Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Na maxa - grałem po angielsku i humorek jest pierwsza klasa
  2. Wredny odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Poziom trudności zmień? Przeszedłem na premierę, wbiłem nawet platynkę i najtrudniejsze, z czym się spotkałem, to nawarstwienie długaśnych loadingów pod koniec, gdzie dużo latasz w tę i z powrotem.
  3. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Unity i Syndicate na ekranie wywalają jakieś artefakty - jakieś problemy z tą wersją silnika, a z RR tak jak napisałem, choć to tylko przeczytałem w komentarzach na fb i dalej nie badałem tematu - przekazuję, jako niepotwierdzoną plotkę
  4. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Uuuu Panie, ale po gamecardzie na dole widzę, że dopiero AC Unity na tapecie, więc mam nadzieję, że PS4 jeszcze nie sprzedałeś, bo podobno Syndicate na PS5 jest niegrywalne, a taki Rogue Remastered brickuje konsolę
  5. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ktoś tu chyba w totka wygrał
  6. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Ale ja lubię tę serię i właśnie z troski o jej dobro, chciałbym by się trochę zmieniła, rozbudowała. Co prawda jeszcze nie grałem w G5, więc może już tam jest fajniej, ale GoW4 pod koniec zaczęło męczyć właśnie przez ten prymitywny gameplay. Teraz czytam na How long to beat, że to było około 10h, więc to tym bardziej dobitnie pokazuje, jak ten prostacki, jednowymiarowy gameplay, przyczynia się do odbioru długości gierki. Po prostu z tym, co mają do zaoferowania to może 5h byłoby idealne. No chyba, że w G5 jest już lepiej - oceniam po czwórce.
  7. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Od ocen tego jegomościa zawsze trzeba było odjąć ze dwa oczka, bo zawsze nadmiernie się jarał.
  8. Wredny odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS5
    Pewnie chodziło mu o ten słynny P A C Z K O M A T
  9. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    To niech tego Marsa skrócą, bo od tego karmelu przy tej długości batona zaczyna mocno mdlić
  10. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Jeśli robisz trylogię to luzik, ale kiedy mamy do czynienia z sześcioczęściowym tasiemcem to siłą rzeczy stagnacja będzie bardziej widoczna, bo wiele rozwiązań z 2006 jest dziś zupełnie przestarzałych. GoW z PlayStation po takiej liczbie odsłon zaliczył zajebisty comeback i zdecydowanie większej ilości osób się podobał, aniżeli wzbudzał niezadowolenie. Śmieszą teksty w stylu "to zupełnie inna gra" - to nadal trzecioosobowe action adventure z napyerdalanką wręcz, tyle że ze zmienioną perspektywą kamery i większym naciskiem na story i kreację postaci, co grze (i Kratosowi) wyszło tylko na dobre. Gameplayowo nowemu GoW najbliżej chyba do Darksiders, które przecież było do przygód Kratosa porównywane, więc ta rozgrywka nie zmieniła się aż tak diametralnie, żeby mówić o jakiejś utracie tożsamości serii. Tomb Raidery też znacząco się zmieniły, ale wyszły z tego zajebiste gierki, więc komu to przeszkadza? Albo Resident Evil - mimo zmiany perspektywy (broń boże nie chcę czegoś takiego dla Gearsów, po prostu przykład) to nadal stary, dobry Resident. Seria Final Fantasy praktycznie z co którąś odsłoną zmieniała system walki, żeby gracze czuli świeżość. Tasiemcom z tyloma odsłonami zmiany są po prostu niezbędne, bo w dzisiejszych czasach, przy wielu lepszych trzecioosobowych grach, które oprócz bycia rozwleczonym shooterem są czymś więcej to sposób na odświeżenie skostniałej serii.
  11. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Nie przeczę. Wyciąłeś fragment z kontekstu i zacytowałeś niepełne zdanie.
  12. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    A ja właśnie takie zmiany bym z radością przywitał. I tak, nie da się zadowolić psychofanów, łykających dziesięć identycznych odsłon, oraz tych, którzy chcieliby jakiejś odmiany - to zrozumiałe. Na nowego God of Wara wiele osób narzeka, ale wiele (w tym ja) rzygała już tą samą grą, wydaną sześciokrotnie i o nowej odsłonie nie chciała nawet słuchać. Yebać beton - chcą stagnacji to niech odpalają stare części i grają od nowa. Obydwu seriom GoW potrzebny był refresh - ta z PlayStation już go dostała...
  13. Wredny odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS5
    Opłacalne dla nich powinno być to, że ludzie kupują ich grę w dniu premiery. Np z grami UBI mam tak, że od czasu do czasu lubię sobie dawkować, ale przez to przechodzę AC czy FC parę lat i już nie pamiętam, kiedy jakąś ich grę kupiłem na premierę (FC3 chyba), bo mam takie zaległości w tych seriach, że następną kupuję już za 50zł z koszyka w markecie. Wiele osób pisało, że taka Valhalla zniszczyła w nich radość z grania i ja to doskonale rozumiem. Również należę do osób, które z chęcią zapłacą pełną cenę za liniową, dobrze zrobioną przygodę na 20-30h - doświadczenie kompletne, jak ten God of War tu przywołany (abstrahując od tych trolli). Ostatnio tak wydałem kasę na KENĘ, Guardians of the Galaxy, a jeszcze wcześniej na nawet krótsze A Plague Tale Innocence.
  14. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Idealne podsumowanie Jak ostatnio grałem w GoW4 to miałem zajebiste skojarzenia z Uncharted (lajtowa przygoda, żarciki, efekciarstwo), ale ten prymitywny gameplay... Jeszcze gdyby to był singiel na max 5-7h, ale czwórka jest długa fhooy i przez tą "płaskość" i brak zróżnicowania gameplayowego, dłużyło się niemiłosiernie.
  15. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tym razem trochę niszowo, ale po prostu musiałem to mieć Ghost of a Tale to zajebisty, śliczny indyczek, robiony praktycznie przez jednego gościa - od paru lat mam cyfrówkę, ale kiedy zobaczyłem, że istnieje wersja pudełkowa no to sami wiecie. Xuan Yuan 7 to z kolei "chiński Wiedźmin 2" - aRPG w klimatach Państwa Środka - bardzo ciepło przyjęta, najnowsza odsłona całkiem długiego już cyklu (na PS4 jest jeszcze wcześniejsza odsłona, ale kosztuje 90$ i jest technicznym kupsztalem, więc raczej olewam temat).
  16. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Ogólne
    To możemy się ustawić kiedyś, bo Bozaka też jeszcze nie robiłem
  17. Wredny odpowiedział(a) na Mustang odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    State of Decay: Year-one Survival Edition Calak #11 (GS 1500/1500) Zdecydowanie mój najbardziej prestiżowy calak z wbitych dotychczas na XBOXie Tej gry od zawsze zazdrościłem posiadaczom X360 i nawet ściągnąłem kiedyś pirata z torrentów, żeby spróbować pograć w to na moim nędznym laptopie - nie wytrzymałem zbyt długo i musiałem obejść się smakiem. Ale wraz z kupnem XSX moje nadzieje odżyły, zwłaszcza że ta dotychczas jedynie cyfrowa produkcja, dostała remaster na XONE, jak również wersję pudełkową, którą musiałem mieć. Czym SoD jest? To bardzo oryginalny w swych założeniach survival w czasach zombie-apokalipsy, w których sterujemy poczynaniami nie jednej, a kilku różnych osób, przy okazji zarządzając naszą enklawą, dbając o dobre stosunki pomiędzy naszymi podopiecznymi, o morale naszej "osady", a także o zasoby, uzbrojenie czy fortyfikację naszej bazy wypadowej. Gameplayowo to trzecioosobowy sandbox w stylu GTA (mamy nawet fury) w postapokaliptycznej wersji prowincjonalnych terenów USA - pola, lasy, kempingi, małe miasteczka, opuszczone chatki, wiatraki, silosy na zboże - ogólnie sielski klimacik. No i zombie. Tych mamy kilka rodzajów - od standardowych "szwendaczy", poprzez nieco szybsze "biegacze", czasem w wersji opancerzonej (wtedy tylko walka wręcz, bo kule się odbijają), a na specjalnych wynaturzeniach typu bezręki "screamer", zwierzęco szybki "feral" czy potężny "juggernaut" skończywszy. Do dyspozycji mamy szeroki arsenał broni, zarówno palnej, jak i białej, a nasze ludziki (których możemy dodawać do enklawy więcej, jeśli uratujemy jakiegoś w terenie) opisane są szeregiem statystyk, rozwijanych podobnie jak w Skyrim - poprzez częste robienie tego, za co dana statystyka odpowiada. Dodaje to bardzo fajny element RPG i jeszcze bardziej podnosi ciśnienie, bo w grze mamy system perma-death i kiedy nasz "debeściak" zginie nam podczas jednego z wypadów to tracimy go bezpowrotnie, a to boli. Z postaciami można się nawet zżyć, bo mimo, że w gruncie rzeczy to proste "Simsy" to jednak mają jakieś swoje cechy, dialogi i mini historie. Gra ma nawet jakiś zalążek fabuły i wyraźne zakończenie, więc to nie jest tak, że gra się bez końca. Takie granie teoretycznie możliwe jest jednak w pierwszym rozszerzeniu pod tytułem Breakdown, gdzie zaczynamy w miejscówce z singla, zaklepujemy bazę i staramy się utrzymać przy życiu, jednocześnie rozwijając i zbierając materiały na naprawę kempingowej fury, którą 6 wybranych osób może się ewakuować (co w praktyce awansuje nam rozgrywkę o jeden poziom i znów zaczynamy od zera, ale tym razem będzie trudniej i teoretycznie tak w nieskończoność), Całe szczęście do achievementów w tym DLC trzeba osiągnąć maksymalnie szósty poziom, ale i tak pozostałe "pucharki" dadzą w kość, zwłaszcza ten za odblokowanie wszystkich postaci. Lifeline natomiast to całkiem fabularyzowany, militarny dodatek, którego akcja dzieje się w wielkim mieście, a raczej w jego fragmencie, bezpośrednio przylegającym do autostrady, na której spędzimy większość czasu, poruszając się pomiędzy punktami, które musimy odwiedzać (zbieranie surowców, ratowanie cywili, oraz przydatnego personelu). Całość do achievementów trzeba przejść dwukrotnie, zaliczając dwa wzajemnie wykluczające się zakończenia (niby jest jakiś myk z save'm w chmurze, ale na XBOXie za dużo z tym cyrków, więc wolałem zrobić to normalnie). Achievementy z podstawki są zdecydowanie łatwiejsze, co nie oznacza, że proste. Mamy sporo takich, które wpadną przy okazji, ale przy kilku musimy sie trochę postarać. Całość jest również raczej czasochłonna - mi licznik pokazuje 113h i choć pewnie da się szybciej to na pewno nie jest to szybki i łatwy calak. Ocena gry 8/10 Trudność w zdobyciu calaka 5/10 Dwójeczka już rozfoliowana i zaczynam zabawę w 4K/60fps
  18. Wredny odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Ale będzie molestowanko
  19. Wredny odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w PS5
    W grach Sony te pucharki za poziomy trudności przeważnie dodają wraz z NG+ patchem. Schranz, tak z ciekawości... Czemu Twoje posty maja formę białego wiersza?
  20. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W tym roku mam nadzieję uporać się z Origins, które już chyba czwarty rok u mnie się ciągnie Jak to jest ta najbardziej skondensowana i wyważona odsłona w nowej formule to już się boję Odyssey, które od dawna stoi na półce, czekając aż się otrzepię z egipskich piasków A co do zmęczenia nowymi grami to też to mam i coraz większą frajdę dają mi tytuły stare, albo niszowe. Horizon Forbidden West leży, bo nak#rwiam namiętnie w remaster pierwszego State of Decay i zaraz wpadnie ostatni aczik, więc z marszu odpalam dwójeczkę Sporo staroci nakupowałem na X360 ostatnio i mam większy hajp na odpalenie któregoś z nich niż na kolejne AAA, które zapowiadają. Dla wielu osób Elden Ring był w tym roku grą, która przywróciła im wiarę w branżę, ale ja niestety wciąż go nie kupiłem, więc nie wiem, jak byłoby u mnie. @Pupcio, jakie jest lore minusów od Czezky'ego? Szkalowałeś nintendo?
  21. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Za czasów Days Gone to zdania były jednoznacznie pozytywne (w sensie u ogrywających tego sztosa forumowiczów).
  22. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    No to w Grounded możesz już od dawna nak#rwiać - wszystko działa nic się nie sypie, to od dawna jest pełnoprawny produkt, tylko z dziwnych przyczyn wciąż ociągają się z oficjalnym releasem. Nawet calaczka yebłem swego czasu - super gierka Choć widzę, że trzeba wrócić, bo dodali 8 aczików
  23. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ja mam jeszcze Following przed sobą, więc patchyk znacząco umili mi zabawę
  24. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    A było jakieś info o wersji pudełkowej na PS4/5?
  25. Wredny odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Mass Effect
    Wersja PS4 też była w tej cenie, ale poczekam, bo mam dużo rzadsze tytuły do upolowania najpierw