 2. Pierwsza część ogólnie grała w 60 fps na Switchu 1. Ile można. Patrząc na ww. przeze mnie wydarzenia, wydaje się, że jest to moment, gdy zacznie się faza promocyjna gry, która miała się zacząć, gdy gra będzie praktycznie gotowa i zostaną ewentualnie testy i szlify. Gra prawdopodobnie jest ogólnie gotowa, co wielu zakładało na wspomnianą wystawę w Australii. To co właśnie usłyszeliśmy na gali Gamescomu w sumie też wydaje się to potwierdzać. Ciekawe jednak jak z datą premiery, bo Gamescom mówi tylko "2025". Dziennikarze potwierdzają już, że w czwartek będą mogli opublikować swoje materiały o Silksongu (Bloomberg ma mieć duży tekst). Usłyszymy wiele o tym jak powstawała gra. Twórcy mają też sami o tym opowiedzieć na tym video.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo temat w Switch 2
    Donkey Kong Racing miał być generalnie następcą Diddy, no ale Rare się zesrało z dostarczaniem gier na GC, skupili się na StarFox Adventures i odstawili resztę, to było jednak za mało i za późno by uratować ich relację z N. Projekt w pewnym sensie "przeniesiono" wtedy na własne IP i Rare próbowało zrobić wyścigi pt. Sabreman Stampede (Sabreman jak ktoś nie pamięta to były gierki w latach 80. na Spectruma itp., kiedy jeszcze Rare nie nazywało się Rare - Sabreman to był stary dziadzio explorer, też była dżungla i nosorożce). Jednak nie umieli jej też zrobić, a jedynym śladem po tej grze dzisiaj jest jeden kawałek muzyczny, który można sobie puścić w Rare Replay (tak przynajmniej sądzę, że miał być użyty w tej grze, bo ma za dobrą jakość na N64 albo GBA, chociaż ostatecznie ten motyw posłużył, w adekwatnej jakości, do gry Sabre Wulf na GBA). Podobny los czekał zresztą Donkey Kong: Coconut Crackers (zapowiadany też wcześniej jako DK: Puzzle Paint), grę logiczną na GBA, której nie zrobili na 2001, anulowali z DK, próbowali zrobić na Xboksa, ale ostatecznie po wielu wersjach skończyła jako gra pt. It's Mr. Pants na GBA.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Brent ostatnio popł i napisał koment, który jest już kultowy w świecie metalu, jebiąc ekipę Mastodona kolejny raz po tym, jak nazwał ich "okropną kapelą z okropnymi ludźmi". Ludzie śmieją się z niego, ale po zobaczeniu teraz wielu wywiadów z nim przez te lata, myślę, że ten człowiek miał ciężko. Nie był gotowy na wymagania kapeli i miał dość ciągłego jeżdżenia w trasy by zarabiać kasę, był zmęczony tym. Prawdopodobnie czuje resentyment, że nie ułożył sobie życia przez to, że ciągle był w trasach z Mastodonem. Wszyscy mówili o tym, gdy w 2017 roku Brent oświadczył się swojej dziewczynie gdy grali rodzinny koncert w Alabamie i ogólnie atmosfera była niezwykła, z nawet babcią Brenta na scenie. Ale oni już się rozwiedli kilka lat temu chyba, i może Brent czuje, że nie musiało tak być, patrząc na to, ile narzekał, że za dużo jeździ z Mastodonem, za dużo od niego chcą i nie może tak żyć. Może on chce więcej czasu być w Alabamie, w Georgii, u siebie. I kto ma rację w takim konflikcie? Inni członkowie chcą grać napierdalać więcej, on chce mniej. Wszyscy stworzyli te piosenki i tę kapelę i nie ma właściwej drogi, ktoś musi być niezadowolony. Sam miałem takie dylematy jako nastolatek próbujący rozkręcić kapelę i nic nie poradzisz. Czasem najlepsza sztuka nie może powstać, bo ludzie mają jako ludzie inne priorytety.
  21. ogqozo opublikował(a) temat w Switch 2
    Wiadomo co. Sakurai powraca z sequelem bardzo cienkiej kultowej gry. Gra jest podobna do oryginału, ale robią to chyba głównie ludzie od Smasha, czyli niby jakość by mogła być. Widać też podobieństwa stylu i założeń gry do Smasha.
  22. W bardzo dosłownym sensie chyba wiele gier działało w 60 fps, no, przynajmniej w 50 fps u nas w Europie. Tyle że a) dla stabilności ekran się rysowywał co drugą (albo co trzecią albo w multi co czwartą) klatkę hehe, a to jakby najważniejszy element - de facto w PAL-u mieliśmy typowo gry rysujące 16,66666 razy na sekundę, b) jak już miały wyższy limit wszystkiego i faktycznie 60 fps, to pytanie, jak często ten maks osiągały hehe. De facto rysowanie ekranu 60 razy na sekundę było w Smashu (chociaż teraz nie udaje się zachować tego na Switchu lol, zawodowcy grają turnieje tylko na N64 albo emulatorze na PC. Nie wiem, czy Switch 2 usuwa tę kwestię), Killer Instinct, Mortal Kombat 4 - chyba pierwszy Mortal w historii który na konsolach miał 60 (nie do końca się trzymało cały czas), F-Zero... chyba tyle.
  23. To będzie powrót do czasów Nintendo 64, gdzie połowa popularnych gier to były ścigałki, nie ma odwrotu. Kurde, taki Star Wars Racer na N64 to może najpopularniejsza gra, o której nigdy nie słyszę by ktokolwiek mówił. Beetle był zajebisty... Diddy zaraz po Mario... Crus'n... Snowboardy, łódki i rowery od Nintendo... to były czasy na podpinanie czwartego pada (chociaż w sumie część gier miała tylko 2 graczy splitscreen nawet na N64).
  24. Fantastyczne pierwsze opinie o Sword of the Sea, ze średnią ocen prawie 9/10. (A byłoby i powyżej, gdyby nie jedna niska ocena do Slanta, ale oni tak zawsze). Głównie powinna to być przygoda zaiste w stylu Journey i Abzu, chociaż dodano "bardziej gejmingowe" elementy, to podobno nie one decydują o takim sukcesie gry. Ma być bardzo szybka, wciągająca i efektowna.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Shen temat w Pokémon
    Przecież ten czas i random ogromnie ucięto w tej "okropnej" grze. Masz te jagódki co zabierają wybrane EV, masz przedmioty do wszystkiego, łatwe uczenie wszystkich ruchów. Masz też możliwość wynajęcia gotowych teamów do walki. Jak ktoś chce codziennie kompletnie nowego pokemona dodawać do składu, to mu się te przedmioty może szybko skończą, ale ogólnie dla typowego gacza przez ostatnie kilka generacji ogrooomnie obniżano, ile czasu zajmuje optymalizacja, z gry na grę. Champions to kolejny krok w tym kierunku, tak przynajmniej się domyślam. Kto chce walczyć niech walczy. Ogólnie jestem ciekaw, jak to ma działać. Wydzielone same multi, bez tego całego jednak budowania składu, wydaje mi się mniej pociągające. Jakoś mniej ciągnie włączać grę tylko do walk, mimo że to niby zawsze jej clou. Ale fajnie było, że jednak te przedmioty i levele istnieją i się je nabija w jakimś świecie. Mimo wszystko, w pewnym sensie ten system walki i wszystkie powiązane mocno ograniczały gry Pokemon jako RPG-ową singlową przygodę, która stała się nieco niewolnikiem multi. Teoretycznie, wydzielenie "prawdziwych walk" może pozwolić na masę zmian w podejściu w głównej serii. Jako że te gry mają tyle spinoffów, to łatwo sobie wyobrazić, jakie zmiany można wprowadzić, jeśli walki wcale nie będą musiały się trzymać tych wszystkich liczb i tradycji i zasad turowości i balansu itd. Można wprowadzić masę "nie fair" rzeczy, jakie są w singlowych RPG-ach, a to nie będzie niby problem, bo od "prawdziwego grania" będzie Champions. Tak mi się wydaje, że po to to robią. Jednak nie jestem pewien, czy to była główna bariera do podniesienia jakości singlowych kampanii w pokemonach.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.